Kontuzje

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
kosciu88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2009
Posty: 1072
Rejestracja: 24 września 2009

Nieprzeczytany post 31 marca 2011, 18:46

Chiellini podobno miesiac przerwy :/ http://www.pilka.pl/miesieczna-przerwa-chielliniego


Simi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2006
Posty: 861
Rejestracja: 07 maja 2006

Nieprzeczytany post 31 marca 2011, 19:43

Z jednej strony to bardzo dobry obrońca, lider naszej obronnej formacji ale obecnie nie jest w formie. Szkoda, choć mam nadzieje że Barzagli godnie go zastąpi, na ten długi okres.. :doh: W dodatku kontuzja Il Capitano, który ostatnio był w gazie. Czy nasz zarząd nie widzi, że albo nasi piłkarze są bardzo słabo przygotowani do sezonu, albo stan muraw w Vinovo jest tragiczny ?


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6410
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 31 marca 2011, 21:05

Jesteśmy bandą połamańców i tyle. Dla mnie to jeden z kluczowych czynników,dlaczego od 2 lat spadamy na dno. bo kim tu grać? :roll: To nie są kontuzje na mecz, dwa,tylko już teraz mamy 4/5, ktore pozamiatały sezon poszczególnym zawodnikom. Brak interwencji w tej kwestii świadczy o braku kompetencji poszczególnych osób.
Ja rozumiem, ze kontuzje się zdarzają,tego nigdy nie unikniemy, ale na litość Boską,u nas od 2 lat dzieje się istny kabaret, czego cenę płacimy 7 miejscami w lidze i pasmem kompromitacji :angry:


Obrazek
Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 31 marca 2011, 21:32

Ja już sam nie wiem, co o tym sądzić. Śmiem twierdzić, że żadna ekipa nie miała w tym sezonie tylu kontuzji, co my. Swoją drogą - Alex i tak pomimo swojego wieku długo się trzymał.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 992
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 31 marca 2011, 22:11

Dragon dotknął sedna naszych problemów. Gdyby nie te cholerne kontuzje, które ciągle nas prześladują od powrotu do Serie A ugralibyśmy więcej.

Nie może zawodnik zbudować formy skoro co chwila łapie kontuzje. Cały czas zaczyna praktycznie od zera (mowa tu choćby o Martinezie czy De Ceglie). Takich przypadków na przestrzeni ostatnich lat było mnóstwo. To oczywiście psuje trenerowi całą koncepcję budowy drużyny.

A Alex faktycznie - trzyma się dobrze, nawet abstrahując od wieku. W tym sezonie tylko jakieś drobne, dwie czy trzy kontuzje mięśniowe, które eliminowały go na kilka, góra kilkanaście dni. To jest w miarę normalne i do zaakceptowania w normalnym piłkarskim klubie. W zasadzie DP na kontuzje nie narzeka od kilku lat (wyjątkiem problemy z plecami za Ferrary). Tyle, że Alex chyba ma swoje indywidualnego trenera od przygotowania fizycznego(?), a na pewno miał takiego za Ranieriego.


Obrazek
Alessandro Del Piero ole!
Brutalo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 grudnia 2006
Posty: 1993
Rejestracja: 19 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 31 marca 2011, 22:21

Dragon pisze:Jesteśmy bandą połamańców i tyle. Dla mnie to jeden z kluczowych czynników,dlaczego od 2 lat spadamy na dno. bo kim tu grać? :roll: To nie są kontuzje na mecz, dwa,tylko już teraz mamy 4/5, ktore pozamiatały sezon poszczególnym zawodnikom. Brak interwencji w tej kwestii świadczy o braku kompetencji poszczególnych osób.
Ja rozumiem, ze kontuzje się zdarzają,tego nigdy nie unikniemy, ale na litość Boską,u nas od 2 lat dzieje się istny kabaret, czego cenę płacimy 7 miejscami w lidze i pasmem kompromitacji :angry:
Powtarzam to samo co najmniej od dwóch lat. Kontuzje nas <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. O ile Quag, Cegła czy Martinez się po prostu złamali, o tyle więcej niż 40 kontuzji wydarzyło się z pupy. Miał przyjść "Pan bez kontuzji" z Sampy, a wynik jest taki sam. Spalić Vinovo ?


Obrazek
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 2462
Rejestracja: 12 lipca 2006
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 31 marca 2011, 23:16

Od pewnego czasu zastanawiałem się nad tym całym procederem, który istnieje w naszym klubie tak jak Dragon wspomniał od przeszło już dwóch lat. Dużo zawodników, w różnych okresach sezonów, jednakże często falami odnoszą kontuzję. Nie powiem, że są to kontuzję, które eliminują zawodnika na cały sezon. Bo takowe pojawiły się tylko u Fabio Q, De Ceglie, czy w finalnym etapie sezonu Iaquinty czy Sissoko. Dużo kontuzji to okres 3-4 tygodni. Typowe mięśniówki. W tym sezonie praktycznie każdy zawodnik wypadł na pewien okres gry. Ostatnimi, którzy się ostali byli Del Piero i Chiellini. O dziwo szczególnie podatni na takie urazygracze młodsi w naszym zespole. Del Piero na tle młodszych kolegów urodzonych w latach 80. wypada świetnie. Bije na głowę podatnych na kontuzje graczy. Możemy tylko spekulować nad przyczynami takowych kontuzji. Wiele osób, także my tutaj na tym forum, zrzuca winę na Vinovo, zły stan murawy. Osobiście bym się z tym nie zgadzał. Co ma kiepska murawa do kontuzji na tle mieśniowym? Zrozumiałbym jeśli byłaby to seria notorycznych skręceń stawu skokowego czy kolanowego. Ok na twardej, nie równej murawie, znacznie łatwiej o tego rodzaju urazy. Przyczyn szukałbym gdzie indziej. Moim zdaniem pies pogrzebany tkwi w przygotowaniu do sezonu zawodników. Uważam, że jest ono zbyt ciężkie. Być może, dla mnie jak zwykłego, szarego kibica Juve jest to bardzo daleko idący wniosek. Mimo wszystko doszukuję się innych korelujących z tym faktów. Proszę spojrzeć. Juvnetus regularnie od powrotu z Serie B zaczyna sezon relatywnie dobrze. Jest często w czołówce. Gra zespołu nie przyprawia kibiców o ból głowy tak jak często bywa to w rundzie rewanżowej. Jeśli porównać by Juventus z rundy jesiennej z Juve z rundy wiosennej to mamy do czynienia z niebem, a ziemią. Tak było zarówno za Ranieriego, Ferrary/Zaccheroniego czy teraz za Delneriego. Gracze Juventusu, którzy dostają zbyt duże obciążenie w sezonie przygotowawczym na początku prezentują się całkiem dobrze i gra zespołu jest ok. Z biegiem czasu gra wygląda coraz gorzej. Kondycyjnie, szybkościowo, mentalnie odstajemy od średniaków w efekcie czego nie dość, że przegrywami z relatywnie silnymi rywalami wyraźnie to jeszcze tracimy punkty z ekipami po prostu słabszymi. Na dodatek na przestrzeni całego sezonu, non-stop, w zespole jest szpital. Z racji lekceważącego podejścia do Ligi Europejskiej i tradycyjnej plagi kontuzji w tym roku w pierwszym zespole zagrała młodzież z Primavery. Sorensen, Giannetti, Libertazzi, Giandonato, Camilleri. Kiedyś przed degradacją takie rzeczy nie miałyby prawa bytu. Podsumowując już to wszystko jeszcze raz to wszystko uważam bezsprzecznie, że tych kontuzji jest za wiele. Kilkanaście z nich można by uniknąć. Właśnie tych mięśniowych. Nie mówię o zerwaniu więzadła przez Quaglię czy tym nieszczęsnym urazie De Ceglie. Kiedyś Zinedine Zidane powiedział, że dzięki Juventusowi wzniósł się tak wysoko. Nigdy nie przypuszczał, że jako piłkarz można pracować na takich obciążeniach. Dzięki właśnie temu stał się świetnym piłkarzem. Być może wielu ludzi pracuje z dzisiejszymi piłkarzami w ten sam sposób. Na podobnych zasadach. Każdy wie, że zwyczaje ciężko zmienić ot tak. O ile właśnie piłkarze starszej dekady wytrzymują to i potrafią pograć sezon bez takiego urazu (Del Piero) o tyle właśnie młodzi, rocznik powyżej 85 już tego nie wytrzymują. To widać. Gdzieś tam te zasady prowadzenia piłkarzy dominujące w latach 90. i na początku XIX wieku zostały. Teraz piłkarze to sportowcy odporni na zmęczenie znacznie mniej. Nie jest to teza postawiona tylko przeze mnie. Wielu ludzi już to zauważyło, że komfort życia człowieka, rozrywka, sposób spędzania wolnego czasu (szczególnie za dziecka) w domu przed ekranem TV, bądź komputera sprawił, że człowiek jest jeszcze słabszy. Kto wie, może tutaj brzmi odpowiedź dlaczego stary Del Piero jest bardziej odporny niż 22 latek Traore czy innego jego kolega z Juventusu. Gdyby się nad tym zastanowić to naprawdę to wszystko zbiera się w sensowną całość. Ciekawy temat. Do podjęcia dla trenerów, fizjologów Juventusu.


Obrazek
jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 3695
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2011, 11:04

@Zoff

Ciekawa teoria, ale ma kilka slabych punktow. Po pierwsze, dlatego, ze nie wyobrazam sobie, aby kolejny trener z rzedu powielal podobny schemat szkoleniowy, wiedzac, ze prowadzic to moze do kontuzji. Skoro my o tym rozmawiamy na forum, sztab techniczny na pewno rowniez analizowal podobne hipotezy.

Po drugie, dostaliśmy trenera i ekipe z Sampdorii. Ciekawe, ze w zeszłym sezonie Sampa byla drużyną, ktorej pilkarze odniesli najmniej urazow w sezonie. Teraz Ci sami ludzie sa w Juve i sytuacje odwróciła sie diametralnie. Eksperymentalnie przenioslbym 1 druzyne na sezon do osrodka SiSport i sprawdzil efekty.


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 2462
Rejestracja: 12 lipca 2006
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2011, 11:20

jakku1 pisze:@Zoff
Po drugie, dostaliśmy trenera i ekipe z Sampdorii. Ciekawe, ze w zeszłym sezonie Sampa byla drużyną, ktorej pilkarze odniesli najmniej urazow w sezonie.
Zgadzam się. Del Neri ma swoją ekipę, ale nie posiadamy żadnych informacji, czy fizjolodzy, trenerzy do przygotowania motorycznego też się zmienili. Bardziej mi chodzi tutaj o sztab stricte medyczny, a niżeli szkoleniowy. Fizjolog zna każdego piłkarza Juventusu najlepiej. Od środka. Oni mają ogrom wiedzy. Del Neri to tylko czubek góry lodowej.


Obrazek
Moonk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2005
Posty: 708
Rejestracja: 01 listopada 2005
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2011, 12:17

W tamtym sezonie jeszcze o kontuzjach i ich powiązaniu bądź nie z ośrodkiem treningowym coś się mówiło, w tym sezonie jest cisza, a tak jak dla wielu osób jest to kluczowy element niepowodzenia m.in. w tym sezonie, stąd dziwie się, że prasa nie drąży tematu ani nikt z klubu nic, w tym kierunku nie czyni by zrozumieć przyczynę ciągłych kontuzji. Fakt ten potwierdza słabość firmy zwanej Juventusem, bo który normalny zakład pracy pozwala sobie na to żeby praktycznie przez cały rok około 20%-30% załogi w różnym składzie było na chorobowym?


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2011, 12:39

Dragon pisze: ale na litość Boską,u nas od 2 lat dzieje się istny kabaret,
tylko od 2?
Ja zauważyłem, że problemy z kontuzjami są od poczatku powrotu do Serie A


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 970
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2011, 13:04

pan Zambrotta pisze:
Dragon pisze: ale na litość Boską,u nas od 2 lat dzieje się istny kabaret,
tylko od 2?
Ja zauważyłem, że problemy z kontuzjami są od poczatku powrotu do Serie A
Nie tylko Ty. http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... vinovo.php
Jednak w przypadku Juventusu skala tego zjawiska się ciągle nasila i mogę potwierdzić, że od momentu, gdy przenieśliśmy się z centrum SiSport do Vinovo, te problemy nasiliły się. Byłem za to odpowiedzialny w latach 2004-06, gdy pracowaliśmy w dawnym ośrodku, pod koniec sezonu urazy można było policzyć na palcach jednej ręki, dużo gorzej wyglądało to po przeprowadzce do Vinovo.


Obrazek
Qrczak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2010
Posty: 671
Rejestracja: 26 marca 2010

Nieprzeczytany post 07 kwietnia 2011, 19:13

Którego weaca Fabio ? na ilu meczach będzie ?


varvari

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 stycznia 2011
Posty: 16
Rejestracja: 23 stycznia 2011

Nieprzeczytany post 07 kwietnia 2011, 20:25

Nie wraca przypadkowo po zakończeniu sezonu?


Qrczak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2010
Posty: 671
Rejestracja: 26 marca 2010

Nieprzeczytany post 07 kwietnia 2011, 20:33

varvari pisze:Nie wraca przypadkowo po zakończeniu sezonu?
Nie , właśnie wiem na kilka ostatnich meczy miał być tylko nie wiem ile .


ODPOWIEDZ