Serie A (6): JUVENTUS 2-0 Milan
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Przed meczem z Realem wszyscy nastawiali sie tylko i wylacznie na to, zeby nie padl jakis kosmiczny wynik typu 0:8. Mysle ze porazke 0:1 kazdy bralby w ciemno, o remisie nawet nie wspominajac. Dlatego potem bylo takie swieto jak jednak Levante sprawilo taka niespodzianke. Dobrze ze nie jestes kibicem jakiejs druzyny walczacej o utrzymanie (i dobrze ze Juventus ma jednak nieco wyzsze cele) bo jakbys sie przed kazdym meczem tak spinal, ze musza byc trzy punkty, a potem bys sie wsciekal, to z nerwow bys piecdziesiatki nie dozyl.szczypek pisze:Nie, nie uważam. Uważam, że kibic swojego zespołu powinien w ten zespół wierzyć jakkolwiek on nie wygląda. Wierzyć, co innego trzeźwo oceniać sytuację, a co innego wierzyć. I ani ja, ani użytkownik, którego jest Ci żal, nie napisaliśmy, że Juventus idzie po mistrza. On napisał jeszcze, że to dopiero początek długiej drogi do końca rozgrywek i teraz nie należy ani marudzić ani się podniecać. Zapytaj tych samych kibiców czy przed każdym meczem wierzą w wygraną swojego zespołu czy siadają na meczu ze spuszczonymi głowami, bo wiedza, że przegrają, a gdy jest inaczej to skaczą z radości, bo doznali zaskoczenia.zahor pisze:U mnie w robocie jest kilku kibicow Levante, obecnie trzeciej sily Primera Divison, ktorzy to, mimo ze sie ciesza z ostatnich wynikow, nie wierza ze zespol jest w stanie na dluzej zagoscic w czolowce i zalapac sie do europejskich pucharow. Rozumiem ze wedlug Twojej miary to tez sa zadni kibice, bo prawdziwy kibic powinien sie w tym momencie napinac ze jego zespol idzie na mistrza?
Mnie osobiscie usatysfakcjonuje wynik remisowy w tym meczu, a zwyciestwo bedzie powodem do swietowania. Jak przegramy, to sie nie powiesze bo biore taki wariant pod uwage. Mimo wszystko wole jednak podchodzic do tego w taki sposob, niz najpierw sie spinac, pompowac balonik na forum, ganic ludzi ktorzy maja czelnosc ze zespol, ktory wywiozl remis z Camp Nou, ma rowniez szanse wywiezc punkty z Turynu, a potem w komentarzach pod newsem o przegranej wylewac swoje zale i pisc " Conte out zal.pl itp". Tak mozna robic jak sie kibicuje Barcelonie - napinac sie przed kazdym meczem a potem srodze sie dziwic jak jednak zgubi sie punkty. Inaczej jest jak sie kibicuje zespolowi walczacemu o utrzymanie - nalezy sie cieszyc z kazdego punktu a po porazce stwierdzic ze nic sie nie stalo i jutro bedzie lepiej. W obecnej chwili Juventus jest w takim polozeniu, ze ani jedna ani druga skrajna postawa nie jest w stosunku do niego wlasciwa.
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Pepe w tym sezonie daje jakąś tam pewność, efektyność. Taki np. pokazał ostanio że coś tam umie, ale takie to było bezproduktywne, co z tego że jest szybki. Krasic się powoli ogarnia, no i dobrze bo to on miał być liderem skrzydeł, ale póki co faworytem do miejsca w składzie powinien być Simone, co jest ciekawe zważywszy, że podobno miał odejść za Alvesa, dobrze że tak się nie stało, bo Barzagli gra nadspodziewanie dobrze a Chielliniego tak szybko by Conte na ławie nie posadził.
Swoją drogą, Pepe chyba też jest najwaleczniejszy ze skrzydłowych, co nie umie to pracą nadrabia.
Teraz chyba zostanę zjechany jeszcze bardziej, bo o ile cały czas chciałem zobaczyć środek Pirlo-Vidal o tyle mam wrażenie że Chilijczyk ma pewne braki taktyczne. Taki człowiek orkiestra, ambitny, dużo umie, ale czasem przekombinuje lub/i za dużo chce a czasem wystarczy bardziej proste rozwiązanie. Z resztą Marchisio też jest lepiej zgrany, tak czy siak byle się nie skończyło że cała trójka zagra, bo ostatnio to nie wyszło a czy Arturo czy Claudio to już decyzja Conte. Boję się tylko że Pirlo Milaniści dobrze znają i go wyeliminują, no ale zobaczymy.
Aha musimy im trójkę władować, żeby powrócić do średniej dwóch goli na mecz
Swoją drogą, Pepe chyba też jest najwaleczniejszy ze skrzydłowych, co nie umie to pracą nadrabia.
I może dlatego mamy tylu skrzydłowych by było z czego wybierać a nie wciskać Krasica na siłę w każdym meczu by się zajechał.zahor pisze: W zeszlym roku jak ktorys z dwojki Pepe-Krasic zagral dobre spotkanie, to prawie pewne bylo ze w nastepnym meczu zagra piach.
Też sądzę, że to nie mecz na Elię i też bym tę dwójkę wystawił. Raz że takie ustawienie się już w miarę sprawdziło, dwa, że będzie to mecz walki więc tu Pepe najbardziej predysponowany, z resztą chyba najrozsądniej gra. Giaccherini chyba też w tyle daje więcej niż Krasic, no ale się okaże, których z nich myślę że w pierwszym składzie.Ouh_yeah pisze:Bo pewnie zagra piachale tak czy siak sensowniej jego wpuścić niż Elie, który nic nie pokazał a mecz z Milanem to chyba nie jest najlepszy moment na jego oswajanie się z serie A.
Ja bym chyba dał Pepeusza na prawo, a na lewą kompletnie shejtowanego już tutaj Giaccheriniego. Krasic wchodzi w 60 minucie za słabszego z nich.
Teraz chyba zostanę zjechany jeszcze bardziej, bo o ile cały czas chciałem zobaczyć środek Pirlo-Vidal o tyle mam wrażenie że Chilijczyk ma pewne braki taktyczne. Taki człowiek orkiestra, ambitny, dużo umie, ale czasem przekombinuje lub/i za dużo chce a czasem wystarczy bardziej proste rozwiązanie. Z resztą Marchisio też jest lepiej zgrany, tak czy siak byle się nie skończyło że cała trójka zagra, bo ostatnio to nie wyszło a czy Arturo czy Claudio to już decyzja Conte. Boję się tylko że Pirlo Milaniści dobrze znają i go wyeliminują, no ale zobaczymy.
Aha musimy im trójkę władować, żeby powrócić do średniej dwóch goli na mecz

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Według mnie odpowiedź jest prosta. To reszta jest słaba. Elia jest w wątpliwej formie, do tego nie jest ograny w Serie A. Estigarribia to jedna wielka niewiadoma, umiejętności Giaccheriniego - swoją drogą niskie - raczej znamy. Pepe jest zawodnikiem stabilnym, nie zniża się poniżej pewnego poziomu a jednocześnie nie jest w stanie wskoczyć na poziom jakiego oczekujemy.Castiel pisze:Hmmm w sumie Pepeusz gra lepiej niż wszyscy się spodziewali. Tylko o czym to świadczy? Czy reszta jest tak słaba czy on tak się rozwinął?

- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Jestem pełen obaw przed zbliżającym się meczem z Milanem. Kielon cieniuje, Grosoo i Cegła prezentują poziom Wawrzyniaka.Reasumując, niewesoło to wszystko wygląda :? . Powtórzę to samo co mówiłem przed inaugurując rozgrywek ligowych, a mianowicie. Niech Juventus trzyma się możliwie blisko czołówki , a w styczniu uzupełni luki w formacji.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
@up
Nie ma się czym martwić na zapas, warto przypomnieć pojedynek z Milanem rok temu (na San Siro!). Przed pojedynkiem wyleciał Chiellini a zawieszony za symulacje z Bologną był Krasic. Wszyscy modlili się o remis a jednak wygraliśmy. Teraz gramy u siebie, Kielon być może zagra na lewej a Barzagli raczej będzie gotowy, jestem dobrej myśli
PS.Jeśli De Ceglie zagra w tym meczu mamy pewnego gola po jego centrze
Nie ma się czym martwić na zapas, warto przypomnieć pojedynek z Milanem rok temu (na San Siro!). Przed pojedynkiem wyleciał Chiellini a zawieszony za symulacje z Bologną był Krasic. Wszyscy modlili się o remis a jednak wygraliśmy. Teraz gramy u siebie, Kielon być może zagra na lewej a Barzagli raczej będzie gotowy, jestem dobrej myśli

PS.Jeśli De Ceglie zagra w tym meczu mamy pewnego gola po jego centrze

- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kolejny mecz z Milanem pod wodzą Conte, ale tym razem o punkty. Po tym spotkaniu będziemy mogli powiedzieć coś więcej o pracy Conte. Mam nadzieję, że będzie to coś dobrego. Jako kibic zawsze liczę na 3 punkty, a nawet jak przegramy w stylu nieprzynoszącym wstydu, to nie będę miał żalu. Liczę na dobre widowisko.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Juventus to nie Levante, mamy wspaniałą historię i to jest tez powód dla którego nie potrafię podejść do meczu inaczej. My nie jesteśmy klubem, którego celem jest utrzymanie, a Milan nie jest drużyną poza zasięgiem. Podajesz skrajny przykład.zahor pisze:Przed meczem z Realem wszyscy nastawiali sie tylko i wylacznie na to, zeby nie padl jakis kosmiczny wynik typu 0:8. Mysle ze porazke 0:1 kazdy bralby w ciemno, o remisie nawet nie wspominajac. Dlatego potem bylo takie swieto jak jednak Levante sprawilo taka niespodzianke. Dobrze ze nie jestes kibicem jakiejs druzyny walczacej o utrzymanie (i dobrze ze Juventus ma jednak nieco wyzsze cele) bo jakbys sie przed kazdym meczem tak spinal, ze musza byc trzy punkty, a potem bys sie wsciekal, to z nerwow bys piecdziesiatki nie dozyl.
Całe szczęście, bo to forum Cię potrzebuje. Też nie lubię jak ktoś przesadza w drugą stronę, ale powtórzę - nie zauważyłem aby miało to tutaj miejsce. Oczywiście zdarzają się takie naprawdę głupie przypadki, ale to wszędzie i w obie strony. Ludzie wierzą, że wygramy, ja wierzę, że wygramy, nie spinam się, nie powieszę się, jeśli przegramy. Ale no nie mogę być taki bezpłciowy, że mi wszystko jedno, że mnie tam remis usatysfakcjonuje. Jak będzie remis to pewnie się będę cieszył, bo to też dobry rezultat, jak przegramy po dobrej grze nawet będę szukał czegoś pozytywnego, ale dziś jest dziś - chce zwycięstwa.zahor pisze:Jak przegramy, to sie nie powiesze bo biore taki wariant pod uwage. Mimo wszystko wole jednak podchodzic do tego w taki sposob, niz najpierw sie spinac, pompowac balonik na forum, ganic ludzi ktorzy maja czelnosc ze zespol, ktory wywiozl remis z Camp Nou, ma rowniez szanse wywiezc punkty z Turynu, a potem w komentarzach pod newsem o przegranej wylewac swoje zale i pisc " Conte out zal.pl itp".
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Spokojnie.. w zeszlym sezonie wygralismy z nimi majac gorszy zespol.
Zapomnieliscie ze w Małej Tabeli pierwszej 7 bylismy najlepsi?
Zapomnieliscie ze w Małej Tabeli pierwszej 7 bylismy najlepsi?
- Donnie
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2006
- Posty: 600
- Rejestracja: 17 września 2006
Od razu się spokojniejszy zrobiłem.iltalismano pisze:Spokojnie.. w zeszlym sezonie wygralismy z nimi majac gorszy zespol.
Zapomnieliscie ze w Małej Tabeli pierwszej 7 bylismy najlepsi?
Liczę, że tego meczu nie przegramy. Na skrzydłach chcę Pepe i Krasicia. Najlepsi nasi skrzydłowi na tę chwilę.
Milan niczego wielkiego nie gra, problem w tym, że my ostatnio też nie powalamy na kolana. Ten mecz dużo nam powie, pierwsze oficjalne spotkanie z rywalem, który nie jest ogórem walczącym o utrzymanie bądź środek tabeli.
Już nie mogę się doczekać :-D
- Prusor
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 70
- Rejestracja: 24 września 2009
Donnie pisze: Milan niczego wielkiego nie gra, problem w tym, że my ostatnio też nie powalamy na kolana. Ten mecz dużo nam powie, pierwsze oficjalne spotkanie z rywalem, który nie jest ogórem walczącym o utrzymanie bądź środek tabeli.
Już nie mogę się doczekać :-D
Milan może i nie gra narazie jakiejś wielkiej piłki ale ostatnio zdołali się przełamać na wyjeździe z Bologa 1:3 wiadomo że nie jest to duża wielka drużyna ale zawsze to wyjazd.
Jeśli chodzi o kontuzje to wiadome jest że nie zagrają z ważniejszych: Pato, Ambrosini, Robinho i

Jednakże reasumując Juve zawsze spina się (pozytywnie) na mecze prestiżowe a tym bardziej z największymi wrogami Inter i Milan. Więc jest optymistycznie nastawiony do meczu. Myślę że walka będzie ostra, widowisko niezłe no i oczywiście mam nadzieję że ujrzymy kilka bramek

ps. najbardziej niewiadomą jest skład w jakim wyjdziemy. Byle Conte postawił na dobrych zawodników.
No Del Piero No Party Noo !..
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1535
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Adi12345 pisze:Milan może i nie gra narazie jakiejś wielkiej piłki ale ostatnio zdołali się przełamać na wyjeździe z Bologa 1:3 wiadomo że nie jest to duża wielka drużyna ale zawsze to wyjazd.

Milan nie gra najlepiej, my również, jednak gramy u siebie i damy radę!
- evilboy
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
- Posty: 886
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Trzymajmy się ramy, to się nie posramy! Będzie dobrze! Mimo, że z meczu na mecz gramy coraz gorzej i genialna taktyka Conte, która w meczu z Parmą dała nam pierdylion sytuacji bramkowych już dawno wyewoluowała w taktykę pozwalającą wywalczyć szczęśliwy remis z Catanią, trzeba być dobrej myśli i wierzyć, że chłopaki się sprężą.
Ciekaw jestem jak "za stary i za wolny" Pirlo będzie się prezentował na tle milanistów. Obstawiam skromne 2:1 lub 1:1 (chociaż moje prognozy to o kant culo rozbić, bo się nie sprawdzają). Alleluja i do przodu :!:
Ciekaw jestem jak "za stary i za wolny" Pirlo będzie się prezentował na tle milanistów. Obstawiam skromne 2:1 lub 1:1 (chociaż moje prognozy to o kant culo rozbić, bo się nie sprawdzają). Alleluja i do przodu :!:

- TURINIO
- Juventino
- Rejestracja: 07 czerwca 2005
- Posty: 265
- Rejestracja: 07 czerwca 2005
Liczę na walczący Juventus,odważny,zdeterminowany,mam nadzieję,że zawodnicy zostawią na boisku krew i pot.Jeśli tak się stanie a mimo to nie uda się zwyciężyć to nie będę zawiedziony...
Mam również nadzieję,że Conte desygnuje do gry ofensywnie zorientowany zespół i grając na własnym boisku nie zdecyduje się na grę tylko z jednym nominalnym napastnikiem.Wydaje się,że największe znaki niewiadome to obsada lewej strony boiska..Grosso czy De Ceglie na lewej stronie obrony,kto na lewym skrzydle w 2 linii??
Spróbowałbym na miejscu Conte zagrać:Buffon-Lichsteiner,Barzagli,Chiellini,Grosso-Krasić,Marchisio,Pirlo,Pepe-Matri,Vucinić..
To chyba w tej chwili nasze najbardziej optymalne zestawienie,w zanadrzu lepiej jak na razie spisujący się jako zmiennik Vidal i stary dobry Del Piero,który dostając 20-30min w meczu może dać drużynie bardzo wiele..
Mam również nadzieję,że Conte desygnuje do gry ofensywnie zorientowany zespół i grając na własnym boisku nie zdecyduje się na grę tylko z jednym nominalnym napastnikiem.Wydaje się,że największe znaki niewiadome to obsada lewej strony boiska..Grosso czy De Ceglie na lewej stronie obrony,kto na lewym skrzydle w 2 linii??
Spróbowałbym na miejscu Conte zagrać:Buffon-Lichsteiner,Barzagli,Chiellini,Grosso-Krasić,Marchisio,Pirlo,Pepe-Matri,Vucinić..
To chyba w tej chwili nasze najbardziej optymalne zestawienie,w zanadrzu lepiej jak na razie spisujący się jako zmiennik Vidal i stary dobry Del Piero,który dostając 20-30min w meczu może dać drużynie bardzo wiele..
"...Znam swoją wartość i na boisku jestem bufonem. Dlatego nie pójdę do Juventusu, po co im dwóch bufonów?..." - jedna z wielu złotych myśli 'The Holy Goalie ' 

- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Podobno z treningów wynika, że wracamy do ustawienia z pierwszych meczów, więc skład jaki wypisał @TURINIO jest wysoce prawdopodobny, pytanie tylko czy nie Alex w pierwszym składie, bo to jednak mecz z Milanem, jeśli tak, to pewnie kosztem Matriego, ale pożyjemy zobaczymy. No i jeszcze Giaccheriniego może Conte zaserwować.
Nieważne, grunt to wygrać, to może niczego by nie przesadziło, ale stawia nas w niezłej sytuacji.
Nieważne, grunt to wygrać, to może niczego by nie przesadziło, ale stawia nas w niezłej sytuacji.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Conte jest do tego zdolny, ale byłoby to bardzo głupi ruch. Vucinić/DP - Matri - tak powinna wyglądać linia ataku, a w drugiej połowie chciałbym zobaczyć Quagllarellę bądź Toniego.@D@$ pisze: pytanie tylko czy nie Alex w pierwszym składie, bo to jednak mecz z Milanem, jeśli tak, to pewnie kosztem Matriego
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady