Wszystko o Interze
- Lord of San Siro
- Interista
- Rejestracja: 08 grudnia 2006
- Posty: 216
- Rejestracja: 08 grudnia 2006
Można było się spodziewać, że zacznie się dyskusja na temat bramki Interu. A o czym tu dyskutować? Rzut wolny rozegrany bez gwizdka, co jest jak najbardziej dopuszczalne, a później gol w momencie, gdy Motta i Ranocchia znajdowali się na pozycji spalonej. Na pozycji spalonej, ale nie na spalonym, bo strzelał Karhja, a piłka trafiła do bramki po odbiciu od nóg Caniniego - obrońcy Cagliari. Sytuacja jasna i klarowna, chociaż niełatwa do oceny.
Sam mecz bez historii, na boisku niewiele się działo, dobrych sytuacji strzeleckich nie było, a najważniejsze w tym wszystkim są 3 zdobyte punkty. Po składzie jaki wystawił Leonardo widać, że myślał on już o Bayernie.
Sam mecz bez historii, na boisku niewiele się działo, dobrych sytuacji strzeleckich nie było, a najważniejsze w tym wszystkim są 3 zdobyte punkty. Po składzie jaki wystawił Leonardo widać, że myślał on już o Bayernie.
Cent'anni di storia ... di serie B non ho memoria!!!
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
http://www.pilka.pl/ranocchia-tak,-dotknalem-pilkeLord of San Siro pisze:Można było się spodziewać, że zacznie się dyskusja na temat bramki Interu. A o czym tu dyskutować? Rzut wolny rozegrany bez gwizdka, co jest jak najbardziej dopuszczalne, a później gol w momencie, gdy Motta i Ranocchia znajdowali się na pozycji spalonej. Na pozycji spalonej, ale nie na spalonym, bo strzelał Karhja, a piłka trafiła do bramki po odbiciu od nóg Caniniego - obrońcy Cagliari. Sytuacja jasna i klarowna, chociaż niełatwa do oceny.
Wiec chyba sytuacja jednak nie jest tak jasna i klarowna, jak Ci sie wydaje.
- IGI
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 449
- Rejestracja: 13 października 2002
Sytuacja bardzo latwa do oceny - bramka nie powinna zostac uznana. Obronca Cagliari zasloniety przez ranocchie (ten w ostatniej chwili robi unik?), ktory nawet jesli nie dotknal pilki byl na spalonym.Lord of San Siro pisze: Sytuacja jasna i klarowna, chociaż niełatwa do oceny.

- L u k
- Interista
- Rejestracja: 22 maja 2008
- Posty: 275
- Rejestracja: 22 maja 2008
Dokladnie tak. Jedni to nazwa "cwaniactwem" a inni "przytomnoscia i sprytem" boiskowym.Lord of San Siro pisze:o czym tu dyskutować? Rzut wolny rozegrany bez gwizdka, co jest jak najbardziej dopuszczalne
Tak to tez wygladalo gdy mecz ogladalem.a później gol w momencie, gdy Motta i Ranocchia znajdowali się na pozycji spalonej. Na pozycji spalonej, ale nie na spalonym, bo strzelał Karhja, a piłka trafiła do bramki po odbiciu od nóg Caniniego - obrońcy Cagliari. Sytuacja jasna i klarowna, chociaż niełatwa do oceny.
Tu ^^^ widac wiele ujec, i w tym najlepszym ewidentnie widac, ze pilka zmienila lot po odbiciu sie od obroncy.
Zgadzam sie. Tez moge przytaknac tym juventini, ktorzy mowia, ze mecz bardziej na remis... ale plakac przeciez nie bede. 3 punkty, to najwazniejsze.Sam mecz bez historii, na boisku niewiele się działo, dobrych sytuacji strzeleckich nie było, a najważniejsze w tym wszystkim są 3 zdobyte punkty. Po składzie jaki wystawił Leonardo widać, że myślał on już o Bayernie.
Moze pilka jak lecialakolo niego, musnela mu spodenki i stad taki komentarz? :pbeka pisze: http://www.pilka.pl/ranocchia-tak,-dotknalem-pilke
Wiec chyba sytuacja jednak nie jest tak jasna i klarowna, jak Ci sie wydaje.
Patrzac na te powtorki, to nawet jesli byl kontakt, to na prawde taki na nanometry, i tak na prawde to udzial w bramce mial obronca a nie Ranocchia.
ALE... teoretycznie tak, nawet jesli pilka go musnela(nie wazne jak), to w teorii powinien byc spalony. No ale ciezko chyba byc wscieklym o ta konkretna sytuacje, niz w przypadku gdyby spalony byl 10x bardziej ewidentny.
Ok, ale ta zasada o ktorej mowisz, z tego co wiem tyczy sie tylko zaslaniania bramkarza. (??)IGI pisze:Sytuacja bardzo latwa do oceny - bramka nie powinna zostac uznana. Obronca Cagliari zasloniety przez ranocchie (ten w ostatniej chwili robi unik?), ktory nawet jesli nie dotknal pilki byl na spalonym.
Tez mysle, ze Bayern raczej nas przejdzie. Chyba, ze Leo nas bardzo zaskoczy i zagra odpowiednio na wyjezdzie. Bo w domu raczej sie tego meczu nie obawiam, ale gorzej o wyjazd.Mietson pisze: Ja oglądałem Bayern wczoraj i (opierając się na tym co słyszałem o Interze i tego co widziałem w meczu z Juve) stwierdzam, że Bayern raczej ich rozwali, tym bardziej, że Pazzini nie zagra w tym dwumeczu.
Kibicem sie jest, i w swoja druzyne trzeba wierzyc, ale slepym ja tez nie lubie byc.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Słusznie, Inter nie raz sprawiał niespodziankę i nic nie jest przesądzone.L u k pisze:Kibicem sie jest, i w swoja druzyne trzeba wierzyc, ale slepym ja tez nie lubie byc.
Początkowo zachwycaliście się Leo ale z upływem czasu chyba trzeba przyznać, że on ma więcej szczęścia niż rozumu. Van Gaal to świetny taktyk z wieloletnim doświadczeniem i coś czuję, że rozkmini bez problemu taktykę Leo i w ćwierćfinale Ligi Mistrzów nie będzie ani jednej drużyny z Włoch.
Bayern gra bardzo ofensywnie i chyba jedyny ratunek dla Interu to gra z kontry - tak jak w finale Ligi Mistrzów, bo obrona Niemców wciąż nie jest zbyt solidna.
- Lord of San Siro
- Interista
- Rejestracja: 08 grudnia 2006
- Posty: 216
- Rejestracja: 08 grudnia 2006
Trochę nie rozumiem, co chcesz przekazać. To, że Ranocchia absorbował swoją obecnością uwagę obrońcy i ten nie mógł interweniować? Przecież ten przepis tyczy się bramkarzy!IGI pisze:Sytuacja bardzo latwa do oceny - bramka nie powinna zostac uznana. Obronca Cagliari zasloniety przez ranocchie (ten w ostatniej chwili robi unik?), ktory nawet jesli nie dotknal pilki byl na spalonym.
Ranocchia twierdzi, że dotknął piłki? Zaliczyli mu gola, chłopak chce mieć statystyki dobre to co ma mówić? Może było tak jak powiedział Luk, futbolówka otarła się o jego spodenki i to był cały kontakt. Powtórka zza bramki pokazuje wyraźnie, że wpadło po nogach obrońcy. Gol prawidłowy.
Cent'anni di storia ... di serie B non ho memoria!!!
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Co do spalonego, popełniłem drobny (acz istotny) błąd, yanquez mnie poprawił, chodzi mniej więcej o to:mateelv pisze:Stary, co ty piszesz za farmazony :shock:mateo369 pisze:Jaki spalony? Pomijając fakt, że to był swojak, to zarówno Ranochia jak i Motta nie byli na spalonym bo w momencie podania byli najbliżej bramki i nie mieli przed sobą żadnego zawodnika Cagliari a w takim przypadku spalonego nie ma. Samo rozegranie wolnego? no cóż, o tym czy jest na gwizdek czy nie decyduje ten, który wykonuje rzut wolny a nie sędzia, błąd popełnili zawodnicy Cagliari bo nie stanęli przy piłce co inter niestety sprytnie wykorzystał.

w takiej sytuacji (zakładając że bramkarza w bramce nie ma, jest jednym z zawodników zaznaczonych na czerwono) spalonego nie ma
Co do rozgrywania wolnego "na gwizdek"
źródłoSposób wykonania
6. Wykonanie rzutu wolnego nie wymaga sygnału gwizdka sędziego, chyba że sędzia zarządzi inaczej.
(...)
10. Jeżeli wykonawca rzutu wolnego zdecyduje się na jego szybkie wykonanie (...)
zdanie "chyba że sędzia zarządzi inaczej" tyczy się tego, że sędzia sam decyduje o tym, że jest na gwizdek tylko wtedy, gdy musi ukarać kogoś kartką lub gdy wolny jest w obrębie pola karnego a jego wykonawca nie wznowił bezzwłocznie gry. Czyli to zawodnik drużyny poszkodowanej decyduje, czy szybko wznowi grę czy poczeka i rozegra wolnego na gwizdek. Mówienie, że zawodnicy interu w tej sytuacji zachowali się chamsko itp. jest czystą hipokryzją, bo niestety ale trzeba ich pochwalić za spryt.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- IGI
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 449
- Rejestracja: 13 października 2002
jakies zrodlo?L u k pisze: Ok, ale ta zasada o ktorej mowisz, z tego co wiem tyczy sie tylko zaslaniania bramkarza. (??)
Chce przekazac to, ze ranocchia bral udzial w grze i czerpal korzysci z pozycji spalonej. Przeszkodzil w skutecznej interwencji obroncy gosci.Lord of San Siro pisze:Trochę nie rozumiem, co chcesz przekazać. To, że Ranocchia absorbował swoją obecnością uwagę obrońcy i ten nie mógł interweniować? Przecież ten przepis tyczy się bramkarzy!IGI pisze:Sytuacja bardzo latwa do oceny - bramka nie powinna zostac uznana. Obronca Cagliari zasloniety przez ranocchie (ten w ostatniej chwili robi unik?), ktory nawet jesli nie dotknal pilki byl na spalonym.

- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3080
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Hehehehehe, czytaj temat trollu.Campione d'Europa pisze: Nie pluj się net-ultrasie, ostatni piłkę dotknął zawodnik Cagliari.
To raz.
Dwa: 3:1 i 2:0 nie wiem, które, bo nie pamiętam, a że mieli pretensje to słusznie. Sędziowie powinni wstrzymywać grę.Campione d'Europa pisze: - to masz okazję zobaczyć.
Trzy: Weź idź stąd i nie wracaj.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Nie rozumiem połowy waszych dziwnych definicji na tematy spalonych, zle w tej sytuacji widać wyraźne, że dwóch zawodników jest na pozycji spalonej i gdyby nie przeszkadzali później obrońcy w próbach wybicia lub stali bezczynnie mowy o spalonym by nie było. Spalony jak najbardziej powinien byc odgwizdany w tej sytuacji.DeeJay pisze: Tą kwestie najlepiej rozwiąże to ujęcie:
- Lord of San Siro
- Interista
- Rejestracja: 08 grudnia 2006
- Posty: 216
- Rejestracja: 08 grudnia 2006
Jakie próby wybicia? Jakie przeszkadzanie? Gość dostał piłką i wpadło. Nie miał czasu nawet na to, żeby ustawić się aby piłkę wybić. Pozycja spalona to nie spalony. Gol prawidłowy.bajbek17 pisze: Nie rozumiem połowy waszych dziwnych definicji na tematy spalonych, zle w tej sytuacji widać wyraźne, że dwóch zawodników jest na pozycji spalonej i gdyby nie przeszkadzali później obrońcy w próbach wybicia lub stali bezczynnie mowy o spalonym by nie było. Spalony jak najbardziej powinien byc odgwizdany w tej sytuacji.
Cent'anni di storia ... di serie B non ho memoria!!!
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
obejrzyj sobie całą sytuację jak obrońca praktycznie znajduje się między dwoma zawodnikami Interu a poza tym to zrobili ruch w kierunku piłki bo nie wydaje mi się aby stali sobie i oglądali sobie co się dzieje. Spalony był i nie uważam tak dlatego, że na niekorzyść Interu. Ranocchia zasłonił obrońcę.Lord of San Siro pisze:Jakie próby wybicia? Jakie przeszkadzanie? Gość dostał piłką i wpadło. Nie miał czasu nawet na to, żeby ustawić się aby piłkę wybić. Pozycja spalona to nie spalony. Gol prawidłowy.bajbek17 pisze: Nie rozumiem połowy waszych dziwnych definicji na tematy spalonych, zle w tej sytuacji widać wyraźne, że dwóch zawodników jest na pozycji spalonej i gdyby nie przeszkadzali później obrońcy w próbach wybicia lub stali bezczynnie mowy o spalonym by nie było. Spalony jak najbardziej powinien byc odgwizdany w tej sytuacji.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Raz - Wasz zawodnik dotknął piłkę o czym sam powiedział.Lord of San Siro pisze:Jakie próby wybicia? Jakie przeszkadzanie? Gość dostał piłką i wpadło. Nie miał czasu nawet na to, żeby ustawić się aby piłkę wybić. Pozycja spalona to nie spalony. Gol prawidłowy.bajbek17 pisze: Nie rozumiem połowy waszych dziwnych definicji na tematy spalonych, zle w tej sytuacji widać wyraźne, że dwóch zawodników jest na pozycji spalonej i gdyby nie przeszkadzali później obrońcy w próbach wybicia lub stali bezczynnie mowy o spalonym by nie było. Spalony jak najbardziej powinien byc odgwizdany w tej sytuacji.
Dwa - obaj zawodnicy Interu wykonali ruch w stronę piłki, znaczy sytuacja analogiczna do tej w której zawodnik znajduje się na pozycji spalonej i dostaje podanie.
Trzy - wygraliście, dajcie odreagować.
- Gość
- Rejestracja:
Tak dla rozluźnienia motyw z Ibrahimovicem (za czasow Interu) i Ronaldo (za czasow Milanu) :