Serie A (6): JUVENTUS 2-0 Milan
- juventini22
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2010
- Posty: 345
- Rejestracja: 21 lutego 2010
Piekny wynik, zasluzylismy w pelni kontola nad meczem , fajna gra malo bledow, cudowna koncowka i mistrz lezy na ziemi, powoli zaczynam na nowo wierzyc w nasz powrot na szczyt choc spokojnie, to jest dopiro poczatek
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Jestem najnieszczęśliwszym człowiekiem na tym forum. Meczu nie oglądałem, bo miałem ponownie problemy z internetem. Jedyne co widziałem to bramkę na 2-0
No kuźwa mać

- Damiankarol
- Juventino
- Rejestracja: 01 maja 2007
- Posty: 60
- Rejestracja: 01 maja 2007
Jak miło zacząć tydzień od takiego meczu.
Juventus w końcu pokazał swoją dawną klasę. Adrenalina do końca, chociaż wołałbym, gdyby coś trochę wcześniej wpadło. Jednakże gra zarówno ofensywna jak i defensywna zasługują na pochwałę. Aby tylko chłopaki, nie spoczeli na laurach, a ten sezon może być udany.
Prawda Milan grał słabo, ale to Juve grało dobrze.
Juventus w końcu pokazał swoją dawną klasę. Adrenalina do końca, chociaż wołałbym, gdyby coś trochę wcześniej wpadło. Jednakże gra zarówno ofensywna jak i defensywna zasługują na pochwałę. Aby tylko chłopaki, nie spoczeli na laurach, a ten sezon może być udany.
Prawda Milan grał słabo, ale to Juve grało dobrze.
Forza Juve !! Forza Alex !!
- Mate.G
- Juventino
- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1188
- Rejestracja: 10 września 2011
TRUE !jurson09 pisze:Może i bramki fartowne ale Juve było znacznie lepsze od Milanu i zasłużyli na to zwycięstwo.
Brawo, brawo, brawo!!
Milan nie istniał ? (nie oglądałem pierwsych 30 minut)
- whitesignus
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2011
- Posty: 194
- Rejestracja: 23 sierpnia 2011
Jak sie juz balem ze znow 2 pkt pojda w plecy. Brawa dla Marchisio, swietny wystep, bez watpienia jego najlepszy w tym sezonie. Mimo jednego groznego kiksu pod wlasnym pole karnym to gra w ataku bardzo dobra. Wbiegal, strzelal, podawal i to przyioslo efekty. Co go tak odmienilo? Vidal moglby troszke popracowac nad strzalami. Jakby bramka byla troche wieksza to by i jeszcze ze 3 bramki padly, ale wazne ze sa 3 pkt.
Dodatkowo na boisku trwaly 2 wojny, Lichy kontra cala lewa strona Milanu + Ibra i ta Chiellini - Prince Boateng.
Chiellini troche za duzo zbiegal do srodka w czasie zagrozenia naszej bramki i Pepe musial wtedy charowac wiele na lewej obronie, ale dawal rade.
Piekny wystep, tak podsumowujac ;]
Dodatkowo na boisku trwaly 2 wojny, Lichy kontra cala lewa strona Milanu + Ibra i ta Chiellini - Prince Boateng.
Chiellini troche za duzo zbiegal do srodka w czasie zagrozenia naszej bramki i Pepe musial wtedy charowac wiele na lewej obronie, ale dawal rade.
Piekny wystep, tak podsumowujac ;]
- Tata
- Juventino
- Rejestracja: 08 czerwca 2006
- Posty: 105
- Rejestracja: 08 czerwca 2006
O meczu można napisać wiele o moich nerwach również, ale to teraz mniej istotne. Ten mecz dał odpowiedź wszystkim przeciwnikom Marchisio gdy umięjętności zawodzą piłka jak na złość o kilka centymetrów omija bramke potrzeba nam szczęście w czepku urodzonego Marchisio. Kuźwa co za weekend najpierw blamaż Interu, a dzisiaj wspaniałe zwycięstwo Juventusu. Antonio stworzył świetny kolektyw mimo tego że kilku z zawodników nie zasługuje na grę w Juve mam nadzieję że nie spierniczą tego sezonu
- Arcadio Morello
- Juventino
- Rejestracja: 12 lutego 2010
- Posty: 460
- Rejestracja: 12 lutego 2010
Claudio Marchisio due zero
Wspaniały mecz
. Oby tak dalej
. Cieszą 3 pkt. Miałem obawy co do tego meczu, ale na szczęście nie słusznie
.
Wspaniały mecz



- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Pięknie! Graliśmy bardzo dobrze, oni beznadziejnie. To był i tak niski wymiar kary. Mieliśmy sporo pecha, trochę Vidal się podpalał, trochę brakowało zimnej krwi. Ale ambicji determinacji, kondychy i zdrowia nie można naszym odmówić. Trochę brakuje nam jakości na niektórych pozycjach, ale potrafiliśmy grać ładnie szybko i dość skutecznie z pierwszej piłki. Milan wraca stłamszony i spłakany do domu. Brawo chłopaki! Abiatti wziął, a potem dał...Dziękujemy.
.Myślałem, że już nie wygramy byłem tym podłamany. Na szczęście się udało, po pierwszej bramce prawie z krzesła spadłem.
Jeszcze raz
Trzeba puśćić hymn.



Trzeba puśćić hymn.

Ostatnio zmieniony 02 października 2011, 22:46 przez strong return, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!
- marek.siedlce
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2009
- Posty: 306
- Rejestracja: 16 kwietnia 2009
Ajajajajaj
Jak bym widział dawne Juve. Mecz rozegrany kapitalnie, totalna dominacja. Oby tak dalej 


FORZA JUVE !!!