Liga Mistrzów 2010/11
- Pan Mietek
- Juventino

- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
steru mądrze mówi. Gdyby nie geniusz Busquetsa to Arsenal chyba przegrałby jeszcze wyżej.
Barcelona, no cóż, na chwilę obecną najlepsza drużyna świata. Widać było, że gracze Wengera nie wiedzieli co mają robić, stremowani byli pewnie trochę. Zresztą, oni są nieprzyzwyczajeni do bronienia wyniku. W sumie w tym meczu właśnie wyszedł brak doświadczenia.
Barcelona, no cóż, na chwilę obecną najlepsza drużyna świata. Widać było, że gracze Wengera nie wiedzieli co mają robić, stremowani byli pewnie trochę. Zresztą, oni są nieprzyzwyczajeni do bronienia wyniku. W sumie w tym meczu właśnie wyszedł brak doświadczenia.
- M.R.
- Juventino

- Rejestracja: 18 stycznia 2009
- Posty: 347
- Rejestracja: 18 stycznia 2009
Właśnie dlatego Arsenal zawsze będzie "dzieciakami". Ciekawie grającą drużyną, budowaną za niewielkie jak na Premiership warunki która będzie przegrywać kolejne rozgrywki,ponieważ będą cały czas niedoświadczeni i stremowani w wielkich meczach.Mietson pisze:steru mądrze mówi. Gdyby nie geniusz Busquetsa to Arsenal chyba przegrałby jeszcze wyżej.
Barcelona, no cóż, na chwilę obecną najlepsza drużyna świata. Widać było, że gracze Wengera nie wiedzieli co mają robić, stremowani byli pewnie trochę. Zresztą, oni są nieprzyzwyczajeni do bronienia wyniku. W sumie w tym meczu właśnie wyszedł brak doświadczenia.
Jestem ciekaw jak zaprezentuję się dziś drugi zespół z północnego Londynu w starciu z Milanem. Wrócić do gry ma Gareth Bale, co nie jest dobrą wiadomością dla rossonerich. Skrzydła Bale-Lennon mogą dziś zmasakrować ich obronę.
- Pan Mietek
- Juventino

- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Czy Arsenal zawsze będzie dzieciakami? Ciężko powiedzieć, latem nikt znaczący nie odszedł więc może Wenger już skończył sprzedawać swoich najcenniejszych graczy? Fabregas ma 24 lata ale to już nie "dziecko", akurat on schrzanił najbardziej przy pierwszej bramce ale to nie trema go zjadła. Najmłodszy na boju Wilshere też nie zagrał źle. Chociaż w sumie, to cała drużyna za bardzo się bała zaatakować Barcelonę. Czy za rok będzie to samo? Pożyjemy, zobaczymy.M.R. pisze:Właśnie dlatego Arsenal zawsze będzie "dzieciakami". Ciekawie grającą drużyną, budowaną za niewielkie jak na Premiership warunki która będzie przegrywać kolejne rozgrywki,ponieważ będą cały czas niedoświadczeni i stremowani w wielkich meczach.
Jestem ciekaw jak zaprezentuję się dziś drugi zespół z północnego Londynu w starciu z Milanem. Wrócić do gry ma Gareth Bale, co nie jest dobrą wiadomością dla rossonerich. Skrzydła Bale-Lennon mogą dziś zmasakrować ich obronę.
Milan, moim zdaniem, jak przegrał z osłabionym Tottenhamem u siebie, to teraz w zasadzie nie ma co liczyć na zwycięstwo na ich boisku. Analogicznie w przypadku interu, chociaż, wobec słabszej dyspozycji jajcarzy Van Gaala, mogą pokusić się o niespodziankę.
- Donnie
- Juventino

- Rejestracja: 17 września 2006
- Posty: 600
- Rejestracja: 17 września 2006
Roma brutalnie sprowadzona na ziemię. Rozum mówił mi, że nie mają większych szans, mimo to łudziłem się, że jakoś sobie poradzą. Na pewno niestrzelony karny i czerwona kartka podłamały Romanistów. Ciekawe jak będzie wyglądać ta drużyna po przyjściu nowych właścicieli.
W Barcelonie niespodzianki nie było. Arsenal praktycznie przez cały mecz zamknięty na swojej połowie. Jak dla mnie Barca jest zdecydowanym faworytem tych rozgrywek. Może lepiej, że nie zakwalifikujemy się do LM, bo gdybyśmy na nich trafili, to wstydzilibyśmy się dłużej, niż Real po 5:0 i 2:6 razem wziętych.
W Barcelonie niespodzianki nie było. Arsenal praktycznie przez cały mecz zamknięty na swojej połowie. Jak dla mnie Barca jest zdecydowanym faworytem tych rozgrywek. Może lepiej, że nie zakwalifikujemy się do LM, bo gdybyśmy na nich trafili, to wstydzilibyśmy się dłużej, niż Real po 5:0 i 2:6 razem wziętych.
- Łukasz
- Juventino

- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Nie tyle prowadził, ile przełożył na gorszą prawą nogę. Całkiem prawdopodobne, że arogancki Robin zrobił to celowo, ale pewności nie ma. Należała mu się ostatnia reprymenda, kartka chyba nie.-10- pisze:Przecież jak Van Persie strzelał to było cicho jak podczas meczu Izolatoru Boguchwały. I nie oddał strzał "sekundę" po gwizdku tylko troszkę ją prowadził.
http://arsenalist.com/video/?id=xhggjj
Ale tak czy siak wychodzi na jedno - Busacca oszczędził Kościelnego.
- steru
- Qualità Juventino

- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Z jednej strony nie przypominam sobie meczu w którym za coś takiego arbiter wyrzucał z boiska, ale może gdyby to był inny zawodnik niż van Persie to kartki by nie było?
Sam sobie chłopak przez ostatnie lata zapracował na opinię. Wystarczy spojrzeć na youtubie za co van Persie łapał czerwone kartki grając w Arsenalu :
Mówcie co chcecie ale sędzia inaczej ocenia zachowanie piłkarza który nie kojarzy mu się z chamstwem na boisku, a inaczej kogoś takiego jak van Persie.
Sam sobie chłopak przez ostatnie lata zapracował na opinię. Wystarczy spojrzeć na youtubie za co van Persie łapał czerwone kartki grając w Arsenalu :
Mówcie co chcecie ale sędzia inaczej ocenia zachowanie piłkarza który nie kojarzy mu się z chamstwem na boisku, a inaczej kogoś takiego jak van Persie.
- deszczowy
- Juventino

- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
- marek.siedlce
- Juventino

- Rejestracja: 16 kwietnia 2009
- Posty: 306
- Rejestracja: 16 kwietnia 2009
Nie ma co biadolić nad Arsenalem. Kibicowałem im ze względu na Polaków tam grających. Niestety zagrali wczoraj bardzo słabiutko i Barca zasłużyła na awans. Czerwona kartka nie miała aż tak dużego wpływu na przebieg meczu jak się niektórym wydaje. Najbardziej to mi szkoda Wojtka Szczęsnego. Może być tak że dłużej odpocznie od piłki
Dziś trzymam kciuki za Tottenham Hotspur
Dziś trzymam kciuki za Tottenham Hotspur
FORZA JUVE !!!
- Wojtek
- Juventino

- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Szkoda Arsenalu mają całkiem fajny skład...ale statystyki przerażają 18 strzałów Barcy na zero!! Arsenalu...po cichu liczyłem na jakis mały cud ale cóż...RvP zachował sie niedojrzale mając zółć na koncie kopać do bramki po gwizdku.
Szachtar chyba pierwszy raz w historii klubu w 1/8
pewnym było że Roma nie da rady a "samolocik: zaczyna się tracić.
Dzisiaj kolejne mecze i mam nadzieje że ACM odpadnie, bardzo lubie Tottenham i myśle że dają rade...mają świetną zaliczke.
Dzisiaj stawiam awans Schalke i Tottenhamu.
Szachtar chyba pierwszy raz w historii klubu w 1/8
Dzisiaj kolejne mecze i mam nadzieje że ACM odpadnie, bardzo lubie Tottenham i myśle że dają rade...mają świetną zaliczke.
Dzisiaj stawiam awans Schalke i Tottenhamu.
- francois
- Juventino

- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Naprawdę lubię Arsenal, grają piękny futbol, ale...
Od czasu finału z Barceloną w 2006 roku zawsze zawodzą w meczach o największą stawkę. Wystarczy spojrzeć na ostatni finał Carling Cup czy wczorajszy mecz.
Faktem jest jednak to, że sędzia trochę przegiął pałę
Ps. Nie wiem dlaczego odnoszę wrażenie, że sędziowie pomagają Barcelonie?
Podobnie było w półfinale z Chelsea w 2009 roku, podobnie i teraz.
Od czasu finału z Barceloną w 2006 roku zawsze zawodzą w meczach o największą stawkę. Wystarczy spojrzeć na ostatni finał Carling Cup czy wczorajszy mecz.
Faktem jest jednak to, że sędzia trochę przegiął pałę
Ps. Nie wiem dlaczego odnoszę wrażenie, że sędziowie pomagają Barcelonie?
Podobnie było w półfinale z Chelsea w 2009 roku, podobnie i teraz.
- Eric6666
- Juventino

- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
problemem Arsenalu jest brak klasowego napastnika. Niestety Persi jest za mało skuteczny by grać sam w ataku, fakt, że Arsenal najwidoczniej bał się Farsy i wyszło jak wyszło.
osobiście uważam, że ManU i Cheslea są na tym etapie za słabe na Barce, może uda im wejść w formę, ale póki co mieliby małe szanse, z drugiej strony chciałbym zobaczyć przeciwko farsie Totenham, bo skrzydłowi mogliby namieszać w Barcie, a dla mnie tam jest słabośc Barcy ( Alves i Adriano to typowi ofensywni obrońcy ) + w miare solidna obrona angielska.Mietson pisze:Powstał taki mit, że sędzia był po stronie Barcelony ale chciałem tylko przypomnieć, że Abidal dostał wtedy z miejsca czerwoną za to, że Anelka przewrócił się o powietrze.francois pisze:Ps. Nie wiem dlaczego odnoszę wrażenie, że sędziowie pomagają Barcelonie? Podobnie było w półfinale z Chelsea w 2009 roku, podobnie i teraz.
Uważam, że jeśli ktoś ma powstrzymać Barcę, to będzie to Chelsea albo United.
Ostatnio zmieniony 09 marca 2011, 18:59 przez Eric6666, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pan Mietek
- Juventino

- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Powstał taki mit, że sędzia był po stronie Barcelony ale chciałem tylko przypomnieć, że Abidal dostał wtedy z miejsca czerwoną za to, że Anelka przewrócił się o powietrze.francois pisze:Ps. Nie wiem dlaczego odnoszę wrażenie, że sędziowie pomagają Barcelonie? Podobnie było w półfinale z Chelsea w 2009 roku, podobnie i teraz.
Uważam, że jeśli ktoś ma powstrzymać Barcę, to będzie to Chelsea albo United.
- M.R.
- Juventino

- Rejestracja: 18 stycznia 2009
- Posty: 347
- Rejestracja: 18 stycznia 2009
O to to. Nie zastąpili nikim klasowym Adebayora , który był innym typem gracza niż holender i mają teraz efekty. Do braków Arsenalu dorzuciłbym jeszcze klasowego stopera, który trzymałby obronę w ryzach. Ale to już ich problem. Dziś chciałbym awansu Valencii. Nietoperze to niedoceniana drużyna, przed sezonem odeszli Silva i Villa a jednak Valencia się trzyma w Lidze Mistrzów a w Hiszpanii zdobędzie raczej "małe mistrzostwo" , czyli 3 miejsce. Niech pogonią Niemców z Ligi MistrzówEric6666 pisze:problemem Arsenalu jest brak klasowego napastnika. Niestety Persi jest za mało skuteczny by grać sam w ataku, fakt, że Arsenal najwidoczniej bał się Farsy i wyszło jak wyszło.
- Donnie
- Juventino

- Rejestracja: 17 września 2006
- Posty: 600
- Rejestracja: 17 września 2006
Niby tak to wyglądło, tylko że z tego co pamietam, to Abidal dzień po meczu przyznał, że faulował Anelkę.Mietson pisze:Powstał taki mit, że sędzia był po stronie Barcelony ale chciałem tylko przypomnieć, że Abidal dostał wtedy z miejsca czerwoną za to, że Anelka przewrócił się o powietrze.
Uważam, że jeśli ktoś ma powstrzymać Barcę, to będzie to Chelsea albo United.
Na tak grającą Barce nie ma mocnych w tym sezonie. Prędzej Polska wygra Euro, niż Barca nie wygra LM w tym roku.
