Nowy Trener?
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Z tym Spalettim to chyba nie najlepszy pomysł. Jak Ranieri wyleciał, to większość się cieszyła a jego Roma lepiej gra (no dzisiaj wyjątek bo zdaje się, że mieli 3:0 i to rozpieprzyli) niż Spalettiego, wiec ciężko byloby jego przyjscie uznac za krok w przód. Choć to nigdy nie wiadomo. Deschamps? Jak najbardziej, ale czy będzie chciał przyjść? Póki co mamy Del Neriego i ocenimy go na koniec sezonu.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Ranieri jest dobrym trenerem ale jego kombo 8 remisów to był odpowiedni pretekst do zwolnienia. A Spaletti to nie jest marzenie ale jeśli Deschamps odmówi to będzie to chyba najlepszy wariant.@D@$ pisze:Z tym Spalettim to chyba nie najlepszy pomysł. Jak Ranieri wyleciał, to większość się cieszyła a jego Roma lepiej gra (no dzisiaj wyjątek bo zdaje się, że mieli 3:0 i to rozpieprzyli) niż Spalettiego, wiec ciężko byloby jego przyjscie uznac za krok w przód. Choć to nigdy nie wiadomo. Deschamps? Jak najbardziej, ale czy będzie chciał przyjść? Póki co mamy Del Neriego i ocenimy go na koniec sezonu.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Tzn. sugerujesz, że na koniec sezonu Juventus ma szanse zająć takie miejsce, że pracę Delneriego ocenić będzie można pozytywnie? Ja rozumiem, że liczy się efekt końcowy, ale jak umawiasz się z ekipą budowlaną, że zbudują Ci chałupę w rok, a na trzy miesiące przed terminem fundamenty nawet nie są gotowe a połowa materiałów przepita to też wstrzymasz się do końca z oceną?@D@$ pisze:Póki co mamy Del Neriego i ocenimy go na koniec sezonu.
Spaletti nie osiągał w karierze wielkich sukcesów, nie wygrywał Serie A ani Ligi Mistrzów, ale raz udało mu się wyprowadzić z dużego kryzysu Romę. Jak dla mnie, to byłby to taki trener, który wyciągnąłbym Juve z miejsca obecnego na 2-3, ale ugrać nic więcej nie byłby w stanie. Coś jak Siwy. Chociaż to i tak o niebo lepiej niż obecny szkoleniowiec.Mietson pisze:A Spaletti to nie jest marzenie ale jeśli Deschamps odmówi to będzie to chyba najlepszy wariant.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Gdzieś w jakimś temacie Pan Zambrotta napisał, że jedną z głównych przyczyn obecnego stanu było zwolnienie Ranieriego. Ja się z tym nie zgodzę i z całą pewnością muszę stwierdzić, że największą głupotę zarząd Juventusu popełnił 2 lata wcześniej zwalniając Deschampsa. Facet miał pomysł na grę, już wtedy był bardzo dobrym trenerem, którego za wszelką cenę należało zatrzymać w klubie. Niestety, banda głupców stwierdziła, że gość nie pasuję do projektu i dzisiaj mamy taki stan rzeczy. Kontuzję, pech, sędziowie i inne rzeczy swoją drogą, ale gdyby zatrudnić tutaj szkoleniowca z prawdziwego zdarzenia, który miałby konkretny pomysł i który umiałby się postawić zarządowi w sprawie transferów to mimo tego wszystkiego jestem pewien, że sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej. Problem w tym, że tu potrzebny jest trener z konkretnym autorytetem, który umiałby przekonać zarząd do swoich racji, zanim ci wręczą mu wypowiedzenie. Bo Didierowi się to niestety nie udało, co nie jest jego winą. Jakiś rok temu Francuz wypowiedział się, że z chęcią wróciłby do Juve, więc być może wszystko nie jest jeszcze stracone. Ale to mogłoby się stać pewnie dopiero za kilka lat, bo Marsylia radzi sobie całkiem dobrze. Niestety Juventus potrzebuję konkretnych zmian już dzisiaj.
Do tej pory raczej broniłem Del Neriego, ale dzisiaj miarka się przebrała. Jest starym, nienowoczesnym, włoskim średniakiem, który nigdy nic wielkiego nie osiągnął i na tym się zapewne skończy.
Do tej pory raczej broniłem Del Neriego, ale dzisiaj miarka się przebrała. Jest starym, nienowoczesnym, włoskim średniakiem, który nigdy nic wielkiego nie osiągnął i na tym się zapewne skończy.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
100% zgody, Deschamps był ostatnim trenerem godnym tego klubu. Facet który wcześniej i później prowadził poważne zespoły, które grywały w LM - raz nawet w finale tych rozgrywek - ciekawe kiedy doczekamy się trenera z takim osiągnięciem w CV? Deschamps przygodę z trenerstwem zaczął na wysokim poziomie, a teraz ciągle się rozwija i uczy. Jak ma się do tego Siwy, który nigdy niczego nie wygrał, Ferrara, dla którego sufit jest tam, gdzie dla innych podłoga i Delneri, którego największym osiągnięciem, ukoronowaniem długiej kariery szkoleniowca było czwarte miejsce w Serie A. To jest zupełnie inny poziom, na który tamci się nie wzniosą, podobnie jak Iaquinta, Amauri, Matri czy Quagliarella nie wzniosą nie nigdy na poziom Del Piero, a Krasić nie będzie drugim Nedvedem.ewerthon pisze:Gdzieś w jakimś temacie Pan Zambrotta napisał, że jedną z głównych przyczyn obecnego stanu było zwolnienie Ranieriego. Ja się z tym nie zgodzę i z całą pewnością muszę stwierdzić, że największą głupotę zarząd Juventusu popełnił 2 lata wcześniej zwalniając Deschampsa. Facet miał pomysł na grę, już wtedy był bardzo dobrym trenerem, którego za wszelką cenę należało zatrzymać w klubie. Niestety, banda głupców stwierdziła, że gość nie pasuję do projektu i dzisiaj mamy taki stan rzeczy. Kontuzję, pech, sędziowie i inne rzeczy swoją drogą, ale gdyby zatrudnić tutaj szkoleniowca z prawdziwego zdarzenia, który miałby konkretny pomysł i który umiałby się postawić zarządowi w sprawie transferów to mimo tego wszystkiego jestem pewien, że sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej. Problem w tym, że tu potrzebny jest trener z konkretnym autorytetem, który umiałby przekonać zarząd do swoich racji, zanim ci wręczą mu wypowiedzenie. Bo Didierowi się to niestety nie udało, co nie jest jego winą. Jakiś rok temu Francuz wypowiedział się, że z chęcią wróciłby do Juve, więc być może wszystko nie jest jeszcze stracone. Ale to mogłoby się stać pewnie dopiero za kilka lat, bo Marsylia radzi sobie całkiem dobrze. Niestety Juventus potrzebuję konkretnych zmian już dzisiaj.
Do tej pory raczej broniłem Del Neriego, ale dzisiaj miarka się przebrała. Jest starym, nienowoczesnym, włoskim średniakiem, który nigdy nic wielkiego nie osiągnął i na tym się zapewne skończy.
Kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron po tym, jak Francuz nie był w stanie się już dalej użerać z Secco.Tulynek pisze:Z tego co wiem to Deshamps sam odszedł...
Ostatnio zmieniony 20 lutego 2011, 17:26 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- 18danek97
- Juventino
- Rejestracja: 27 lutego 2008
- Posty: 164
- Rejestracja: 27 lutego 2008
U nas potrzeba zmiany u góry, myślę o zarządzie. Agnelli nie wywiązuje się ze swoich zadań a za samo nazwisko się go nie opłaca trzymać. Potrzeba nowego i dobrego trenera, który by ogarnął ten chaos. Allegri i Leonardo, nie są lepsi niż Del Neri, ale drużyny mają lepsze. Trzeba dać pieniądze w lecie na transfery, bo na wypożyczeniach daleko nie zajedziemy. Jak mówi Moggi, trzeba 3/4 mistrzów zamiast 15 średniaków. Oraz w personel medyczny doświadczony, najlepiej na takim poziomie jak w lidze angielskiej.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Agnelli powinien zatrudnić Deschampsa i ten powinien decydować o tym jacy piłkarze trafią do klubu a nie dyrektor, który ma swoją inną wizję. W Anglii tak jest i dobrze się to przekłada na grę zespołu.
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Jak by Spaletti trafił do Juve to już kaplica i pozamiatane. Kolejna miernota na poziomie Ranieriego i DN. Nawet nie straszcie Spalettim, bo aż mi ciarki przechodzą.
Już bym wolał tam chyba Morattiego zobaczyć niż ponownie Siwego...A co gdyby Roma zwolniła Ranieriego po dzisiejszym meczu? Chcielibyście go ponownie zobaczyć przy linii bocznej?
- Wojtek1207
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 210
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Chcieliśmy, żeby Ciro był naszym Guardiolą, a takiego Guardiolę (Deschampsa) wywaliliśmy... 

- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Kurczowe trzymanie się taktyki 4-4-2 jest niewątpliwą słabością Del Neriego. Gdyby to przynosiło wymierny skutek, wtedy można by było te decyzję zrozumieć. Niestety dzisiaj DN nie potrafi się w żaden sposób wybronić ze swoich niecelnych decyzji. W styczniu kontuzji doznał najlepszy napastnik, Marotta sprowadził mu dwóch i Del Neri niedawno stwierdził, że zrobiliśmy dobre transfery, bo o napastnika właśnie mu chodziło. No to ja się pytam, skoro wszystko jest w porządku, to gdzie są wyniki? Bo wyniki są jak na razie zaprzeczeniem jego słów. Pewnie następny mecz wygramy, bo chaotyczność musi pozostać na miejscu. Nie zmieni to jednak w żaden sposób sytuacji, bo na awans do LM szanse są niemal zerowe. Nawet jeśli byśmy zajeli to czwarte miejsce, to trzeba wziąć pod uwagę to, że teraz jest znacznie trudniej awansować z eliminacji niż parę lat temu, przekonała się już o tym Sampdoria w zeszłym roku. Ale my zostaniemy z DN, który zajeździ Krasicia, że za miesiąc nie będzie co z niego zbierać i w defensywie wystawi 4 środkowych obrońców, którzy bronią tak jakby ich tam dwóch było. Nie widzę przyszłości dla tego zespołu pod wodzą obecnych patałachów.
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Ranieri i DD mieli poważne problemy w relacjach ze starym zarządem i to częściowo było powodem ich dymisji. Obecnie, Del Neri takiego problemu nie ma - bo w zarządzie dzieli i rządzi jego człowiek. Dwaj wyżej wspomniani trenerzy starali się kumulować w swoich rękach funkcję dyrektora sportowego i trenera. Wiem, był Secco, ale wątpię czy miał tyle do powiedzenia, ile teraz ma Marotta (zresztą, chyba sam bardzo rzadko się wypowiadał wobec mediów). Pozycja Del Neriego jest w tej chwili, moim zdaniem, zdecydowanie silniejsza niż Ranieriego, Ferrary czy DD.
A jeśli już jesteśmy przy Claudio i DD, to obydwaj nie przekreślali tego, że mogą wrócić do Juve. Ranieri, mówił tylko, że nie pozdrawia zarządu, natomiast pozdrawia wszystkich zawodników, DD wypowiadał się, że nawet trochę żałował odejścia od Starej Damy. Obecnie trudno coś powiedzieć, Ranieri ma ciężką sytuację w Romie (aktualnie dodał kolejny epicki wynik do swojej kolekcji- prowadzić 3-0 do 52 min i przegrać 4-3.. ). Jak go oceniać ? Nie podejmuje się powiedzieć tego, czy chciałbym żeby wrócił do Juve- ograniczę się do tego, że szanuje go za kilka pięknych zwycięstw w Serie A i LM, za niezły styl zespołu w szczególności w sezonie 07/08 i za udaną kampanie w LM 08/09.
Ale najbardziej aktualne nazwisko jest dla mnie tylko jedno teraz- Ancelotti
A jeśli już jesteśmy przy Claudio i DD, to obydwaj nie przekreślali tego, że mogą wrócić do Juve. Ranieri, mówił tylko, że nie pozdrawia zarządu, natomiast pozdrawia wszystkich zawodników, DD wypowiadał się, że nawet trochę żałował odejścia od Starej Damy. Obecnie trudno coś powiedzieć, Ranieri ma ciężką sytuację w Romie (aktualnie dodał kolejny epicki wynik do swojej kolekcji- prowadzić 3-0 do 52 min i przegrać 4-3.. ). Jak go oceniać ? Nie podejmuje się powiedzieć tego, czy chciałbym żeby wrócił do Juve- ograniczę się do tego, że szanuje go za kilka pięknych zwycięstw w Serie A i LM, za niezły styl zespołu w szczególności w sezonie 07/08 i za udaną kampanie w LM 08/09.
Ale najbardziej aktualne nazwisko jest dla mnie tylko jedno teraz- Ancelotti