Moggi powróci do Turynu?
- Mateuszello
- Juventino
- Rejestracja: 24 lipca 2009
- Posty: 904
- Rejestracja: 24 lipca 2009
Nie chcę mi się czytać tyle postów, ale jak bym miał wybierać pomiędzy Marottą, a Moggim to dla mnie wybór jest prosty. Moggi.
Marotta może i zrobił 3/4 dobrych transferów, ale spośród kilkunastu to zbyt mało. O Moggim nie muszę pisać. Takiego człowieka nam potrzeba, który się z niczym... "nie sra".
Tak jak kiedyś pisałem, że nie lubię Mourinho, ale tacy ludzie są potrzebni w klubach, Zamparini
. Tak samo jest z Moggim
Marotta może i zrobił 3/4 dobrych transferów, ale spośród kilkunastu to zbyt mało. O Moggim nie muszę pisać. Takiego człowieka nam potrzeba, który się z niczym... "nie sra".
Tak jak kiedyś pisałem, że nie lubię Mourinho, ale tacy ludzie są potrzebni w klubach, Zamparini
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Może żeby nie powtarzać tych samych kwestii co trzy posty, powinniśmy stworzyć jakieś kamienne tablice. A na nich:
Siedem głównych spaprań Marotty [zdaniem większości użytkowników juvepoland]
1. Diego sprzedany za śmieszne pieniądze. Bo przecież piłkarz niechciany w swoim klubie, po rozegraniu przeciętnego sezonu i zawiedzeniu kibiców zostaje zawsze sprzedany po cenie jaką za niego zapłacono prędzej. Na dodatek pół Europy ustawiło się w kolejce po niego a wygrał największy z potentatów - Wolfsburg.
2. Zawalona sprawa z Dzeko. Marotta powiedział w kilku wywiadach, że temat Dzeko jest zamknięty bo Wolfsburg po prostu nie chce go sprzedać. I wyglądało to dość prawdopodobnie, zwłaszcza gdy klub ten szasta forsą kupując Mandzukica, Kjaera czy Diego. Zimą sytuacja się zmieniła z powodu fatalnej gry Wolfsburga. Nie mieliśmy ani forsy ani miejsca non-ue.
Przypomnę również, że jakoś dwa lata temu taki łysawy Pan biegał za Dzeko całe lato, niby wszystko już było ustalone i lipa z tego wyszła. Nazywał się tak samo jak ten nad którego ruchami transferowymi dzisiaj się rozpływacie... Galliani.
3. Przepłaceni Bonucci i Martinez. Bo młody, dobrze rokujący na przyszłość obrońca reprezentacji Włoch mógł zostać kupiony za 8, góra 10. A gdyby Inter dał 17 i zgarnął Bonucciego to byłaby wina Marotty nie rozumiejącego że za dobrych graczy trzeba dobrze płacić. Co do Martineza to akurat ciężko zaprzeczyć. Niewypał. W Catanii niewiele pauzował, u Nas niewiele zagrał. Albo kontuzje odebrały mu formę, albo jest po prostu przeciętnym piłkarzem.
4. Boki obrony a raczej ich brak. Tu również niestety blado wygląda Nasz dyrektor. Postawił na Mottę, który zawiódł na całej linii. Postawił na DeCzelje, który pauzował 4 miesiące. Wypożyczył Traore, który niewiele razy miał okazję spocić koszulkę meczową.
5. Krasic jest u Nas tylko dlatego, że się uparł. Zirytowany nieporadnością Marotty sam złożył ofertę kupna siebie, podpisał z sobą kontrakt a potem zaoferował siebie Juventusowi za 15 mln. Takiej okazji to już nawet Marotta nie potrafił przegapić. Krążą nawet plotki, że Krasic sam sobie uszył koszulkę.
6. Pozbycie się Treze, zostawienie Amauriego. To akurat wypadło na niekorzyść, ale Treze od dawna nie zachwycał i co rusz marudził o odejściu. Prawdopodobnie chciał zapewnienia trenera, że będzie wychodził w pierwszym składzie. Wszyscy wiemy że nie mógł go dostać. Na szczęście Nasz guru dość szybko zrozumiał swój błąd i pomachał do Amauriego białą chusteczką.
7. Ale jak on mógł zrobić to Diego... A jak Diego mógł zrobić to kibicom Juve? Skoro twierdzi, że trener go chwalił i w ogóle wszystko się tak pięknie układało to mógł zostać. Na pewno grałby w pierwszym składzie i miałby sporo okazji, żeby udowodnić coś Marotcie. Nie ma się co oszukiwać - Diego nie był pewien czy podoła, Wolfsburg dał mu podwyżkę więc poszedł na łatwiznę.
Ps. Niech Moggi wraca i kupi tych miszczów. Ciekaw jestem kim oni są i ile kosztują.
Siedem głównych spaprań Marotty [zdaniem większości użytkowników juvepoland]
1. Diego sprzedany za śmieszne pieniądze. Bo przecież piłkarz niechciany w swoim klubie, po rozegraniu przeciętnego sezonu i zawiedzeniu kibiców zostaje zawsze sprzedany po cenie jaką za niego zapłacono prędzej. Na dodatek pół Europy ustawiło się w kolejce po niego a wygrał największy z potentatów - Wolfsburg.
2. Zawalona sprawa z Dzeko. Marotta powiedział w kilku wywiadach, że temat Dzeko jest zamknięty bo Wolfsburg po prostu nie chce go sprzedać. I wyglądało to dość prawdopodobnie, zwłaszcza gdy klub ten szasta forsą kupując Mandzukica, Kjaera czy Diego. Zimą sytuacja się zmieniła z powodu fatalnej gry Wolfsburga. Nie mieliśmy ani forsy ani miejsca non-ue.
Przypomnę również, że jakoś dwa lata temu taki łysawy Pan biegał za Dzeko całe lato, niby wszystko już było ustalone i lipa z tego wyszła. Nazywał się tak samo jak ten nad którego ruchami transferowymi dzisiaj się rozpływacie... Galliani.
3. Przepłaceni Bonucci i Martinez. Bo młody, dobrze rokujący na przyszłość obrońca reprezentacji Włoch mógł zostać kupiony za 8, góra 10. A gdyby Inter dał 17 i zgarnął Bonucciego to byłaby wina Marotty nie rozumiejącego że za dobrych graczy trzeba dobrze płacić. Co do Martineza to akurat ciężko zaprzeczyć. Niewypał. W Catanii niewiele pauzował, u Nas niewiele zagrał. Albo kontuzje odebrały mu formę, albo jest po prostu przeciętnym piłkarzem.
4. Boki obrony a raczej ich brak. Tu również niestety blado wygląda Nasz dyrektor. Postawił na Mottę, który zawiódł na całej linii. Postawił na DeCzelje, który pauzował 4 miesiące. Wypożyczył Traore, który niewiele razy miał okazję spocić koszulkę meczową.
5. Krasic jest u Nas tylko dlatego, że się uparł. Zirytowany nieporadnością Marotty sam złożył ofertę kupna siebie, podpisał z sobą kontrakt a potem zaoferował siebie Juventusowi za 15 mln. Takiej okazji to już nawet Marotta nie potrafił przegapić. Krążą nawet plotki, że Krasic sam sobie uszył koszulkę.
6. Pozbycie się Treze, zostawienie Amauriego. To akurat wypadło na niekorzyść, ale Treze od dawna nie zachwycał i co rusz marudził o odejściu. Prawdopodobnie chciał zapewnienia trenera, że będzie wychodził w pierwszym składzie. Wszyscy wiemy że nie mógł go dostać. Na szczęście Nasz guru dość szybko zrozumiał swój błąd i pomachał do Amauriego białą chusteczką.
7. Ale jak on mógł zrobić to Diego... A jak Diego mógł zrobić to kibicom Juve? Skoro twierdzi, że trener go chwalił i w ogóle wszystko się tak pięknie układało to mógł zostać. Na pewno grałby w pierwszym składzie i miałby sporo okazji, żeby udowodnić coś Marotcie. Nie ma się co oszukiwać - Diego nie był pewien czy podoła, Wolfsburg dał mu podwyżkę więc poszedł na łatwiznę.
Ps. Niech Moggi wraca i kupi tych miszczów. Ciekaw jestem kim oni są i ile kosztują.
- Loremaster
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 304
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Nie zgadzam się, Treze w tamtym sezonie strzelił dosyć dużo bramek Amauri nie za bardzo. Tymbardziej że Treze przez dłuższy okres czasu był kontuzjowany.
Z Krasicem zwalił, gdyż trzeba go było brać przed MŚ wtedy przepracował by z nami okres przygotowawczy itd , właśnie głupota Marotty to było liczenie na Dzeko kiedy nie miał gotówki co on chciał go wypożyczyć ?
Bonucci to błąd o tyle , że nie gra nic specjalnego. A jak chciał oszczędzać mógł próbować brać Marqueza, nie wspominając że za ok. 13mln możnaby sciągnąć Kjaera defensora młodego, bardziej doświadczonego i na dzień dzisiejszy dużo od Bonucciego leszpego.
Sprzedaż Diego była o tyle śmieszna że sprzedaliśmy go na szybko tylko żeby zapłacić 5 MLN !!! za samo wypożyczenie Fabio. Czyli jeżeli nie wykupimy Fabio to tak jakbyśmy Diego oddali za 10mln. A on z powodzeniem jako SS mógłby grać.
Zamiana Giovinco na Martineza z stratą 12mln to absurd, gdyż na skrzydle Gio jest lepszy, młodszy a w obronie obja nie uczestniczą.
+ Marotta zatrudnił swojego kumpla zezola
Z Krasicem zwalił, gdyż trzeba go było brać przed MŚ wtedy przepracował by z nami okres przygotowawczy itd , właśnie głupota Marotty to było liczenie na Dzeko kiedy nie miał gotówki co on chciał go wypożyczyć ?
Bonucci to błąd o tyle , że nie gra nic specjalnego. A jak chciał oszczędzać mógł próbować brać Marqueza, nie wspominając że za ok. 13mln możnaby sciągnąć Kjaera defensora młodego, bardziej doświadczonego i na dzień dzisiejszy dużo od Bonucciego leszpego.
Sprzedaż Diego była o tyle śmieszna że sprzedaliśmy go na szybko tylko żeby zapłacić 5 MLN !!! za samo wypożyczenie Fabio. Czyli jeżeli nie wykupimy Fabio to tak jakbyśmy Diego oddali za 10mln. A on z powodzeniem jako SS mógłby grać.
Zamiana Giovinco na Martineza z stratą 12mln to absurd, gdyż na skrzydle Gio jest lepszy, młodszy a w obronie obja nie uczestniczą.
+ Marotta zatrudnił swojego kumpla zezola
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Tak, ale to sam Treze już dłuższy czas mówił o odejściu, bo chciał mieć zagwarantowany pierwszy skład.Loremaster pisze:Nie zgadzam się, Treze w tamtym sezonie strzelił dosyć dużo bramek Amauri nie za bardzo. Tymbardziej że Treze przez dłuższy okres czasu był kontuzjowany.
Przecież to ruscy odstawiali szopki, a nie Szalonooki.Loremaster pisze: Z Krasicem zwalił, gdyż trzeba go było brać przed MŚ wtedy przepracował by z nami okres przygotowawczy itd , właśnie głupota Marotty to było liczenie na Dzeko kiedy nie miał gotówki co on chciał go wypożyczyć ?
Może katastrofy pod Smoleńskiem też jest winien Marotta?
Mówisz o tym Kjaeru, a tak naprawdę to nie wiadom jakby się spisywał w Serie A. Leo szło już bardzo dobrze i był dużo pewniejszym zakupem. Fakt, nie zachwyca, ale nie gra tez źle, on ma jeszcze dużo czasu przed sobą.Loremaster pisze:Bonucci to błąd o tyle , że nie gra nic specjalnego. A jak chciał oszczędzać mógł próbować brać Marqueza, nie wspominając że za ok. 13mln możnaby sciągnąć Kjaera defensora młodego, bardziej doświadczonego i na dzień dzisiejszy dużo od Bonucciego leszpego.
No właśnie widzimy jak mu z powodzeniem idzie w Wolfsburgu. Jeden dobry mecz na cały sezon (wczoraj).Loremaster pisze: Sprzedaż Diego była o tyle śmieszna że sprzedaliśmy go na szybko tylko żeby zapłacić 5 MLN !!! za samo wypożyczenie Fabio. Czyli jeżeli nie wykupimy Fabio to tak jakbyśmy Diego oddali za 10mln. A on z powodzeniem jako SS mógłby grać.
Giovinco i tak prędzej czy później należało się pozbyć, ale fakt z Martinezem to spaprał sprawę po całości.Loremaster pisze:Zamiana Giovinco na Martineza z stratą 12mln to absurd, gdyż na skrzydle Gio jest lepszy, młodszy a w obronie obja nie uczestniczą.
Jakiego kumpla zezola?Loremaster pisze:+ Marotta zatrudnił swojego kumpla zezola
#AllegriOut
- kosciu88
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 1072
- Rejestracja: 24 września 2009
Dlaczego niby nalezalo sie pozbyc Giovinco? Jego wypozyczenie z opcja wykupu polowy karty to jeden z wiekszych bledow Marotty i Del Neriegojarmel pisze: Giovinco i tak prędzej czy później należało się pozbyć, ale fakt z Martinezem to spaprał sprawę po całości.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Nie chodzi o samą sprzedaż, a sprzedaż w ostatnim momencie okienka. Dodajmy fakt, że Del Neri cały czas chciał Diego w zespole i tenże osobnik cały czas zgrywał się z zespołem, by potem nagle niespodziewanie odejść.Ouh_yeah pisze:1. Diego sprzedany za śmieszne pieniądze. Bo przecież piłkarz niechciany w swoim klubie, po rozegraniu przeciętnego sezonu i zawiedzeniu kibiców zostaje zawsze sprzedany po cenie jaką za niego zapłacono prędzej. Na dodatek pół Europy ustawiło się w kolejce po niego a wygrał największy z potentatów - Wolfsburg.
Cóż, Bonucci i Martinez są przeciętni, a za dwóch zapłacono 27 milionów €. Jak najbardziej wtopa.Ouh_yeah pisze:3. Przepłaceni Bonucci i Martinez. Bo młody, dobrze rokujący na przyszłość obrońca reprezentacji Włoch mógł zostać kupiony za 8, góra 10. A gdyby Inter dał 17 i zgarnął Bonucciego to byłaby wina Marotty nie rozumiejącego że za dobrych graczy trzeba dobrze płacić. Co do Martineza to akurat ciężko zaprzeczyć. Niewypał. W Catanii niewiele pauzował, u Nas niewiele zagrał. Albo kontuzje odebrały mu formę, albo jest po prostu przeciętnym piłkarzem.
Ciężko się z powyższym nie zgodzić.Ouh_yeah pisze:4. Boki obrony a raczej ich brak. Tu również niestety blado wygląda Nasz dyrektor. Postawił na Mottę, który zawiódł na całej linii. Postawił na DeCzelje, który pauzował 4 miesiące. Wypożyczył Traore, który niewiele razy miał okazję spocić koszulkę meczową.
Może sam nie złożył oferty, ale w czasie, gdy Marotta nie chciał zapłacić 15, a potem kiedy chciał, to Rosjanie go chcieli wydymać w dupala - Krasić mógł wybrać inny klub. Jednak on cierpliwie czekał.Ouh_yeah pisze:5. Krasic jest u Nas tylko dlatego, że się uparł. Zirytowany nieporadnością Marotty sam złożył ofertę kupna siebie, podpisał z sobą kontrakt a potem zaoferował siebie Juventusowi za 15 mln. Takiej okazji to już nawet Marotta nie potrafił przegapić. Krążą nawet plotki, że Krasic sam sobie uszył koszulkę.
Tyle, że gdzie nasz guru miał oczy, kiedy wyrzucał Trezegueta z zespołu? Kolejna wtopa.Ouh_yeah pisze:6. Pozbycie się Treze, zostawienie Amauriego. To akurat wypadło na niekorzyść, ale Treze od dawna nie zachwycał i co rusz marudził o odejściu. Prawdopodobnie chciał zapewnienia trenera, że będzie wychodził w pierwszym składzie. Wszyscy wiemy że nie mógł go dostać. Na szczęście Nasz guru dość szybko zrozumiał swój błąd i pomachał do Amauriego białą chusteczką.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
No bo zwyczajnie nie dano mu szansy. I to nie u jednego trenera, ale u kilku. Pisałem to setki razy, specjalnie dla Ciebie, sto pierwszy raz. Giovinco miał swoje szanse i je wykorzystywał, ale głupie decyzje kolejnych trenerów, którzy dawali mu tych szans za mało z totalnie niezrozumiałych powodów, spowodowały, że się jego cierpliwość skończyła i ani trochę mu się nie dziwię i nie będę się dziwił jeśli do nas nigdy nie wróci. Wielokrotnie dzięki jego zagraniom wygrywaliśmy spotkanie, by tydzień później rozpoczynał mecz na ławce czy też trybunach. Swoje umiejętności pokazuje w Parmie, jeśli chcesz zaprzeczać zobacz statystyki. Wątpię, że gdyby grał u nas byłyby one gorsze, bo dlaczego?jarmel pisze:No bo zwyczajnie się nie sprawdzał. I to nie u jednego trenera, ale u... kilku. Taka Parma to drużyna w sam raz dla niego.
Temat o Moggim to też i słowa o nim zabraknąć nie może. Nie sądzę, aby wrócił, to realistyczne podejście. Chciałbym, ale to pobożne życzenie. Ilu on tam tych grajków przeciętnych nie sprowadzał i za jakie pieniądze, co to ma za znaczenie? Mieliśmy Juventus na miarę Juventusu, a teraz mamy Juventus? Na miarę Sampdorii? Dlatego chciałbym jego powrotu.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Amen. Dla mnie to najtrafniejsze podsumowanie całej dyskusji.szczypek pisze:Temat o Moggim to też i słowa o nim zabraknąć nie może. Nie sądzę, aby wrócił, to realistyczne podejście. Chciałbym, ale to pobożne życzenie. Ilu on tam tych grajków przeciętnych nie sprowadzał i za jakie pieniądze, co to ma za znaczenie? Mieliśmy Juventus na miarę Juventusu, a teraz mamy Juventus? Na miarę Sampdorii? Dlatego chciałbym jego powrotu.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- ReinerJuve
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2010
- Posty: 285
- Rejestracja: 06 marca 2010
- Podziekował: 1 raz
Jak to nie wiadomo? Przecież zanim trafił do Niemiec, grał w Palermo.Mówisz o tym Kjaeru, a tak naprawdę to nie wiadom jakby się spisywał w Serie A. Leo szło już bardzo dobrze i był dużo pewniejszym zakupem. Fakt, nie zachwyca, ale nie gra tez źle, on ma jeszcze dużo czasu przed sobą.
Co do tematu to bardzo chcę powrotu Moggiego. Skoro Marotta jest świadomy tego, że nie mamy pieniędzy to czemu nie zagada z Agnellim czy Elkannem? Myśle, że gdyby Moggi był dyrektorem i potrzebował cashu to szybko by go sobie znalazł, a Marotta jakby się tego bał.

- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Potrzebowalismy obroncy, ktory potrafi grac z pilka przy nodze, Bonucci nadaje sie idealnie. Nie byl i nie jest przeplacony ani o jeden grosz. Zwlaszcza, biorac pod uwage to, ze w ramach rozliczenia oddalismy Almirona i polowke Criscito. Czyli graczy w zasadzie przecietnych, a i w dodatku juz dla Nas straconych.
Ile razy mozna to powtarzac?
Ile razy mozna to powtarzac?
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Był przepłacony. Bonucci nie zagrał ani jednego meczu na naprawdę wysokim poziomie. I nadaje się na ławkę.jakku1 pisze:Potrzebowalismy obroncy, ktory potrafi grac z pilka przy nodze, Bonucci nadaje sie idealnie. Nie byl i nie jest przeplacony ani o jeden grosz. Zwlaszcza, biorac pod uwage to, ze w ramach rozliczenia oddalismy Almirona i polowke Criscito. Czyli graczy i przecietnych, a i tak juz w zasadzie straconych.
Ile razy mozna to powtarzac?
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- srilanka
- Juventino
- Rejestracja: 05 sierpnia 2010
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 sierpnia 2010
Zartujesz, prawda? Szybciej by bylo odpowiedziec na pytanie 'w czym Krasic przewyzsza tamtego Mauro?' Tu wystarczyloby odpowiedziec: jest szybszy.@D@$ pisze:Możemy sobie gdybać, ale myślę, że gdyby był w składzie w 2003 to nie byloby potrzeby ściągać Camoranesiego. Przy całej mojej sympatiii do Mauro, nie widzę czym miałby przewyższać Milosa przynajmniej w ofensywie. No może miał lepsze kopyto, bo Serbowi brakuje strzału.zahor pisze:Krasić - proszę Cię, on w Juventusie Moggiego? Chyba na Puchar Włoch i końcówki mniej ważnych spotkań ligowych.
W czym Camor byl lepszy od Milosa? Hehe. Drybling, dosrodkowania, podania, nieprzewidywalnosc, 100 razy lepsza technika, 100 razy wiekszy repertuar zwodow i zagran, ktore czesto ocieraly sie o geniusz. Mauro byl chyba troche niedoceniany, a jak waznym byl dla nas zawodnikiem chyba nie trzeba pisac.
PS. Moggi wroci do Juve.
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
No właśnie. Też już pisałem to sto razy i dla Ciebie napiszę sto pierwszy. Gdyby to był jeden trener to rozumiem, Giovinco po prostu niesłusznie nie przypadł mu do gustu.szczypek pisze:No bo zwyczajnie nie dano mu szansy. I to nie u jednego trenera, ale u kilku. Pisałem to setki razy, specjalnie dla Ciebie, sto pierwszy raz. Giovinco miał swoje szanse i je wykorzystywał, ale głupie decyzje kolejnych trenerów, którzy dawali mu tych szans za mało z totalnie niezrozumiałych powodówjarmel pisze:No bo zwyczajnie się nie sprawdzał. I to nie u jednego trenera, ale u... kilku. Taka Parma to drużyna w sam raz dla niego.
Ale tych trenerów było sporo - Deschamps, Ranieri, Ferrara, Zac i co, każdy się mylił i każdy nie miał powodów aby na niego nie stawiać? Nie, widocznie jest za słaby i tyle. To co my widzimy na meczach to tylko namiastka tego co piłkarz pokazuje przez cały sezon, widocznie na treningach dobitnie udowadniał, że nie nadaje się do pierwszego składu.
#AllegriOut
- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
No jasne, moze i stracil na wartosci przez ten sezon w Juve, jednak kupic za 25-26 mln sprzedac za 15 po roku to iscie cudowny transfer. To juz lepiej było dac mu szanse na kolejny sezon bo tak nie zyskalismy nic. Gdyby postanowiono tworzyc team wokol Diego to napewno majac mocny zespol i on gral by na poziomie do ktorego przyzwyczaił. A tak nawet szansy mu na to nie dano. :C1. Diego sprzedany za śmieszne pieniądze.
Sprowadzil go? Nie wiec to porazka Marotty, szczegolnie, ze tak długo dawalismy sie robic w konia i uczestniczyc w tej telenoweli.2. Zawalona sprawa z Dzeko
Zdecydowanie- Bonucci to obecnie nasz 3 środkowy obrońca bo jest poprostu slabszy i od Kielona i Barzy. Oczywiscie ma szanse przescignać tego drugiego poziomem gry ale liczylem ze zrobi to juz w tym sezonie narazie jest przecietny, i to bardzo. 8-10 mln ok nie wiecej. Z drugiej jednak strony był Inter.. dlatego transfer wg mnie do oceny ani na plus ani na minus. Martinez wiadomo klapa totalna najgorzej wydane 12mln od 2006 w mojej opinii.3. Przepłaceni Bonucci i Martinez.
Zarowno Motta jak i Traore nie maja zadnego znaczenia w zespole wiec dwa - dla Marotty.4. Boki obrony a raczej ich brak.
Co do Krasicia- transfer zrealizowany pozno. Za pozno bo przez to jest slabo przygotowany do sezonu. Jasne nie chcial dac sie robic w konia i wykladac ciagle wiecej i wiecej kasy. Z drugiej strony odszedl Diego na ktorym stracilismy 10mln+ wiec co te 2 mln robily za przeszkode?
Co do Treze to raczej gorsze jest to, ze David zostal zmuszony do odejscia by w zimie sprowadzic Toniego :rotfl: Zamienil Stryjek siekierke na kijek. Reasumujac w zaden sposob Marotta nie moze zostac w Juve bo to ktos jeszcze gorszy od Secco. Taka prawda i tego sie bede trzymal. Moggi wroc, chocbys mial byc jeszcze gorszy niz ta dwójka to i tak wole zaryzykować niz dalej powierzac Juventus Zezolowi i Del zająłem 4 miejsce z Sampa Neriemu.
Ad.1 Dot Giovinco- Gdy dostawal szanse był jednym z najjasniejszych pkt Juve nie rozumiem jak mozna bylo go zmarnowac, talent miał sek w tym ze trenerzy Juve bali sie stawiac na mlodziez. Jestem za jego powrotem i daniu mu szansy bo to naprawde dobry zawodnik, jedynie błedne decyzje kadrowe poczawszy od Ranieriego stopuja jego kariere. Wiem nie widze go na codzien na trenignach zeby rozliczac czy trener zrobil dobrze czy zle ale widzac mecze z udzialem seby gdzie ciagnal gre do przodu stwierdzam ze mogl dostac wiecej szans do gry.
