Serie A (25): JUVENTUS 1-0 Inter

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
mateelv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2006
Posty: 1415
Rejestracja: 26 listopada 2006
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 22:58

Meraviglioso pisze:
Łukasz pisze:[
Świetny... Dobry, jak na swój wiek. Dośrodkowanie w trybuny równoważy asysta. Dwa urwania się Eto'o - dwa kapitalne odbiory na nim. Ale zbyt krótkie podanie do Buffona obciąża jego konto.
Znajdź mi 18-letniego obrońce, ktory zagrałby lepiej od niego w tym meczu. Chodź jednego. No czekam.

Co do 'dziwnej' zmiany Marchisio - przecież przed meczem było wiadomo, że jak zagra to z kontuzją (co było zresztą widać) i zejdzie w 2. połowie.
Dodam, że to środkowy obrońca, grający nie z musu na prawej stronie, bo wyklucza nawet nominalnego prawego GARBATEGO.


tracerek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 maja 2009
Posty: 19
Rejestracja: 19 maja 2009

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 22:59

Lypsky pisze:Iaquinta po wejściu był mniej przydatny niż kontuzjowany Matri - ten człowiek to śmiech na sali i musi podzielić los Amauriego.
On po prostu za długo przebywał z Amaurim.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 22:59

Meraviglioso pisze: Znajdź mi 18-letniego obrońce, ktory zagrałby lepiej od niego w tym meczu. Chodź jednego. No czekam.
Ależ ja napisałem - dobry, jak na swój wiek. Sam zachwycałem się Sorensenem w tym sezonie i chwaliłem go ile wlezie, ale czasami pewne zachwyty trzeba studzić. Dziś dał radę, ale nie był świetny. Był po prostu "dobry, jak na swój wiek".

PS. A propos wcześniejszych Twych słów: nie doceniasz Aquy i Krascia. Oni, mimo że nie są aż tak znakomici jak na początku sezonu, wciąż są piłkarzami zdecydowanie na plus. Pierwszy nie boi się grać długich piłek, rozciągać gry, drugi nadaje grze przyspieszenia. Na swój sposób już teraz są niezastąpieni.
Ostatnio zmieniony 13 lutego 2011, 23:00 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
mateusz6

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 sierpnia 2009
Posty: 585
Rejestracja: 13 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 23:00

co najważniejsze to to, że Roma przegoniona i Palermo przegonione. Udinese i Lazio doścignie się z czasem :D Nareszcie będę miał udane walentynki :D


Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
juventino2

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 lipca 2007
Posty: 34
Rejestracja: 12 lipca 2007

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 23:00

tracerek pisze:
Lypsky pisze:Iaquinta po wejściu był mniej przydatny niż kontuzjowany Matri - ten człowiek to śmiech na sali i musi podzielić los Amauriego.
On po prostu za długo przebywał z Amaurim.
To co Vicek robił(a właściwie nie robił) to było tragiczne.Amauriego sie pozbyliśmy i jego czas też już nadszedł.Wole młodziaków z Primavery


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 23:00

Tak patrząc obiektywnie na strzał Eto`o to... zmaścił to chłopak :rotfl: Ale tak poważnie to należało nam się to zwycięstwo i tyle.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 23:00

Meraviglioso pisze:
Łukasz pisze:[
Świetny... Dobry, jak na swój wiek. Dośrodkowanie w trybuny równoważy asysta. Dwa urwania się Eto'o - dwa kapitalne odbiory na nim. Ale zbyt krótkie podanie do Buffona obciąża jego konto.
Znajdź mi 18-letniego obrońce, ktory zagrałby lepiej od niego w tym meczu. Chodź jednego. No czekam.
Nie wiem czego się pienisz ( ;) ), skoro Łukasz napisał "Dobry, jak na swój wiek".

Mecz na remis wygrany przez nas ;) Bardzo podobał mi się (oprócz Matriego) Luca Toni i jego zgrywanie, przyjmowanie i przetrzymywanie długich piłek.
Ostatnio zmieniony 13 lutego 2011, 23:01 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.


nowik92

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 205
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 23:01

Zabolało mnie jedno - czemu VI, który NIC ZUPEŁNIE NIC NIE GRA TYLKO MACHA TYMI ŁAPAMI :evil:
Mniej już mnie wkurzał Matri, który stał na boisku, ponieważ coś go bolało + stojąc był bardziej kreatywny...
A i nie zgadzam się, że Aquilani był mało kreatywny i słaby - ten człowiek zagrał bardzo dobry mecz, gra defensywna na 110%, dobry pass do Matriego, niestety nie strzelił z tej piłki gola :płaczę:
Jeszcze raz dzięki Eto'o, może kiedyś przeczytamy, że jesteś kibicem Juve :prochno: :C


Obrazek
alesyfjapiepsze

Juventino
Juventino
Rejestracja: 31 stycznia 2011
Posty: 11
Rejestracja: 31 stycznia 2011

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 23:04

Jeszcze jedno - zobaczylismy dzis co to znaczy mieć świetnego strzelca pokroju Trezegueta - co wrzutka/zamieszanie to praktycznie gol, albo okazja bramkowa. Świetny Matri, wykupić natychmiast. Co mnie jeszcze u niego zaskoczyło - gośc ma technike i nie jest to typowe drewno stojace i czekajace na piłke, oj nie 8)

Równocześnie smiech prosto w twarz dla tych co bronili Amauriego i Iaquinte twierdzac, ze "chłopaki nie dostaja podan, wiec jak maja strzelac gole?" :lol:


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 23:04

Vicek tragicznie, ale nasuwa się jedno pytanie, dlaczego Del Neri wpuścił Iaquinte, który wraca po kontuzji a nie Alexa, który na pewno więcej by pokazał?


JuveForeverPoznan

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 grudnia 2010
Posty: 126
Rejestracja: 02 grudnia 2010

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 23:04

z meczu malo co pamietam. po raz 1 zaprosilem na mecz znajomych i bylo warto :dance: piekny wieczor, morze piwa :lol: i ten wynik :bravo:

moi kochani pilkarze, za ten mecz WYBACZAM wam wszystko :bravo: zapominam o porazkach, remisach. jestem w niebie. 4 pkty z interkiem :dance: :happy: :bravo: :lol:
obrona zagrala nawet pewnie, eto to cienias :smile: Melo mi sie podoba, Matriego prawie kocham :smile: mam nadzieje ze dobrze sie czuje :pray:
Toni tez nie zagral zle. szkoda ze nie wykorzystalismy sytuacji ale jak sie patrzy na gre Iaquinty i wczesniej enta to mamy masakryczny progres.
szkoda ze Alex nie wszedl. jestem w niebie, interek znow na swoim miejscu, wracam do picia i swietowania

asysta Sorensena :shock: :bravo:
Ostatnio zmieniony 13 lutego 2011, 23:07 przez JuveForeverPoznan, łącznie zmieniany 2 razy.


lenor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 1102
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Podziekował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 23:04

Na gorąco
Buffon - Najlepszy mecz po kontuzji bez dwóch zdań. Pewny, pewny jeszcze raz pewny. Brawo!

Sorensen - Nieźle, miał trochę szczęścia(choćby przy asyście) ale generalnie duży pozytyw. Eto'o w pierwszej połowie miał z nim ciężko.

Barzagli - Solidnie w obronie, kiedy trzeba było interweniował. Ogółem bez zastrzeżeń.

Bonucci - Podobna ocena jak Barzagli

Chielini - Najlepszy zawodnik na boisku. Bez dwóch zdań. Był wszędzie. W obronie zatrzymywał galancie. W ataku mnóstwo dośrodkowań. Na początku II poł większość akcji kreował właśnie Kielon. Ideał :bravo:

Krasić - Cień samego siebie. Miał kilka fajnych rajdów, ale mial też wpadki. Nic nie wskórał szczególnego. Asystował przy Asyście :)

Aquialni - Powiem tak. Solidnie. Nie miał powazniejszych błędów.

Melo - rozgrywał galante zawody. Potrafił przytrzymać, rozegrać piłkę. Duży plus.

Marchisio - Skutecznie powstrzymywał Maicona. Maił podobne zadanie jak w ostatnim meczu na Giuseppe Meazza. Chyba jego najlepszy mecz na lewej flance w tym roku. Co prawda gola nie strzelił, ale według mnie plus

Toni - On w ataku szczególnie się nie wyróżniał, ale ładnie zastawiał piłkę ciałem

Matri - Łan lof :) Miał kilka bardzo dogodnych sytuacji, jedną wykorzystał. Podejrzewam, że gdyby nie uraz, strzeliłby drugą budę. Jak już ktoś napisał, on jest groźniejszy podczas kontuzji, niż zdrowy Amauri. Piękny mecz.

Sissoko- Na plus. Nie miał głupich strat( no może jedną) ale generalnie ok.
Pepe- Katastrofa. Zupełnie nieprzygotowany, rozkojarzony, lekkomyślny. Dzięki Bogu nie zagrał od pierwszej minuty Bóg wie jakby się to skończyło... Najgorszy grajek dzisiaj.

Iaquinta - on chyba grał nie tym meczu. Przechodził chyba obok. Ani razu go nie widziałem w akcji.



FORZA JUVEE!!!!! :bravo: :bravo: :bravo:
Ostatnio zmieniony 13 lutego 2011, 23:05 przez lenor, łącznie zmieniany 1 raz.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 23:05

Ej a ten Pandev to w ogóle wszedł na boisko? Przyznam szczerze, że widziałem go przy linii bocznej jak się szykował do zmiany a potem to już ani razu :rotfl:
Głąb z fcinter.pl pisze:Jeśli nie liczyć teatralnego upadku Matriego w polu karnym i próby wymuszenia rzutu karnego, pod bramką Nerazzurrich działo się niewiele.
Yyy... może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi?
Ostatnio zmieniony 13 lutego 2011, 23:07 przez Pan Mietek, łącznie zmieniany 1 raz.


mateelv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2006
Posty: 1415
Rejestracja: 26 listopada 2006
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 23:06

Mietson pisze:
Yyy... może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi?
Nie było powtórki tej sytuacji, ale jakaś walka chyba tam była.


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1532
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 13 lutego 2011, 23:07

Cieszy fakt, że mamy napastników ;)

Niestety na koniec sezonu będzie trzeba chyba wybierać: FaQu albo Matri...
Choć fajnie byłoby mieć ich dwóch na boisku...
Mietson pisze:Ej a ten Pandev to w ogóle wszedł na boisko? Przyznam szczerze, że widziałem go przy linii bocznej jak się szykował do zmiany a potem to już ani razu :rotfl:
Głąb z fcinter.pl pisze:Jeśli nie liczyć teatralnego upadku Matriego w polu karnym i próby wymuszenia rzutu karnego, pod bramką Nerazzurrich działo się niewiele.
Yyy... może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi?
Weź się za czytanie czegoś poważnego, a nie idziesz polewać z dzieciaków-napinaczy ;)
Ostatnio zmieniony 13 lutego 2011, 23:09 przez yanquez, łącznie zmieniany 1 raz.


Zablokowany