Sparing (26.07): JUVENTUS 1-0 Club America
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nieporadne te nasze akcje, do tego ta, jakby nie było, przypadkowa bramka. Może teraz gra będzie wyglądać nieco lepiej, bardziej na luzie.
Głupie straty Krasicia i Pirlo w tej końcówce.
Głupie straty Krasicia i Pirlo w tej końcówce.
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
No to wygrywamy po 45 minutach. Fajna akcja nam wyszła. Kilka osób pisało o tym że Krasic gra bez głowy. Rzeczywistość jednak jest zgoła inna. Już się rozpędzał, lecz zobaczył że nic ciekawego raczej z tego nie wyniknie to zapodał piłkę do Lichego, który z resztą świetnie wbiegł ze skrzydła i po chwili nikt nie miał już najmniejszej szansy dogonić naszego Forresta
Mała zadyma w polu karnym, Pasquato świetnie złożył się do strzału i prowadzimy. Bardzo ucieszył mnie fakt, że bramkę strzelił nasz młodziak, bo polubiłem go już podczas zeszłego przedsezonowego okresy przygotowawczego 





- johny55552
- Juventino
- Rejestracja: 21 sierpnia 2008
- Posty: 45
- Rejestracja: 21 sierpnia 2008
wcale ten krasic nie gra słabo ,każdą jedną piłkę przyjął .Ktoś musi ciągnąć tę piłkę do przodu
- Wesoł
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
- Posty: 166
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
Wrażenia po pierwszej połowie:
Najlepsi Lichtsteiner, Chiellini i oczywiście Pirlo. Uwielbiam oglądać jak ten facet gra.
Fatalnie De Ceglie i niestety Krasic. Pasquato niewidoczny, ale winą jest trochę to, że większość akcji próbujemy prawą stroną.
Nie wiem co myśleć o Marchisio. Generalnie mi się podoba, miał dwa kapitalne odbiory ślizgami. Z drugiej strony utkwiły mi w głowie dwa tragiczne podania (jednym popsuł pachnącą bramką kontrę, drugim poklepał z naszymi obrońcami tak, że rożnym się skończyło).
Matri i Del Piero raczej przeciętnie, chociaż ten pierwszy cały czas poluje na okazję i jeśli zostanie na boisku to daję mu spore szanse na powodzenie.
Bonucci ok, błędów nie widziałem.
Najlepsi Lichtsteiner, Chiellini i oczywiście Pirlo. Uwielbiam oglądać jak ten facet gra.
Fatalnie De Ceglie i niestety Krasic. Pasquato niewidoczny, ale winą jest trochę to, że większość akcji próbujemy prawą stroną.
Nie wiem co myśleć o Marchisio. Generalnie mi się podoba, miał dwa kapitalne odbiory ślizgami. Z drugiej strony utkwiły mi w głowie dwa tragiczne podania (jednym popsuł pachnącą bramką kontrę, drugim poklepał z naszymi obrońcami tak, że rożnym się skończyło).
Matri i Del Piero raczej przeciętnie, chociaż ten pierwszy cały czas poluje na okazję i jeśli zostanie na boisku to daję mu spore szanse na powodzenie.
Bonucci ok, błędów nie widziałem.
"Życie to jedna wielka impreza, rób wszystko żeby nie być na niej kelnerem"
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 519
- Rejestracja: 30 maja 2003
Rzygam tą grą, ciągle to samo , podanie na skrzydło i wiszta wio, a ze skrzydło nic nie wychodzi, bo prócz Lichego nikt nie umie dośrodkować.
Matri i Del Piero równie dobrze mogliby zostać w szatni i nawet nie zauważylibyśmy ich braku, są całkowicie odcięci od podań. Z takim "progresem" (jeżeli w ogóle jakiś postęp jest) to w ciągu 10 lat będziemy dalej się bić o 7 miejsce
Niestety ale nie ma co mydlić oczu , prawda jest bolesna i nic nie zapowiada aby coś miało się zmienić na lepsze.
Matri i Del Piero równie dobrze mogliby zostać w szatni i nawet nie zauważylibyśmy ich braku, są całkowicie odcięci od podań. Z takim "progresem" (jeżeli w ogóle jakiś postęp jest) to w ciągu 10 lat będziemy dalej się bić o 7 miejsce

Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe


- johny55552
- Juventino
- Rejestracja: 21 sierpnia 2008
- Posty: 45
- Rejestracja: 21 sierpnia 2008
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1417
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Jedyny plus jaki w tym widzę, to naprawdę opanowana, spokojna gra w obronie. W końcu nie boimy się wymieniać tam kilku podań. Wcześniej góra 2-3 passy i piłka w kosmos, czuli za dużą presję. Natomiast teraz sobie z nią ładnie (nawet dla oka) radzą, bez wywalania piłki het, het daleeeeko. Nawet Gigi sobie porozgrywał :lol:
Atak nie istniał. Pomoc to tylko Pirlo (też jako tako)
ps. Nie rozumiem po co wymieniać pół składu, robiąc chaos, zamęt, którego Bonucci nie ogarnia swoją czachą, zamiast wprowadzić Bianconerich stopniowo?
Atak nie istniał. Pomoc to tylko Pirlo (też jako tako)
ps. Nie rozumiem po co wymieniać pół składu, robiąc chaos, zamęt, którego Bonucci nie ogarnia swoją czachą, zamiast wprowadzić Bianconerich stopniowo?
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Przeczytalem relacje na glownej stronie JP, ale rowniez bardzo chetnie przeczytalbym jakis spory post odnosnie tego meczu, razem z ocenami i komentarzami dotyczacycmi poszczegolnych pilkarzy ; ) Taka mala prosba, ode mnie, do Was. Nie przepadam za meczami w tak poznych godzinach i nie widzialem ani meczu ze Sprortingiem, ani tego wczorajszego (dzisiejszego). Ktos bylby chetny napisac pare zdan?