Serie A (27): JUVENTUS 0-2 Bologna

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
typkens

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2004
Posty: 204
Rejestracja: 07 maja 2004

Nieprzeczytany post 27 lutego 2011, 16:54

Matko Bosko. Wybaczcie, że znowu zrobię to podsumowanie, ale muszę! Roma remisuje, Lazio przegrywa, Genoa (wspominam ją, bo nas może niebawem dogonić) też dostaje baty. Poza tym Milan gra z Napoli, a na Dorię nie liczę, ale może ukraść punkt Interowi. Co z tego wszystkiego wynika? Kolejka marzenie żeby uciec Palermo, które dostało baty od Udine, żeby przeskoczyć Romę czy nawiązać jakiś kontakt z miejscem premiowanym LM, ale oczywiście nie. Nasze Juve nie może nas mile zaskoczyć, tylko musi dostać baty od almighty Bolonii. Gdybyśmy grali w miarę równo nasz występ w Lidze Mistrzów mógłby być realny, ale brak szczęścia/umiejętności/charakteru/zaangażowania i czego tam jeszcze daje nam kopa w dupę.


dr.DeV

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2006
Posty: 688
Rejestracja: 10 maja 2006
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 27 lutego 2011, 17:20

typkens pisze:Matko Bosko. Wybaczcie, że znowu zrobię to podsumowanie, ale muszę! Roma remisuje, Lazio przegrywa, Genoa (wspominam ją, bo nas może niebawem dogonić) też dostaje baty. Poza tym Milan gra z Napoli, a na Dorię nie liczę, ale może ukraść punkt Interowi. Co z tego wszystkiego wynika? Kolejka marzenie żeby uciec Palermo, które dostało baty od Udine, żeby przeskoczyć Romę czy nawiązać jakiś kontakt z miejscem premiowanym LM, ale oczywiście nie. Nasze Juve nie może nas mile zaskoczyć, tylko musi dostać baty od almighty Bolonii. Gdybyśmy grali w miarę równo nasz występ w Lidze Mistrzów mógłby być realny, ale brak szczęścia/umiejętności/charakteru/zaangażowania i czego tam jeszcze daje nam kopa w dupę.
gdybyśmy grali równo to prawdopodobnie walczylibyśmy o Scudetto :ok: A tak jesteśmy tak samo słabi i mierni jak poziom Serie A.


Obrazek
jareckik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 marca 2009
Posty: 841
Rejestracja: 20 marca 2009

Nieprzeczytany post 27 lutego 2011, 17:27

Tez o tym pomyślałem, mogliśmy tracić teraz tylko 4 pkt do LM a właściwie 1 licząc lecce... Podejrzewam, chodź nigdy nie wiadomo, że gdyby nie pamiętny mecz z Parmą i kontuzja Quagiarelli to deptali byśmy Milanowi po piętach. Z naszej drużyny już raczej nic nie będzie, brak kreatywnego napastnika aż zanadto rzuca się w oczy. DP już jest za stary żeby pociągnąć ten wózek niestety a dwie wierze z takimi skrzydłowymi to jednak jest nieporozumienie. Dziękuje dobranoc...


Obrazek

http://zmieleni.pl/ - postaw na jednomandatowe okręgi wyborcze!
Przemo90

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 marca 2004
Posty: 403
Rejestracja: 24 marca 2004

Nieprzeczytany post 27 lutego 2011, 17:28

Krótko, dosadnie i na temat. Śledze od dłuższego czasu sytuacje mojej ukochanej drużyny i w przeciwieństwie do innych zaślepionych miłościa do Juventusu i Del Piero kibiców potrafie ocenić sytuację z dystansem wyłączając serce i uczucie do klubu. Niestety w obnecnej sytuacji są tylko 3 wyjscia - i 2 zależą od prezesa - mianowicie zmiana trenera i zatrudnienie Luciano Moggiego. 3 wyjściem zawsze ocenianym przeze mnie jako ostateczne i awaryjne jest sprzedanie dobra i marki jaka jest Juventus Football Club komuś z grubym portfelem kto nie ma na co wydawać grubych pieniędzy i chcialby uratować biało- czarną historię klubu z Piemontu. Niestety ludzie ocknijcie się - aby uratowac ten klub i powrócic na szczyty potrzebujemy w tym momencie nie 70 mln euro a przynajmniej 3 razy tyle. Kupowanie przecietnych grajków i branie za darmo miernoty ktorej nnikt nie chce tak jak to robi obecne kierownictwo klubu nic nam nie da. Poprostu zatrudnienia zawodników przecietnych daje nam przecietny obraz gry własnie tyaki jaki prezentujemy od 3 lat walczącv o miejsca 4-8. Zainwestowanie arabskich pieniedzy nie ejst niczym starsznym i nie b.ójmy sie tego. Za kilkanascie lat araby niestety wykupia pół europy - taka prawda, siła pieniądze jest nie do zatrzymania a ochłapy jakie daje nam obecnie FIAT w porownaniu z budżetem Realu, Barcy i Man City czy nawet Man UTD to powinno byc dofinansowanie do strojów i pensji zawodników. Ludzie obudźmy się, niestety samo zatrudnienie Moggiego nic nie da. On cudów nie zrobi za 50 mln euro. Dobrego zawodnika w młodym wieku ktory by cos dał naszej drużynie trzeba wydać ok 20 mln euro. My na start potrzebujemy 5-6 takich perspektywicznych graczy. A Moggi jest idealnym człowiekiem który by mógl z głową i mądrze wydać te pieniądze aby nie powtórzyć błędów Realu czy Man City. Jak widze obecne transfery do naszego kłubu to mi rece opadają, Marotta mysli ze kupi kilkunastu zawodników za ogól 30 mln euro i zawojuje europe bo zrobi interes zycia ? Jakby tak było to udinesse i Wigan Athletic zawojowało by europę a Lech gralby w finale PE. Co za idiotyzm juz nie moge sie na to patrzec, mysle ze nie było by roznicy gdybysmy na stanowisku Marotty zatrudnili nastolatka z doświadczeniem w gre w FM Managera i na ławce trenerskiej posadzili nauczyciela WF z liceum w Dupowie Wielkim. Juz nie wierze ze w najblizszym czasie włacze w srode TV i zobacze jak moje Juve wygrywa w LM. Mam tylko nadzieje ze jak bede w wiieku 50 lat włacze sobie TV wkoncu zobacze wielkie JUVE - moze moej dzieci beda kjibicowac tej druzynie i beda sie cieszyc z jej triumfów bo raczej nam to nie bedzie dane. Jak tak dalej pojdzie to Marotta z Del meirnota bedzie walczył za dwa lata o utrzymanie w Serie A. W kazdym normalnym klubie by taki duet został juz dawno zwiolniony, no ale kto [przyjdzie trenowac taki przecietny klub ? Kolejny przecietny trener zwolniony z palermo lub ascoli.


Obrazek

"Dla Juventusu zwycięstwa nie są rzeczą ważną. Dla Juventusu zwycięstwa to jedyne, co się liczy" ~Giampiero Boniperti~
Damianoss60

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lutego 2010
Posty: 97
Rejestracja: 27 lutego 2010

Nieprzeczytany post 27 lutego 2011, 17:52

No to pięknie wszystkie mecz zakończyły się po naszej myśli dobrze że dziś Palermo przegrało 7-0!!! przynajmniej nas nie wyprzedzili.


Obrazek
mazi12

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 września 2009
Posty: 752
Rejestracja: 30 września 2009

Nieprzeczytany post 27 lutego 2011, 17:57

jareckik pisze:Tez o tym pomyślałem, mogliśmy tracić teraz tylko 4 pkt do LM a właściwie 1 licząc lecce... Podejrzewam, chodź nigdy nie wiadomo, że gdyby nie pamiętny mecz z Parmą i kontuzja Quagiarelli to deptali byśmy Milanowi po piętach. Z naszej drużyny już raczej nic nie będzie, brak kreatywnego napastnika aż zanadto rzuca się w oczy. DP już jest za stary żeby pociągnąć ten wózek niestety a dwie wierze z takimi skrzydłowymi to jednak jest nieporozumienie. Dziękuje dobranoc...
No właśnie i co taki Quagliarella ma sobie teraz pomyśleć. Grał od początku sezonu, strzelał dużo bramek - byliśmy na 2 miejscu. Kontuzja - Juve zaczyna spadać w dół tabeli. I teraz ma wrócić i wyciągać Juve z tego bagna? Tyle się chłopak namęczył i poszło w p***u


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 27 lutego 2011, 18:15

NIESTETY!
Ale gdybyśmy umieli wygrywać z ogórami typu Lecce czy Bologna bylibyśmy teraz na 5 miejscu z 1 pkt straty do Lazio ! :angry: :angry:

Niestety ale jak się okazuje najważniejsze mecze to te z ogórami a takowych wygrywać nie umiemy :( Wygraywamy tylko z Milanem,Interem i Lazio...Szkoda...Pewnie za tydzień wygramy z Milanem :angry:


10 Szymon

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 października 2003
Posty: 151
Rejestracja: 30 października 2003

Nieprzeczytany post 27 lutego 2011, 18:21

Przemo90 pisze:Niestety ludzie ocknijcie się - aby uratowac ten klub i powrócic na szczyty potrzebujemy w tym momencie nie 70 mln euro a przynajmniej 3 razy tyle.
rozumiem, że te transfery są po to, by zmniejszyć dystans między poziomem naszej kadry, a kadrami Chievo, Bologny czy Lecce? w takim razie myślę, że 210 Euro to mało... :prochno:


Loremaster

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 grudnia 2007
Posty: 304
Rejestracja: 24 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 27 lutego 2011, 22:58

10 Szymon pisze:
Przemo90 pisze:Niestety ludzie ocknijcie się - aby uratowac ten klub i powrócic na szczyty potrzebujemy w tym momencie nie 70 mln euro a przynajmniej 3 razy tyle.
rozumiem, że te transfery są po to, by zmniejszyć dystans między poziomem naszej kadry, a kadrami Chievo, Bologny czy Lecce? w takim razie myślę, że 210 Euro to mało... :prochno:
Co za bzdury ... dobry manager za 70mln Euro zbuduje bardzo dobry zespół. Jeżeli umie nim zarządzać.
Za 70mln można teoretycznie (bo Marotta się nie nadaje więc tego nie biorę pod uwagę realistycznie) kupić
- Neymara/Rossi - ok. 30mln
- Taiwo - za darmo
- Beck, Zhirkov - ok. 10-14mln
- Bastos/Vargas/Dzudszak czy jak mu tam - ok. 15-20mln.
i mamy skład się patrzy.
Sprzedać szrot to będzie na wykupinie Aquilaniego i skład spokojnie pozwalający myśleć o walce o scudetto ( może nie do końca bo Bonucci w środku to nie jest gwarancja wysokiej jakości).


JuveCracow

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 209
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 28 lutego 2011, 02:05

Łukasz pisze:Matri i Libertazzi, środkowi napastnicy, będą się marnować na skrzydłach? Nonsens.
A kim zagramy? Krasić wymęczony przez zmianę trybu wiosna / jesień na bardziej typowy i dołączenie do Juve w środku ruskiego sezonu (co trochę uzasadnia jego brylowanie w pierwszej części rozgrywek i obecny spadek formy), Pepe i Martinez słabi, do bólu przewidywalni, notujący żenujące po prostu straty przeciwko Interowi (Pepe) w drugiej połowie meczu czy przeciwko Bolonii (Malaka) w pierwszej odsłonie sobotniego widowiska. Alex skończył się w dwa tysiące ósmym roku, więc odpada. Vicek nie doszedł jeszcze do siebie po kontuzji i gra strasznie niepewnie, sety marnuje, co zresztą mu się i parę miesięcy temu nieraz zdarzało :(

Ja po ostatnich dwóch klęskach nie wiem, kim mamy grać, jak nie bądź co bądź niebezpiecznym kiedy gra tyłem do bramki i walczy o piłkę Tonim, najskuteczniejszym obecnie w zespole Matrim i kimś nowym, młodym, kto pomoże i dostanie szansę pokazania się. Marzy mi się w kolejnym sezonie taka jedenastka Gigi- Cassani, Bonucci, Barzagli, Kielon- Aqua, Melo, Marchisio- Krasić, Quaglia/Matri, Rossi, ale takie rzeczy tylko w lecie i u nowego trenera. Na dziś dajmy sobie spokój ze skrzydłami, bo to nie działa, bijmy wszystkie piłki w pole karne na trzech snajperów, to może coś wpadnie. Są wysocy, mamy najwyższą ekipę w lidze, ale przy grze skrzydłami nie umiemy tego atutu wykorzystać, więc zostaje liczyć na to, że Toni z Libertazzim będą się rozpychać ze stoperami rywala a Matrikiller wbiegnie na wolne pole :ball:

Ja wiem, że to wszystko brzmi rozpaczliwie (bo taka jest przecież nasza sytuacja), ale co nam innego zostało? Nie wypracujemy sobie nowej strategii w trakcie sezonu, możemy najwyżej zgrać trzy czwarte w perspektywie solidnej obrony pod okiem następcy LDN... Grać trójzębem i trójką w drugiej linii, tylko nie tak, jak z Bolonią, że Krasić nieudolnie robi za pół prawego, pół środkowego pomocnika i tracimy dwie bramki po akcjach naszą prawą flanką; Serb na takie rzeczy gra o kilometr za szeroko :roll: Ten pomysł drącego się przez cały mecz "Milooos Milooos!" Delneriego nas utopił :doh: Co za gość: pół meczu realizują jego plan, to w przerwie wszystko do góry nogami przy stanie ciągle 0:0 wywraca :angry:

----------------------------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------------------------------

dopisane w odpowiedzi:
Łukasz pisze:Iaquinta jest po prostu słaby - tu nie ma nad czym deliberować. Ja też chętnie zobaczyłbym na boisku Libertazziego, ale nie w pierwszym składzie w trójce napastników. Rozumiem, że chciałbyś zobaczyć jakieś bardziej kreatywne ustawienie, ale trójka Matri-Toni-Libertazzi? Nie tędy droga. Na pewno nie. Jeśli trójka z przodu, to stety albo niestety - Martinez-Matri-Krasić.
Vicek jako joker się sprawdzał, w pierwszym składzie rzeczywiście grał słabo, a teraz to w ogóle żal patrzeć, jak mu nie idzie :roll: Chciałbym, żebyśmy go do lata podobnie jak Alexa wykorzystywali w końcówkach, a potem sprzedali tam, gdzie za niego te parę milionów- jak za Poulsena minionego lata- jeszcze zapłacą. Libertazzi mnie ciekawi, bo sam nie wiem, na co go stać- a nuż zabłyśnie? Mamy utalentowaną młodzież i przeciętniaków w podstawie, więc nic, tylko próbować. Chciałbym nie tyle bardziej kreatywnej gry- bo do niej trzeba spokoju, zgrania, pewności i jakiejś przemyślanej strategii na mecz, czego w komplecie nam nie od dziś brakuje, ale rzucenia się na rywali od pierwszych minut w każdej formacji i zjedzenia ich w centrum, żeby jak nawet nic nie wpadnie, zbili się we własnym polu karnym.

Po przerwie co 10 minut dodawać szybkiego zawodnika (Pepe, Krasić, Martinez) i zbite w centrum owieczki ze skrzydeł osaczyć. I wtedy to 442 ze świeżymi na zmianie Krasiciem i Pepe oraz wprowadzonym na ostatnie 15- 20 minut cofniętym napastnikiem Martinezem czy do lata Del Piero może być rzeczywiście ciekawym pomysłem. Ot, Bologna wykorzystała to, że trener zaskoczył zmianami własnych, realizujących jego plan do przerwy zawodników. Pora, żebyśmy my też czymś wreszcie rywala zaskoczyli... Pisałeś o Martinezie i Krasiciu, ale ten pierwszy wyraźnie pęka kiedy wychodzi w pierwszym składzie, podobnie jak Pepe, a Krasiciowi brakuje już sił na cały mecz :( i w pierwszych minutach wyraźnie odstaje od rywali pod względem motorycznym, co nawet wydzierający się wniebogłosy Delneri zauważa. A i koncentracja u naszych nie ta, ale ile mamy problemów- wiadomo.
Ostatnio zmieniony 28 lutego 2011, 18:40 przez JuveCracow, łącznie zmieniany 1 raz.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 28 lutego 2011, 09:11

JuveCracow pisze:
Łukasz pisze:Matri i Libertazzi, środkowi napastnicy, będą się marnować na skrzydłach? Nonsens.
A kim zagramy? Krasić wymęczony przez zmianę trybu wiosna / jesień na bardziej typowy i dołączenie do Juve w środku ruskiego sezonu (co trochę uzasadnia jego brylowanie w pierwszej części rozgrywek i obecny spadek formy), Pepe i Martinez słabi, do bólu przewidywalni, notujący żenujące po prostu straty przeciwko Interowi (Pepe) w drugiej połowie meczu czy przeciwko Bolonii (Malaka) w pierwszej odsłonie sobotniego widowiska. Alex skończył się w dwa tysiące ósmym roku, więc odpada. Vicek nie doszedł jeszcze do siebie po kontuzji i gra strasznie niepewnie, sety marnuje, co zresztą mu się i parę miesięcy temu nieraz zdarzało :(
Iaquinta jest po prostu słaby - tu nie ma nad czym deliberować. Ja też chętnie zobaczyłbym na boisku Libertazziego, ale nie w pierwszym składzie w trójce napastników. Rozumiem, że chciałbyś zobaczyć jakieś bardziej kreatywne ustawienie, ale trójka Matri-Toni-Libertazzi? Nie tędy droga. Na pewno nie. Jeśli trójka z przodu, to stety albo niestety - Martinez-Matri-Krasić.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
maati

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2010
Posty: 53
Rejestracja: 26 maja 2010

Nieprzeczytany post 02 marca 2011, 16:31

Iaquinta powinien zostac sprzedany jak najszybciej pokazał nie tylko w tym meczu, że jest bardzo przeciętny. Ponadto jego kontrakt jest zbyt wysoki jak na jego umiejętności.


Zablokowany