Nowy Trener?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
Zablokowany
yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1535
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 07:45

deszczowy pisze:
yanquez pisze:Dla porównania wskażę jedynie na van Gaala, który takie wtopy zaliczał regularnie w trakcie swojej kariery trenerskiej...
Pokaż mi te wtopy palcem.
Proszę bardzo:
Barcelona - kibice pisali petycje w których domagali się zwolnienia trenera, ze względu na słabe wyniki (jak na potencjał piłkarzy, których posiadał). Sławne machanie chusteczkami w kilku meczach pamiętasz?

Repra Holandii - blamaż na mundialu (wtopa Lippiego - jakoś można się podnieść, em aj rajt zahor?). Trzecie miejsce w grupie... za Irlandią!

Bayern - obecny sezon. WSZYSCY kibice Bayernu domagają się dymisji van Gaala. Drużyna nie ma ładu i składu, a punkty zdobywa po przebłyskach swoich gwiazd.

W międzyczasie był żenujący powrót do Barcy (kilka spotkań i błyskawiczny ban)... Tylko żeby było jasne: nie twierdzę, że Holender jest słabym trenerem -> no ale traktujmy wszystkich równą miarą, a nie Lippi zły - van Gaal dobry...


@D@$

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Posty: 1764
Rejestracja: 02 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 09:10

Mietson pisze:
lenor pisze:Skończymy kimś z serie A, albo będzie to, czego się obawiam najbardziej. DN wygra 3 ostatni mecze i zostawią go na nast. sezon. To byłby nóż w plecy.
Akurat coś mi się zdaje, że wyniki są żadnym argumentem w kontekście odejścia Delneriego. To, że cośtam wygra tyłka mu nie uratuje, ja jestem przekonany o tym, że on wyleci po sezonie, pytanie czy razem z nim poleci Marotta?
Marotta nie poleci, chyba żeby faktycznie jakieś zgrzyty miał z Agnellim.
Jak Del Neri jakimś cudem wślizgnie się na czwarte miejsce, co zaczyna być realne, to myślę, że też zostanie. Z resztą jeśli ma odejść, to niech przyjdzie ktoś zdecydowanie lepszy, bo jak ma to być ktoś porównywalny to ja już wolę ciągłość pracy.
Wiem wiem, trzy wygrane i trochę zmieniam front :) Ale też nie do końca, bo w grudniu nie brałbym nawet pod uwagę zwolnienia Luigiego.
lenor pisze:słuchaj, skoro DD jest gotowy po sezonie opuścić Marsylie na rzecz Lyonu, to chyba sięgnie po rozum do głowy i nie pójdzie do lokalnego rywala. Jak chce odchodzić to tylko i wyłącznie do JUVE :)
Pytanie tylko czy chce tu wracać. Napewno Juve jest mu bliskie, ale chodzi mi o to, czy drugi raz zechce się wpakować w to samo. Trochę żałował ostatnio, że odszedł z Juventusu, więc jest szansa że wróci, ale też nie jest to takie pewne.
Deschamps, Van Gaal, Lippi - to jest trójka którą biorę pod uwagę. Jest pewnie trochę tych mniej znanych o których nie mam pojęcia :]
ewerthon pisze:Ja w profesjonalizmie Alojza widzę następujące głupoty:
- kurczowe trzymanie się taktyki 4-4-2 przez prawie cały sezon
- brak odpoczynku dla Krasicia,
- głupie zmiany w trakcie meczu
- postawienie na Buffona bez formy
- ustawianie piłkarzy na nieodpowiednich pozycjach
- granie dwoma wieżami w ataku przy słabych skrzydłach
1. Często gramy "fałszywe 4-4-2" z Marchisio na lewej, jest dobre głównie na drużyny z czołówki, gdzie trzeba środek zagęścić.
2. Niby tak, ale nie zawsze miał alternatywy. Teraz na upartego moze dac skrzydła Pepe-Martinez, ale z jakim skutkiem? I tu już trochę wina Beppe, że sprowadził Jorge, choć ciekawe jakby na prawej się sprawdził.
3. Wkurza jak przy niekorzystnym wyniku wpuszcza defensorów albo gra nagle czwórka środkowych pomocników (to chyba jeszcze poprzednia runda), ale też gra kim ma. Jak były kontuzje i na ławce praktycznie sami obrońcy + ew. primavera no to się nie ma co dziwić.
4. Niby tak, ale też Storari nie jest taki bezbłędny jak się niektórym wydaje, poziom prezentują aktualnie podobny, no Marco jest troszke bardziej pewny, ale bez przesady. Prandelli wystawia Gigiego na eliminacje, też jest głupi?
5. Eee? Konktretnie, nazwiska.
6. Gra na jednego napastnika ma swoje wady podobnie jak gra na dwóch. Zgrzyty tej pierwszej było widać wczoraj (teraz cfaniakuję, bo twój post eszcze przed meczem). Matriemu było ciężko, bo jak dostał piłkę, 2-3 obrońców było koło niego (podobnie Krasic, ale to inna rzecz). Wszedł Toni i się trochę rozłożyło, jeden albo ściągał obrońców, drugi miał więcej miejsca (i na odwrót).
zahor pisze:tego pierwszego to bym w Juve chętnie zobaczył.
Mi Scolari imponował jako selekcjoner, poukładał tę zbiór indywidualności w drużynę (z resztą zarówno w Brazylii jak i Portugalii), sęk w tym, że w piłce klubowaj idzie mu gorzej. Z Chelsea wyleciał po pół roku, co nie jest jakimś specjalnym "wyczynem", bo oni ciągle cierpią na brak Jose a piłkarzach się we łbach przewraca, niemniej jest to ryzyko, choć papiery ma.
Antichrist pisze:On zawsze jest na dobrej drodze i zapomina o poprzednim meczu.
Samokrytyka i dystans do siebie to fajne cechy, ale to zdanie co napisałeś... O poprzednim meczu można myśleć tego samego dnia (czyli na konferencji prasowej po), następnego myśli się już o kolejnym spotkaniu. To już akurat myśl trenera Niemczyka :)
<<W@jTEk>> pisze:
deszczowy pisze:Panowie, van Gaal poleciał!! Mam nadzieję, że Marotta już bukuje bilet na samolot do Monachium!
W tym sezonie zmiana trenera i tak nic nie zmieni, dokończymy go z DN a potem pomyślimy...
Ja tam nie wierze w VG powiedział jasno że rok przerwy więc nie zawracajmy sobie nim głowy!
Deszczowy chyba raczej myślał o zaklepaniu go na następny sezon.
dawid91 pisze:Racja, poczekajmy do końca sezonu z tym tematem, może Del Neri nas zadziwi. Jak zmieniać trenera to na wyższy poziom, a nie zmienić żeby zmienić i nic z tego nie mieć.
:ok: ale akurat Van Gaala można rozważać.
ewerthon pisze:nikt nie zdziwiłby się gdyby Bayern odpadł w 1/8 finału po słabej fazie grupowej.
w tej słabej fazie pojechali nas 4:1 w Turynie, ale fakt że spieli się dopiero na ostatni mecz.
deszczowy pisze:
yanquez pisze:Dla porównania wskażę jedynie na van Gaala, który takie wtopy zaliczał regularnie w trakcie swojej kariery trenerskiej...
Pokaż mi te wtopy palcem.
Przede wszystkim mi się kojarzy Barca, gdzie było pełno świetnych grajków a sukcesów brak/mało. Kibice pod koniec jego pracy (co może nie jest tak znaczące, ale coś mówi) witali go na stadionie białymi flagami na pożegnanie.
A z resztą, yanquez bardziej się rozpisał.

edit: poprawione, sory wagner, ale ja tylko cytowałem deszczowego :]
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2011, 13:51 przez @D@$, łącznie zmieniany 1 raz.


Qrczak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2010
Posty: 671
Rejestracja: 26 marca 2010

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 10:01

Duży + dla alojzego za zmiany taktyki bo jak narazie sie sprawdza .
I tak wgl nie wiem co się stało z zespołem po pierwszej rundzie , byli 2 a w następnej rundzie cały czas przegrane ze średniakami.
Jak narazie wole ,żeby alojzy został do końca sezonu i po sezonie zmienić go na kogoś lepszego . Ale z drugiej strony co sezonowa zmiana trenera źle wpływa na zspół i może być znowu tak że walczymy o lige europejską.
Jeżeli juve nawet nie zdobędzie LM to moim zdaniem i tak zostanie na swoim stanowisku .


@D@$

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Posty: 1764
Rejestracja: 02 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 10:05

Qrczak pisze:Duży + dla alojzego za zmiany taktyki bo jak narazie sie sprawdza.
Ale wyjście z 1:2 na 3:2 przyszło wtedy, kiedy wróciliśmy do 4-4-2 ;)

Słuchajcie, jeśli Milan przegra wszystkie mecze a Juve wszystkie wygra to przeganiamy ich o punkt :D Juppi.

Leo jest większym optymistą niż Del Neri.


Qrczak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2010
Posty: 671
Rejestracja: 26 marca 2010

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 11:02

@D@$ pisze:
Qrczak pisze:Duży + dla alojzego za zmiany taktyki bo jak narazie sie sprawdza.
Ale wyjście z 1:2 na 3:2 przyszło wtedy, kiedy wróciliśmy do 4-4-2 ;)

Słuchajcie, jeśli Milan przegra wszystkie mecze a Juve wszystkie wygra to przeganiamy ich o punkt :D Juppi.

Leo jest większym optymistą niż Del Neri.
Ale mówie ogólnie ,że w 4-3-3 nasza drużyna lepiej sobie radzi.

No tracą 5 pkt do milanu ,a my wieżymy w LM a mamy 6 pkt straty więc o co chodzi ?


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 11:06

Qrczak pisze:
@D@$ pisze:
Qrczak pisze:Duży + dla alojzego za zmiany taktyki bo jak narazie sie sprawdza.
Ale wyjście z 1:2 na 3:2 przyszło wtedy, kiedy wróciliśmy do 4-4-2 ;)

Słuchajcie, jeśli Milan przegra wszystkie mecze a Juve wszystkie wygra to przeganiamy ich o punkt :D Juppi.

Leo jest większym optymistą niż Del Neri.
Ale mówie ogólnie ,że w 4-3-3 nasza drużyna lepiej sobie radzi.

No tracą 5 pkt do milanu ,a my wieżymy w LM a mamy 6 pkt straty więc o co chodzi ?
Bardziej chodzi o jego optymizm w temacie LM. :P


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Qrczak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2010
Posty: 671
Rejestracja: 26 marca 2010

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 11:42

Antichrist pisze:
Qrczak pisze:
@D@$ pisze: Ale wyjście z 1:2 na 3:2 przyszło wtedy, kiedy wróciliśmy do 4-4-2 ;)

Słuchajcie, jeśli Milan przegra wszystkie mecze a Juve wszystkie wygra to przeganiamy ich o punkt :D Juppi.

Leo jest większym optymistą niż Del Neri.
Ale mówie ogólnie ,że w 4-3-3 nasza drużyna lepiej sobie radzi.

No tracą 5 pkt do milanu ,a my wieżymy w LM a mamy 6 pkt straty więc o co chodzi ?
Bardziej chodzi o jego optymizm w temacie LM. :P
Wiem wiem przegrać 5:2 ;p no ale stankovic ładnie strzelił i to wcale nie był błąd Nuera


wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2327
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 12:57

@D@$ pisze:
deszczowy pisze:
wagner pisze:Dla porównania wskażę jedynie na van Gaala, który takie wtopy zaliczał regularnie w trakcie swojej kariery trenerskiej...
Pokaż mi te wtopy palcem.
Przede wszystkim mi się kojarzy Barca, gdzie było pełno świetnych grajków a sukcesów brak/mało. Kibice pod koniec jego pracy (co może nie jest tak znaczące, ale coś mówi) witali go na stadionie białymi flagami na pożegnanie.
A z resztą, yanquez bardziej się rozpisał.
deszczowy pisze:
wagner pisze:Dla porównania wskażę jedynie na van Gaala, który takie wtopy zaliczał regularnie w trakcie swojej kariery trenerskiej...
Pokaż mi te wtopy palcem.
wagner pisze:Jak dla mnie najlepszy byłby Spaletti. Żeby była jasność: wolę jego od van Gaala, Ancelottiego i Lippiego... chociaż może DD ? :lol: Gość jest przyzwyczajony do pracy w klubach, które nie są zbudowane z samych gwiazd, a my przez kilka najbliższych lat takim będziemy...
Kto wie, kto wie? Tak, czy inaczej, porównując CV Buldoga i Spallettiego, to ja bym jednak brał Holendra.
wszystko ładnie pięknie, tylko że . . . ja nic takiego nie napisałem :D
yanquez pisze: Co Ty masz do tego Lippiego? Facet zaliczył tylko jedną wtopę, a czepiasz się go jak cholera :think: Powołania na mundial były tragiczne - zgadzam się, ale czy na pewno możemy powiedzieć, że Marcelo to trener wypalony?... Warto jednak pamiętać, że Lippi w Juventusie ZAWSZE się sprawdzał...

Dla porównania wskażę jedynie na van Gaala, który takie wtopy zaliczał regularnie w trakcie swojej kariery trenerskiej...

Jak dla mnie najlepszy byłby Spaletti. Żeby była jasność: wolę jego od van Gaala, Ancelottiego i Lippiego... chociaż może DD ? :lol: Gość jest przyzwyczajony do pracy w klubach, które nie są zbudowane z samych gwiazd, a my przez kilka najbliższych lat takim będziemy...
to pisał kolega yanquez :whistle: :smile:


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1535
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 13:09

wagner pisze:to pisał kolega yanquez :whistle: :smile:
Dlatego właśnie kolega yanquez odpowiedział... ;)

Ponadto kolega yanquez cierpi, gdyż większą popularnością cieszy się temat o transferach, a tak być nie powinno :angry: :angry: :angry:


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 13:25

yanquez pisze:
wagner pisze:to pisał kolega yanquez :whistle: :smile:
Dlatego właśnie kolega yanquez odpowiedział... ;)

Ponadto kolega yanquez cierpi, gdyż większą popularnością cieszy się temat o transferach, a tak być nie powinno :angry: :angry: :angry:
A przepraszam, mam niedociśnienie i nie piłem dziś kawy :(

Van Gaal powinien być naszym trenerem od przyszłego seznou!


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 13:55

@D@$ pisze:
1. Często gramy "fałszywe 4-4-2" z Marchisio na lewej, jest dobre głównie na drużyny z czołówki, gdzie trzeba środek zagęścić.
2. Niby tak, ale nie zawsze miał alternatywy. Teraz na upartego moze dac skrzydła Pepe-Martinez, ale z jakim skutkiem? I tu już trochę wina Beppe, że sprowadził Jorge, choć ciekawe jakby na prawej się sprawdził.
3. Wkurza jak przy niekorzystnym wyniku wpuszcza defensorów albo gra nagle czwórka środkowych pomocników (to chyba jeszcze poprzednia runda), ale też gra kim ma. Jak były kontuzje i na ławce praktycznie sami obrońcy + ew. primavera no to się nie ma co dziwić.
4. Niby tak, ale też Storari nie jest taki bezbłędny jak się niektórym wydaje, poziom prezentują aktualnie podobny, no Marco jest troszke bardziej pewny, ale bez przesady. Prandelli wystawia Gigiego na eliminacje, też jest głupi?
5. Eee? Konktretnie, nazwiska.
6. Gra na jednego napastnika ma swoje wady podobnie jak gra na dwóch. Zgrzyty tej pierwszej było widać wczoraj (teraz cfaniakuję, bo twój post eszcze przed meczem). Matriemu było ciężko, bo jak dostał piłkę, 2-3 obrońców było koło niego (podobnie Krasic, ale to inna rzecz). Wszedł Toni i się trochę rozłożyło, jeden albo ściągał obrońców, drugi miał więcej miejsca (i na odwrót).
Nie chce mi się tego wszystkiego cytować, bo wyszłaby niekończąca się opowieść, ale odniosę się do kilku pkt.

Ad.4 To żaden argument, że Prandelli stawia na Buffona. Facet wracał po bardzo długiej przerwie i wstawienie go od razu do bramki w ważnych meczach ligowych było idiotyzmem, zwłaszcza, że Storari był pewnym punktem naszej defensywy. Koniec kropka.

Ad.5 (ale też w odniesieniu do kilku powyższych) Martinez, Marchisio czy głupie próby z Chiellinim na lewej obronie i proszę nie tłumacz się, że nie miał alternatyw, bo to do trenera należy opracować jakiego typu piłkarzy będzie potrzebował do swojego ustawienia. Jeśli takowych nie posiada to musi dopasować ustawienie do dostępnych zawodników (co zauważyli dziennikarze parę tygodni temu). Wątpię w to, że Marotta sprowadzał piłkarzy bez wiedzy Del Neriego. A tymczasem Alojz stwierdził, że Marchisio sobie poradzi na boku pomocy, lepiej sprowadźmy 3 typowych prawoskrzydłowych.


wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2327
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 14:10

yanquez pisze:
wagner pisze:to pisał kolega yanquez :whistle: :smile:
Dlatego właśnie kolega yanquez odpowiedział... ;)
no i prawidłowo :wink: he :)
yanquez pisze:Ponadto kolega yanquez cierpi, gdyż większą popularnością cieszy się temat o transferach, a tak być nie powinno :angry: :angry: :angry:
ja się nie dziwnie. . temat łatwy, prosty i przyjemny :whistle: ach, bo przecież któż z nas nie lubi sobie pomarzyć ( :prochno: )
też wydaje mi się że tak być nie powinno :whistle:
deszczowy pisze:
yanquez pisze:
wagner pisze:to pisał kolega yanquez :whistle: :smile:
Dlatego właśnie kolega yanquez odpowiedział... ;)

Ponadto kolega yanquez cierpi, gdyż większą popularnością cieszy się temat o transferach, a tak być nie powinno :angry: :angry: :angry:
A przepraszam, mam niedociśnienie i nie piłem dziś kawy :(
Aaa :D znam ten ból, rozgrzeszam :wink:


francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 16:44

deszczowy pisze:Van Gaal powinien być naszym trenerem od przyszłego seznou!
Wg mnie Van Gaal jest trenerem z tego samego pieca co m. in. Ranieri czy Beenhakker - potrafi wyciągnąć drużynę z dołka, ale w pewnym momencie wszystko pierdyknie i znowu regres.

Stanowcze i zdecydowane nie dla tego pana :naughty:


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 16:49

francois pisze:
deszczowy pisze:Van Gaal powinien być naszym trenerem od przyszłego seznou!
Wg mnie Van Gaal jest trenerem z tego samego pieca co m. in. Ranieri czy Beenhakker - potrafi wyciągnąć drużynę z dołka, ale w pewnym momencie wszystko pierdyknie i znowu regres.
Van Gaal:

mistrzostwo Holandii 1994, 1995 i 1996, Puchar Holandii 1993, Superpuchar Holandii 1993, 1995 i 1996, Puchar UEFA 1992, Puchar Mistrzów 1995, Puchar Interkontynentalny 1995 oraz Superpuchar Europy 1996 z Ajaxem
mistrzostwo Hiszpanii 1998 i 1999, wicemistrzostwo Hiszpanii 2000 oraz Puchar Hiszpanii 1998 z Barceloną
mistrzostwo Holandii 2009, wicemistrzostwo Holandii 2006 i finał Pucharu Holandii 2007 z AZ Alkmaar
mistrzostwo Niemiec 2010, Puchar Niemiec 2010 i finał Pucharu Mistrzów 2010 Superpuchar Niemiec 2010 z Bayernem

porównaj to sobi z Benhałerem i Siwym.
To żeś popłynął, synek \o/


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 17:13

francois pisze: Wg mnie Van Gaal jest trenerem z tego samego pieca co m. in. Ranieri czy Beenhakker
Van Gaal jest trenerem tego samego typu co Lippi - to charyzmatyczny geniusz, który na poczekaniu potrafi wymyślić cuda-wianki, ale gdy dostanie dużo swobody i czasu działa na własną i zespołu niekorzyść - zjada go pewność siebie, za bardzo ufa we własny geniusz i nieomylność.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Zablokowany