Matura...
- kedzior1392
- Juventino
- Rejestracja: 21 września 2008
- Posty: 62
- Rejestracja: 21 września 2008
Wesele to chyba najbardziej realna opcja na polskim.
Matma to dla mnie wielka niewiadoma. Oby była łatwiejsza niż próbna, bo będzie cienko. A chciałbym na te ponad 60% ją napisać
Matma to dla mnie wielka niewiadoma. Oby była łatwiejsza niż próbna, bo będzie cienko. A chciałbym na te ponad 60% ją napisać

- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
No ja pisałem już maturę rok temu ale tak się dziwnie złożyło, że będę pisał jeszcze raz
Oczywiście nie całą.
Co do matmy to ja rozumiem, że niektórzy są humanistami ale tą matmę to ja napisałem z palcem w tyłku. Nie jestem megazdolny, żadnego konkursu w życiu nie wygrałem a napisałem podstawkę w godzinę i miałem 90%
Prezentacja maturalna? Banalna sprawa - jak umiesz i wiesz co powiedzieć (ja swoją praktycznie wkułem na pamięć) to zdasz bez problemu. Temat miałem fajny (Lśnienie i Ojciec chrzestny w lekturach) więc i na pytania świetnie odpowiedziałem, gorzej mają ci co nie trafili z tematem.
Współczuję Wam bo ja już 5 maja po 17.15 będę wolny a Wy jeszcze nie. Matura wbrew pozorom nie jest wcale stresująca, a w każdym razie nie dla mnie. O dziwo, dużo bardziej byłem zdenerwowany na egzaminie na prawo jazdy.
P.S. Tu są sami humaniści czy mi się wydaje?
Co do matmy to ja rozumiem, że niektórzy są humanistami ale tą matmę to ja napisałem z palcem w tyłku. Nie jestem megazdolny, żadnego konkursu w życiu nie wygrałem a napisałem podstawkę w godzinę i miałem 90%

Prezentacja maturalna? Banalna sprawa - jak umiesz i wiesz co powiedzieć (ja swoją praktycznie wkułem na pamięć) to zdasz bez problemu. Temat miałem fajny (Lśnienie i Ojciec chrzestny w lekturach) więc i na pytania świetnie odpowiedziałem, gorzej mają ci co nie trafili z tematem.
Współczuję Wam bo ja już 5 maja po 17.15 będę wolny a Wy jeszcze nie. Matura wbrew pozorom nie jest wcale stresująca, a w każdym razie nie dla mnie. O dziwo, dużo bardziej byłem zdenerwowany na egzaminie na prawo jazdy.
P.S. Tu są sami humaniści czy mi się wydaje?

- Kędzior
- Juventino
- Rejestracja: 05 stycznia 2007
- Posty: 164
- Rejestracja: 05 stycznia 2007
Przeczytałem "Proces" i "Mistrza i Małgorzatę" z tej listy lektur dla rozszerzenia. Darowałem sobie resztę, bo nie dają lektur z rozszerzenia. Zawsze jest coś innego. Oczywiście ćwiczyłem wypracowania dla roz., a teraz przypominam sobie te wszystkie konwencje, środki, zabiegi i sposoby.LordJuve pisze:Ja zdaje. Przygotowywałeś się jakoś szczególnie do rozszerzonego polskiego?Kędzior pisze: A ktoś zdaje roz. z polaka ?
Gdzie na studia bijesz ?
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
To czemu "wszyscy" się tak boją matmy?LordJuve pisze:Zapewniam Cię, z całą odpowiedzialnością, tutaj nie ma żadnego humanisty...Mietson pisze: P.S. Tu są sami humaniści czy mi się wydaje?


- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Nie ma humanistów, bo Lord zwrócił uwagę, że używasz tego słowa błędnie.
Co do tej matury, przeglądałem sobie te próbne, niepróbne i tak naprawdę chyba geometria tylko może sprawić jakieś większe kłopoty. A rachunek prawdopodobienstwa... hmmm, to akurat jest najłatwiejsze
Ale co kto lubi. W ogole te arkusze, które przeglądałem z tamtego roku i te służące do przygotowań wyglądają prosto. Nie wiem jak będzie naprawdę, ale w porównaniu z maturą sprzed dwóch lat, to rozszerzenie chyba też ucierpiało.
No ale ja to już mam od jakiegoś czasu za sobą
Co do tej matury, przeglądałem sobie te próbne, niepróbne i tak naprawdę chyba geometria tylko może sprawić jakieś większe kłopoty. A rachunek prawdopodobienstwa... hmmm, to akurat jest najłatwiejsze

No ale ja to już mam od jakiegoś czasu za sobą

- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
No dobra to oświećcie mnie i powiedzcie o co chodzi?Szikit pisze:Nie ma humanistów, bo Lord zwrócił uwagę, że używasz tego słowa błędnie

Geometria też jest względnie trudna (przestrzenna przede wszystkim) ale rachunku prawdopodobieństwa to ja nienawidzę!Szikit pisze:Co do tej matury, przeglądałem sobie te próbne, niepróbne i tak naprawdę chyba geometria tylko może sprawić jakieś większe kłopoty. A rachunek prawdopodobienstwa... hmmm, to akurat jest najłatwiejszeAle co kto lubi. W ogole te arkusze, które przeglądałem z tamtego roku i te służące do przygotowań wyglądają prosto. Nie wiem jak będzie naprawdę, ale w porównaniu z maturą sprzed dwóch lat, to rozszerzenie chyba też ucierpiało.
No ale ja to już mam od jakiegoś czasu za sobą

- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Humanista to osoba, która rozwija się we wszystkich kierunkach, uznaje naukę jako 'całość' i rozwija się zarówno w kierunku języków, historii, matematyki, fizyki jak i biologii. Przynajmniej ja tak rozumiem to pojęcie.
Geometria przestrzenna jest ok, jak na ironię trudniejsza jest planimetria. Bo w stereometrii nie wyszukują kosmicznych zadań, a planimetria jest niby dosyć prosta, to dają takie zadania, że może zagiąć człowieka.
Rachunek prawdopodobieństa to chwila treningu i logiczne rozumowanie. Natomiast geometria.. nie wiem, zawsze sprawiała mi trudności
Geometria przestrzenna jest ok, jak na ironię trudniejsza jest planimetria. Bo w stereometrii nie wyszukują kosmicznych zadań, a planimetria jest niby dosyć prosta, to dają takie zadania, że może zagiąć człowieka.
Rachunek prawdopodobieństa to chwila treningu i logiczne rozumowanie. Natomiast geometria.. nie wiem, zawsze sprawiała mi trudności

- Kędzior
- Juventino
- Rejestracja: 05 stycznia 2007
- Posty: 164
- Rejestracja: 05 stycznia 2007
Zamuliłem. Chciałem zapytać co będziesz studiowaćLordJuve pisze:W grę wchodzi tak naprawdę tylko Kraków, ale wiadomo, wszystko zależy od wyników maturalnych a ja mam niezłego pietra przed tą maturą...Kędzior pisze: Gdzie na studia bijesz ?

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
powiedział facet po technikum informatycznym o_0LordJuve pisze:To wszystko zależy od wyniku matury, ale kręcę się w rejonach socjologii/kulturoznawstwa.Kędzior pisze: Zamuliłem. Chciałem zapytać co będziesz studiować, więc co jest wybranką ?
jeszcze kiedyś pożałujesz wyboru, jak kumple po studiach inf będą zakładali rodziny, budowali domy i jeździli na wakacje. A ty bedziesz męczył się za średnią krajową (o ile zdołasz pracę zdobyć po tym 'kierunku'...).
Kiedy dziewczę cię rzuci, bo nie będzie chciało wyjść za nieroba, pożałujesz mądrości Andrzeja \o/
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
No a kto powiedział, że od dziś zapominam tego czego się w technikum nauczyłem? 0_o? Poza tym, mam większe ambicję i wole zarabiać więcej niż przeciętny informatyk w Polsce...czytaj: niewiele ponad średnią krajowa.pan Zambrotta pisze: powiedział facet po technikum informatycznym o_0

Jeśli dalej wierzysz w mit informatyka-bogacza to czas chyba, żebyś ściągnął klapki z oczu...no chyba, że jesteś <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> kolesiem, który drze koty w Imagine Cup

Poza tym, marzy mi się żywot szlachcica-ziemianina z dala od smrodu miast...
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
mało jeszcze o życiu wiesz
zarobki początkowych informatyków w dużych korporacjach w takim Wrocławiu spokojnie przebijają średnią krajową. A im mniejsza firma, tym większe zarobki... Pieniądze w życiu nie są najważniejsze, ale za coś trzeba żyć i te marzenia spełniać...
