Moggi powróci do Turynu?
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Z ostateczną oceną Marotty proponuję wstrzymać się co najmniej do 31 sierpnia, wtedy zobaczymy kogo sprowadzi nam nasz guru. Pierwszy sezon, pierwsze błędy - jestem to w stanie mu wybaczyć. Kolejny rok będzie rokiem prawdy i zobaczymy czy taki jakku111 ma rację broniąc go niczym cnoty własnej siostry.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Moze poczekamy na sezon 2013/14 i dopiero wtedy ocenimy kogo nam sprowadzi? Marotta nie umie kupowac, nie umie negocjowac i taka jest prawda. Potrafi tylko kupowac graczy po przecenach, chodz nie zawsze jak to sytuacja z Aquilanim pokazala - podpisal umowe na 16 mln w miejscu, gdzie klub byl na skraju bankructwa, zawodnik bez formy, po kontuzji.Lypsky pisze:Z ostateczną oceną Marotty proponuję wstrzymać się co najmniej do 31 sierpnia, wtedy zobaczymy kogo sprowadzi nam nasz guru. Pierwszy sezon, pierwsze błędy - jestem to w stanie mu wybaczyć. Kolejny rok będzie rokiem prawdy i zobaczymy czy taki jakku111 ma rację broniąc go niczym cnoty własnej siostry.
Narazie oceniam go za to co zrobil i polowa transferow to bylo totalne dno, 1/4 porazka kogo sie pozbyl, 1/8 kogo nie pozbyl, i powiedzmy tak drugie 1/8 jest w porzadku.
@Jakku1: Moggi mial wtedy mniej kasy. Kupowal za to co sam uzbieral. Przyklad? Kupil Zidane bodajze za 5-6mln sprzedal za 50(?). Rzecz nie polega na wydaniu kilkudziesieciu milionow na mistrza, rzecz polega na wydaniu drobnych, kilku tysiecy/milionow na zawodnika, ktory po pol roku stanie sie mistrzem. Marotcie tego brak, jak juz pisalem to jest czlowiek, ktoremu wydaje sie, ze jest dobrym negocjatorem, potrafi tylko kupowac graczy ze spadkiem formy po promocjach.
Do tego obiecywali zajac sie sprawa Vinovo i co? Mialy byc ekspertyzy, badania i glucho jakos o nich.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
1. Mówisz, że rzecz polega na wydaniu drobnych na gościa który po pół stanie się mistrzem, no to chciałem Ci powiedzieć, że nikt po pół roku z anonima nie staje się mistrzem. Na pewno nie był nim Zidane. Pół roku to za mało, żeby oceniać kto jest mistrzem albo kto nim będzie.Bartek88 pisze:Moze poczekamy na sezon 2013/14 i dopiero wtedy ocenimy kogo nam sprowadzi? Marotta nie umie kupowac, nie umie negocjowac i taka jest prawda. Potrafi tylko kupowac graczy po przecenach, chodz nie zawsze jak to sytuacja z Aquilanim pokazala - podpisal umowe na 16 mln w miejscu, gdzie klub byl na skraju bankructwa, zawodnik bez formy, po kontuzji.
Narazie oceniam go za to co zrobil i polowa transferow to bylo totalne dno, 1/4 porazka kogo sie pozbyl, 1/8 kogo nie pozbyl, i powiedzmy tak drugie 1/8 jest w porzadku.
@Jakku1: Moggi mial wtedy mniej kasy. Kupowal za to co sam uzbieral. Przyklad? Kupil Zidane bodajze za 5-6mln sprzedal za 50(?). Rzecz nie polega na wydaniu kilkudziesieciu milionow na mistrza, rzecz polega na wydaniu drobnych, kilku tysiecy/milionow na zawodnika, ktory po pol roku stanie sie mistrzem. Marotcie tego brak, jak juz pisalem to jest czlowiek, ktoremu wydaje sie, ze jest dobrym negocjatorem, potrafi tylko kupowac graczy ze spadkiem formy po promocjach.
Do tego obiecywali zajac sie sprawa Vinovo i co? Mialy byc ekspertyzy, badania i glucho jakos o nich.
Dodam, że mamy Sorensena, który w przyszłości może być naprawdę dobrym piłkarzem a dostaniemy go za 300 (?) tysiów
2. "Moggi kupował za to co sam uzbierał". Marotta kupował za to co dostał po Secco a do tego szkody wyrządzone przez niego musiał naprawiać.
3. Z Twojej wypowiedzi na temat Aquy niewiele zrozumiałem ale dodam, że to było świetne posunięcie. Nie zapłaciliśmy NIC za wypożyczenie a, nie wiedzieć czemu, mało kto już pamięta jak grał Alberto w październiku, listopadzie i grudniu. Aquilani jak się odnajdzie to gra naprawdę wybornie. I wcale nie łapie kontuzji, czego się wielu bało.
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Poza tym Aquilani zacznie znacznie lepiej grać, kiedy drużyna dostanie drugiego skrzydłowego i nie będziemy musieli się katować oglądając Marchisio na skrzydle. Do tego aktywni boczni obrońcy i gwarantuje Wam Koledzy, że Aqua będzie rządził.Mietson pisze:3. Z Twojej wypowiedzi na temat Aquy niewiele zrozumiałem ale dodam, że to było świetne posunięcie. Nie zapłaciliśmy NIC za wypożyczenie a, nie wiedzieć czemu, mało kto już pamięta jak grał Alberto w październiku, listopadzie i grudniu. Aquilani jak się odnajdzie to gra naprawdę wybornie. I wcale nie łapie kontuzji, czego się wielu bało.
Jest on jednym z niewielu piłkarzy z "wizją gry". To nie jest Diego, który bezużytecznie będzie holował piłkę, aż zostanie skoszony... Już wielokrotnie pokazał, że jest myślącym zawodnikiem. Dajmy mu więcej możliwości, a będzie konstruował świetne i różnorodne akcje...
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Wiesz, niektorzy gracze tylko potrzebuja oszlifowania do tego by stac sie wielkimi zawodnikamiMietson pisze: 1. Mówisz, że rzecz polega na wydaniu drobnych na gościa który po pół stanie się mistrzem, no to chciałem Ci powiedzieć, że nikt po pół roku z anonima nie staje się mistrzem. Na pewno nie był nim Zidane. Pół roku to za mało, żeby oceniać kto jest mistrzem albo kto nim będzie.
Dodam, że mamy Sorensena, który w przyszłości może być naprawdę dobrym piłkarzem a dostaniemy go za 300 (?) tysiów
2. "Moggi kupował za to co sam uzbierał". Marotta kupował za to co dostał po Secco a do tego szkody wyrządzone przez niego musiał naprawiać.
3. Z Twojej wypowiedzi na temat Aquy niewiele zrozumiałem ale dodam, że to było świetne posunięcie. Nie zapłaciliśmy NIC za wypożyczenie a, nie wiedzieć czemu, mało kto już pamięta jak grał Alberto w październiku, listopadzie i grudniu. Aquilani jak się odnajdzie to gra naprawdę wybornie. I wcale nie łapie kontuzji, czego się wielu bało.

A np Pastore? Gral jako rezerwowy a Palermo uczynilo z niego najlepsze najmlodsze odkrycie serie a.
Marotta doskonale sobie zdaje sprawe, ze nie mial latwo po Secco, ale z tego co wydal bylo conajmniej 20-30 mln na transfery. Nie bylo kasy, nie pozbyl sie Amauriego wtedy gdy byl jeszcze warty wiecej niz teraz, nie pozbyl sie Iaquinty za to sciagnal starego Toniego, zamiast Cassano. Pozbyl sie Diego, pozbyl sie za darmo Giovinco, ktory potrzebowal zagrac tylko 3 mecze, aby sie wprawic, co pokazal w parmie, pozbyl sie za darmo Trezeguet, spapral sprawe z Dzeko, prawie spapral sprawe Krasica, gdyz mamy go tylko i wylacznie bo sam Krasic marzyl o Juve i sam naciskal bardzo na ten trasfer,sciagnal Motte, ktory sie okazal totalnym dnem i ot to. Bonucci przeplacony, ale na to juz moge przymknac oko bo scigal sie z nami Inter po niego.
Aque mozna bylo z pewnoscia taniej wyciagnac, zwlaszcza, ze w Liverpoolu nie rozgral fenomenalnego sezonu. Kupili go za chyba 20 mln euro sprzedadza za 16. Mysmy kupili Diego za 24mln euro sprzedali za 15. Dlaczego Marotta potrafi naszych sprzedawac po mega promocjach 10 baniek taniej a nie potrafi niczego tak samo kupic? Zwlaszcza od klubu, ktory sie boryka z problemami finansowymi, zadluzeniem, klubu, ktory stal przed decyzja sprzedazy swojej najwiekszej gwiazdy.
Co do Serensena to jestem zgodny, dlatego napisalem ze nie wszystkie transfery to byla plama

Plus nalezy mu sie jeszcze za Storariego i Traore. Co do Matriego sie nie wypowiadam, bo raz, ze nie wiadomo ile dokladnie kosztowal. Tylko niepokoji mnie przy tym transferze jedno, ze nasz wspanialy guru sie wypowiada o nim jako mlodym talencie...spoko, ale dla mnie mlody talent ma 18 lat, nie 26...
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Mniej obiektywny chyba nie mogłeś być. Ja bynajmniej nie popieram Marotty ale załamują mnie ludzie, którzy myślą, że dużo wiedzą i non stop piszą co Marotta zepsuł, naginając przy tym fakty do swoich teorii.Bartek88 pisze:Wiesz, niektorzy gracze tylko potrzebuja oszlifowania do tego by stac sie wielkimi zawodnikami
A np Pastore? Gral jako rezerwowy a Palermo uczynilo z niego najlepsze najmlodsze odkrycie serie a.
Marotta doskonale sobie zdaje sprawe, ze nie mial latwo po Secco, ale z tego co wydal bylo conajmniej 20-30 mln na transfery. Nie bylo kasy, nie pozbyl sie Amauriego wtedy gdy byl jeszcze warty wiecej niz teraz, nie pozbyl sie Iaquinty za to sciagnal starego Toniego, zamiast Cassano. Pozbyl sie Diego, pozbyl sie za darmo Giovinco, ktory potrzebowal zagrac tylko 3 mecze, aby sie wprawic, co pokazal w parmie, pozbyl sie za darmo Trezeguet, spapral sprawe z Dzeko, prawie spapral sprawe Krasica, gdyz mamy go tylko i wylacznie bo sam Krasic marzyl o Juve i sam naciskal bardzo na ten trasfer,sciagnal Motte, ktory sie okazal totalnym dnem i ot to. Bonucci przeplacony, ale na to juz moge przymknac oko bo scigal sie z nami Inter po niego.
Aque mozna bylo z pewnoscia taniej wyciagnac, zwlaszcza, ze w Liverpoolu nie rozgral fenomenalnego sezonu. Kupili go za chyba 20 mln euro sprzedadza za 16. Mysmy kupili Diego za 24mln euro sprzedali za 15. Dlaczego Marotta potrafi naszych sprzedawac po mega promocjach 10 baniek taniej a nie potrafi niczego tak samo kupic? Zwlaszcza od klubu, ktory sie boryka z problemami finansowymi, zadluzeniem, klubu, ktory stal przed decyzja sprzedazy swojej najwiekszej gwiazdy.
Co do Serensena to jestem zgodny, dlatego napisalem ze nie wszystkie transfery to byla plama
Plus nalezy mu sie jeszcze za Storariego i Traore. Co do Matriego sie nie wypowiadam, bo raz, ze nie wiadomo ile dokladnie kosztowal. Tylko niepokoji mnie przy tym transferze jedno, ze nasz wspanialy guru sie wypowiada o nim jako mlodym talencie...spoko, ale dla mnie mlody talent ma 18 lat, nie 26...
1. Nie pozbył się Amauriego i Iaquinty
Nie miał jak! Jak zawodnik nie chce odejść to nie odejdzie. Piszesz, że Amauri był więcej wart niż jest teraz - bzdura. Wtedy i teraz jest wart równe ZERO. Zero bo właśnie tyle jest w stanie dać jego potencjalny nabywca.
2. Nie ściągnął Cassano
Na tym forum jest sporo osób którym się wydaje, że Cassano chciał grać w Juventusie ale Marotta mu nie pozwolił :rotfl: Nie mam siły tego tłumaczyć po raz kolejny.
3. Toni dla mnie jest na plus
4. Giovinco - to był błąd
5. Treze też
6. Dżeko był nie do zdobycia. Latem, Wolfsburg w ogóle nie chciał negocjować, w styczniu nie mieliśmy jak go kupić.
7. "Prawie spaprał sprawę Krasicia" :rotfl: Jeżeli jest szczyt czepiania się na siłę to Ty go właśnie osiągnąłeś. Marotta doskonale wiedział, że Krasić chce do Juve i właśnie dlatego tak się zachował i zapłacił za niego 15 mln, a nie jak władze CSKA chciały 16,5 mln. Na dodatek dał mu pensję 1,8mln więc za Krasicia należą mu się wielkie brawa.
8. Motta - zgadzam się
9. Bonucci ma jeszcze czas chociaż póki co gra poniżej oczekiwań
10. "Aque mozna bylo z pewnoscia taniej wyciagnac" Skąd ta pewność?!
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Bez przesady. Toni za Cassano? A kto Ci nagadał takich rzeczy? Cassano był poza naszym zasięgiem, a poza tym FaQu grał świetnie.Bartek88 pisze:Wiesz, niektorzy gracze tylko potrzebuja oszlifowania do tego by stac sie wielkimi zawodnikamiMietson pisze: 1. Mówisz, że rzecz polega na wydaniu drobnych na gościa który po pół stanie się mistrzem, no to chciałem Ci powiedzieć, że nikt po pół roku z anonima nie staje się mistrzem. Na pewno nie był nim Zidane. Pół roku to za mało, żeby oceniać kto jest mistrzem albo kto nim będzie.
Dodam, że mamy Sorensena, który w przyszłości może być naprawdę dobrym piłkarzem a dostaniemy go za 300 (?) tysiów
2. "Moggi kupował za to co sam uzbierał". Marotta kupował za to co dostał po Secco a do tego szkody wyrządzone przez niego musiał naprawiać.
3. Z Twojej wypowiedzi na temat Aquy niewiele zrozumiałem ale dodam, że to było świetne posunięcie. Nie zapłaciliśmy NIC za wypożyczenie a, nie wiedzieć czemu, mało kto już pamięta jak grał Alberto w październiku, listopadzie i grudniu. Aquilani jak się odnajdzie to gra naprawdę wybornie. I wcale nie łapie kontuzji, czego się wielu bało.
A np Pastore? Gral jako rezerwowy a Palermo uczynilo z niego najlepsze najmlodsze odkrycie serie a.
Marotta doskonale sobie zdaje sprawe, ze nie mial latwo po Secco, ale z tego co wydal bylo conajmniej 20-30 mln na transfery. Nie bylo kasy, nie pozbyl sie Amauriego wtedy gdy byl jeszcze warty wiecej niz teraz, nie pozbyl sie Iaquinty za to sciagnal starego Toniego, zamiast Cassano. Pozbyl sie Diego, pozbyl sie za darmo Giovinco, ktory potrzebowal zagrac tylko 3 mecze, aby sie wprawic, co pokazal w parmie, pozbyl sie za darmo Trezeguet, spapral sprawe z Dzeko, prawie spapral sprawe Krasica, gdyz mamy go tylko i wylacznie bo sam Krasic marzyl o Juve i sam naciskal bardzo na ten trasfer,sciagnal Motte, ktory sie okazal totalnym dnem i ot to. Bonucci przeplacony, ale na to juz moge przymknac oko bo scigal sie z nami Inter po niego.
Aque mozna bylo z pewnoscia taniej wyciagnac, zwlaszcza, ze w Liverpoolu nie rozgral fenomenalnego sezonu. Kupili go za chyba 20 mln euro sprzedadza za 16. Mysmy kupili Diego za 24mln euro sprzedali za 15. Dlaczego Marotta potrafi naszych sprzedawac po mega promocjach 10 baniek taniej a nie potrafi niczego tak samo kupic? Zwlaszcza od klubu, ktory sie boryka z problemami finansowymi, zadluzeniem, klubu, ktory stal przed decyzja sprzedazy swojej najwiekszej gwiazdy.
Co do Serensena to jestem zgodny, dlatego napisalem ze nie wszystkie transfery to byla plama
Plus nalezy mu sie jeszcze za Storariego i Traore. Co do Matriego sie nie wypowiadam, bo raz, ze nie wiadomo ile dokladnie kosztowal. Tylko niepokoji mnie przy tym transferze jedno, ze nasz wspanialy guru sie wypowiada o nim jako mlodym talencie...spoko, ale dla mnie mlody talent ma 18 lat, nie 26...
Giovinco przy 4-4-2 i Grosso za plecami, to samobójstwo (na boku pomocy oczywiście).
Bonucci ma dopiero 23lata i jeszcze będą z niego ludzie (żałuję, że odszedł Canna, bo mogłby się Bonucci czegość poduczyć). To bardzo młody zawodnik (jak na środkowego obrońcę)
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Jak wieczny talent? Piszesz tak jakby tu od pięciu lat szukał formy? Prawda jest taka, że Marotta załatwił nam środek na lata (jeszcze jest jako uzupełnienie składu Barzagli który o dziwo nie zawodzi i obiecujący Sorensen). Nie ma już pomysłów na rok jak Cannavaro. Leo popełnie błędy ale to jednak przyszłość reprezentacji. Problem to boki defensywy, fakt.Negri pisze:Do czego piję? Bonucci za 15 mln, Martinez za 12. W sumie 27 baniek za "wieczny talent" i "wieczną kontuzję". Nie wcurwia was to? Mnie bardzo.
I Pepe, ale to cągle mało.marek.siedlce pisze: nie mamy bocznych obrońców ani bocznych pomocników (po za Milosem).
I słusznie, tym bardziej, że w większości miał dobre posunięcia.Lypsky pisze:Z ostateczną oceną Marotty proponuję wstrzymać się co najmniej do 31 sierpnia, wtedy zobaczymy kogo sprowadzi nam nasz guru. Pierwszy sezon, pierwsze błędy - jestem to w stanie mu wybaczyć.
Już wiele było przykładów na to, że Marotta dobrze negocjuje, więc się nie będę powtarzał. W odróżnieniu od Secco dawał o prawie dwa razy niższe kontrakty (wyjątek Aquilani, ale on zarabia po prostu tyle ile w Liverpoolu). Zrozum, że te 16 mln, to nie umowa zakupu a prawo wykupu za nie więcej niż, zobaczymy jak ta sprawa się zakończy.Bartek88 pisze:Moze poczekamy na sezon 2013/14 i dopiero wtedy ocenimy kogo nam sprowadzi? Marotta nie umie kupowac, nie umie negocjowac i taka jest prawda. Potrafi tylko kupowac graczy po przecenach, chodz nie zawsze jak to sytuacja z Aquilanim pokazala - podpisal umowe na 16 mln w miejscu, gdzie klub byl na skraju bankructwa, zawodnik bez formy, po kontuzji.
Claudio jest dobry w tej pozycji, ale na mecze z "mocniejszymi" gdzie trzeba zagęścić środek, co by nie powiedzieć, z Interem sporo się napracował. Gorzej jest natomiast gdy trzeba prowadził większość spotkania atak pozycyjny, wtedy przydałby się typowy lewy pomocnik.yanquez pisze:Poza tym Aquilani zacznie znacznie lepiej grać, kiedy drużyna dostanie drugiego skrzydłowego i nie będziemy musieli się katować oglądając Marchisio na skrzydle.
Amauri nie chciał odejścia w odróżnieniu od Treze (a i chętnych nie było), z resztą w okresie przygotowawczym dawał nadzieję, na lepszą grę, ale powiedzmy że masz rację, dalej niestety już nie:Bartek88 pisze: Nie bylo kasy, nie pozbyl sie Amauriego wtedy gdy byl jeszcze warty wiecej niz teraz, nie pozbyl sie Iaquinty za to sciagnal starego Toniego, zamiast Cassano. Pozbyl sie Diego, pozbyl sie za darmo Giovinco, ktory potrzebowal zagrac tylko 3 mecze, aby sie wprawic, co pokazal w parmie, pozbyl sie za darmo Trezeguet, spapral sprawe z Dzeko, prawie spapral sprawe Krasica, gdyz mamy go tylko i wylacznie bo sam Krasic marzyl o Juve i sam naciskal bardzo na ten trasfer.
Giovinco nie odszedł za darmo tylko za 1 mln w wypozyczeniu, poza tym nie gra wcale tam takich cudów jak sie niektórym wydaje. Niemniej chętnie bym go widział z powrotem.
Na Dzeko nie było 35 mln i dobrze o tym wiesz, wiec nie wiem co mial zrobic? Nie kupowac Krasica i nie ściągać Quagliarelle (+powiedzmy Martinez, ktory faktycznie szałem nie jest)?
Co spaprał z Krasicem? Znowu rwacamy do absurdu że Diego za 15 mln to śmieszna kasa a Milos za tyle samo jest przepłacony... Kiedy Ruscy zaczęli cfaniakować, Beppe sie nie ugiął i dalej zostawał przy 15 mln (oni chyba chcieli dwa więcej) i chwała mu za to. Krasic naciskał na transfer? Pewnie tak, ale dziwnie żeby kupić piłkarza który nie chce tu grać.
Rozumiem że przykład Pasotre był skierowany do Diego? W takim razie ile miał sie rozgrywać? Akurat niedługo kończy 26 lat, to ile ma byc tym talentem? Sam sobie przeczysz.Bartek88 pisze:Wiesz, niektorzy gracze tylko potrzebuja oszlifowania do tego by stac sie wielkimi zawodnikami. A np Pastore? Gral jako rezerwowy a Palermo uczynilo z niego najlepsze najmlodsze odkrycie serie a. (...)
spoko, ale dla mnie mlody talent ma 18 lat, nie 26...
Żartujesz? On był pod koniec zupełnie bez formy, w tym nowym klubie na początku został wywalony na trybuny, bo myślał ze bedzie gral za nazwisko, nie wiem jak jest teraz.yanquez pisze:żałuję, że odszedł Canna, bo mogłby się Bonucci czegość poduczyć
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
No bardziej chodziło mi o to, żeby go Bonucci podpatrywał na treningach trochę...@D@$ pisze:Żartujesz? On był pod koniec zupełnie bez formy, w tym nowym klubie na początku został wywalony na trybuny, bo myślał ze bedzie gral za nazwisko, nie wiem jak jest teraz.yanquez pisze:żałuję, że odszedł Canna, bo mogłby się Bonucci czegość poduczyć

- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
E to już lepiej żeby Ferrara wrócił i był asystentemyanquez pisze:No bardziej chodziło mi o to, żeby go Bonucci podpatrywał na treningach trochę...@D@$ pisze:Żartujesz? On był pod koniec zupełnie bez formy, w tym nowym klubie na początku został wywalony na trybuny, bo myślał ze bedzie gral za nazwisko, nie wiem jak jest teraz.yanquez pisze:żałuję, że odszedł Canna, bo mogłby się Bonucci czegość poduczyćPodłapałby motywy, motywiki...

- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
I znow od sciany do sciany. Marotta idealem takze nie jest, popelnil pare bledow (o czym takze pisalem, np. niepotrzebne wpisanie kwoty odstepnego za polowe karty Giovinco, nieudany transfer Martineza), ale to normalne. W sytuacji takiej nagonki na Naszego dyrektora sportowego, trudno go jednak nie bronic, zwlaszcza, ze wiekszosc zarzutow to jakies kompletne glupoty i wylewanie swoich frustracji ze wzgledu na kiepska postawe Juve po nowym roku + zal po opchnieciu Diego.
Jak na chwile obecna to Marotta radzi sobie niezle. Jesli w przyszlosci zacznie odstawiac jakies szopki, wtedy z pewnoscia dolacze do tlumu, ktory zada jego glowy. Na razie, na to jest za wczesnie. Powtarzam jeszcze raz - pilkarzy mamy niezlych, dobrych albo bardzo dobrych (moze nie na walke o Scudetto jeszcze, ale na spokojne zajecie 3, 4 miejsca - tak), problem w tej chwili tkwi gdzie indziej.
Jak na chwile obecna to Marotta radzi sobie niezle. Jesli w przyszlosci zacznie odstawiac jakies szopki, wtedy z pewnoscia dolacze do tlumu, ktory zada jego glowy. Na razie, na to jest za wczesnie. Powtarzam jeszcze raz - pilkarzy mamy niezlych, dobrych albo bardzo dobrych (moze nie na walke o Scudetto jeszcze, ale na spokojne zajecie 3, 4 miejsca - tak), problem w tej chwili tkwi gdzie indziej.
- mateusz6
- Juventino
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
- Posty: 585
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
Problem tkwi w tym, że są luki na bokach obrony i na lewej pomocy. Już moglibyśmy być spokojni o obronę jeśli w styczniu Marotta zakontraktowałby Taiwo i Bosingwe (no chociaż jednego). Wiem, że to trudne, ale dziwne mi się wydaje to, że są plotki o tym, że Beppe daje 10 baniek za Bosingwe jeśli o ile by wcześniej pokombinował to by miał go za free. Nie wmawiajcie mi też, że Marotta nie wziął Rakiticia tylko dlatego, że nie miał kasy. Ivan kosztował 1,5 mln. Tyle Beppe mógł dostać za prawie każdą połówkę piłkarza, który jest na wypożyczeniu. Nawet Bolognie mogli odsprzedać połówkę za 1,5 mln (ona jest warta nawet 3 mln) Ekdala. Oni by mieli dobrego, młodego piłkarza za niecałe 4 mln (wliczając to co wcześniej zapłacili), a Juventus niewiele starszego, ale o wiele lepszego grajka do pierwszego składu za 1,5 mln. Trzeba było tylko pokombinować. No chyba, że Del Neri nie chciał takiego piłkarza, ale w to nie chce mi się wierzyć.jakku1 pisze: Powtarzam jeszcze raz - pilkarzy mamy niezlych, dobrych albo bardzo dobrych (moze nie na walke o Scudetto jeszcze, ale na spokojne zajecie 3, 4 miejsca - tak), problem w tej chwili tkwi gdzie indziej.
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
W pol roku nie da sie zalatac wszystkich dziur, ktore byly w kadrze po latach "pracy" Secco.
1. Byl problem z atakiem, gdzie "krolowal" bombardier Amauri z łamagą w postaci Iaquinty. Trezeguet sie ciagle lamal, a na Del Piero nie mozna juz bylo tak liczyc jak pare lat temu. Srednia wieku tych napastnikow to pewnie z 33 lata.
2. Problemem byl srodek obrony, bo Cannavaro gral piach, mial swoje lata i odszedl po sezonie. Legro byl w podobnym wieku, a nikogo innego... nie bylo?
3. Problemem byly skrzydla, poniewaz po zakonczeniu kariery przez Nedveda, Ferrara zdecydowal, ze lepiej przejsc na 4312. Nie zakupiono nikogo na bok pomocy, oddano Marchionniego, zostalismy jedynie ze starym i lamliwym Camorem oraz Giovinco, ktory kompletnie nie nadaje sie do gry w obronie (co automatycznie wyklucza go z roli skrzydlowego w taktyce 442).
4. Problemem, choc mniejszym, byl takze srodek pomocy, bo Melo mial za soba fatalny sezon, Tiago okazal sie jedna z wiekszym pomylek transferowych, a Poulsen mimo (czasami) niezlej gry (w swoim 2 sezonie u Nas) i tak nie byl graczem, ktory moglby cos strzelic albo wykreowac. I jeszcze mial bardzo duza pensje.
5. Problemem byla obsada bramki, bo Buffon doznal kontuzji, ktora go wykluczyla na pol roku, a Manningerem i mlodzikiem z Primavery, bylo grac zbyt ryzykownie na 3 frontach.
Bylo w cholere problemow.
1. Byl problem z atakiem, gdzie "krolowal" bombardier Amauri z łamagą w postaci Iaquinty. Trezeguet sie ciagle lamal, a na Del Piero nie mozna juz bylo tak liczyc jak pare lat temu. Srednia wieku tych napastnikow to pewnie z 33 lata.
2. Problemem byl srodek obrony, bo Cannavaro gral piach, mial swoje lata i odszedl po sezonie. Legro byl w podobnym wieku, a nikogo innego... nie bylo?
3. Problemem byly skrzydla, poniewaz po zakonczeniu kariery przez Nedveda, Ferrara zdecydowal, ze lepiej przejsc na 4312. Nie zakupiono nikogo na bok pomocy, oddano Marchionniego, zostalismy jedynie ze starym i lamliwym Camorem oraz Giovinco, ktory kompletnie nie nadaje sie do gry w obronie (co automatycznie wyklucza go z roli skrzydlowego w taktyce 442).
4. Problemem, choc mniejszym, byl takze srodek pomocy, bo Melo mial za soba fatalny sezon, Tiago okazal sie jedna z wiekszym pomylek transferowych, a Poulsen mimo (czasami) niezlej gry (w swoim 2 sezonie u Nas) i tak nie byl graczem, ktory moglby cos strzelic albo wykreowac. I jeszcze mial bardzo duza pensje.
5. Problemem byla obsada bramki, bo Buffon doznal kontuzji, ktora go wykluczyla na pol roku, a Manningerem i mlodzikiem z Primavery, bylo grac zbyt ryzykownie na 3 frontach.
Bylo w cholere problemow.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Te w większości dobre posunięcia sprawiają, że mamy siódme miejsce w tabeli, skompromitowaliśmy się w LE, odpadliśmy w fatalnym stylu z CI. Dla Marotty mówię stanowcze nigdy.@D@$ pisze:I słusznie, tym bardziej, że w większości miał dobre posunięcia.Lypsky pisze:Z ostateczną oceną Marotty proponuję wstrzymać się co najmniej do 31 sierpnia, wtedy zobaczymy kogo sprowadzi nam nasz guru. Pierwszy sezon, pierwsze błędy - jestem to w stanie mu wybaczyć.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Pytanie, czy jest to wina Marotty? Mało kto teraz o tym mówi ale do meczu z Parmą było świetnie. Wtedy mało kto brałby w ciemno 4 miejsce. Teraz każdy dałby się za nie pociąć.Antichrist pisze:Te w większości dobre posunięcia sprawiają, że mamy siódme miejsce w tabeli, skompromitowaliśmy się w LE, odpadliśmy w fatalnym stylu z CI. Dla Marotty mówię stanowcze nigdy.@D@$ pisze:I słusznie, tym bardziej, że w większości miał dobre posunięcia.Lypsky pisze:Z ostateczną oceną Marotty proponuję wstrzymać się co najmniej do 31 sierpnia, wtedy zobaczymy kogo sprowadzi nam nasz guru. Pierwszy sezon, pierwsze błędy - jestem to w stanie mu wybaczyć.
Ciężko powiedzieć co spowodowało ten kryzys, rok temu też tak przecież było. Z początku wiązałem to z kontuzją Q ale chyba to nie jedyny powód.