Liga Mistrzów 2010/11

[jsduga]

" Wygrał futbol ", czyli Barca? Gdzie jest zakodowane, napisane, ogłoszone, że futbolem nazywane jest to, co gra Barca? To jest tylko ich styl, tak jak oni opierają swoją taktykę na zjawiskowej wymianie podań, tak np. mój klub z A - klasy gra ze stoperem i częściej niż podania preferuje wrzutki, czy dalekie zagrania. To nie jest futbol? Jest, tylko mniej widowiskowy. To, że komuś się podoba bajeczna gra, piętki, kiwki itp. to nie znaczy, że każdy ma uznać pojęcie "futbol" jako taki styl.
Wygrała Barca i żałuję tego, bo nie mogę znieść tych Busketsów, Pedrów i innych Piquetów. To oni zaprezentowali teatrzyk - kabarecik. Ich symulacja była nie do zniesienia...
Czerwona kartka dla Pepe? Mógł dać, ale nie musiał. To już prędzej Adebayor powinien wylecieć z boiska. Od momentu zejścia Portugalczyka było wiadome, że Real straci gola. Messi pokazał się z ładnej strony, ale przy drugiej bramce miałem wrażenie, że defensorom Realu już nie zależy i dlatego wjechał jak w masło. Co nie umniejsza talentu Argentyńczyka.
Dużo zmieniło wejście Affelaya. I pomyśleć, że za takie grosze go wyciągnęli :doh:
Awans praktycznie przesądzony. Dwie bramki zaliczki z wyjazdu, Real osłabiony na rewanż...szkoda
PS : Szkoda, że Juve nie ma tak charyzmatycznego trenera jak Mou...

[dawid1897]

Tak tylko to nie jest już futbol,a jakiś mongolski balet ! Staty Messiego (och ach,co za kozak) a zobaczcie sobie co jakiś czas Ligę Hiszpańską i tamtejszych obrońców którzy się dosłownie cofają Messiemu i jego kompanom,już widzę jaki by był wielki w Anglii,Niemczech czy we Włoszech !

Śmieszy mnie Twój brak obiektywizmu. Nie jestem kibicem Barcelony ale nie trzeba być geniuszem i znawcą futbolu, żeby stwierdzić, że są najlepsi na świecie. Messi nie poradziłby sobie w innej lidze? :rotfl: Tego w ogóle nie będę komentował bo to po prostu kiepski żart. Widać po prostu, że go nie lubisz.

Nie przesadzaj, najlepsi będą jak coś międzynarodowego wygrają. Z taką finezją gra co drugie podwórko w Brazylii.
Większość widzę sądzi, że Barcelona jest najlepsza, bo gra ładnie dla oka, trzyma się przy piłce prawie cały mecz itd. Co z tego, że sezon temu nic nie wygrali? Są najlepsi na świecie koniec, kropka. Oni muszą być efektowni i efektywni by być najlepszą drużyną globu. Poczekajmy, po finale o tym pogadamy.
A czy Messi poradziłby sobie w innej lidze (drużynie) to już wielka niewiadoma. Wielu podobnych kozaków nie radziło sobie już tak znakomicie po zmianie otoczenia.

Mourinho jest najlepszym trenerem na świecie. Nie każdemu jednak musi się podobać jego styl. A stwierdzenie, że wygrał futbol jest dla mnie słuszne, dlatego będę to powtarzał. Inter w tamtym sezonie nie zasłużył na finał, powinien odpaść w półfinale. Tak samo jak wcześniej Barcelona nie zasłużyła w meczu z Chelsea na awans do finału.

Dlaczego Inter nie zasłużył? Czy ja wiem, raczej nie można wrzucić do jednego worka rezultatów półfinału Chelsea - Barcelona i Inter - Barcelona. Bo w tym pierwszym Barcelona ewidentnie nie zasłużyła na awans.

Co do wczorajszego meczu to raczej sędzia mógł powstrzymać się z czerwoną kartką. Za ten faul można było dać żółtą kartkę spokojnie i nie psuć widowiska. A za udawanie powinni się wziąć, bo to się robi już żenujące co niektórzy wyrabiają.

[YaSq]

Twierdzenie, ze wczoraj wygral futbol jest troche na wyrost. Oba zespoly graly anty-futbol. Jeden oparty na pajacowaniu, a drugi na faulowaniu. Jak kogos naprawde fascynuja akcje Pique -> Mascherano -> Pique -> Valdes -> Mascherano -> Pique -> Xavi -> Pique -> ... To ok, ale niech nie pisze, ze to jest piekna i efektywna gra. Bo podania miedzy sr obroncami piekne nie byo nigdy, a i z efektywnoscia jest ciezko. Czerwonej dla Pepe nie bylo, za to czerwona powina byc dla Marcelo i mysle, ze za czerwo dla Adebayora tez by nie mozna miec pretensji. Ogolnie mecz bardzo slaby, jedyne co ratuje ten mecz to bramka na 2-0

[Maly]

Czy to, że Alves symulował KONTAKT Z NOGĄ PEPE zmienia fakt, że Pepe za takie zagranie zasługuje na kartkę? Ciekawi mnie Twoje zdanie.

Alves cofnął nogę. Gdyby nie ten fakt to :

a. miałby murowane złamanie,
b. nie mógłby symulować kontaktu z nogą Pepe.

nie wiem czy pytasz mnie ale:
po 1 nie cofał żadnej nogi, skąd wy bierzecie takie bzdury, że cofał? chciał wybić piłkę ale nakładką został zablokowany, kombinacja noga-piłka-noga zadziałała jak sprężyna i stąd obrót, klasyczna nakładka i nic więcej
po 2 w związku z powyższym ani czerwona kartka, ani jakieś złamanie nie ma racji bytu, pośredni i żółta, koniec tematu

[meda11]

Nie przesadzaj, najlepsi będą jak coś międzynarodowego wygrają.

Policz trofea zdobyte na przestrzeni ostatnich 3 lat, popatrz na statystyki zespołowe/indywidualne (stracone/strzelone bramki, klasyfikacje kanadyjską), pomyśl na kim opiera się i jaki styl gry preferuje reprezentacja Mistrzów Świata/Europy, itd. itp.. Jak dla mnie w ostatnich 3 latach nie ma lepszej ekipy ale widać nie dla wszystkich...

[gruzin_juve]

Nie przesadzaj, najlepsi będą jak coś międzynarodowego wygrają. Z taką finezją gra co drugie podwórko w Brazylii.
Większość widzę sądzi, że Barcelona jest najlepsza, bo gra ładnie dla oka, trzyma się przy piłce prawie cały mecz itd. Co z tego, że sezon temu nic nie wygrali? Są najlepsi na świecie koniec, kropka. Oni muszą być efektowni i efektywni by być najlepszą drużyną globu. Poczekajmy, po finale o tym pogadamy.
A czy Messi poradziłby sobie w innej lidze (drużynie) to już wielka niewiadoma. Wielu podobnych kozaków nie radziło sobie już tak znakomicie po zmianie otoczenia.

:rotfl: Barcelona jest najlepsza na świecie już chyba od 3 lat, leje wszystkich w taki sposób, jakiego przez przynajmniej 15 lat nikt nie widział na oczy. Nie chodzi tylko o posiadanie piłki...Nie wiem czy zauważyłeś, że z reguły wygrywają przewagą kilku bramek. Guardiola stworzył świetną drużynę i wybitny system gry.

A jesli chodzi o Messiego... to pokaż mi drugiego takiego kozaka, który sobie nie radził gdzie indziej

[bendzamin]

A jesli chodzi o Messiego... to pokaż mi drugiego takiego kozaka, który sobie nie radził gdzie indziej

Ricardo Quaresma się liczy :lol: ?


Och, jak czesto ponizani i bici po twarzach

[dawid1897]

Nie przesadzaj, najlepsi będą jak coś międzynarodowego wygrają.

Policz trofea zdobyte na przestrzeni ostatnich 3 lat, popatrz na statystyki zespołowe/indywidualne (stracone/strzelone bramki, klasyfikacje kanadyjską), pomyśl na kim opiera się i jaki styl gry preferuje reprezentacja Mistrzów Świata/Europy, itd. itp.. Jak dla mnie w ostatnich 3 latach nie ma lepszej ekipy ale widać nie dla wszystkich...

No nie dla wszystkich. Rok temu chyba ta najlepsza ekipa świata dziwnym trafem przegrała, albo nie wiem śniło mi się to. A ponad tydzień temu w Pucharze Króla dali szansę wygrać słabszemu? Czyli idąc twym tokiem myślenia w ogóle nie wiem po co ktoś gra z Barceloną, lepiej oddać walkowera i posiedzieć w barze przy piwie, po co się błaźnić przez 90 minut.
Rozgrywki Ligi Mistrzów straciły sens.

Najlepszy jest ten kto wygrywa, głęboko każdy wie gdzie mam statystyki i inne głupoty. Najważniejsze są strzały, które dają zwycięstwo. Jak tak dalej pójdzie to nie będzie już remisów tylko zaraz po bramkach decydować będzie posiadanie piłki i liczba podań. Przecież to jest śmieszne.
A teraz najpiękniejsze zagranie meczu: Dwóch piłkarzy Barcelony stojąc od siebie 2 metry wymienia przez 10s między sobą cholera wie ile podań, bo piłka toczy się tak szybko, że jej nie widać i całkiem poważny komentarz Borka - coś w ten "O widze, jeszcze nabijanie statystyk przed końcowym gwizdkiem" rozwaliło mnie to doszczętnie. Gdzie tu sens?


@gruzin_juve - ok, chłopie nie chce mi się wszystkiego od nowa powtarzać więc żyj dalej w swoim świecie. Co do takiego kozaka to nie trzeba daleko szukać - Kaka?.

[Smok-u]

Ricardo Quaresma się liczy :lol: ?

Bez jaj, a może Artur Wichniarek?

Barca od ery Ronaldinho jest najlepszą drużyną na świecie i nic tego nie zmieni.

[gruzin_juve]

A jesli chodzi o Messiego... to pokaż mi drugiego takiego kozaka, który sobie nie radził gdzie indziej

Ricardo Quaresma się liczy :lol: ?


Och, jak czesto ponizani i bici po twarzach

Ta, Diego też
Co do faworyzowania przez sędziów, to coś w tym jest, pamiętam mecze Barcy za czasó R10 i hasło "chrońmy gwiazdy" - każde dotknięcie gwizdali wtedy na korzyść Barcy...

[szczypek]

Jeśli jeszcze raz jakiś mądry Katalończyk powie, że jakiś zespół "zabija futbol" w meczu przeciwko nim, będzie totalnym idiotą. Myślałem, że tego aktora więcej w tak komicznej sytuacji nie ujrzę, ale znów postanowił o sobie przypomnieć. Zresztą nie tylko on. Polecam obejrzeć. Kartki, które sędzia pokazał zawodnikom Realu to jest, panowie, kpina, najzwyklejszy śmiech na sali ^^

Podsumowanie.

Z całym szacunkiem i bez emocji, może i Barcelona gra obecnie najlepszą piłkę na świecie, może potrafią wygrać z każdym, ale nie mają honoru, czegoś czym ci piłkarze mogliby się pochwalić jako mężczyźni (wspominając nieco Nedveda).

[francois]

To, co działo się wczoraj na Bernabeu to szopka. Po raz kolejny w półfinale LM. Po raz kolejny z Barceloną. Po raz kolejny na jej korzyść. Przypadek?

Absolutnie nie. UEFA faworyzuje Barcę, wręcz pcha ją do przodu.

http://www.ligabbva.pl/news-1621-mourin ... mysle.html

100 % racji

[Bianconeri23]

Przecież i tak te decyzje sędziego wyszły na 0. Kartka Pepe na pewno nie słuszna, lecz chwilę później z boiska wylecieć powinien Marcelo a w końcówce Adebayor. A ten płacz Mourinho co najmniej śmieszny. To on dzięki sędziom zdobył 2 razy ligę mistrzów i wtedy nie narzekał. Po za tym ta szopka Mascherano, Pedro i Busquetsa - żałosne.

[DiaVolO]

To on dzięki sędziom zdobył 2 razy ligę mistrzów i wtedy nie narzekał.

Co zrobił ? Ja chyba o czymś nie wiem

[Bianconeri23]

Gdy trenował Porto:

Rok temu w meczu z Barceloną Inter strzelił bramkę ze spalonego, sędzia nie odgwizdał karnego za faul na Alvesie i bramka Bojana w rewanżu zdobyta prawidłowo.