Trofeo Berlusconi Milan 2-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 22:53

Mam nadzieję że emocje po TT już opadły i dotarło do niektórych, że w tym roku po scudetto jeszcze nie idziemy.
Ja, prawdę mówiąc, po pierwszej połowie byłem w szoku. Oczywiście że nie spodziewałem się zwycięstwa Juventusu, ale zdumiał mnie sposób w jaki Milan zdominował
Juventus. Momentami miałem wrażenie jak byśmy grali z Barceloną. Rywale wymieniali setki podań, rozciągali grę, zwalniali, przyspieszali,
a w tym czasie gracze Juvetnusu nawet nie powąchali piłki. No i to co wyróżnia Barcelonę - natychmiastowy odbiór piłki.
Padł gol? Powtórki się kończą, wracamy na boisku i co widzimy? Już znowu Milan jest przy piłce i gra z naszymi w dziada. Cassano
strzelił tuż nad poprzeczką? Obejrzyjmy to jeszcze dwa razy, a w tym czasie Milan zabierze naszym piłkę i będzie grać swoje.
Wielkie brawa dla Allegriego, bo w rok udało mu się stworzyć zespół, na którego grę naprawdę patrzy się z przyjemnością. Momentami brakuje precyzji,
zrozumienia, ale sam sposób rozgrywania akcji imponuje. W części gry drugiej może zabrakło już sił, może koncentracji, zaczęły
się mnożyć błędy, niecelne podania, poza tym zespół nastawił się bardziej na grę z kontry tak, jakby Allegri chciał przećwiczyć również ten element.
Trochę szkoda, podobnie jak szkoda że nie grali podstawowi napastnicy, bo z pewnością miałbym więcej do napisania w temacie naszych defensorów.
No właśnie, po kilku miłych słowach pod adresem rywala należy następnie powiedzieć kilka gorzkich słów na temat Juventusu. Przede wszystkim na temat obrony.
Lichtsteiner akurat najmniej powinien oberwać po uszach - w przodzie bezproduktywny, przy golu nie pokrył Boatenga jak trzeba, ale poza tym
jakichś rażących błędów nie dostrzegłem. Natomiast znacznie gorzej było po drugiej stronie. Jeżeli miałbym wybrać dwójkę swoich odpowiedników
na tych samych pozycjach w tym meczu, między którymi różnica klas była największa, to bez wątpienia wybrałbym parę Taiwo - De Ceglie. Ten pierwszy - cud,
miód i orzeszki. W pamięć zapadła mi akcja z pierwszej połowy, kiedy to Taye pilnował Vucinicia, Czarnogórzec odegrał na prawo do (chyba) Lichtsteinera,
których teoretycznie był tam pod linią boczną niepilnowany, ale zanim się spostrzegłem Nigeryjczyk doskoczył do niego i zabrał piłkę. A De Ceglie?
Parodia. Abate robił sobie na prawej stronie co mu się podobało. Gol po jego dośrodkowaniu to raz, ilość akcji tamtą stroną to dwa. Gdyby Emanuelson
nie był takim drewnem, to strach pomyśleć co jeszcze tam by się wydarzyło. Tematu "De Ceglie w ofensywie" nawet nie poruszę.
Jeżeli chodzi o środek obrony, to będę konsekwentny - w teorii mamy podporę reprezentacji i młodego, obiecującego defensora, w praktyce jeźdzca bez głowy
i drewnianego lenia. Ilość fauli przed polem karnym - zatrważająca. Gol Seedorfa to raz, strzał Cassano - mogło być dwa. Masakra.
Co do fauli, to rzuciło mi się w oczy ze kilkakrotnie nasi faulowali zupełnie bezsensownie. Seedorf się poślizgnął i na pewno nie zdążyłby do piłki?
Dopchnijmy go łapami do ziemii żeby mieli wolnego. Gattuso podał niecelnie piłkę? Wskoczmy na niego, żebyśmy czasem z tego niecelnego podania nie mieli
korzyści. To jest kolejny z tych detali, którym po cichu można przegrać mecz i należy to jak najszybciej wyeliminować.
Na plus? Przy golu Vucinicia Pirlo i Del Piero pokazali, że wzrok mają dobry i cały czas na boisku widzą wszystko. Co do Serba - chwała mu że nie zmarnował
tej okazji, ale będę się upierać że i Matri, i Quagliarella też takie sytuacje umieją wykorzystywać i nijak nie jestem w stanie zrozumieć po co nam taki trzeci
napastnik za piętnaście baniek. I nie piszcie mi że ten gość będzie nam kreować akcje i robić coś z niczego - świetnie popisał się przeglądem pola podając Alexowi
piłkę w momencie, kiedy DP dawno był już na spalonym.
Zaznaczyć trzeba, że gol padł bo głupim błędzie Emanuelsona (zdecydowanie najgorszy gracz w ekipie z Mediolanu). Co z tego? Ano tyle, że jak dla mnie żeby Juventus
mógł być groźny, żeby Pirlo czy Vidal mogli zacząć groźną akcję, muszą mieć piłkę. A niespecjalnie jest komu ją odzyskać. Marchisio? Bez żartów. Vidal? On ma zadania
bardziej ofensywne. O obrońcach pisałem już wyżej. I tego obawiam się najbardziej - że może w przodze będzie jakiś potencjał, ale zupełnie niewykorzystany bo Conte
nie przewidział, że ktoś będzie musiał odbierać piłki. Pozostaje tylko mieć nadzieję że słabsze zespoły będą nam tę piłkę oddawać łatwiej, bo jednak nie każda drużyna
umie się przy niej utrzymywać tak jak Milan. A właściwie to we Włoszech nie umie tego żadna.
Zażenowany jestem grą naszego drugiego Nedveda - facet był w tym meczu ABSOLUTNIE BEZPRODUKTYWNY. Niby kilka razy kiwnął, pobiegł, zagrał, ale z jego starań nie wynikało
ABSOLUTNIE NIC. A sytuacją sam na sam z Abbiatim (plus dla Alexa za podanie) udowodnił, że bieganie w przód idzie mu dużo lepiej niż myślenie czy kopanie piłki.
Zawiodłem się również nieco jeżeli chodzi o grę Vidala - mimo wszystko liczyłem na to, że facet będzie gryźć trawę, biegać od szesnastki do szesnastki, a w zasadzie
gdyby nie kilka fauli to miałbym wątpliwości czy gość w ogóle był na boisku.
P.S. Wybaczcie taki, a nie inny format wypowiedzi, ale w trakcie meczu robiłem sobie w notatniku notatki i dlatego wyszło takie coś.
Ostatnio zmieniony 21 sierpnia 2011, 22:55 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.


strong return

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2008
Posty: 978
Rejestracja: 14 lipca 2008

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 22:53

1.Dobrze, że Conte udało się odmienić drużynę w szatni, która w pierwszej połowie, najwyraźniej myślała o gołych babkach na Tahiti-a przynajmniej taką mam nadzieję. Jednak w pierwszej połowie w obronie i pomocy, a także zaangażowaniu zostaliśmy totalnie zdominowani.
2. Wyjście pressingiem i z agresją znacznie odmieniło obraz gry i nawet mój "ulubiony" Vucinic zaczął grać tak jak potrafi. Szkoda, że ADP nie wykorzystał pewnej świetnej piłki od Pirlo.(choć asysta miodzio) I to raczej my nadawaliśmy-przez większość czasu ton w grze.
3. Gramy w praktyce bez skrzydeł. w pomocy. Była taka kontra, którą wyprowadził Lichy i Krasic zamiast mu odegrać-wystrzelił piłkę w sobie tylko znanym kierunku. Pasquato-to nie jest jeszcze zawodnik na pierwszy skład Juventusu, o którym marzy się- by był w "top3", potem zaś walczył o mistrzostwo. Lubię Milosa, bo wiem, że chciał u nas grać, nawet go broniłem. Ale-no niestety- nie można pozostawać impregnowanym na fakty. Z pewnością-owa słabość na skrzydłach-jeśli się utrzyma-zostanie przez kogoś wykorzystana. Jednakże nie można marnować potencjału Vidala, po to, żeby Claudio mógł grać. To nie jest metoda.
Ostatnio zmieniony 21 sierpnia 2011, 23:01 przez strong return, łącznie zmieniany 3 razy.


Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
lenor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 1104
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Podziekował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 22:53

Vucnić-Del Piero-Pirlo niczym Xavi-Iniesta-Messi

Na plus Lichy i Pasquato. Krasić, Bonnu do bani, jak zwykle. Krasić biega, biega próbuje ale nic z tego nie wynika. Lichy miał do niego duzo pretensji, DP to samo. Na początku tamtego sezonu stanowił jakies 25% jakości, dzisiaj najsłabsze ogniwo.
Vidal widać, że chce , myśle że gdyby grał z DP, dołączyłby to tria powyżej.

reasumując - atak nieźle, Defensywa - marnie( Boki obrony ładnie włączały się do akcjo ofensywnych, Lichy bardzo aktywny, ale zero celnych wrzut, ale jeśli chodzi o środek - marność)

Widać, że Conte układa ten zespół jak należy, staramy się unikać bezsensownych wrzut "na pałę" gramy klepką i to cieszy oczy na pewno.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 22:54

zahor pisze: Fajnie, naprawdę konsekwentny z Ciebie człowiek. To czego się mamy spodziewać z Udinese? Wielkiej gry, czy jednak batów, bo już się pogubiłem?
Odnoszę wrażenie, że Ty wiecznie jesteś pogubiony.
W Trofeo Tim było nieźle, dziś bardzo słabo, co oznacza, że przyszłość nie wygląda zbyt kolorowo. Nie twierdziłem, że z Udine będzie idealnie, ani też, że jesteśmy dobrze przygotowani. Twierdziłem jedynie, że znajdujemy się z innym etapie przygotowań niż Udine i nie warto porównywać postawy obu drużyn. Za tydzień dowiesz się jak będzie.

Przy najbliższej okazji pogoniłbym zarówno Marchisio jak i Bonucciego. Oni wiecznie będą młodzi, zdolni i perspektywiczni, szkoda, że nigdy nie będą dobrymi zawodnikami.
Ostatnio zmieniony 21 sierpnia 2011, 22:55 przez Lypsky, łącznie zmieniany 1 raz.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 992
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 22:54

Bartek88 pisze:
Kubba pisze:Druga połowa całkowicie inna niż pierwsza w naszym wykonaniu. A wszystko dzięki świetnej grze Del Piero.
Mysle, ze raczej dzieki dobrego wplywu Conte na zawodnikow podczas przerwy :wink:
A ja myślę, że od kiedy Alex wszedł na boisko to gra zaczęła się układać. Współpraca dwójki Mirko-Del Piero dosyć ciekawa. Przede wszystkim Del Piero umie utrzymać się przy piłce, poszukać wolnego miejsca, poklepać co jest ważne dla zachowania równowagi przy "4-2-4". Ułatwia grę całej drużynie. Poza tym zawsze mu się chce i szybko zaczął pokazywać się do gry Pirlo. Kolejny dobry występ Alexa, szkoda że kondycja nie ta :whistle: . Pod sam koniec meczu już mniej widoczny.

Irytują niecelne dośrodkowania naszych.
Podobała mi się gra Pirlo. Oprócz jakości, dużo przechwytów.
Ale to wciąż za mało... Potrzebujemy lewego pomocnika.


Obrazek
Alessandro Del Piero ole!
Regulus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2007
Posty: 115
Rejestracja: 04 listopada 2007

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 22:56

Pierwsza połowa fatalna, druga całkiem niezła. Milan przytarł nam nosa i pokazał miejsce w szeregu. Nie ma jednak co tragizować, tak samo jak nie było się czym podniecać pod Trofeo TIM. Nasuwa mi się parę refleksji:

1. De Ceglie może buty czyścić Zieglerowi i widzą to wszyscy tylko nie Conte - pytanie ile musimy goli stracić/meczów przegrać przez Paolo, aby nasz alienatore dostrzegł problem?
2. Vidal kompletnie nie nadaje się do gry na skrzydle w taktyce preferowanej przez Conte. Podczas meczu cały czas schodził do środka zostawiając po lewej stronie ogromną lukę, co przy kiepściutkim De Ceglie zaowocowało czym zaowocowało. Vidal musi grać w środku obok Pirlo - na skrzydle jego potencjał jest zwyczajnie marnowany.
3. Krasić pozostaje jeźdźcem bez głowy.
4. Pirlo i Del Piero to nasi najlepsi zawodnicy ...
5. Vucinić przeszedł obok meczu.
6. Lichtsteiner gwarantuje solidność jakiej brakowało nam na prawej obronie bodaj od czasów Zambrotty. Dobrze broni i często atakuje, ale z dośrodkowaniami mógłby się bardziej postarać...


booyak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 czerwca 2003
Posty: 920
Rejestracja: 08 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 22:57

To może i ja przedstawię kilka swoich spostrzeżeń.
Przede wszystkim nie czuje pewności jak kiedyś kiedy broni Buffon. Niestety to już nie ten sam zawodnik co kilka lat temu. Przy pierwszej bramce odniosłem wrażenie że mógł szybciej zareagować i sięgnąć tej piłki.
Pomysł z Vidalem na lewym skrzydle całkowicie nie trafiony. Miałem nadzieje że w przerwie Conte zmieni Marchisio za Pasquato a Arturo przejdzie do środka gdyż w tej strefie boiska Milan zdominował nas całkowicie w pierwszej połowie. Jak dla mnie to właśnie Vidal i Pirlo powinni grać obok siebie w środku. Krasic całkowicie bez formy, naprawde typowy jeździec bez głowy (komentator chyba czyta nasze forum :]).
Del Piero po raz kolejny mimo swoich braków fizycznych pokazuje że jest geniuszem i potrafi zagrać naprawdę świetne piłki do kolegów. Gdyby jego gra w sezonie miała wyglądać jak dziś nie miałbym nic przeciwko żeby zastąpił Matriego w pierwszym składzie. Przede wszystkim dziś bez głupich i niepotrzebnych strat i wymuszania fauli.
Lichtsteiner to nasz najlepszy zawodnik dziś, często wyprowadzał akcje i uruchamiał naszego blondasa na skrzydle. O prawą obronę więc nie powinniśmy się martwić. Gorzej jeśli chodzi o lewą stronę. Mimo że Ziegler nie grał dużo spodobał mi się bardziej nić De Ceglie i to na niego postawiłbym za tydzień w Udine.
Podsumowując gra wygląda dużo lepiej niż w poprzednim sezonie i z optymizmem patrze w przyszłość. Musimy kupić przede wszystkim kogoś na lewe skrzydło, tutaj zresztą Ameryki nie odkryłem. Do tego ktoś na środek obrony i rozglądnął bym się jeszcze za kimś na prawe skrzydło bo jeśli Krasic ma się prezentować jak dziś to będzie kiepsko.


★ ★ ★
k_mat

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 sierpnia 2011
Posty: 20
Rejestracja: 20 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 22:58

zastanawiam się czy Krasic ma takiego pecha, czy on robi to specjalnie

fajny mecz Del Piero, zagrał dużo lepiej niż na TT, no i poprawa u Pasquato

zagrajmy ten sezon jak drugą połowę dzisiaj i dla mnie bomba


lenor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 1104
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Podziekował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 22:58

Corcky pisze: A ja myślę, że od kiedy Alex wszedł na boisko to gra zaczęła się układać.
Dokładnie, niech nam jeszcze pogra dłuuugo dłuugo, bo cały czas jest dla nas BEZCENNY.

Jeszcze jedno. Nie rozumiem działania Conte. Chce zgrywać boki obrony najlepszymi zawodnikami(czyli wg mnie są Lichy i Ziegler)
A w TT gra raz Lichy z Cegłą, raz Motta z Zieglrem. Teraz Znów Lichy i Cegła. Ziegler wchodzi bodajze w 86 minucie.
Ostatnio zmieniony 21 sierpnia 2011, 23:00 przez lenor, łącznie zmieniany 2 razy.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 22:59

zahor pisze: Zażenowany jestem grą naszego drugiego Nedveda - facet był w tym meczu ABSOLUTNIE BEZPRODUKTYWNY. Niby kilka razy kiwnął, pobiegł, zagrał, ale z jego starań nie wynikało
Co racja to racja. Krasić był dziś jednym z najgorszych na boisku - bez zwodów, bez podań, dośrodkowań i strzałów. Absolutne nic, bieganie bez celu, jeździec bez głowy. Okazuje się, że również prawa strona pozostawia wiele do życzenia.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
JuniorJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 maja 2006
Posty: 49
Rejestracja: 13 maja 2006

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 22:59

Dwie połowy, dwa oblicza Juventusu. Smutne, że 37 letni Alex jest najlepszym zawodnikiem Juve. A Marotta powinien skupić się na kupnie nie jednego, a dwóch skrzydłowych, bo Krasic jest żenująco słaby... celnych podań jak i dośrodkowań brak. W takiej formie Milos nie powinien wychodzić w pierwszym składzie, tyle, że chyba nie mam "lepszego" na tej pozycji...

Cóż, za tydzień start ligi, a ten mecz jakoś specjalnie optymizmem nie napawa. Zaczynamy z Udine, które w tygodniu gra z Arsenale i wcale nie jest bez szans. Jeśli piłkarze Guidolina wygrają, to siłą rozpędu mogą nas pojechać.

Jednak został jeszcze tydzień, dlatego zobaczymy jak w meczu ligowym zaprezentują sie nasi piłkarze

Forza !


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3301
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 23:00

Nie oglądałem pierwszej połowy, z powodów osobistych, ale na szczęście wróciłem w 50tej minucie meczu. Wczoraj(albo dzisiaj, już nie pamiętam) czytałem news'a z powołanymi zawodnikami z Mediolanu i pomyślałem, że powinniśmy wygrać bez większych problemów, myliłem się ;| Zacznę od bramkarza. Ogólnie z tego co oglądałem, to Buffon nie zagrał jakoś tragicznie(prócz tego strzału Boatenga, który trafił w słupek, a Gigi patrzył na piłkę, jak jakieś dziecko) Zastanawia mnie tylko jedno, dlaczego ten człowiek nie usiądzie na ławce?! Rozumiem, że to ikona Juventusu, ale czy to jest jedyny powód dlaczego gra w podstawowym składzie(Del Piero też jest ikoną, ba legendą, ale nikt nie ma problemu z postawieniem go na ławie, chociaż, który notabene powinien grać w pierwszym składzie, ale o tym później) Storari jest nie tylko na tle Buffona lepszy, ale na tle całej Serie A jest naprawdę dobry. Obrona(na szczęście) nie widoczna, bo Rossoneri raczej nie atakowali w 2giej połowie. Jedynie w oczy rzucał mi się Licht...(trudne nazwisko) Szwajcar i jego wspaniałe wrzutki(w sumie Krasić nie miał lepszych) Pomoc? Pazienza niewidoczny, Pirlo ogólnie nie najgorzej, ale troszkę się na nim załamałem. Miał wiele niecelnych podań, nie wie, czy stresował się grając przeciwko swoim 'ex' kolegą, czy coś, ale najwidoczniej coś mu nie szło. Czytałem coś, że Vidal grał dzisiaj na skrzydle, więcej chyba nie trzeba komentować... Nie dość, że defensywny pomocnik, to jeszcze gra na skrzydle. O Krasiciu już wspominałem. Atak. Nie widziałem Matriego w akcji, ale to, że zszedł w drugiej połowie, świadczy chyba o jego grze. Vucinić, ogólnie przyzwoicie, przynajmniej sprawia wrażenie, że ma chęć gry(nie to co w Romie) Quagliarella powinien wejść o wiele wcześniej. Del Piero, najlepszy z Bianconerich, wielki spokój, co prawda zdarzyły mu się niedokładne podania, ale nie tyle co kolegą. Czasem się zastanawiam, dlaczego nie gra on od pierwszych minut?! Tylko dlatego, że ma on prawie 37 lat? ehhh... nieważne. Bardzo prosiłbym o opinie kogoś, kto ogląda cały mecz, a zwłaszcza o opisanie dzisiejszej gry Matriego i De Cegliego.


Obrazek
yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1535
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 23:03

Łukasz pisze:Nie wiem, o co chodzi Conte.
Conte stawia na grę kombinacyjną w środku pola, która zawsze kończy się uruchomieniem skrzydłowego, lub prostopadłym podaniem.

Co do meczu: WTF is wrong with Krasić? Strasznie mizernie u niego z wyobraźnią. Bardzo fajnie zagrali Vucinić i Del Piero. Bardzo mądrze Pirlo i Marchisio. Skrzydłowy - skrzydłowym, ale obowiązkowo potrzebujemy ŚO. Bonucci jest cholernie niepewny.


KondzioJuveFans

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2009
Posty: 617
Rejestracja: 23 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 23:04

graliśmy słabo , ale na plus oczywiście Lichtsteiner , który widać , że będzie gwarancją spokoju na prawej stronie obrony (nareszcie) martwi mnie to , że w pierwszym składzie gra De Ceglie :angry: :angry: :angry: przecież ten koleś jest tak słaby , że nawet kopacz z 3 ligi polskiej byłby lepszy od niego


Fino Alla Fine Forza Juventus!
pakman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 263
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 21 sierpnia 2011, 23:05

Jak wyglada sprawa kontuzji Matriego ??? czy to cos powaznego ? mam nadzieje ze nie !! mecz jak mecz - szkoda kilku sytuacji ale moze w ciagu tygodnia nadrobia te braki w skutecznosci .


"Białe seRce , kRew w czeRni MY na zawsze JUVE wieRni " ★ ★ ★

Pirlo przyszedl z Mialnu za darmo ? Niemozliwe!

Nawet Chuck Norris nie strzelil tylu goli co DEL PIERO !
Zablokowany