Liga Mistrzów 2010/11
- jareckik
- Juventino

- Rejestracja: 20 marca 2009
- Posty: 841
- Rejestracja: 20 marca 2009
Ogladnij jeszcze raz to nie bedziesz mial watpliwosci, cofa noge z impetem bo Pepe zablokowal pilke, on kopnal w pilke a Alvesa nawet nie dotknął. Sytuacja zdecydowanie na zółta tylko i wyłącznie. Koniec <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, barca ma jednak dobrze z sędziami.Dtmiu pisze:Tutaj jest ciekawy filmik z telewizji SkySports
Szczerze mówiąc jak oglądnąłem to kilka razy to zaczynam się zastanawiać czy Alves rzeczywiście nie dostał w stopę która jest na początku zasłoniona piłką. Trochę gryzie mi się to że Daniel zamachiwał się nogą w lewo i nagle odleciał z pełnym impetem w odwrotnym kierunku. Nie jestem pewien czy jest w ogóle fizycznie możliwe by sam mógł się tak szybko odwrócić.
- Azrael
- Juventino

- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Jeśli się nie jest - powiedzmy - Brucem Lee, albo Chuckiem Norrisem, to niemożliwe. Alves dostał od Pepe zewnętrzną krawędzią prawego buta, ale na słabych jakościowo powtórkach ze zbyt małą ilością klatek, tego nie da rady dostrzec.Dtmiu pisze:Nie jestem pewien czy jest w ogóle fizycznie możliwe by sam mógł się tak szybko odwrócić.
Nie zmienia to faktu, że Pepe nie trafił czysto w nogę Brazylijczyka, ale czy to go usprawiedliwia? Gdyby jego noga była skierowana jakieś 5 cm w jego prawo, to mógł rzeczywiście zrobić krzywdę Katalończykowi. A tak zobaczyliśmy trochę piłkarskiego aktorstwa (standard w dzisiejszej piłce - dziś "aktorzy" każdy), zmieszanego Pepe, który wcale tak bardzo nie protestował, no i Mourinho, który ma przynajmniej o czym gadać - Jose może śmiało kultywować w sobie mit swojej wielkości, bo to przecież nie Barca, a sędziowie go pokonują.
Moim zdaniem sędzia mógł nie pokazywać w tej sytuacji czerwonego kartonika, bo akcja była na pograniczu żółtej i czerwonej. Inna sprawa jest taka, że wątpię czy Pepe nawet "oszczędzony" w tej konkretnej akcji dokończyłby to spotkanie bez wykluczenia. Tak naprawdę w samym meczu oprócz Pinto, Pepe i Mourinho na wyrzucenie z boiska zasługiwali jeszcze Alves (powinien dostać 2. żółtą za zastąpienie drogi bodaj Di Marii), Adebayor (wyjątkowo brzydki faul za który dostał tylko żółty kartonik) i Ramos (2. żółta należała mu się za taktyczny faul na Messim, gdy ten go wyprzedził, a Hiszpan "ratował się" atakiem ramieniem, nie będąc zainteresowanym piłką).
Real przegrał (z będącą wyraźnie w najsłabszej formie od początku sezonu Barceloną) swoją własną bronią - taka jest moja konkluzja końcowa.
Pozdrawiam!
- stahoo
- Juventino

- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Jesli kontakt był to mocne muśnięcie, a Alevesa wywaliło w bok jakby dostał miną przeciwpancerną.Dtmiu pisze:Tutaj jest ciekawy filmik z telewizji SkySports
Szczerze mówiąc jak oglądnąłem to kilka razy to zaczynam się zastanawiać czy Alves rzeczywiście nie dostał w stopę która jest na początku zasłoniona piłką. Trochę gryzie mi się to że Daniel zamachiwał się nogą w lewo i nagle odleciał z pełnym impetem w odwrotnym kierunku. Nie jestem pewien czy jest w ogóle fizycznie możliwe by sam mógł się tak szybko odwrócić.
PS. Witam na forum kibica Barcy xD
- Pan Mietek
- Juventino

- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
W tamtym dwumeczu były błędy i dla jednych i drugich. Mourinho to zwyczajny napinacz bo zapomniał właśnie o tym, że Krkić strzelił poprawnego gola, a Milito w pierwszym meczu był z kolei na spalonym. Nie było też karnego za faul Sneijdera na Alvesu. Po stronie interu jest z kolei to, że Pique strzelił ze spalonego no i żenujący występ Busquetsa.Smok-u pisze:Ta wypowiedź Murinho, jest dla mnie lekko żałosne, bo jak wygrywał Interem z Barcą, to bramka Bojana powinna być zaliczona, tylko sędzia widział rękę Keity, więc o czym ten gościu pieprzy? Zamiast powiedzieć: "Dobra źle przygotował zespół, oprócz strzału Ronaldo, nie istnieliśmy na boisku" ,to on standardowe zrzuca wszystko na sędziego...
Ja Mourinho nie lubię i nie trawię jego dziecinnych zagrywek. Jest wielkim trenerem i te jego wypowiedzi też są pewnie częścią jego pracy ale go nie cierpię.
- Corcky
- Juventino

- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Co do czerwonej kartki to Pepe ma podobną przypadłość co Melo. Obaj przesadzają i robią głupie rzeczy. Dziwna ta nakładka Pepe skoro wchodzi wyprostowaną nogą odwracając się nawet w pewnym momencie od piłki.
Jednoznacznie na to, czy czerwona być powinna, odpowiedzieć nie umiem.
Jednoznacznie na to, czy czerwona być powinna, odpowiedzieć nie umiem.

Alessandro Del Piero ole!
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Jak czytam niektóre posty to odnoszę wrażenie, że niektórzy z Was za bardzo angażują się w katalońsko-madrycką wojenkę :roll:.
Wczorajszy mecz obejrzałem bez większych emocji, bo nie przepadam ani za jednymi ani za drugimi. Messi w odróżnieniu od Ronaldo potrafił udźwignąć ciężar tego meczu, za co należą mu się gratulacje. Ronaldo rozczarował, miał swoje szanse z rzutów wolnych, ale zawiódł ostrzeliwując mur i trybuny. Jeden groźny strzał na cały mecz to zdecydowanie za mało. Real nie stłamsił Barcelony tak jak w finale Pucharu Króla. Nie wiem, czy nie starczyło im sił, czy Mourinho zmienił taktykę, kładąc mniejszy nacisk na pressing. W każdym bądź razie jest już pozamiatane.
Co do faulu Pepe, wczoraj wydawało mi się, że był kontakt, w efekcie którego Alves wykonał piruet. Teraz nie jestem pewny. Jednak sędziego nie można się czepiać za tę czerwoną kartkę. Miał prawo do takiej decyzji. Natomiast przesadził z karą dla Mourinho. Mógł mu po prostu kazać zamknąć dziób i zagrozić kartką w razie powtórki, a nie od razu wywalać na trybuny.
Wczorajszy mecz obejrzałem bez większych emocji, bo nie przepadam ani za jednymi ani za drugimi. Messi w odróżnieniu od Ronaldo potrafił udźwignąć ciężar tego meczu, za co należą mu się gratulacje. Ronaldo rozczarował, miał swoje szanse z rzutów wolnych, ale zawiódł ostrzeliwując mur i trybuny. Jeden groźny strzał na cały mecz to zdecydowanie za mało. Real nie stłamsił Barcelony tak jak w finale Pucharu Króla. Nie wiem, czy nie starczyło im sił, czy Mourinho zmienił taktykę, kładąc mniejszy nacisk na pressing. W każdym bądź razie jest już pozamiatane.
Co do faulu Pepe, wczoraj wydawało mi się, że był kontakt, w efekcie którego Alves wykonał piruet. Teraz nie jestem pewny. Jednak sędziego nie można się czepiać za tę czerwoną kartkę. Miał prawo do takiej decyzji. Natomiast przesadził z karą dla Mourinho. Mógł mu po prostu kazać zamknąć dziób i zagrozić kartką w razie powtórki, a nie od razu wywalać na trybuny.
- mateelv
- Juventino

- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1420
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Barca jest wspomagana za każdym możliwym razem. Esencją było spotkanie na Stamford Bridge
Tutaj również ciekawy filmik - gdzie konsekwencja, gdzie zasady?
Żaden kosmiczny futbol. Nudna, przepychana gra, z nędznym aktorstwem. Alves, Busquets i Pedro to zgraja słabiaków fizycznych, który przy każdym kontakcie upadają na ziemie jak kłody. Puyol dostał w czerep łokciem od Adebayora i tylko się skrzywił - ale co klasa to klasa.
Męczy mnie już ta faworyzacja Barcelony. Jak można z nimi wygrać skoro wkoło ktoś jest zawieszany, albo dostaje czerwone kartki z dupki?
tutaj fajny wywiad z Mourinho - cała prawda: http://www.realmadrid.pl/index.php?co=a ... i&id=34064
Tutaj również ciekawy filmik - gdzie konsekwencja, gdzie zasady?
Żaden kosmiczny futbol. Nudna, przepychana gra, z nędznym aktorstwem. Alves, Busquets i Pedro to zgraja słabiaków fizycznych, który przy każdym kontakcie upadają na ziemie jak kłody. Puyol dostał w czerep łokciem od Adebayora i tylko się skrzywił - ale co klasa to klasa.
Męczy mnie już ta faworyzacja Barcelony. Jak można z nimi wygrać skoro wkoło ktoś jest zawieszany, albo dostaje czerwone kartki z dupki?
tutaj fajny wywiad z Mourinho - cała prawda: http://www.realmadrid.pl/index.php?co=a ... i&id=34064
- marek.siedlce
- Juventino

- Rejestracja: 16 kwietnia 2009
- Posty: 306
- Rejestracja: 16 kwietnia 2009
Wywiad, jak wywiad (chyba tłumaczony przez translatora googlemateelv pisze:tutaj fajny wywiad z Mourinho - cała prawda: http://www.realmadrid.pl/index.php?co=a ... i&id=34064
FORZA JUVE !!!
- Asta#8
- Qualità Juventino

- Rejestracja: 29 lutego 2004
- Posty: 542
- Rejestracja: 29 lutego 2004
Choć przeczytałem tylko tytuł, bo nie mam czasu teraz czytać całego wywiadu to jestem ciekawy czy się wstydził wygrywać LM z Porto (gdy sędzia nie uznał prawidłowej bramki Manchesteru na 2-0) czy też z Interem (tutaj chyba nie muszę przypominać 1/2 LM?).mateelv pisze:tutaj fajny wywiad z Mourinho - cała prawda: http://www.realmadrid.pl/index.php?co=a ... i&id=34064
- Pan Mietek
- Juventino

- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Jak broniłem do tej pory Barcelony, to teraz przestaję. Oni faktycznie są faworyzowani przez sędziów. Ale nie byli wczoraj, powyższa sytuacja jest dla mnie jasna - czerwona dla jednego i drugiego.DiaVolO pisze:
Ładna gra to była na początku, z Henrym i Eto'o bo teraz to się robi nudne. Wolę oglądać Arsenal albo Borussię.
Jak pisałem wcześniej - tutaj były błędy korzystne i dla jednych i dla drugich ale gadanie Jose, że inter cudem wygrał na przekór wszystkim i sędziemu jest komiczne. Na CL inter jednak w zeszłym sezonie zasłużył, na scudetto nie.Asta#8 pisze: czy też z Interem (tutaj chyba nie muszę przypominać 1/2 LM?).
- jarmel
- Juventino

- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Jak dla mnie, po filmiku jaki przytoczył DiaVolO widać, że żadnego faulu nie było, jeszcze żółta ok, ale czerwona to trochę przesada. Zawsze mnie śmieszą takie sytuacje, bo podobno to Włosi najbardziej udają i wymuszają faule :roll:
#AllegriOut
- wagner
- Juventino

- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
stereotypy , Barcelona to półbogowie, a Włosi to oszuścijarmel pisze:Jak dla mnie, po filmiku jaki przytoczył DiaVolO widać, że żadnego faulu nie było, jeszcze żółta ok, ale czerwona to trochę przesada. Zawsze mnie śmieszą takie sytuacje, bo podobno to Włosi najbardziej udają i wymuszają faule :roll:
- deszczowy
- Juventino

- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Widzę, że czytujemy Weszło?Mietson pisze:Jak broniłem do tej pory Barcelony, to teraz przestaję. Oni faktycznie są faworyzowani przez sędziów. Ale nie byli wczoraj, powyższa sytuacja jest dla mnie jasna - czerwona dla jednego i drugiego.DiaVolO pisze:
Ładna gra to była na początku, z Henrym i Eto'o bo teraz to się robi nudne. Wolę oglądać Arsenal albo Borussię.
Jak pisałem wcześniej - tutaj były błędy korzystne i dla jednych i dla drugich ale gadanie Jose, że inter cudem wygrał na przekór wszystkim i sędziemu jest komiczne. Na CL inter jednak w zeszłym sezonie zasłużył, na scudetto nie.Asta#8 pisze: czy też z Interem (tutaj chyba nie muszę przypominać 1/2 LM?).
No ale cóż. Przecież 1000000 podań i magia Messiego muszą mieć ujście.
Nie sądziłem, że kiedyś powiem to głośno, ale... żal mi Realu po tym meczu.





