Polityka

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:11

mateo369 pisze:Oddzielić Kościół od polityki? jestem zdecydowanie na tak, tylko głupiec nie widzi, że takiego problemu nie ma.
Więc prawdopodobnie jestem głupcem bo żadnego problemu z Kościołem nie widzę. A jeśli ktoś twierdzi, że sprzeciw Kościoła przeciwko aborcji czy eutanazji to jest mieszanie się w politykę to ja mogę jedynie wyrazić żal, że w jego przypadku na pierwsze jest już za późno a na drugie za wcześnie.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:12

deszczowy pisze:
mateo369 pisze:Oddzielić Kościół od polityki? jestem zdecydowanie na tak, tylko głupiec nie widzi, że takiego problemu nie ma.
A Vimes i nasz ultra-kibic Lypsky twierdzą inaczej...? :think:
To, że zgadzasz się z jakże inteligentnym zdaniem napisanym przez pana mateo, tylko potwierdza poziom Twojego intelektu :lol:


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:12

Wiking pisze:
mateo369 pisze:Oddzielić Kościół od polityki? jestem zdecydowanie na tak, tylko głupiec nie widzi, że takiego problemu nie ma.
:lol:
Jeżeli chciałeś się ośmieszyć swoim poziomem argumentacji, to Ci się udało.
mateo369 pisze: Opodatkować Kościół? Zyska Państwo - ok, ale kto straci, wierni czy księża? bądźmy poważni. Jedyne co się przez to zmieni, to wzrośnie cennik wykonywanych przez nich usług (msze, śluby, chrzciny, pogrzeby). Jeśli istnieją jeszcze księża, którzy nie posiadają owego cennika, to po prostu będą brać "co łaska + VAT" :lol:
Trudno stwierdzić, w końcu bylibyśmy pierwszym krajem który wprowadził kasy u księży ...
Jeśli naprawdę uważasz, że problem mieszania się Kościoła do polityki jest wyimaginowany, to nasadź sobie rogaty hełm na łeb i praśnij się po nim toporem. Może pomoże.
Lypsky pisze:
deszczowy pisze:
mateo369 pisze:Oddzielić Kościół od polityki? jestem zdecydowanie na tak, tylko głupiec nie widzi, że takiego problemu nie ma.
A Vimes i nasz ultra-kibic Lypsky twierdzą inaczej...? :think:
To, że zgadzasz się z jakże inteligentnym zdaniem napisanym przez pana mateo, tylko potwierdza poziom Twojego intelektu :lol:
Idź wyrwać jakieś krzesełko. Zakładam, że to Ci wychodzi lepiej, niż diagnozowanie żywotnych kwestii polskiej polityki wewnętrznej. Sio na trybunę i krzycz.
Ostatnio zmieniony 12 października 2011, 11:15 przez deszczowy, łącznie zmieniany 1 raz.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Don Mateo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 marca 2006
Posty: 169
Rejestracja: 06 marca 2006

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:15

deszczowy pisze:Jeśli naprawdę uważasz, że problem mieszania się Kościoła do polityki jest wyimaginowany, to nasadź sobie rogaty hełm na łeb i praśnij się po nim toporem. Może pomoże.
Sam na to wpadłeś, czy też zaczęrpnąłeś telefonicznej porady od zanajomych "politologów" ?


Forza Juve!
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:19

Don Mateo pisze:
deszczowy pisze:Jeśli naprawdę uważasz, że problem mieszania się Kościoła do polityki jest wyimaginowany, to nasadź sobie rogaty hełm na łeb i praśnij się po nim toporem. Może pomoże.
Sam na to wpadłeś, czy też zaczęrpnąłeś telefonicznej porady od zanajomych "politologów" ?
W przeciwieństwie do niektórych oszołomów tutaj uważam, że podział państwo-religia winien być zachowany. Państwo, co zapisano w Konstytucji, jest świeckie.

A jeśli o wykładowcach akademickich, szanowanych komentatorach wyrażasz się tak, jak się wyrażasz, to szkoda mi śliny, żeby z Tobą dyskutować. Włącz sobie TV Trwam i odpłyń.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:24

deszczowy pisze: Idź wyrwać jakieś krzesełko. Zakładam, że to Ci wychodzi lepiej, niż diagnozowanie żywotnych kwestii polskiej polityki wewnętrznej. Sio na trybunę i krzycz.
Dziecko GW w czystym wydaniu :ok:


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Don Mateo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 marca 2006
Posty: 169
Rejestracja: 06 marca 2006

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:27

deszczowy pisze:
Don Mateo pisze:
deszczowy pisze:Jeśli naprawdę uważasz, że problem mieszania się Kościoła do polityki jest wyimaginowany, to nasadź sobie rogaty hełm na łeb i praśnij się po nim toporem. Może pomoże.
Sam na to wpadłeś, czy też zaczęrpnąłeś telefonicznej porady od zanajomych "politologów" ?
W przeciwieństwie do niektórych oszołomów tutaj uważam, że podział państwo-religia winien być zachowany. Państwo, co zapisano w Konstytucji, jest świeckie.

A jeśli o wykładowcach akademickich, szanowanych komentatorach wyrażasz się tak, jak się wyrażasz, to szkoda mi śliny, żeby z Tobą dyskutować. Włącz sobie TV Trwam i odpłyń.
Przecież owe "oszołomstwo" wyraziło się jasno, że w sprawach eutanazji i aborcji Kościół powinien mieć coś do powiedzenia. Oczywista oczywistość.

O "wykładowcach i komentatorach" nie napisałem nic obraźliwego, chyba, że za takowe uznać ujęcie ich w cydzysłów. Nie wiem po co piszesz o ślinie, wszak co najwyżej stukasz palcami w klawiaturę, zatem nie śliny, a tipsów w Twoim mniemaniu szkoda. Nie oglądam TV.


Forza Juve!
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:28

Lypsky pisze:
deszczowy pisze: Idź wyrwać jakieś krzesełko. Zakładam, że to Ci wychodzi lepiej, niż diagnozowanie żywotnych kwestii polskiej polityki wewnętrznej. Sio na trybunę i krzycz.
Dziecko GW w czystym wydaniu :ok:
Wymyśliłbyś coś oryginalniejszego, czy osiągnąłeś limes, synu "To my - kibice" i Gazety Polskiej? Idź podopingować, pisz o transferach do i z Juve. Ale debatę "Rola Kościoła w życiu społeczno-politycznym Polski" sobie odpuść. Tam trzeba jednak doświadczenia nieco innego, niż tego z trybun.
Don Mateo pisze: Przecież owe "oszołomstwo" wyraziło się jasno, że w sprawach eutanazji i aborcji Kościół powinien mieć coś do powiedzenia. Oczywista oczywistość.
Wyrazić swoje zdanie - ok. Wpływać na kształtowanie w tym temacie polityki konstytucyjnie świeckiego państwa - nie.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Wiking

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Posty: 720
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Podziekował: 3 razy

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:35

deszczowy pisze:Jeśli naprawdę uważasz, że problem mieszania się Kościoła do polityki jest wyimaginowany, to nasadź sobie rogaty hełm na łeb i praśnij się po nim toporem. Może pomoże.
Sprytny sposób eliminacji oponentów z dyskusji, niestety mało skuteczny, o rzeczowości nie wspominając.

Odkąd to rozdział oznacza nie możność wypowiadania się na temat? Mamy biskupów, księży w sejmie? Sądy kanoniczne mają te same uprawnienia co świeckie? Nie? To o co chodzi?


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:38

Wiking pisze:
deszczowy pisze:Jeśli naprawdę uważasz, że problem mieszania się Kościoła do polityki jest wyimaginowany, to nasadź sobie rogaty hełm na łeb i praśnij się po nim toporem. Może pomoże.
Sprytny sposób eliminacji oponentów z dyskusji, niestety mało skuteczny, o rzeczowości nie wspominając.

Odkąd to rozdział oznacza nie możność wypowiadania się na temat? Mamy biskupów, księży w sejmie? Sądy kanoniczne mają te same uprawnienia co świeckie? Nie? To o co chodzi?
Wiking, wiesz dobrze, o co chodzi, a ja pisałem o tym już kilka razy. Chodzi np. o lekcje religii/etyki w szkołach, żeby nie szukać daleko.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:39

deszczowy pisze:
Lypsky pisze:
deszczowy pisze: Idź wyrwać jakieś krzesełko. Zakładam, że to Ci wychodzi lepiej, niż diagnozowanie żywotnych kwestii polskiej polityki wewnętrznej. Sio na trybunę i krzycz.
Dziecko GW w czystym wydaniu :ok:
Wymyśliłbyś coś oryginalniejszego, czy osiągnąłeś limes, synu "To my - kibice" i Gazety Polskiej? Idź podopingować, pisz o transferach do i z Juve. Ale debatę "Rola Kościoła w życiu społeczno-politycznym Polski" sobie odpuść. Tam trzeba jednak doświadczenia nieco innego, niż tego z trybun.
Widzę, że jesteś równie rozgarnięty co piękny, więc po raz n-ty wytłumaczę Ci coś.
Nie wiesz nic na temat ruchu kibicowskiego, a "stereotypy" kibola jakimi się posługujesz są bardziej żałosne niż śmieszne. Chcesz mi (oraz innym kibolom vel żuli stadionowej) powiedzieć coś, zrób to osobiście, myślę, że będą okazje ku temu.

Rozumiem, że do debaty na temat roli kościoła, trzeba doświadczenia "dziennikarzyny", który przyjechał do stolicy i myśli, że złapał Pana Boga za nogi? :lol:


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:51

Lypsky pisze: Rozumiem, że do debaty na temat roli kościoła, trzeba doświadczenia "dziennikarzyny", który przyjechał do stolicy i myśli, że złapał Pana Boga za nogi? :lol:
Nie, mon ami. Nie mam ani takiego poczucia, ani ochoty. Ale Ty masz o tym pojęcie jeszcze mniejsze, jak widzę.

Dziwne poza tym, że używasz argumentu "ktoś przyjechał skądś i jest jest gorszy" w debacie na temat polityki. Taki masz sposób prowadzenia dyskusji? Osobliwe. Ale jeśli tak, to wybacz, ale nie będę się zniżał do takiego poziomu.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 380
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:52

Ouh_yeah pisze:A jeśli ktoś twierdzi, że sprzeciw Kościoła przeciwko aborcji czy eutanazji to jest mieszanie się w politykę to ja mogę jedynie wyrazić żal, że w jego przypadku na pierwsze jest już za późno a na drugie za wcześnie.
Widzę, że dużo w Tobie katolickiej miłości bliźniego, podobnej jaką zaprezentował Terlikowski po ogłoszeniu wyników wyborów:
T. Terlikowski na FB pisze:"Ja ******** Palikot trzeci w Polsce. Polacy zwariowali. Pora szykować się na ostrą wojnę światopoglądową. Nie odpuszcze - przynajmniej ja - temu *********** i jego poplecznikom. I powiem krótko wstyd mi za tych, którzy zagłosowali na mendę w przebraniu trefnisia."
http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 4410_n.jpg

********************
it doesn't matter pisze:Z tego co mi wiadomo to "coś"(bo nie wiem czy mowić o tym "czymś" per ona, on czy ono) bedzie kandydatem na vice-marszałka sejmu...
Nie będzie. Kandydatem Palikota jest Wanda Nowicka. A twój post jest równie żenujący, jak wypowiedź Leppera o gwałcie na prostytutce.

********************
YaSq pisze:Jestem w szoku widzac wyniki. Sztuczny twor nazywany partia polityczna - Ruch Poparcia Palikota dostaje ~10%. To jest kpina z demokracji.
To jest demokracja w działaniu. Odruch obronny przeciwko wmawianiu ludziom, że mają wybór tylko pomiędzy PO i PiS.

********************
Wiking pisze:
deszczowy pisze:Klejenie koalicji będzie niezwykle zabawne...
460/2 = 230
206+28 > 230

=> kolejna kadencja PO-PSL

Nie wiem co w tym zabawnego? IMHO rachunek jest prosty, dla PO najkorzystniejsza jest koalicja z partią ludową, ze względu na dość rozbieżny elektorat.
To nie jest takie proste jak dodawanie i dzielenie. Zdarzało się, że nawet na bardzo ważnych dla rządu głosowaniach, nie pojawiali się jacyś posłowie. 235 posłów daje tylko 5 mandatów przewagi. To jest koalicja bardzo na styk. Podejrzewam, że przesunięcie rekonstrukcji rządu spowodowane jest głównie potrzebą znalezienia czasu na wyciągnięcie poszczególnych posłów z innych klubów. Jeśli się nie uda, to wbrew pozorom całkiem realna jest koalicja PO-PSL-SLD.


Obrazek
Wiking

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Posty: 720
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Podziekował: 3 razy

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:57

deszczowy pisze: Wiking, wiesz dobrze, o co chodzi, a ja pisałem o tym już kilka razy. Chodzi np. o lekcje religii/etyki w szkołach, żeby nie szukać daleko.
Lekcje religii są dobrowolne i zróżnicowane. Gdyby istniał w Polsce przymus uczęszczania na ~religię katolicką~ to byłoby to złe, ale po pierwsze nie ma takiego przymusu, a po drugie realizowane są lekcje religii o profilu, nazwijmy to, mniejszości religijnych tam gdzie ma to uzasadnienie. Nie dzieje się to również wbrew większości rodziców. Jeżeli większość rodziców zdecyduje, że ich dzieci nie będą chodzić na religię, wtedy ok, w danej klasie / szkole nie nauczamy religii.

Jako inne zagadnienie podam kwestię ostatniego namaszczenia - czy zgodnie z Twoją teorią można zabronić człowiekowi ostatniego namaszczenia na terenie publicznego szpitala w imię rozdziału kościoła od państwa? Przecież była by to działalność stricte religijna na terenie instytucji państwowej...

Edit:
deszczowy pisze: Dziwne poza tym, że używasz argumentu "ktoś przyjechał skądś i jest jest gorszy" w debacie na temat polityki. Taki masz sposób prowadzenia dyskusji? Osobliwe. Ale jeśli tak, to wybacz, ale nie będę się zniżał do takiego poziomu.
Powiedział ten który sugerował mi założyć rogaty hełm i walnąć się toporem w głowę :wink:
Ostatnio zmieniony 12 października 2011, 12:01 przez Wiking, łącznie zmieniany 1 raz.


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 12 października 2011, 11:58

Ouh_yeah pisze:
mateo369 pisze:Oddzielić Kościół od polityki? jestem zdecydowanie na tak, tylko głupiec nie widzi, że takiego problemu nie ma.
Więc prawdopodobnie jestem głupcem bo żadnego problemu z Kościołem nie widzę. A jeśli ktoś twierdzi, że sprzeciw Kościoła przeciwko aborcji czy eutanazji to jest mieszanie się w politykę to ja mogę jedynie wyrazić żal, że w jego przypadku na pierwsze jest już za późno a na drugie za wcześnie.
Zostałem źle zrozumiany, a już kilku użytkowników, którym wydaje się, że są zabawni (piję do Ciebie i przede wszystkim Lipy), wielce się oburzyło. Ja nie twierdzę, że kościół pcha się z butami do polityki i ma/chce mieć wpływ na jakieś ustawy. Chodzi mi o to, że księża mieszają się w politykę, oficjalnie popierając w kościele/radiu/tv danego posła/ugrupowanie. Dzięki Rydzykowi ale i wielu innym panom w czerni PiS zyskuje wiele procent poparcia w wyborach. Ja nie twierdzę, że takie jest oficjalne stanowisko Kościoła jako instytucji. Ale ma to znaczący wpływ na rozkład sił w parlamencie.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
ODPOWIEDZ