Polityka
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Uwierzyłeś, że gruszki wyrosną na wierzbie? Bo ja jednak głosowałem PRZECIW kaczyzmowi. Bez specjalnie wielkich nadziei.Vimes pisze:Moja niechęć do Platformy bierze się z rozczarowania tą partią. W 2007 roku głosowałem na Platformę i srogo się zawiodłem. Liczyłem, że Julia Pitera będzie niezależną osobowością i na serio spróbuje walczyć z korupcją. Tymczasem jej największym sukcesem jest wykrecie "afery dorszowej" w PiSie na oszałamiającą kwotę 8 złotych i 16 groszy oraz przymykanie oczu na niejasne sprawki polityków Platformy i usprawiedliwianie Mira, Zbycha i Rycha. Początkowo myślałem, że Janusz Palikot to taki ekscentryczny biznesmen, który już się dorobił, a teraz chce powalczyć z biurokracją, żeby ułatwić życie innym. Niestety rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Ludzie z Platformy, których nadal szanuję, tacy jak Jarosław Gowin są marginalizowani, a jego współpracownicy wycinani z list wyborczych. Nie wspominając już o warszawskich dokonaniach Hanny Gronkiewicz-Waltz.deszczowy pisze:Bez urazy, ale Twoja niechęć do wszystkiego, co związane z PO i ta gadka o "inwigilacji i szarej sieci Służb" zaczyna przypominać ględzenia Ziemkiewicza. A to obses pierwszej wody.
Ja bym powiedział, że to pewneVimes pisze:Platforma miała być partią konserwatywno-liberalną, a okazała bezkształtną masą, bez poglądów i bez charakteru. Teraz zaczęła ewoluować w kierunku socjaldemokracji, czego dowodem jest również to, że przyciąga takich ludzi jak poseł Arłukowicz. Swoją drogą chciałbym zobaczyć jak wyglądają "Taśmy prawdy" z negocjacji Platformy z Arłukowiczem, bo założę się, że w ogóle nie różnią się od negocjacji Adama Lipińskiego z Renatą Beger.

Spaaaać mi się chce. Nie możesz streścić?Vimes pisze:Jeżeli szukasz "obsesa pierwszej wody" to polecam lekturę tekstu Stefana Bratkowskiego. JuveCracow wprost zachwycił się tym tekstem. Ciekawym czy Ty również?
Fakt, piwo mają dobre. A Sierakowski w ogóle dziwne rzeczy ostatnio wymyśla i wygaduje. Jak choćby TUTAJ.Vimes pisze:Mazurek opisał esencję myślenia i postępowania kawiorowych socjalistów z takich organizacji jak m. in. UNICEF, którzy urządzają sobie wystawne przyjęcia pod nosem głodujących ludzi i nie widzą w tym nic niestosownego. W Polsce również mamy taką kawiorową lewicę. Nazywa się "Krytyka Polityczna". Z łaski pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, prowadzi sobie po preferencyjnych stawkach wynajmu restaurację na najdroższej ulicy w Warszawie z cenami bardzo kapitalistycznymi i przy smacznych posiłkach dyskutuje sobie o problemie głodu na świecie i takich ważkich kwestich jak prawa gejów i lesbijek. Hipokryzja wylewa się uszami i dziurkami od nosa.deszczowy pisze:Lubię. Zdecydowanie wolę od wody i sucharków. Mam się tego wstydzić? Nie sądzę.
W Chinach z komunizmu pozostała z grubsza rzecz biorąć tylko nazwa i czerwona flaga.[/quote]deszczowy pisze:Kiepskie. Komuniści są dziś w Chinach i Korei. Reszta świata podumała, ze się nie opłaca i przeszła na socjaldemokrację.
I totalitarne zarządzanie państwem

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Cóż, o niektórych politykach Platformy miałem lepsze zdanie niż na to zasługiwali.deszczowy pisze:Uwierzyłeś, że gruszki wyrosną na wierzbie? Bo ja jednak głosowałem PRZECIW kaczyzmowi. Bez specjalnie wielkich nadziei.Vimes pisze:Moja niechęć do Platformy bierze się z rozczarowania tą partią. W 2007 roku głosowałem na Platformę i srogo się zawiodłem. Liczyłem, że Julia Pitera będzie niezależną osobowością i na serio spróbuje walczyć z korupcją. Tymczasem jej największym sukcesem jest wykrecie "afery dorszowej" w PiSie na oszałamiającą kwotę 8 złotych i 16 groszy oraz przymykanie oczu na niejasne sprawki polityków Platformy i usprawiedliwianie Mira, Zbycha i Rycha. Początkowo myślałem, że Janusz Palikot to taki ekscentryczny biznesmen, który już się dorobił, a teraz chce powalczyć z biurokracją, żeby ułatwić życie innym. Niestety rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Ludzie z Platformy, których nadal szanuję, tacy jak Jarosław Gowin są marginalizowani, a jego współpracownicy wycinani z list wyborczych. Nie wspominając już o warszawskich dokonaniach Hanny Gronkiewicz-Waltz.deszczowy pisze:Bez urazy, ale Twoja niechęć do wszystkiego, co związane z PO i ta gadka o "inwigilacji i szarej sieci Służb" zaczyna przypominać ględzenia Ziemkiewicza. A to obses pierwszej wody.
Z ciekawości zapytam, czym dla Ciebie jest "kaczyzm", jakie są jego znaki szczególne i w jakich sferach życia jego przejawy są najbardziej widoczne?
Proszę bardzo, Stefan Bratakowski porównuje Kaczyńskiego do Hitlera i Mussoliniego, a PiS do NSDAP.deszczowy pisze:Spaaaać mi się chce. Nie możesz streścić?Vimes pisze:Jeżeli szukasz "obsesa pierwszej wody" to polecam lekturę tekstu Stefana Bratkowskiego. JuveCracow wprost zachwycił się tym tekstem. Ciekawym czy Ty również?
W gospodarce zerwali już z centralnym planowaniem w ścisłym znaczeniu tego terminu. Pozwalają ludziom pracować na własny rachunek. Własność prywatna istnieje i jest chroniona, co dla prawdziwego komunisty jest nie do pomyślenia (przełomową ustawę uchwalono w 2007 roku). Wolności słowa nie ma, inwigilacja i cenzura internetu jest. Jednak mam wrażenie, że chińscy decydenci mają świadomość, że bardzo powoli, ale jednak muszą luzować cugle, żeby nie doszło do rewolucji. Dla porównania spójrzmy na Europę. Niby cieszymy się wszystkimi wolnościami, jednak w UE coraz częściej mówi się o "deficycie demokracji" (piękna ta europejska nowomowa, nieprawdaż?). Traktat lizboński został przeforsowany przez narodowe parlamenty, czasem wbrew woli społeczeństw, które odrzuciły go w referendach. Europejska wersja cenzury nazywa się "poprawnością polityczną", w imię której pewne poglądy są wypychane na margines, a zarzuty o "mowę nienawiści" służą do kneblowania ludzi, którzy próbują głośno wypowiadać własne zdanie, więc też nie jest tak różowo.deszczowy pisze:I totalitarne zarządzanie państwemVimes pisze:W Chinach z komunizmu pozostała z grubsza rzecz biorąć tylko nazwa i czerwona flaga.deszczowy pisze:Kiepskie. Komuniści są dziś w Chinach i Korei. Reszta świata podumała, ze się nie opłaca i przeszła na socjaldemokrację.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> pobrzękiwanie szabelką wobec Niemiec i Rosji, polityka historyczna, dzika lustracja, Fotyfa jako szefowa MSZ, zrobienie Szczygły szefem MON, zrobienie Lipca, a potem Jakubiak szefem MSiR, Ziobro jako szef MS, sądy 24-godzinne, zrobienie wicepremierami:Vimes pisze:Cóż, o niektórych politykach Platformy miałem lepsze zdanie niż na to zasługiwali.deszczowy pisze:Uwierzyłeś, że gruszki wyrosną na wierzbie? Bo ja jednak głosowałem PRZECIW kaczyzmowi. Bez specjalnie wielkich nadziei.Vimes pisze:
Moja niechęć do Platformy bierze się z rozczarowania tą partią. W 2007 roku głosowałem na Platformę i srogo się zawiodłem. Liczyłem, że Julia Pitera będzie niezależną osobowością i na serio spróbuje walczyć z korupcją. Tymczasem jej największym sukcesem jest wykrecie "afery dorszowej" w PiSie na oszałamiającą kwotę 8 złotych i 16 groszy oraz przymykanie oczu na niejasne sprawki polityków Platformy i usprawiedliwianie Mira, Zbycha i Rycha. Początkowo myślałem, że Janusz Palikot to taki ekscentryczny biznesmen, który już się dorobił, a teraz chce powalczyć z biurokracją, żeby ułatwić życie innym. Niestety rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Ludzie z Platformy, których nadal szanuję, tacy jak Jarosław Gowin są marginalizowani, a jego współpracownicy wycinani z list wyborczych. Nie wspominając już o warszawskich dokonaniach Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Z ciekawości zapytam, czym dla Ciebie jest "kaczyzm", jakie są jego znaki szczególne i w jakich sferach życia jego przejawy są najbardziej widoczne?
- faceta, który twierdzi, że nie można zgwałcić prostytutki,
- gościa, który z listy lektur wycina Gombrowicza, czy Nałkowską i wtyka JP II.
Do tego: populizm i schlebianie prostaczkom i ciemniaczkom. Nawet za komuny polska inteligencja nie była tak tępiona ("wykształciuchy"). Ale wiadomo: ciemnym ludem, co chce chleba i igrzysk, łatwiej manipulować. Aha, i minister Macierewicz, likwidujący WSI. Wycinający w pień ludzi, którzy zjedli na tym zęby, a na szefa jednej z agencji szefa Straży Miejskiej. Jeżeli dla Ciebie "zamachem stanu" jest to, że wrak tutki nie jest jeszcze w Polsce, to jak nazwiesz rozwiązanie służby, która ma zabezpieczać kontrwywiadowczo kraj, rozbicie jej i zrobienie jakiejś popierdółki? Bo mnie braknie w takim razie skali.
Aha, wzrost w gospodarce też dostali w spadku- po Belce i Hausnerze.
To jest dla mnie kaczorostan. Do tego niesamowite podzielenie społeczeństwa.
Cóż. Głupich nie sieją.Vimes pisze:Proszę bardzo, Stefan Bratakowski porównuje Kaczyńskiego do Hitlera i Mussoliniego, a PiS do NSDAP.deszczowy pisze:Spaaaać mi się chce. Nie możesz streścić?Vimes pisze:Jeżeli szukasz "obsesa pierwszej wody" to polecam lekturę tekstu Stefana Bratkowskiego. JuveCracow wprost zachwycił się tym tekstem. Ciekawym czy Ty również?
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1008
- Rejestracja: 23 marca 2005
łał. marna prowokacjadeszczowy pisze: <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> pobrzękiwanie szabelką wobec Niemiec i Rosji, polityka historyczna, dzika lustracja, Fotyfa jako szefowa MSZ, zrobienie Szczygły szefem MON, zrobienie Lipca, a potem Jakubiak szefem MSiR, Ziobro jako szef MS, sądy 24-godzinne, zrobienie wicepremierami:
- faceta, który twierdzi, że nie można zgwałcić prostytutki,
- gościa, który z listy lektur wycina Gombrowicza, czy Nałkowską i wtyka JP II.
Do tego: populizm i schlebianie prostaczkom i ciemniaczkom. Nawet za komuny polska inteligencja nie była tak tępiona ("wykształciuchy"). Ale wiadomo: ciemnym ludem, co chce chleba i igrzysk, łatwiej manipulować. Aha, i minister Macierewicz, likwidujący WSI. Wycinający w pień ludzi, którzy zjedli na tym zęby, a na szefa jednej z agencji szefa Straży Miejskiej. Jeżeli dla Ciebie "zamachem stanu" jest to, że wrak tutki nie jest jeszcze w Polsce, to jak nazwiesz rozwiązanie służby, która ma zabezpieczać kontrwywiadowczo kraj, rozbicie jej i zrobienie jakiejś popierdółki? Bo mnie braknie w takim razie skali.
Aha, wzrost w gospodarce też dostali w spadku- po Belce i Hausnerze.
To jest dla mnie kaczorostan. Do tego niesamowite podzielenie społeczeństwa.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ja dodałbym jeszcze męczący od wielu miesięcy etos Jedynego Prawdziwego Polaka, mówienie o jego "męczeńskiej śmierci", tworzenie własnej historii i ogólny brak ogarnięcia życiowego (słynny na cały świat brak konta bankowego, mówienie o internautach w kategorii zboków, czy ostatnie wypowiedzi o klientach pewnego znanego dyskontu spożywczego i inne). I żeby nie było, nie jestem wyborcą PO, wręcz przeciwnie, ale PiSu nie jestem w stanie znieść. Co do polityki samej w sobie, to mimo upływu tylu lat, Piosenka o Solidarności nie traci na ważności.deszczowy pisze:<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> pobrzękiwanie szabelką wobec Niemiec i Rosji, polityka historyczna, dzika lustracja, Fotyfa jako szefowa MSZ, zrobienie Szczygły szefem MON, zrobienie Lipca, a potem Jakubiak szefem MSiR, Ziobro jako szef MS, sądy 24-godzinne, zrobienie wicepremierami:
- faceta, który twierdzi, że nie można zgwałcić prostytutki,
- gościa, który z listy lektur wycina Gombrowicza, czy Nałkowską i wtyka JP II.
Do tego: populizm i schlebianie prostaczkom i ciemniaczkom. Nawet za komuny polska inteligencja nie była tak tępiona ("wykształciuchy"). Ale wiadomo: ciemnym ludem, co chce chleba i igrzysk, łatwiej manipulować. Aha, i minister Macierewicz, likwidujący WSI. Wycinający w pień ludzi, którzy zjedli na tym zęby, a na szefa jednej z agencji szefa Straży Miejskiej. Jeżeli dla Ciebie "zamachem stanu" jest to, że wrak tutki nie jest jeszcze w Polsce, to jak nazwiesz rozwiązanie służby, która ma zabezpieczać kontrwywiadowczo kraj, rozbicie jej i zrobienie jakiejś popierdółki? Bo mnie braknie w takim razie skali.
Aha, wzrost w gospodarce też dostali w spadku- po Belce i Hausnerze.
To jest dla mnie kaczorostan. Do tego niesamowite podzielenie społeczeństwa.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Ja się czuje prawdziwym Polakiem i połowa naszego społeczeństwa (czytaj: prawdziwi Polacy) na pewno nie zagłosuje na czerwone SLD, które zrujnowałoby Polskę na wzór innych czerwonych reżimów, nie zagłosujemy też na fałszywe PO, które uprawia politykę ochrony stołka a nie obywateli oraz PSL, które i tak wejdzie bo jest wygodnym koalicjantem, zostaje więc: PiS.
Cóż...jak to się mówi: Polak-katolik to stereotyp, jak się okazało, dotyczy on 1/3 społeczeństwa. :lol:
Cóż...jak to się mówi: Polak-katolik to stereotyp, jak się okazało, dotyczy on 1/3 społeczeństwa. :lol:
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
To jeszcze zależy jak określasz katolika. Jakby ktoś sprawdzał frekwencję w kościele to zapewne byłoby jeszcze mniej niż 1/3LordJuve pisze:Cóż...jak to się mówi: Polak-katolik to stereotyp, jak się okazało, dotyczy on 1/3 społeczeństwa. :lol:

Mnie strasznie denerwują ludzie, którzy mówią: "Wybieram mniejsze zło, oddam głos na PO". Ja nie wiem co to za mniejsze zło, które nam robi Białoruś i podbija podatki!
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Hm, z tego co wiem to katolik ma obowiązek przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym, przystąpić do spowiedzi...co do reszty to są jedynie zalecenia, ale nie warunki, tak więc frekwencja w kościołach nie mówi o tym "czy" (nie bezpośrednio) ktoś jest katolikiem, tylko raczej "jakim" jest.Mietson pisze:LordJuve pisze:Cóż...jak to się mówi: Polak-katolik to stereotyp, jak się okazało, dotyczy on 1/3 społeczeństwa. :lol:
Mi jedynie zależy na tym żeby się SLD do władzy nie dorwało, nawet w koalicji. W takim wypadku potrzeba albo bardzo dobrego wyniku PO i kogoś do koalicji poza SLD, albo bardzo dobrego wyniku PiSu...
Swoja drogą ciekawe do kogo teraz będzie Napier jeździł, skoro jego guru już zapowiedział, że składa rękawice i w kolejnych wyborach w Hiszpanii nie wystartuje... :lol:
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Czytam jak madmo zjada deszczowego i nie wiem, śmiać się czy płakać? Drogi deszczowy, trochę mi Ciebie żal, bo to nie do końca Twoja wina, że tak myślisz i ciągle opowiadasz androny.
"Michnikowszczyzna" skutecznie wyprała Ci mózg i jeśli myślisz, że dzięki swoim "nowoczesnym", "proeuropejskim", "postępowym" poglądom, wejdziesz na salony to uważaj (możesz niemiło się rozczarować) i pamiętaj, co ta sama "michnikowszczyzna" zrobiła np. z Herbertem.
Zarzuty skierowane w stronę "kaczorów" przemilczę, gdyż jestem pewien, że na większość odpowie Vimes.
"Michnikowszczyzna" skutecznie wyprała Ci mózg i jeśli myślisz, że dzięki swoim "nowoczesnym", "proeuropejskim", "postępowym" poglądom, wejdziesz na salony to uważaj (możesz niemiło się rozczarować) i pamiętaj, co ta sama "michnikowszczyzna" zrobiła np. z Herbertem.
Zarzuty skierowane w stronę "kaczorów" przemilczę, gdyż jestem pewien, że na większość odpowie Vimes.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Mylisz się, LordzieJuve. Są jeszcze partie poza sejmem, na które można głosować. Nie musi to być PiS.LordJuve pisze:Ja się czuje prawdziwym Polakiem i połowa naszego społeczeństwa (czytaj: prawdziwi Polacy) na pewno nie zagłosuje na czerwone SLD, które zrujnowałoby Polskę na wzór innych czerwonych reżimów, nie zagłosujemy też na fałszywe PO, które uprawia politykę ochrony stołka a nie obywateli oraz PSL, które i tak wejdzie bo jest wygodnym koalicjantem, zostaje więc: PiS.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Tak, znam ten ból, w ostatnich wyborach prezydenckich głosowałem na JKM...czy uważam go za głos stracony? Zależy jak na to patrzeć, na pewno wyraziłem nim moje osobiste poglądy, ale czy to coś znaczy? Ideowo na pewno wiele, ale praktycznie skończyło się na tym, że JKM miał największe poparcie w Sieci a i tak skończył na 4 miejscu za rozdającym jabłka Napieralskim...Antichrist pisze:LordJuve pisze:Ja się czuje prawdziwym Polakiem i połowa naszego spoe]
Mylisz się, LordzieJuve. Są jeszcze partie poza sejmem, na które można głosować. Nie musi to być PiS.
Uważam, że jedyną partią, poza PiSem, która jest warta oddania głosu to PJN, wszystkie inne są raczej bez szans z mainstreamowymi.
Liczę też na to, że RPP nie przekroczy 5%, ale kto wie...podobno ich Wódz ma gdzieś media i robi robotę "od dołu".
- Mati
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 1070
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Ja uważam, że najbardziej warta oddania głosu jest ta partia, z której założeniami najbardziej się zgadzam i której ufam, tj. widzę, że program partyjny nie jest pisanym na siłę sloganem, tylko że członkowie partii naprawdę w to wierzą.
Z jednej strony piszesz Lord że jesteś rozczarowany wynikiem Korwina, a dalej wydajesz się zaczynać ufać zasadom, które do owego wyniku Pana Janusza doprowadziły.
Nie ukrywam, że mnie ten demon określany jako "i tak nie mają szans wejść do sejmu" też kusi, ale jeszcze nie wiem czy dam się na to nabrać.
Z jednej strony piszesz Lord że jesteś rozczarowany wynikiem Korwina, a dalej wydajesz się zaczynać ufać zasadom, które do owego wyniku Pana Janusza doprowadziły.
Nie ukrywam, że mnie ten demon określany jako "i tak nie mają szans wejść do sejmu" też kusi, ale jeszcze nie wiem czy dam się na to nabrać.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Co wy wszyscy z tymi salonami, ludzie? Kompleksy macie jakieś? oOLypsky pisze:Czytam jak madmo zjada deszczowego i nie wiem, śmiać się czy płakać? Drogi deszczowy, trochę mi Ciebie żal, bo to nie do końca Twoja wina, że tak myślisz i ciągle opowiadasz androny.
"Michnikowszczyzna" skutecznie wyprała Ci mózg i jeśli myślisz, że dzięki swoim "nowoczesnym", "proeuropejskim", "postępowym" poglądom, wejdziesz na salony to uważaj (możesz niemiło się rozczarować) i pamiętaj, co ta sama "michnikowszczyzna" zrobiła np. z Herbertem.
Zarzuty skierowane w stronę "kaczorów" przemilczę, gdyż jestem pewien, że na większość odpowie Vimes.
A co "kaczyzna" zrobiła z Bartoszewskim? Geremkiem? Prawda leży po obu stronach.
Ostatnio zmieniony 31 maja 2011, 22:30 przez deszczowy, łącznie zmieniany 1 raz.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Wtedy poniosły mnie emocje, trochę niesiony pewnym przekonaniem (szczególnie podsycanym w Necie) postanowiłem na JKM zagłosować, jednak cały czas byłem świadom, że wygra ktoś z dwójki Kaczyński-Komorowski a Napier nie był dla mnie realnym zagrożeniem ówcześnie - dlatego zagłosowałem z przekonania.Mati pisze: Z jednej strony piszesz Lord że jesteś rozczarowany wynikiem Korwina, a dalej wydajesz się zaczynać ufać zasadom, które do owego wyniku Pana Janusza doprowadziły.
Dziś, kiedy mowa o innych wyborach, nie jestem pewien co do słabości SLD i wolałbym zagłosować bardziej taktycznie, aczkolwiek wiem, że mój 1 głos w skali kraju to kropla w morzu - chodzi raczej o pewne osobiste przekonanie zrobienia czegoś słusznego (czyli niedopuszczenia czerwonych do władzy).