Serie A (22): JUVENTUS 1-2 Udinese

[sharikk]

Niestety wiara cudu nie przyniosła dzisiejszego wieczoru...

P.s. Gotowi na kolejna porażkę już w środę?

[Cobra]

Brak mi słów...







:puck: Krasic zdecydowanie potrzebuje odpoczynku...
:puck: Bez Alexa nie istniejemy...
:puck: Marchisio i tak do sprzedania...

[Alexis93]

Ze smutkiem przychodzi oglądać mecze Juventusu. Czekają nas większe rozczarowania, z Palermo 1 punkt będzie sukcesem a w takiej formie to możemy wygrywać jedynie z jakimiś wynalazkami typu Bari. Jeśli nic się nie zmieni (trener, jakiś transfer na koniec okienka) to zajmiemy jakieś 8 może nawet 10 miejsce. Nie ma w tej chwili nic, są jedynie przebłyski techniki pojedynczych zawodników, drużyna nie istnieje, nie sądziłem że będzie gorzej niż rok temu jednak myliłem się.

[marek.siedlce]

Jezu, płakać się chce. I oni wczoraj mieli czelność opowiadać te wszystkie bzdury Spadamy na 7 miejsce w tabeli. W środę wyjazd do Palermo. Nie ma mocy w tych piłkarzach. Jeśli ten sezon nie będzie na straty to będzie cud. Potrzebny prawdziwy trener od zaraz. Nie wierzę że Ci piłkarze zapomnieli jak gra się w piłkę.

[Mati1990]

Kiedyś podobno byliśmy Juventusem, podobno każdy przeciwnik w szatni już miał gęsią skórkę na myśl o spotkaniu z nami.
Dziś jesteśmy zwykłym klubem z prowincji. Brak jaj, zero zgrania, potraktowali to jak zwykły sparing. Gdzie szacunek wobec kibiców ?

Co tu dużo mówić Udinese okazało się lepsze. Jeszcze trochę i takie Lecce nas rozwali :o

[rosomak]

no co jak co del neri ze zmiana alberto i momo mogl sie wstrzymac
to bylo glupie

[Darius19]

I znowu porażka czyli spadek o jedno miejsce w dół super No ale nic może w następnym meczu będzie lepiej. Przynajmniej mam taką nadzieję

[Maku]

Są ciężkie warunki do gry, śliska piłka, zamiast strzelać jak najwięcej, idą przykładem Del Piero, to my chcemy wejść z piłką do bramki a Barcą nie jesteśmy!!
udine jest dziś przeslabe a nasym nawet chce się biegać :roll: Bonucci supersnajper.... Krasić...żal patrzeć na to co robi...naprawdę jest tak naiwny czy zabardzo wierzy w swoje możliwości? coś strasznego...

kibice Coś co pozostało z dawnego Juventusu

Akurat biegać biegają. Chłopaki dali z siebie bardzo dużo, a i tak przegrali. To pokazuje, że po prostu aktualnie nie mamy żadnych szans na 4, a i o 5, 6 będzie trudno. Ale jak wygrać bez ataku i z obroną, która nie potrafi zagrać jednego meczu bez straty gola? Było trzeba wzmocnić się w zimie, a nie czekać nie wiem na co.
Chociaż Elkan pewnie cieszy się, że przegraliśmy, bo według kontraktów niektórych zawodników, których wysokość zależy od wyników, zapłaci im mniejsze pensje. I w ten sposób zaoszczędzimy pieniążki...

na krykieta zapewne...

[LuckyLuciano]

Mecz nie był taki zły, dobra dyspozycja Del Piero, to się dało zauważyć. Szkoda tych dwóch bramek bo tak naprawdę kontrolowali grę i dali się ponieść nonszalancji na boisku przy stanie 1:0. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> szkoda tego wyniku, Udine nas chyba teraz wyprzeda w lidze, jest źle ale gra zespołu się poprawiła i to daje nadzieje na lepsze jutro. ;-)

[wojczech7]

no co jak co del neri ze zmiana alberto i momo mogl sie wstrzymac
to bylo glupie

Akurat Aquilani był do zmiany już dużo wcześniej. Grał bardzo słabo...

[Bartek88]

BALCEREWICZ MUSI ODEJSC!!!

[fallweiss]

Tak jest przykro, można było dziś wygrać, źle się dzieje- takie czasy miały być już za nami. Pytanie co teraz ??

[roostekk]

Emocje, emocje. Trzeba poczekać aż ochłoną i wtedy przejść do analizy. Moim zdaniem gra zła Juve to w dużej mierze problem psychiczny.

[jareckik]

Przegrywamy mecz przez boki obrony, a szczególnie przez Grosso.

Ja bym się dzisiaj nie przyczepił do grosso. Dla mnie Bonnuci powinien juz dawno usiasc na laweczce. Mi się dziś bardzo podobała gra bocznych obrońców i mam nadzieje, że z Barzaglim w skladzie nie stradzimy z palermo bramy.

[Bartek88]

Tak jest przykro, można było dziś wygrać, źle się dzieje- takie czasy miały być już za nami. Pytanie co teraz ??

BALCEREWICZ MUSI ODEJSC!!!

A co do grosso, jest u mnie dzisiaj na wielkim plusie. Zaposcil brode i byl nierozpoznawalny dla mnie na boisku, takze dopoki nie mial pilki, nie denerwowalem sie tak bardzo.