Sparing (05.08): JUVENTUS 8-0 Cuneo
- Wesoł
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
- Posty: 166
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
Środek Pirlo - Marchisio wyglądał kapitalnie. No ale na tle takiego rywala nadal to o absolutnie niczym nie świadczy, czekamy na lepsze sprawdziany.
Vucinic
Ciekawią mnie nasze chłopaczki ze skrzydeł. Pasquato, De Silvestro i ten dzisiejszy, Ruggiero. Każdy z nich zdążył już zaprezentować po kilka ciekawych akcji i zagrań. Ciekawe czy któryś wypracuje sobie stałe miejsce na ławce rezerwowych. Życzyłbym sobie eksplozji talentu któregoś z tej trójki, bo najzwyczajniej w świecie nie lubię Pepe.
Vucinic

Ciekawią mnie nasze chłopaczki ze skrzydeł. Pasquato, De Silvestro i ten dzisiejszy, Ruggiero. Każdy z nich zdążył już zaprezentować po kilka ciekawych akcji i zagrań. Ciekawe czy któryś wypracuje sobie stałe miejsce na ławce rezerwowych. Życzyłbym sobie eksplozji talentu któregoś z tej trójki, bo najzwyczajniej w świecie nie lubię Pepe.
"Życie to jedna wielka impreza, rób wszystko żeby nie być na niej kelnerem"
- PawSt
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2010
- Posty: 106
- Rejestracja: 28 sierpnia 2010
"Koleś" to sobie mów do chłopaczków pod trzepakiem...Judzio pisze::shock: Dobry jesteś koleśPawSt pisze:Ktoś chwalił Zieglera? Za co... Gra gorzej niż De Ceglie, jest mega wolny mam nadzieję że to tylko z przemęczenia, proponuję się uważniej przyjrzeć, co do Pasquato to racja, cieńki jest jak d.upa węża, a bramkę też przyfarcił bo rykoszet był.Ziegler zdmuchuje De Ceglie jednym pierdnięciem, na samym wejściu było widać, że technicznie jest 3x lepszy, zobaczymy jak w destrukcji, ale na pewno nie będzie gorzej niż De Ceglie
Zastanów się w którym momencie to napisałem, tzn w takim w którym grał kiepsko, nerwowo, a po jego niepewnym podaniu do Storariego, w okolicach którego był napastnik prawie skończyło się bramką... Pozwól że uzupełnię swoją wypowiedź nadgorliwy chłopaku: W drugiej części grał o wiele lepiej i nie mam zastrzeżeń. Nie zmienia to faktu że na prawej stronie Lichtensteiner jest o niebo lepszy, boję się momentu w którym będzie musiał pauzować..., zostaniemy z Mottą... :C
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Nie jest, bo nie nazywa sie DiegoArbuzini pisze:Moim zdaniem najlepiej zagrał Pirlo. Co piłka to groźne podanie. Do tego z pomocników, czy też "pomocników" najlepszy w obronie (II połowa).
Ziegler jest brzydki. Zagrał moim zdaniem bardzo przeciętnie.
Vucinic to nie Diego. Przynajmniej zna Serie A i potrafi zejść do boku. Aczkolwiek super-star to on nie jest.

Dziwne, ze nie zobaczylismy na boisku Giandonato, chociaz mowiac szczerze, Marrone dzisiaj gral lepiej, niz w ostatnim meczu z ogorkami. Niemniej, mam nadzieje, ze co najmniej 2 lub 3 z tych mlodych chlopakow, zostanie wlaczonych do kadry i od czasu do czasu, Conte da któremuś zagrac. Mamy zdolna mlodziez, trzeba ich po prostu umiejetnie wprowadzac do druzyny.
Wieksze wrazenie zrobil na mnie De Silvestro, niz Ruggiero. Chociaz trzeba przyznac, ze ten drugi wraz z uplywem czasu gral coraz lepiej. Ciekawy gracz.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie wypowiem się na temat meczu, bo go nie widziałem, ale zastanawia mnie kto układał plan spotkań sparingowych. Ja rozumiem że na samym początku okresu przygotowawczego dobrze jest zagrać mecz czy dwa z kelnerami, ale wydaje mi się że czas już chyba zmierzyć się z jakimś poważniejszym rywalem. Albo gramy z amatorami, albo z jakimiś wynalazkami z Meksyku. Raz trafił się poważniejszy rywal i od razu porażka. Zerkam w terminarz - a tam w planach spotkanie z naszą primaverą i Betisem, czyli beniaminkiem Primera Division. Dobrze że jest jeszcze Trofeo TIM i Puchar Berlusconiego, być może to z jednej strony da nam jakiś obraz Juventusu, a z drugiej strony Conte zobaczy na kogo warto stawiać przeciwko poważnym rywalom.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Oby tylko Pirlo-Vidal był lepszy.Wesoł pisze:Środek Pirlo - Marchisio wyglądał kapitalnie.
Cieszy mnie że to już trzeci mecz pod rząd bez straty bramki.
Świetne bramki Marchisio,Vucinica i Pasquato.
Toni,Vucinic,Pirlo


- Arty83
- Juventino
- Rejestracja: 21 maja 2011
- Posty: 253
- Rejestracja: 21 maja 2011
Fajny wynik który na pewno poprawi morale w drużynie. Rywal w sumie nic nie znaczący, ale przynajmniej Conte może testować taktykę. Zgadzam się z poprzednikami Pirlo-Marchisio zgrywaja się coraz lepiej tylko jak w to wszystko wkomponuje się Vidal, bo na dziś aż żal sadzać któregoś z tej trójki na ławkę. Ewentualnie bedą grać wszyscy trzej a z przodu Matri, Quagliarella?/Vucinic? i Krasić lub w 4-2-4 Marchisio na lewym skrzydle. Ale jeśli przyjdzie prawdziwy lewoskrzydłowy czyt. Vargas, Bastos, Elia? A poza tym Quagliarella czy Vucek? Oj za dużo tych zagwostek. Jedynie bramka i obrona jest przewidywalna pozostałe formacje to wielki "?"
- Angelu
- Juventino
- Rejestracja: 09 kwietnia 2007
- Posty: 160
- Rejestracja: 09 kwietnia 2007
Podam jedną (pewnie z wielu) odpowiedzi na pytanie dlaczego gramy z ogórami
Odpowiedź brzmi: z takimi zespołamie możemy swobodnie operować piłką, to my rządzimy na boisku, nie dajemy dojść do głosu rywalowi. Możemy swobodnie ją wyprowadzać. Z czasem pewne zagrania są tak jakby 'zakodowane' w naszej głowie, tak, że można zagrać - z przysłowiowymi - zamkniętymi oczami.
W meczach z OL, Liverpool`em etc. o takim czymś nie byłoby mowy.
Może nie wytłumaczyłem tego jakoś super extra, ale tak zostałem 'wyuczony'
Odpowiedź brzmi: z takimi zespołamie możemy swobodnie operować piłką, to my rządzimy na boisku, nie dajemy dojść do głosu rywalowi. Możemy swobodnie ją wyprowadzać. Z czasem pewne zagrania są tak jakby 'zakodowane' w naszej głowie, tak, że można zagrać - z przysłowiowymi - zamkniętymi oczami.
W meczach z OL, Liverpool`em etc. o takim czymś nie byłoby mowy.
Może nie wytłumaczyłem tego jakoś super extra, ale tak zostałem 'wyuczony'

- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Ogórki. Dużo miejsca było. Niemniej jednak Vucinić i Pirlo rozegrali kapitalne zawody.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
W rzeczy samej. Mam pytanie. Kto ustala z kim gramy sparingi? Conte, czy ktoś inny wybiera nam przeciwników? Bo jeżeli Conte, to niech nie zapomina, że już wrócił do Juventusu i wygrana nawet 69:0 z III-ligowcem w żaden sposób nie pokazuje, czy ludzie się zgrywają, itd.Łukasz pisze:Ogórki. Dużo miejsca było. Niemniej jednak Vucinić i Pirlo rozegrali kapitalne zawody.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Trzeba przyznać że Vucinic miał dobre wejście do drużyny. Strzelił bramkę i zaliczył 2 ładne asysty 

Może to o to chodzi że mamy przyzwyczaić się do tego że ciągle jesteśmy przy piłce i ciągle atakujemy na bramkę rywali...Antichrist pisze:W rzeczy samej. Mam pytanie. Kto ustala z kim gramy sparingi? Conte, czy ktoś inny wybiera nam przeciwników? Bo jeżeli Conte, to niech nie zapomina, że już wrócił do Juventusu i wygrana nawet 69:0 z III-ligowcem w żaden sposób nie pokazuje, czy ludzie się zgrywają, itd.Łukasz pisze:Ogórki. Dużo miejsca było. Niemniej jednak Vucinić i Pirlo rozegrali kapitalne zawody.



- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7323
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 71 razy
Antichrist, czy bronienie się 90 min., wywalanie piłki 'byle dalej' i wygranie 1-0 z Barcą po karnym z kapelusza Cię satysfakcjonuje??? :doh:
Na tym etapie Conte musi nauczyć swoich zawodników totalnych podstaw. Wypracować najprostsze schematy, bo to, co zastał w Turynie pewnie go lekko zdołowało. Im dłużej jesteśmy przy piłce, tym więcej możemy z nią zrobić, przyswoić konkretny styl gry.
W dzisiejszym meczu (podobnie jak w dwóch poprzednich) widać już pewne elementy napawające optymizmem np. zgranie Lichta z Krasiciem, czy współpracę Claudio i Andrei.
Wiedziałem też, że zaraz się zacznie dyskusja nad wspaniałością (bądź nie) Vucinicia. Z tego co czytałem, to łatwo niektórych uszczęśliwić.
Osobiście czekam na konfrontacje z mediolańczykami, a do tego czasu nikogo (poza Mottą
) nie skreślam.
Na tym etapie Conte musi nauczyć swoich zawodników totalnych podstaw. Wypracować najprostsze schematy, bo to, co zastał w Turynie pewnie go lekko zdołowało. Im dłużej jesteśmy przy piłce, tym więcej możemy z nią zrobić, przyswoić konkretny styl gry.
W dzisiejszym meczu (podobnie jak w dwóch poprzednich) widać już pewne elementy napawające optymizmem np. zgranie Lichta z Krasiciem, czy współpracę Claudio i Andrei.
Wiedziałem też, że zaraz się zacznie dyskusja nad wspaniałością (bądź nie) Vucinicia. Z tego co czytałem, to łatwo niektórych uszczęśliwić.
Osobiście czekam na konfrontacje z mediolańczykami, a do tego czasu nikogo (poza Mottą


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Nie wiem czy to ktoś jeszcze zauważył, ale podczas dzisiejszego meczu Conte trochę mi zaimponował. Otóż, gdy Zdenas "podawał" do Ruggiero jakieś 3m za wysoko i z 20m za daleko... Młody Włoch "podziękował" koledze oklaskami jak to w takich sytuacjach bywa. Od razu po tym zagraniu Antonio także złożył ręce do oklasków tylko raczej w bardziej szyderczy sposób. Było widać złość i pogardę dla Czecha...
To mi się podobało. Conte reaguje cały czas, o to chodzi.
PS. Nie mamy lewej strony. Pasquato nie nadaje się na Serie A w Juve, wspomniany wcześniej Ruggiero także.
To mi się podobało. Conte reaguje cały czas, o to chodzi.
PS. Nie mamy lewej strony. Pasquato nie nadaje się na Serie A w Juve, wspomniany wcześniej Ruggiero także.
- Wesoł
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
- Posty: 166
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
Kubba - :o
Stary, w jaki sposób ty wypatrzyłeś te "złość i pogardę"? Tym bardziej, że Conte stał tyłem do kamery...
Dla mnie to było tradycyjne "brawo za pomysł". Co nasunęło tobie akurat taką interpretację?
Stary, w jaki sposób ty wypatrzyłeś te "złość i pogardę"? Tym bardziej, że Conte stał tyłem do kamery...
Dla mnie to było tradycyjne "brawo za pomysł". Co nasunęło tobie akurat taką interpretację?
"Życie to jedna wielka impreza, rób wszystko żeby nie być na niej kelnerem"
- hinx
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2011
- Posty: 78
- Rejestracja: 01 lipca 2011
Ogladam sobie powtórkę tego meczu i stwierdzam ,że mimo faktu że to ogórki, nasza gra prezentuje się coraz lepiej. Zobaczcie bramki innych zespolów (Milan,Inter,Lazio) w sparingach, a dostrzeżecie że nasi naprawde sie popisali. Asysta Mirko do Luci - poezja.
Najbardziej jednak nie moge sie napatrzec na deal jaki zrobilismy z Pirlo.
Niech mi ktos powie ze nie ma on tego drygu etc.
Od dawna brakowało nam kogoś takiego. Te podania na milimetry, ten spokój.. Forza Pirlo!
Najbardziej jednak nie moge sie napatrzec na deal jaki zrobilismy z Pirlo.
Niech mi ktos powie ze nie ma on tego drygu etc.
Od dawna brakowało nam kogoś takiego. Te podania na milimetry, ten spokój.. Forza Pirlo!