Nowy Trener?
- typkens
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2004
- Posty: 204
- Rejestracja: 07 maja 2004
@MishaAveJuve
Oczywiście masz rację jeśli chodzi o kibiców, ale odnośnie LE się nie zgodzę. Lepiej grać w LE, zaangażować się w nią, zarobić trochę grosza, pokazać się w Europie niż siedzieć na tyłku we Włoszech i klepać (albo i nie) Lecce, Parmę czy Catanię. Wiadomo, że wszyscy woleliby Ligę Mistrzów, bo dla wszystkich byłaby korzystniejsza, ale cóż... daliśmy ciała i mamy co mamy.
Oczywiście masz rację jeśli chodzi o kibiców, ale odnośnie LE się nie zgodzę. Lepiej grać w LE, zaangażować się w nią, zarobić trochę grosza, pokazać się w Europie niż siedzieć na tyłku we Włoszech i klepać (albo i nie) Lecce, Parmę czy Catanię. Wiadomo, że wszyscy woleliby Ligę Mistrzów, bo dla wszystkich byłaby korzystniejsza, ale cóż... daliśmy ciała i mamy co mamy.
- Szwambrania
- Juventino
- Rejestracja: 27 lutego 2011
- Posty: 48
- Rejestracja: 27 lutego 2011
Na chwilę obecną po wydaleniu DN widziałbym, któregoś z tych trenerów:
- Trap,
- Lippi,
- Capello.
Zatrudnionych jedynie w celu dowiezienia tego jakoś do końca, czyli załapania się w do LE...
Lippi jest wolny i mogłby na chwilę wrócić... i sądzę, ze federacje Irlandii czy Anglii nie robiłby większych problemów Capello czy Trapowi jeżeli zechcieliby trenować Juve przez 3-4 miesiące (do czerwca).
W czerwcu chciałbym zobaczyc w wydarzeniach powrót Moggiego i powrót DD, lub zatrudnienie Andre Villas Boasa.
Nowy- stary menadżer ds. transferów, i nowy (lub nowy-stary), młody trener z wizją, do tego nowy stadion... nowe Juve... spałbym spokojnie.
- Trap,
- Lippi,
- Capello.
Zatrudnionych jedynie w celu dowiezienia tego jakoś do końca, czyli załapania się w do LE...
Lippi jest wolny i mogłby na chwilę wrócić... i sądzę, ze federacje Irlandii czy Anglii nie robiłby większych problemów Capello czy Trapowi jeżeli zechcieliby trenować Juve przez 3-4 miesiące (do czerwca).
W czerwcu chciałbym zobaczyc w wydarzeniach powrót Moggiego i powrót DD, lub zatrudnienie Andre Villas Boasa.
Nowy- stary menadżer ds. transferów, i nowy (lub nowy-stary), młody trener z wizją, do tego nowy stadion... nowe Juve... spałbym spokojnie.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Buffon twierdzi, że Del Neri musi pozostać na stanowisku do końca sezonu...
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Kultek
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2005
- Posty: 60
- Rejestracja: 08 stycznia 2005
http://www.pilka.pl/agnelli-potwierdza- ... juventusie
No ciekawe czy mówi tak tylko żeby uspokoić przed meczem czy serio[/img]
No ciekawe czy mówi tak tylko żeby uspokoić przed meczem czy serio[/img]
FORZA JUVE !
- Regulus
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2007
- Posty: 115
- Rejestracja: 04 listopada 2007
Poprzedni sezon nic Was nie nauczył? Wymieniliśmy Ferrare na Zacca i przez chwilę mieliśmy efekt nowej miotły, iluzje nowej taktyki, a po paru meczach skończyło się jeszcze większym syfem. W tej chwili, w połowie sezonu, NIE MA SZANS na zatrudnienie klasowego trenera (Capello - proszę Was...) a wymienianie Del Neriego na mu podobnego nic nie zmieni, ewentualnie jeszcze pogorszy sytuację. Poza tym przestańcie bujać w obłokach i życ fantazjami, że przyjdzie do nas świetny trener bo nazywamy się Juventus. Obecnie już nawet nazwą nie straszymy, bo byle kelnerzy z Bolonii i Lecce jadą nas jak chcą na naszym boisku. Marka jest skompromitowana, jedynie duża kasa byłaby w stanie przyciągnąć osobistości futbolu wielkiego formatu, a tej, jak wiadomo, nie ma ...
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
Moim zdaniem wymiana trenera teraz i kolejny trener po zakończeniu sezonu to bezsens. Zostawić DN do końca , a po sezonie zatrudnić nowego trenera. Mimo wszystko ja w dalszym ciągu mam nadzieję na 4 miejsce w tabeli , bo co to za kibic który do końca nie wierzy...
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Dramatyzujesz. Na pewno jest wielu obiecujących zawodników, którzy nie chcieliby przejść do Juve ale dla trenera takiego dużego znaczenia to nie ma. Wielu dobrych trenerów chętnie zmierzyłoby się takim wyzwaniem. Bardziej by to pewnie zależało od WARUNKÓW zatrudnienia niż pensji.Regulus pisze:Poprzedni sezon nic Was nie nauczył? Wymieniliśmy Ferrare na Zacca i przez chwilę mieliśmy efekt nowej miotły, iluzje nowej taktyki, a po paru meczach skończyło się jeszcze większym syfem. W tej chwili, w połowie sezonu, NIE MA SZANS na zatrudnienie klasowego trenera (Capello - proszę Was...) a wymienianie Del Neriego na mu podobnego nic nie zmieni, ewentualnie jeszcze pogorszy sytuację. Poza tym przestańcie bujać w obłokach i życ fantazjami, że przyjdzie do nas świetny trener bo nazywamy się Juventus. Obecnie już nawet nazwą nie straszymy, bo byle kelnerzy z Bolonii i Lecce jadą nas jak chcą na naszym boisku. Marka jest skompromitowana, jedynie duża kasa byłaby w stanie przyciągnąć osobistości futbolu wielkiego formatu, a tej, jak wiadomo, nie ma ...
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
Podstawowym warunkiem w kontrakcie przy zatrudnieniu nowego trenera powinna być klauzula odnośnie transferów. Nowy trener wybiera zawodników = odpowiada głową za wyniki. Bez tego w dalszym ciągu będziemy w ciemnej dupie, bo co z tego że nowy trener będzie chciał zawodnika A jak Marotta kupi mu dwóch zawodników B i C bo razem kosztują tyle co A. W sumie to nam nawet nie trzeba trenera co raczej menedżera z prawdziwego zdarzenia...
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Wyrzucenie DN i zatrudnienie kolejnego nieudacznika byłoby głupotą. Jeśli nie ma możliwości zatrudnienia szkoleniowca ze światowej czołówki, musimy przemęczyć się z DN do końca sezonu. Nasza sytuacja nie zmieni się - w awans do CL wierzyć mogą tylko niepoprawni optymiści, a LE jest mi całkowicie obojętna.
Szanuję i lubię Conte, ale nie nadaje się on na trenera Juventusu, Rossi nie przekonuje mnie, a innych realnych kandydatów w chwili obecnej chyba nie widać.
Jesteśmy w fatalnej sytuacji - nie ma trenera, zawodników, a pierwszego marca sezon można uznać za zakończony - jest chyba gorzej niż za Ferrary.
Szanuję i lubię Conte, ale nie nadaje się on na trenera Juventusu, Rossi nie przekonuje mnie, a innych realnych kandydatów w chwili obecnej chyba nie widać.
Jesteśmy w fatalnej sytuacji - nie ma trenera, zawodników, a pierwszego marca sezon można uznać za zakończony - jest chyba gorzej niż za Ferrary.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
pamiętacie jak było z Ciro? samo jego przyjście pozwoliło uciułać potrzebne punkty, nie twierdzę, że znowym trenerem wygramy ligę, ale zdobędziemy wiecej pkt. niż z DN. Dla mnie zmiana konieczna i najlepiej j.w. Cape, albo Trapa na 3 miechy i jazda jazda xd
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Misiu-Pedomisiu, ani Cap, ani Trap, trenerzy reprezentacji, nie przyjdą "na 3 miechy" żeby być strażakami w Juve.Eric6666 pisze:pamiętacie jak było z Ciro? samo jego przyjście pozwoliło uciułać potrzebne punkty, nie twierdzę, że znowym trenerem wygramy ligę, ale zdobędziemy wiecej pkt. niż z DN. Dla mnie zmiana konieczna i najlepiej j.w. Cape, albo Trapa na 3 miechy i jazda jazda xd
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1535
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
A właśnie, że przyjdądeszczowy pisze:Misiu-Pedomisiu, ani Cap, ani Trap, trenerzy reprezentacji, nie przyjdą "na 3 miechy" żeby być strażakami w Juve.Eric6666 pisze:pamiętacie jak było z Ciro? samo jego przyjście pozwoliło uciułać potrzebne punkty, nie twierdzę, że znowym trenerem wygramy ligę, ale zdobędziemy wiecej pkt. niż z DN. Dla mnie zmiana konieczna i najlepiej j.w. Cape, albo Trapa na 3 miechy i jazda jazda xd

W tym roku nie ma MŚ ani ME, więc mają trochę luzu... Hiddink przyszedł na takiej zasadzie do Chelsea przecież... O ile Capello raczej nie miałby ochoty, o tyle Trap... No coś tam mu w sercu zostaliśmy chyba... Federacja bankowo go puści. Myślę, że byłby to dobry ruch (oczywiście zakładając, że w ogóle zmiana trenera w obecnym momencie jest dobra - bo ja wcale taki pewny nie jestem)
Eric6666 pisze:z tego co widać zawodnicy JUVE W TYM momencie mają siano w głowie, którego trzeba się pozbyć.
(...)
a tłumaczenie, że zawodnicy mają siano w głowie jest dziwne, skoro trener odpowiada za ich nastawienie.Tak czy siak to wina trenerA

Ostatnio zmieniony 01 marca 2011, 14:43 przez yanquez, łącznie zmieniany 1 raz.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
z tego co widać zawodnicy JUVE W TYM momencie mają siano w głowie, którego trzeba się pozbyć. DN i tak poleci, dobry trener teraz na dłużej nie przyjdzie, sama zmiana może wpłynęła by na zawodników?
ja w 100% popieram wyrzucenie na zbity pysk DN, bo brak mu jaj by odejść, a tłumaczenie, że zawodnicy mają siano w głowie jest dziwne, skoro trener odpowiada za ich nastawienie.Tak czy siak to wina trenerA
zarzucanie braku charyzmy DN jest trochę nad wyrost, bo w Sampdorii potrafił opanować charakternych zawodników i utrzymać dużą dyscyplinę w zespole, pytanie jest: czemu każdy kto przychodzi do Juve wygląda jakby mu zrobili pranie mózgu, albo tam jest wieczna impreza, gdzie każdemu chodzi tylko o hajs, a obowiązków mają zero
ja w 100% popieram wyrzucenie na zbity pysk DN, bo brak mu jaj by odejść, a tłumaczenie, że zawodnicy mają siano w głowie jest dziwne, skoro trener odpowiada za ich nastawienie.Tak czy siak to wina trenerA
zarzucanie braku charyzmy DN jest trochę nad wyrost, bo w Sampdorii potrafił opanować charakternych zawodników i utrzymać dużą dyscyplinę w zespole, pytanie jest: czemu każdy kto przychodzi do Juve wygląda jakby mu zrobili pranie mózgu, albo tam jest wieczna impreza, gdzie każdemu chodzi tylko o hajs, a obowiązków mają zero

Ostatnio zmieniony 01 marca 2011, 15:32 przez Eric6666, łącznie zmieniany 1 raz.
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Tu się zgodzę. Rolą trenera było utrzymanie determinacji z początku sezonu. Rolą trenera jest odpowiednie motywowanie i mobilizowanie graczy, a w szczególności na mecze z małymi zespołami.Eric6666 pisze:z tego co widać zawodnicy JUVE W TYM momencie mają siano w głowie, którego trzeba się pozbyć. DN i tak poleci, dobry trener teraz na dłużej nie przyjdzie, sama zmiana może wpłynęła by na zawodników?
ja w 100% popieram wyrzucenie na zbity pysk DN, bo brak mu jaj by odejść, a tłumaczenie, że zawodnicy mają siano w głowie jest dziwne, skoro trener odpowiada za ich nastawienie.Tak czy siak to wina trenerA
Luigi ma opinię bardzo sympatycznego człowieka i wątpię żeby mógł jakoś wpłynąć na niektórych zawodników, może im coś jedynie poseplenić, ale ten facet po prostu nie ma charyzmy.
Muszą wrócić rządy twardej ręki, kogoś kto po pierwsze wie co robi, a po drugie nie będzie się z nikim, jak to mówił mr. Wolfe, lizał po ....

- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Prawda to jest taka, że Delneri jest doskonałym demotywatorem. Jak się przestawia drużynę na grę 4:4:2, która dysponuje w danym momencie siedmioma środkowymi na boisku ,a przecież podstawą taktyki jest rzekomo gra skrzydłami to nie ma o czym gadać. W takim meczu z Lecce to piłkarze faktycznie mogą nie widzieć "o co kaman", skoro Marchiso ma bronić, ale nie umie, Chielini ma grać lewego obrońcę, czego nie robił już dawno. Już tam tworzy się dziura.
Dalej taki nasz piłkarz zadaje sobie z pewnością pytanie, jak mamy grać skrzydłami skoro nasz JEDYNY w miarę normalny skrzydłowy właśnie zleciał z boiska. Skąd brać motywację w meczu z Lecce gdy koncepcja gdy jest prawie tak samo irracjonalna jak u Bakero? Gramy długą piłką na pałę, chociaż nawet nie ma kto dośrodkować. Dalej, mamy tak beznadziejnych zmienników, że Pepe ani Martinez nie przedstawiają żadnej wartości, skoro nie potrafią przebić się do składu, za często niewidocznego środkowego pomocnika oraz podmęczonego Krasica.(15mln w błoto) Martinez zagrał jeden mecz zlepiony z fragmentów wielu spotkań w sposób jakiś przyzwoity. A Pepe-jak ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego. Marotta nas z tego nie wyciągnie-to pewne-tu trzeba kupować póki co jak Borussia. Potrzeba kogoś o dwie klasy lepszego. A zatem-jeszcze dwa miesiące temu bym tego nie napisał, ale "Moggi wróć", ewentualnie mogą być ludzie z Napoli. Bo nie wiem, czy ktoś spoza Włoch, a nadający się do tego interesu chciałby przyjść do tego klubu.
Dalej taki nasz piłkarz zadaje sobie z pewnością pytanie, jak mamy grać skrzydłami skoro nasz JEDYNY w miarę normalny skrzydłowy właśnie zleciał z boiska. Skąd brać motywację w meczu z Lecce gdy koncepcja gdy jest prawie tak samo irracjonalna jak u Bakero? Gramy długą piłką na pałę, chociaż nawet nie ma kto dośrodkować. Dalej, mamy tak beznadziejnych zmienników, że Pepe ani Martinez nie przedstawiają żadnej wartości, skoro nie potrafią przebić się do składu, za często niewidocznego środkowego pomocnika oraz podmęczonego Krasica.(15mln w błoto) Martinez zagrał jeden mecz zlepiony z fragmentów wielu spotkań w sposób jakiś przyzwoity. A Pepe-jak ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego. Marotta nas z tego nie wyciągnie-to pewne-tu trzeba kupować póki co jak Borussia. Potrzeba kogoś o dwie klasy lepszego. A zatem-jeszcze dwa miesiące temu bym tego nie napisał, ale "Moggi wróć", ewentualnie mogą być ludzie z Napoli. Bo nie wiem, czy ktoś spoza Włoch, a nadający się do tego interesu chciałby przyjść do tego klubu.
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!