Nowy Trener?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
Zablokowany
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 16:54

Po meczu z Fiorentiną nie powinno być już osób broniących Del "0". Jego domeną jest budowanie boiskowej głupoty. Zamiast nadać drużynie choć odrobinę stylu, ten zrobił z nich bandę frajerów, którzy frajersko tracą punkty w iście frajerskim stylu i momencie. A za wszechobecne i bezsensowne wrzutki dodatkowo powinni obciąć Alojzemu rękę :!: :!: :!:


Obrazek
Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 16:58

Mnie się już nawet nie chce pisać o wtopach i kompromitacjach tego sezonu, by argumentować słuszność wywalenia Alojzego na cztery litery. Tego w tym sezonie narobiło się za dużo. Na 5 kolejek do końca sezonu mamy 7 miejsce w tabeli, a przed sobą jeszcze mecze z Lazio, Napoli i... Parmą. Czarno to widzę.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 17:02

Jak obejrzę powtórkę pierwszej połowy - będę miał zdanie. Bo jeśli rzeczywiście, po dwóch całkiem przyzwoitych meczach w 4-3-3, gdzie Motta potwierdził, że w przeciwieństwie do Sorensena nie umie grać w piłkę, a Marchisio, że najlepiej wygląda jako półlewy pomocnik, zagraliśmy 4-2-3-1 z Mottą w składzie i Marchisio na trequartiście - to zakrawałoby na sabotaż...


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
YaSq

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 205
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 17:10

Ja juz sie nie moge doczekac co powie po meczu :C


"Gwizdy z trybun? Jeszcze trochę i będą nam bić brawo" L. Del Neri
Bartek88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2009
Posty: 1047
Rejestracja: 09 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 17:13

YaSq pisze:Ja juz sie nie moge doczekac co powie po meczu :C
"Przepraszam" ? xD





KLIK ==>www
YaSq

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 205
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 17:18

Bartek88 pisze:
YaSq pisze:Ja juz sie nie moge doczekac co powie po meczu :C
"Przepraszam" ? xD
To by oznaczalo ze nie wyszlo, ja bardziej oczekuje czegos w stylu: bylismy lepsi ale trawa byla zielona, do tego moj pies ma biegunke ale pomimo takich przeciwnosci losu udalo nam sie zremisowac na najtrudniejszym terenie w europie. Dzieki temu jestesmy silniejsi niz kiedykolwiek kontynujemy projekt za tydz sprobojemy powalczyc o 3pkt ale zadowolimy sie tez jedno bramkowa porazka.


"Gwizdy z trybun? Jeszcze trochę i będą nam bić brawo" L. Del Neri
Bobeknaklo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 lutego 2007
Posty: 862
Rejestracja: 11 lutego 2007

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 18:04

Jak Sorensen pokazał, Del Neri jednak dobrze postąpił nie wystawiając do od początku.

Co do głónego wątku tematu, nie wiem czy jest sens zmiany trenera skoro prawdopodobnie zatrudnimy innego Zaccheroniego. Żaden trener klasy Del Neriego nie poradzi sobie z tym bagnem w jakim jest aktualnie Juventus. Zatrudnią kolejnego upadłego przeciętniaka jak Zac, lub kolejnego który miał swoje 5 minut juz dawno temu jak DN.

Nie mamy pieniędzy żeby wykupic zawodników których mamy teraz, co dopiero nowych kupić, co dopiero opłacić światowej klasy szkoleniowca.

Mamy chyba sytuacje w której pesymizm staje się powoli realizmem dla nas, kibiców.


Kiper69

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2010
Posty: 165
Rejestracja: 27 lipca 2010

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 18:23

Mnie zastanawia fakt, dlaczego Sorensen nie grał od początku ? Mecz był strasznie słaby, zero dynamiki, czasami wydaje mi się, że Del 0 chce zrobić z Juventusu Barcelonę - tak to odbieram po takim ataktu pozycyjnym. Jak na dłoni widać, że leci kontra Matri już leci w przód i nagle trach! Piłke dostaje Motta i co on robi... on musi zwolnić, ruszyć mózgiem (tak mu się tylko wydaje) i pach, podaje do tyłu. Co to ma być ?


Obrazek
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 18:52

Bobeknaklo pisze:
Co do głónego wątku tematu, nie wiem czy jest sens zmiany trenera skoro prawdopodobnie zatrudnimy innego Zaccheroniego. Żaden trener klasy Del Neriego nie poradzi sobie z tym bagnem w jakim jest aktualnie Juventus. Zatrudnią kolejnego upadłego przeciętniaka jak Zac, lub kolejnego który miał swoje 5 minut juz dawno temu jak DN.

Nie mamy pieniędzy żeby wykupic zawodników których mamy teraz, co dopiero nowych kupić, co dopiero opłacić światowej klasy szkoleniowca.
Z drugiej strony, jakie trenera byśmy nie wzięli, to gorzej już nie będzie. Tzn. teoretycznie Juventus może zająć i ósme albo nawet piętnaste miejsce, ale de facto wyjdzie na to samo, bo dla tak wielkiego klubu jest to dokładnie taka sama katastrofa. Jak Milan w 1997 roku skończył rozgrywki na 11. miejscu, a rok później na 10. to nikt normalny nie mówił że jest postęp, dlatego uważam że nawet jeżeli Juve w tym sezonie doczłapie jakimś cudem na szóstą pozycję, to będzie to i tak pełzanie po dnie.
Dlatego, jeżeli mam się dopatrywać jakichś pozytywów w obecnej sytuacji, to jest jeden - można wywalać trenera co miesiąc, gorzej nie będzie. Delneri więcej z tej drużyny nie wyciśnie, to pewne. To po prostu jest zadanie ponad jego siły. Natomiast jeżeli zatrudni się kogoś nowego, to jest jakieś niezerowe prawdopodobieństwo, że będzie lepiej. Może od razu nie będzie to nowy Mourinho, ale a nuż zauważy że nie ma sensu grać 4-4-2 kiedy nie ma się skrzydeł. A jeżeli taktycznie będzie takim samym ignorantem, to może chociaż będzie obdarzony większą charyzmą i będzie w stanie zmotywować zespół do walki na 100%. Argument o tym, że trenerowi warto dać czas, że potrzeba stabilizacji itp. jest słuszny w momencie, kiedy widać że trener ma jakąś koncepcję, którą stara się realizować. Jakiś schemat, który stara się wpoić zawodnikom. Natomiast u Delneriego jest to pełna improwizacja i machanie rękoma. Czas nie przynosi żadnej poprawy. Jeżeli Ferrara - trener mimo wszystko młodszy i bardziej obiecujący (a do tego od zawsze związany z Juve) osiągając podobne wyniki wyleciał w zimie, to nie wiem czym Delneri zasłużył sobie na to, żeby dostać kolejną szansę.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 19:19

zahor pisze:Z drugiej strony, jakie trenera byśmy nie wzięli, to gorzej już nie będzie. Tzn. teoretycznie Juventus może zająć i ósme albo nawet piętnaste miejsce, ale de facto wyjdzie na to samo, bo dla tak wielkiego klubu jest to dokładnie taka sama katastrofa. Jak Milan w 1997 roku skończył rozgrywki na 11. miejscu, a rok później na 10. to nikt normalny nie mówił że jest postęp, dlatego uważam że nawet jeżeli Juve w tym sezonie doczłapie jakimś cudem na szóstą pozycję, to będzie to i tak pełzanie po dnie.
Dlatego, jeżeli mam się dopatrywać jakichś pozytywów w obecnej sytuacji, to jest jeden - można wywalać trenera co miesiąc, gorzej nie będzie. Delneri więcej z tej drużyny nie wyciśnie, to pewne. To po prostu jest zadanie ponad jego siły. Natomiast jeżeli zatrudni się kogoś nowego, to jest jakieś niezerowe prawdopodobieństwo, że będzie lepiej. Może od razu nie będzie to nowy Mourinho, ale a nuż zauważy że nie ma sensu grać 4-4-2 kiedy nie ma się skrzydeł. A jeżeli taktycznie będzie takim samym ignorantem, to może chociaż będzie obdarzony większą charyzmą i będzie w stanie zmotywować zespół do walki na 100%. Argument o tym, że trenerowi warto dać czas, że potrzeba stabilizacji itp. jest słuszny w momencie, kiedy widać że trener ma jakąś koncepcję, którą stara się realizować. Jakiś schemat, który stara się wpoić zawodnikom. Natomiast u Delneriego jest to pełna improwizacja i machanie rękoma. Czas nie przynosi żadnej poprawy. Jeżeli Ferrara - trener mimo wszystko młodszy i bardziej obiecujący (a do tego od zawsze związany z Juve) osiągając podobne wyniki wyleciał w zimie, to nie wiem czym Delneri zasłużył sobie na to, żeby dostać kolejną szansę.
zgodzę się z każdym słowem :bravo: Nie ma mowy o pozostawieniu Del Neriego na kolejny sezon i jakiejkolwiek stabilizacji, no chyba, że chcemy się ustabilizować na pozycji 7-15. Z resztą tak jak napisał Zahor nawet jakbyśmy zanotowali minimalny progres i zajęli 4 miejsce to i tak byłaby to klapa. Wyobraża sobie ktoś, że nawet po dobrze przeprowadzonym mercato Juventus z Del Nerim zajmuje pozycję 1-3? To jest prawie że niemożliwe, bo co nam po Dzsudzsakach, Bastosach, Rossich i innych, skoro będą zmuszeni przez trenera do gry prowincjonalnego futbolu i niezliczoną ilością dośrodkowań?! Zero taktyki, zero charyzmy, zero ambicji, wieczna boiskowa głupota, asekuracyjna gra i wszechobecny syf - to jest cały Del Neri


Obrazek
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 20:14

Jak czytam niektóre posty to mi się nóż w kieszeni otwiera. Roma bez wydawania pieniędzy jest wyżej od nas. Lazio i Udinese też nie robiły szału w letnim okienku transferowym, ich trenerzy pracują ze swoimi zespołami tyle co Alojzy i Juventus ich nie dogoni, nie chcę mi się w to wierzyć. Palermo bez Cavaniego siedzi nam na plecach i nie wiadomo czy nie zabierze ostatniego miejsca w LE. Przegrywamy u siebie z potęgami pokroju Parmy czy Bologny, które poza jedną może dwoma indywidualnościami nie mają nic do zaoferowania. Del Neri wyczytał w gazecie, że do zespołu lepiej pasuję 4-3-3 i dzięki temu wygrał trzy mecze z rzędu, bo rywale nie sądzili, że nasz trener może odejść od przestarego 4-4-2, którego meczył kibiców przez cały sezon. Już wiadomo, że przedsezonowy cel czyli awans do Ligi Mistrzów nie zostanie osiągnięty, ba, nawet możemy powtórzyć poprzedni sezon. Czy ktoś tu widzi jakiś progres? Czy obecną drużynę naprawdę stać tylko na 7 miejsce?


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 22:54

Del Neri twierdzi, że zrobiliśmy dzisiaj, co do nas należało. Ba, nawet w pierwszej połowie byliśmy "minimalnie lepsi". Ziemniaki w piwnicy gniją, jak się czyta takie coś. Szczerze liczę na to, że Agnelli się zreflektuje i wywali go po zakończeniu tego miernego sezonu.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 23:10

Antichrist pisze:Del Neri twierdzi, że zrobiliśmy dzisiaj, co do nas należało. Ba, nawet w pierwszej połowie byliśmy "minimalnie lepsi". Ziemniaki w piwnicy gniją, jak się czyta takie coś. Szczerze liczę na to, że Agnelli się zreflektuje i wywali go po zakończeniu tego miernego sezonu.
Wyniki i wypowiedzi w prasie - każdy z tych dwóch elementów z osobna już jest wystarczającym powodem, żeby wywalić go z funkcji trenera. Tym bardziej nie mogę zrozumieć co jest grane. Myślicie że Marotta zahipnotyzował Agnellego i wpiera mu, że Juventus idzie po scudetto? Bo chyba nie można aż do tego stopnia nie śledzić Serie A, żeby wierzyć że jest dobrze. Wystarczy raz na tydzień otworzyć gazetę i rzucić okiem na tabelę.


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 23:15

zahor pisze:
Antichrist pisze:Del Neri twierdzi, że zrobiliśmy dzisiaj, co do nas należało. Ba, nawet w pierwszej połowie byliśmy "minimalnie lepsi". Ziemniaki w piwnicy gniją, jak się czyta takie coś. Szczerze liczę na to, że Agnelli się zreflektuje i wywali go po zakończeniu tego miernego sezonu.
Wyniki i wypowiedzi w prasie - każdy z tych dwóch elementów z osobna już jest wystarczającym powodem, żeby wywalić go z funkcji trenera. Tym bardziej nie mogę zrozumieć co jest grane. Myślicie że Marotta zahipnotyzował Agnellego i wpiera mu, że Juventus idzie po scudetto? Bo chyba nie można aż do tego stopnia nie śledzić Serie A, żeby wierzyć że jest dobrze. Wystarczy raz na tydzień otworzyć gazetę i rzucić okiem na tabelę.
Od czasu ogłoszenia przez Agnelliego projektu wygrania wszystkich meczy do końca sezonu (przypomnę - 12) i w następnej kolejce obalenia tego samego projektu, Agnelli chyba się nie wypowiadał. Były newsy o tym, że chce zatrzymać Alojza na następny sezon, ale nie było żadnych jego wypowiedzi zacytowanych. Ciekawe dlaczego... Na jego miejscu wywaliłbym Del Neriego. Nie gramy już o nic, więc niech pierwszą drużyną zajmie się (co też powtarzałem wielokrotnie) - ktokolwiek - asystent, trener U-16, kierownik stołówki klubowej. Gorzej nie będzie.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 17 kwietnia 2011, 23:38

Antichrist pisze:
zahor pisze:
Antichrist pisze:Del Neri twierdzi, że zrobiliśmy dzisiaj, co do nas należało. Ba, nawet w pierwszej połowie byliśmy "minimalnie lepsi". Ziemniaki w piwnicy gniją, jak się czyta takie coś. Szczerze liczę na to, że Agnelli się zreflektuje i wywali go po zakończeniu tego miernego sezonu.
Wyniki i wypowiedzi w prasie - każdy z tych dwóch elementów z osobna już jest wystarczającym powodem, żeby wywalić go z funkcji trenera. Tym bardziej nie mogę zrozumieć co jest grane. Myślicie że Marotta zahipnotyzował Agnellego i wpiera mu, że Juventus idzie po scudetto? Bo chyba nie można aż do tego stopnia nie śledzić Serie A, żeby wierzyć że jest dobrze. Wystarczy raz na tydzień otworzyć gazetę i rzucić okiem na tabelę.
Od czasu ogłoszenia przez Agnelliego projektu wygrania wszystkich meczy do końca sezonu (przypomnę - 12) i w następnej kolejce obalenia tego samego projektu, Agnelli chyba się nie wypowiadał. Były newsy o tym, że chce zatrzymać Alojza na następny sezon, ale nie było żadnych jego wypowiedzi zacytowanych. Ciekawe dlaczego... Na jego miejscu wywaliłbym Del Neriego. Nie gramy już o nic, więc niech pierwszą drużyną zajmie się (co też powtarzałem wielokrotnie) - ktokolwiek - asystent, trener U-16, kierownik stołówki klubowej. Gorzej nie będzie.
Jedna sprawa - sam fakt że Agnelli opowiada o wygraniu 12 spotkań z rzędu (w tym sezonie chyba żadnemu zespołowi nie udało się wygrać w lidze nawet pięciu pod rząd - tak mi się wydaje) świadczy o tym, że facet nie jest do końca poważny.
Druga kwestia - skoro facet zabiera głos bardzo rzadko, to logiczne by było że skoro już się odzywa, to nie na darmo. No bo to dopiero by było coś - przez pół roku nic nie mówić, potem wreszcie przerwać milczenie słowami, że trener zostaje, a następnie go wywalić. Chociaż już nie takie rzeczy widziałem.
Po trzecie - nie zgodzę się, że nie gramy o nic, bo Palermo jeszcze może nas dogonić i zabrać nam miejsce w LE, ale akurat tutaj ew. zwolnienie Delneriego może tylko pomóc, bo spodziewałbym się "efektu Ferrary" i mobilizacji na ostatnie mecze nawet wówczas, jeżeli faktycznie nowym szkoleniowcem zostanie asystent podawacza bidonów.


Zablokowany