Nowy Trener?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
Zablokowany
samy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 września 2005
Posty: 134
Rejestracja: 17 września 2005

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 11:13

Del Neri, dziwny sezon ? Nie, nie dziwny, on jest normalny...czyli taki, jak reszta Twoich poprzednich sezonów- kiepski, marny, beznadziejny. Ten z Sampą był tylko i wyłącznie wypadkiem przy pracy.


blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 970
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 11:51

Del Neri to jedna wielka pomyłka. Ciekaw jestem ile zajmie zarządowi wyciągnięcie wniosków z efektów low-costowej polityki opartej o włoską szkołę piłkarsko-trenerską. Kiedy pojmą że ten klub potrzebuje godnego siebie trenera, wymaga 2 razy więcej pracy i niestety odważniejszych inwestycji.
To co obserwujemy to próba imitacji polityki Moggiego, gdzie klub sam na siebie wydawał. Stoimy w miejscu od 2 lat.


Obrazek
Mati

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Posty: 1070
Rejestracja: 15 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 12:33

Antichrist pisze:Alojzy jest chyba jedynym trenerem, który nie walnie się w pierś i nie powie: to moja wina. Zawsze winne jest coś innego - dziwny sezon, brak szczęścia, kontuzje, decyzja sędziego, niewykorzystana sytuacja, niepodyktowany karny, beniaminek Serie A okazuje się zagrać "bardzo dobry mecz". Rzygać, za przeproszeniem się już chce, jak się ogląda Del Neriego. Jak Agnelli nie zwolni Alojzego i Zezola po sezonie (wątpię w usunięcie ich teraz), to jest frajer pompka.
Tuż po awansie do Serie A też mieliśmy trenera, którego wypowiedzi wydają mi się teraz bliźniaczo podobne do aktualnych komentarzy Del Neriego. To dokładnie ten sam styl wypowiedzi.
Tyle lat kibicowania, dokładna obserwacja kilku ostatnich sezonów, kibicowanie klubowi podczas fatalnych sezonów z Ranierim, Ferrarą, Zaccheronim i teraz Del Nerim, a Juventus wciąż mnie zaskakuje.

Mogę tylko dodać, że jeśli do pozyskania nie będzie żadnego naprawdę dobrego trenera (trzeba koniecznie walczyć o kogoś z umiejętnościami!) to powinniśmy zostawić Del Neriego. Jeśli ma się zmienić nazwisko, i w miejsce jednych patałachów mają przyjść nowe, to takie działanie jest bez sensu. Koniec z zatrudnianiem przypadkowych osób, czas na pozyskanie kogoś znaczącego.
A jeśli będzie to naprawdę niemożliwe, nie ma sensu znów kombinować od nowa.


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 13:16

Mati pisze:
Antichrist pisze:Alojzy jest chyba jedynym trenerem, który nie walnie się w pierś i nie powie: to moja wina. Zawsze winne jest coś innego - dziwny sezon, brak szczęścia, kontuzje, decyzja sędziego, niewykorzystana sytuacja, niepodyktowany karny, beniaminek Serie A okazuje się zagrać "bardzo dobry mecz". Rzygać, za przeproszeniem się już chce, jak się ogląda Del Neriego. Jak Agnelli nie zwolni Alojzego i Zezola po sezonie (wątpię w usunięcie ich teraz), to jest frajer pompka.
Tuż po awansie do Serie A też mieliśmy trenera, którego wypowiedzi wydają mi się teraz bliźniaczo podobne do aktualnych komentarzy Del Neriego. To dokładnie ten sam styl wypowiedzi.
Tyle lat kibicowania, dokładna obserwacja kilku ostatnich sezonów, kibicowanie klubowi podczas fatalnych sezonów z Ranierim, Ferrarą, Zaccheronim i teraz Del Nerim, a Juventus wciąż mnie zaskakuje.

Mogę tylko dodać, że jeśli do pozyskania nie będzie żadnego naprawdę dobrego trenera (trzeba koniecznie walczyć o kogoś z umiejętnościami!) to powinniśmy zostawić Del Neriego. Jeśli ma się zmienić nazwisko, i w miejsce jednych patałachów mają przyjść nowe, to takie działanie jest bez sensu. Koniec z zatrudnianiem przypadkowych osób, czas na pozyskanie kogoś znaczącego.
A jeśli będzie to naprawdę niemożliwe, nie ma sensu znów kombinować od nowa.
Moim zdaniem lepiej go wyrzucić, gorzej być nie może, więc jakikolwiek trener może okazać się lepszy. Poza tym, nie spełnił celu minimum, więc tym bardziej powinien sam podać się do dyspozycji zarządu.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
mati888

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2007
Posty: 579
Rejestracja: 16 września 2007

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 13:28

Antichrist pisze:Moim zdaniem lepiej go wyrzucić

Zwłaszcza w obliczu ostatnich słów Lippiego. Można mieć do niego zastrzeżenia, no ale kto obecnie by się bardziej nadawał? Spal? w moich oczach stoi pod Marcello...co jednak, jeśli 'Dziadzio' się faktycznie wystrzelał i w niczym nam nie pomoże? Nie przekonamy się, dopóki nie sprawdzimy, a obecnie po prostu nie ma możliwości zatrudnienia trenera, który będzie gwarantem sukcesu od zaraz. Martwy punkt jakiś :/


'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
Maku

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 kwietnia 2010
Posty: 414
Rejestracja: 06 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 15:14

do tego co prezentuje Del Neri pasuje sentencja :
"Stado baranów prowadzonych przez lwa jest groźniejsze od stada lwów prowadzonych przez barana"


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1535
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 15:47

--Maq-- pisze:do tego co prezentuje Del Neri pasuje sentencja :
"Stado baranów prowadzonych przez lwa jest groźniejsze od stada lwów prowadzonych przez barana"
No tak, ale tutaj masz stado baranów prowadzonych przez barana-kretyna...

Jeśli DN zostanie na przyszły sezon, to Andrea jest adoptowany...


Juventino79

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 sierpnia 2009
Posty: 157
Rejestracja: 18 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 16:11

Zarząd powinien rozważyć Villasa-Boasa i chociaż spróbować nakłonić go do tego by zamienił Porto na Juve. Później ja bym brał Lippiego w ciemno po tym co ostatnio powiedział, jak chciałby wrócić - niech wraca. Na pewno człowiek z charyzmą i sukcesami. Jego kadencję również bardzo miło wspominamy. Pytanie tylko czy się przypadkiem kompletnie nie wypalił? Mimo to na pewno jest to lepsza opcja niż dziad Del Neri i jego żałosne tłumaczenia po każdym meczu.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 16:16

Jakoś nikt tego podkreślił więc może do Boasofapaczy tak napiszę:

1. Porto zagra w Lidze Mistrzów. Juventus nie. Jakoś wątpię, żeby młody trener chciał zrobić krok w tył
2. Pracował razem z Mourinho w Chelsea i interze. Nie muszę chyba mówić co to oznacza. Szczególnie, że Leopold jest chyba na wylocie.....

Mi to wystarczy, żeby marzenia o Boasie porzucić. A Wy dalej będziecie się nim jarać a skończy się tak samo jak chociażby z Taiwo i innymi wynalazkami.


Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 1159
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 16:22

Mietson pisze:Jakoś nikt tego podkreślił więc może do Boasofapaczy tak napiszę:

1. Porto zagra w Lidze Mistrzów. Juventus nie. Jakoś wątpię, żeby młody trener chciał zrobić krok w tył
2. Pracował razem z Mourinho w Chelsea i interze. Nie muszę chyba mówić co to oznacza. Szczególnie, że Leopold jest chyba na wylocie.....

Mi to wystarczy, żeby marzenia o Boasie porzucić. A Wy dalej będziecie się nim jarać a skończy się tak samo jak chociażby z Taiwo i innymi wynalazkami.
1. Juve gra w silnej Włoskiej lidze, Porto nie.
2. Juve będzie krokiem do przodu, ale ryzykownym


"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 16:28

Eric6666 pisze:
Mietson pisze:Jakoś nikt tego podkreślił więc może do Boasofapaczy tak napiszę:

1. Porto zagra w Lidze Mistrzów. Juventus nie. Jakoś wątpię, żeby młody trener chciał zrobić krok w tył
2. Pracował razem z Mourinho w Chelsea i interze. Nie muszę chyba mówić co to oznacza. Szczególnie, że Leopold jest chyba na wylocie.....

Mi to wystarczy, żeby marzenia o Boasie porzucić. A Wy dalej będziecie się nim jarać a skończy się tak samo jak chociażby z Taiwo i innymi wynalazkami.
1. Juve gra w silnej Włoskiej lidze, Porto nie.
2. Juve będzie krokiem do przodu, ale ryzykownym
1. Juve gra w coraz słabszej lidze i samo jest coraz słabsze. Grając z Porto w CL będzie mógł się jeszcze lepiej pokazać i do tego może osiągnąć jakiś sukces (nie mówię tu o wygraniu bo na to nie ma szans za bardzo)
2. Nie będzie krokiem do przodu bo to Porto jest wyżej notowane i gra w LIDZE MISTRZÓW! I do tego, praca w Juve będzie wyjątkowo trudną i niewdzięczną robotą bo osiągnąć cokolwiek będzie ciężko. Boas by musiał poukładać drużynę właściwie od podstaw.


fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2329
Rejestracja: 16 maja 2006
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 16:40

Mietson pisze:
Eric6666 pisze:
Mietson pisze:Jakoś nikt tego podkreślił więc może do Boasofapaczy tak napiszę:

1. Porto zagra w Lidze Mistrzów. Juventus nie. Jakoś wątpię, żeby młody trener chciał zrobić krok w tył
2. Pracował razem z Mourinho w Chelsea i interze. Nie muszę chyba mówić co to oznacza. Szczególnie, że Leopold jest chyba na wylocie.....

Mi to wystarczy, żeby marzenia o Boasie porzucić. A Wy dalej będziecie się nim jarać a skończy się tak samo jak chociażby z Taiwo i innymi wynalazkami.
1. Juve gra w silnej Włoskiej lidze, Porto nie.
2. Juve będzie krokiem do przodu, ale ryzykownym
1. Juve gra w coraz słabszej lidze i samo jest coraz słabsze. Grając z Porto w CL będzie mógł się jeszcze lepiej pokazać i do tego może osiągnąć jakiś sukces (nie mówię tu o wygraniu bo na to nie ma szans za bardzo)
2. Nie będzie krokiem do przodu bo to Porto jest wyżej notowane i gra w LIDZE MISTRZÓW! I do tego, praca w Juve będzie wyjątkowo trudną i niewdzięczną robotą bo osiągnąć cokolwiek będzie ciężko. Boas by musiał poukładać drużynę właściwie od podstaw.
I to może być fajne wyzwanie budowanie takiej drużyny jak Juve od podstaw ( mając jednak większe fundusze od Porto ). Co do CL to trener Porto zapene nię będzie się nie wiadomo jak tym teraz jarał - ma 33 lata, duuuużo edycji CL przed nim.


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 17:06

Chyba jednak argument o budowaniu druzyny tez trzeba porzucic.
Przyjdzie facet i pierwszego dnia uslyszy od Marotty
- siemasz, sluchaj sprawy wygladaja tak, ze sprzedaje Buffona, Chielliniego i Melo
- ale...
- nie ma zadnego ale, jest dziura budzetowa na 60 baniek i teraz musimy ja zalatac
- ale...
- na litosc boska, chlopie nie powtarzaj sie, pracuje w tym fachu pol zycia i wiem co robie... tu masz liste paru ciekawych chlopakow z Serie B, moze mi ewentualnie ktoregos zasugerowac. EOT.

Los tak chcial, ze i my i Inter bedziemy zmieniac trenera... ciekawy jak Mierny wypadnie w tej konfrontacji :x.


samy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 września 2005
Posty: 134
Rejestracja: 17 września 2005

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 17:26

Pluto pisze:Los tak chcial, ze i my i Inter bedziemy zmieniac trenera...
Wszędzie czytam ,że jednak Moratti nie zmieni Leonidasa na następny sezon. Może to i lepiej ? ;)


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 17:30

Pluto pisze:Los tak chcial, ze i my i Inter bedziemy zmieniac trenera... ciekawy jak Mierny wypadnie w tej konfrontacji :x.
Cudów się nie spodziewaj :wink: Inter weźmie Villas Boas'a, który zapewne w wieku 34 lat będzie miał na koncie zwycięstwo w Lidze Portugalskiej i w Lidze Europejskiej a my "dorobimy się" Gasperiniego lub Spallettiego. Pierwszy nie wygrał nic (baa... od dłuższego czasu siedzi na bezrobociu), drugi przez tyle lat pracy wygrał marne Copa Italia i ruską ligę

EDIT:
samy pisze:Wszędzie czytam ,że jednak Moratti nie zmieni Leonidasa na następny sezon. Może to i lepiej ? ;)
Moratti jest jak Zamparini, nigdy nic nie wiadomo.


Obrazek
Zablokowany