Sparing (13.08) JUVENTUS 0-0 Betis
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2764
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
ewerthon Uwierz, satysfakcji i radości nie miałem rzadnej po tym i po poprzednim sezonie gdzie moje rokowania i narzekanie się sprawdziły i gdyby okazało się na koniec nowego sezonu że byłem w błędzie to podałbym Ci rękę i przyznał rację, a radość z jakiegoś sukcesu byłaby ogromna. Zapytajcie ludzi którzy tworzyli tą strone czy są optymistycznie do tego nastawieni...widzisz ich gdzieś komentujących?? Raczej nie mają na to siły i chęci
P.S Nie jestem typowym Polakiem, który uważa się za mądrzejszego od innych i wiecznie na wszystkich naskakuje jak możemy to zaobserwować m.in tutaj na forum w każdym temacie. To że żyje w takim państwie gdzie wszystko jest nie tak jak powinno (no oprócz urody Polek i kilku innych rzeczy) i to widze i potrafie dostrzec negatywne strony nie znaczy że jestem malkontentem. Nie potrafie dostrzec pozytywu w tym że jadąc po dziurawych drogach, np. szybciej zmienie auto na inne bo tamto będzie wytrzaskane..sorry. Chciałbym mieć bardziej optymistyczne nastawienie ale obence Juve nie daje żadnych powodów do tego(nie wyskakujcie mi tu tylko zaraz żebym poszedł kibicować Barcelonie
).
szczypek Wole bezpośrednią konfrontacje niż kozaczenie przez internet wtedy moglibyśmy się przekonać co i komu zmięknie. Powiem tylko jedno żałosne... Kto tu jest typowym Polakiem hah
P.S Nie jestem typowym Polakiem, który uważa się za mądrzejszego od innych i wiecznie na wszystkich naskakuje jak możemy to zaobserwować m.in tutaj na forum w każdym temacie. To że żyje w takim państwie gdzie wszystko jest nie tak jak powinno (no oprócz urody Polek i kilku innych rzeczy) i to widze i potrafie dostrzec negatywne strony nie znaczy że jestem malkontentem. Nie potrafie dostrzec pozytywu w tym że jadąc po dziurawych drogach, np. szybciej zmienie auto na inne bo tamto będzie wytrzaskane..sorry. Chciałbym mieć bardziej optymistyczne nastawienie ale obence Juve nie daje żadnych powodów do tego(nie wyskakujcie mi tu tylko zaraz żebym poszedł kibicować Barcelonie

szczypek Wole bezpośrednią konfrontacje niż kozaczenie przez internet wtedy moglibyśmy się przekonać co i komu zmięknie. Powiem tylko jedno żałosne... Kto tu jest typowym Polakiem hah
Ostatnio zmieniony 14 sierpnia 2011, 14:44 przez Alexinhio-10, łącznie zmieniany 2 razy.
- bbbbbbba
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2011
- Posty: 10
- Rejestracja: 28 czerwca 2011
Głównym problemem Krasicia jest technika jak i prawie całego Juventusu ,a patrząc na inne liczące się kluby techników mają nawet na ławce rezerwowych. :oops: Mówiąc po ludzku gramy jak dzieciaki na podwórku "byle do przodu może się strzeli".
Zieeeew. Nie chce mi się angażować w tę dyskusję. Nie mam nic przeciwko pressingowi, ale ty o nim piszesz jakby to był lek na całe zło i można było pressingiem zaprowadzić pokój na świecie i wyżywić nim dzieci w Afryce.Molek big fun juve pisze:Chcesz świeżych danych proszę Cię bardzo:
Borussia- we wszystkich meczach stosowali pressing. Korzyści? Mistrzostwo Niemiec.
Manchester United- najlepiej grająca drużyna w Anglii pressingiem. Korzyści? Mistrzostwo Anglii, finał LM
Barcelona- tutaj , raczej nic nie muszę pisać, bo sztukę pressingu mają dopracowaną do perfekcji
AC Milan- Mistrzostwo Włoch
Lille- Mistrzostwo Francji
Te wszystkie drużyny , które wymieniłem stosowały pressing w 80% swoich meczów.
...tak jakby się nie zmienił trener i pół drużyny.Molek big fun juve pisze:Druga sprawa, jeżeli od 2 sezonów tracimy sporą liczbę bramek, to warto coś zmienić.
Napisz mi kiedy coś takiego napisałem, to pogadamy.Molek big fun juve pisze:Jeżeli Tobie , dalej pasuje walenie piłki do przodu i może coś z tego będzie oraz stresować się za każdym razem gdy przeciwnik dojdzie do naszej bramki, to Twoja sprawa.
Było lepiej niż mona wyczytac na forum i komentarzach. ZREMISOWALIŚMY SPARING, a lamenty, jakbyśmy do Serie B spadli.jakku1 pisze:Nie ogladalem znow spotkania i bardzo zaluje, ale z tego, co piszecie, bylo bez rewelacji. Koniecznie musze sie pokusic o zobaczenie Naszych mistrzow w akcji nastepnym razem![]()
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Dużo zależy od podejścia do życia, ja z reguły staram się szukać dobrych stron, być może to naiwne myślenie, ale tak po prostu mam. Każdą kolejną zmianę przyjmuję ze spokojem, bo wiem, że potrzeba czasu by to obiektywnie ocenić. Można znaleźć wiele pozytywów i negatywów w działaniach Agnelliego i Marotty, ale jak ktoś ich skreśla po jednym sezonie, to nie jest do końca fair. Trzeba im dać czas, poprzedni zarząd dostał go aż za dużo, za co płacimy niestety do dzisiaj.Alexinhio-10 pisze:ewerthon Uwierz, satysfakcji i radości nie miałem rzadnej po tym i po poprzednim sezonie gdzie moje rokowania i narzekanie się sprawdziły i gdyby okazało się na koniec nowego sezonu że byłem w błędzie to podałbym Ci rękę i przyznał rację, a radość z jakiegoś sukcesu byłaby ogromna. Zapytajcie ludzi którzy tworzyli tą strone czy są optymistycznie do tego nastawieni...widzisz ich gdzieś komentujących?? Raczej nie mają na to siły i chęci
Chciałbym mieć bardziej optymistyczne nastawienie ale obence Juve nie daje żadnych powodów do tego
- nowik92
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 205
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
SJ umieściło wywiad, w którym Conte mówi, że gra 442. W ataku pozycyjnym owszem może wyglądać to jak 424, ale zapisywanie składu od początku w ten sposób to wymysł dziennikarzy.zoff pisze:4-2-4 coś nie pyka. Meczu nie oglądałem i bardzo dobrze. Nie chcę nikogo winić, krytykować. I tak będzie jeszcze do tego okazja. Conte niczym mnie nie zaskakuje. .A właściwie zaskoczył jednym. Wymyślił jakaś bajkę o 4-2-4 którą łyka już coraz więcej ludzi. Szkoda, bo to chyba oznacza jednoznacznie, że 4-3-3 nie zobaczymy.
Co z Vidalem? Strasznie długi urlop ma. Marchisio nie nadaje się do gry koło Pirlo, bo brakuje mu zadziorności. Dziwne, bo jak dopiero wchodził do składu to akurat tego ciężko było mu odmówić...
Po tym skrócie widać, że graliśmy jak równy z równym. Trochę niepokojące. Gdzie w tym meczu byli Krasic i Vucinic? To oni powinni głównie napędzać ten zespół w ofensywie.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Z zadziornością nie jest aż tak tragicznie, bardziej chodzi o sam odbiór piłki, który u pomocnika na tej pozycji musi być na wysokim poziomie. Silniejsze zespoły nas zniszczą, jeśli ta para będzie biegać razem w środku pola. Dlatego bardzo liczę na Vidala, albo przejście na 4-3-3.Arbuzini pisze:Marchisio nie nadaje się do gry koło Pirlo, bo brakuje mu zadziorności. Dziwne, bo jak dopiero wchodził do składu to akurat tego ciężko było mu odmówić...
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Meczu nie widziałem, oglądałem tylko skróty w sieci i muszę przyznać, że składały się wyłącznie z akcji piłkarzy Betisu oraz Pasquato. Widzę po komentarzach, że nasz stary problem w postaci dalekich wrzutek ala "podaj na głowę Amauriego bądź ew. super wysokiego ADP" pozostał. Boczna obrona też kilkakrotnie przegrywała motorycznie (Lichtensteiner). Pozytyw, że trener dostrzega te błędy, choć trzeba przyznać, że na dwa tygodnie do rozpoczęcia rozgrywek to sporo czasu nie zostało.
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1535
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Jesteś typowym PolakiemAlexinhio-10 pisze: P.S Nie jestem typowym Polakiem, który uważa się za mądrzejszego od innych i wiecznie na wszystkich naskakuje jak możemy to zaobserwować m.in tutaj na forum w każdym temacie. To że żyje w takim państwie gdzie wszystko jest nie tak jak powinno (no oprócz urody Polek i kilku innych rzeczy) i to widze i potrafie dostrzec negatywne strony nie znaczy że jestem malkontentem. Nie potrafie dostrzec pozytywu w tym że jadąc po dziurawych drogach, np. szybciej zmienie auto na inne bo tamto będzie wytrzaskane..sorry.

Co do Juve... Poczekajmy do pierwszych meczy ligowych. Takie towarzyskie klepanie, przy nieskoordynowanym cyklu treningowym o niczym nie świadczy. Barca również dostała po kubku od naszych niedawnych rywali (których pokonaliśmy).
Na pewno widać, że nie jesteśmy zgrani i ciężko dostrzec u naszych jakieś zamysły taktyczne... Dzisiejszy mecz pokazał, że Rychu jest waleczny i pracowity, ale niestety nie radzi sobie z szybkimi dryblerami (aż strach pomyśleć, co będzie się działo w meczu z Napoli). Zawodnikami, którzy zdecydowanie najwięcej wnoszą do gry Juve są Pirlo i Vucinić. Jeżeli przyjdzie Vargas, jeżeli przyjdzie Lugano/Alex i jeżeli sprawdzi się Vidal, to powinno być dobrze -> miejsce 3-4, które i tak nie da nam grupy w LM.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2764
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Dlatego drogi ewerthonie chyba zgodzisz się że nie mamy już tego czasu..nie chce czekać kolejnych kilka lat aż znów zobacze Juve na szczycie, a boje się że jeśli popadną w przeciętność to tak już zostanie.ewerthon pisze:Dużo zależy od podejścia do życia, ja z reguły staram się szukać dobrych stron, być może to naiwne myślenie, ale tak po prostu mam. Każdą kolejną zmianę przyjmuję ze spokojem, bo wiem, że potrzeba czasu by to obiektywnie ocenić. Można znaleźć wiele pozytywów i negatywów w działaniach Agnelliego i Marotty, ale jak ktoś ich skreśla po jednym sezonie, to nie jest do końca fair. Trzeba im dać czas, poprzedni zarząd dostał go aż za dużo, za co płacimy niestety do dzisiaj.Alexinhio-10 pisze:ewerthon Uwierz, satysfakcji i radości nie miałem rzadnej po tym i po poprzednim sezonie gdzie moje rokowania i narzekanie się sprawdziły i gdyby okazało się na koniec nowego sezonu że byłem w błędzie to podałbym Ci rękę i przyznał rację, a radość z jakiegoś sukcesu byłaby ogromna. Zapytajcie ludzi którzy tworzyli tą strone czy są optymistycznie do tego nastawieni...widzisz ich gdzieś komentujących?? Raczej nie mają na to siły i chęci
Chciałbym mieć bardziej optymistyczne nastawienie ale obence Juve nie daje żadnych powodów do tego
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Nie można było odpowiedzieć odnosząc się do bardziej merytorycznej części wypowiedzi? Nigdy nie twierdziłem, że jesteś typowym Polakiem, nie znam Cię a i nie wiem co znaczy być typowym Polakiem. W moim poście jest kilka pytań, zwróć na nie uwagę zanim odpiszesz. Na bezpośrednią konfrontację nie licz, cenię sobie swoje zdrowie byczkuAlexinhio-10 pisze:szczypek Wole bezpośrednią konfrontacje niż kozaczenie przez internet wtedy moglibyśmy się przekonać co i komu zmięknie. Powiem tylko jedno żałosne... Kto tu jest typowym Polakiem hah

Skąd Ty to możesz wiedzieć? Byliśmy zespołem zdecydowanie słabszym, jeśli to też się ćwiczy, to ok, nie mam więcej pytań.rosomak pisze:Przesadzacie ztym meczem, meczyk mial za zadanie przecwiczyc gre obronna calej druzyny, oni maja zgrac poszczegolne elementy.
- rh
- Juventino
- Rejestracja: 20 maja 2005
- Posty: 208
- Rejestracja: 20 maja 2005
caly problem polega na tym ze zarowno kibice jak i media oczekuja wynikow od zaraz. nie od dzisiaj wiadomo ze zespolu nie da sie zbudowac jedynie w okresie przygotowawczym. jesli nauczymy sie cierpliwosci jak chocby w uk to bedize dobrze bo obiektywnie patrzac mamy bardzo silny sklad a bedize jeszcze mocniejszy. tacy zawodnicy jak buffon Giorgio vidal Pirlo Krasic Vucinic Matri Q czy nawet Marchisio daja bardzo solidny szkielet druzyny a czekamy jeszcze na Vargasa i Alexa.
Jak powiedzial niedawno L. Enrique - nie jestem cudotworca, trzeba czasu. Conte nie jest, Mourinho i Guardiola tez nie sa. trzeba czasu, pracy i stabilizacji. takie moje subiektywne zdanie
Jak powiedzial niedawno L. Enrique - nie jestem cudotworca, trzeba czasu. Conte nie jest, Mourinho i Guardiola tez nie sa. trzeba czasu, pracy i stabilizacji. takie moje subiektywne zdanie

Wprost kocham takie patetyczne pieprzenie.Alexinhio-10 pisze:szczypek Nie wspierasz klubu tylko ludzi którzy go reprezentują, a moim zdaniem nie są tego godni.
Ja tylko kolejny raz napiszę, że Marchisio miał w zeszłym sezonie 2,4 odbioru/mecz a Melo i Sissoko po 1,6.ewerthon pisze:Z zadziornością nie jest aż tak tragicznie, bardziej chodzi o sam odbiór piłki, który u pomocnika na tej pozycji musi być na wysokim poziomie.
I ja sie z nim zgodzę.rh pisze:takie moje subiektywne zdanie