Reprezentacja Polski - sparingi
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Otóż:Łukasz pisze:Gdzie jest ta dobra robota i na czym ona polega? Podaj mi przynajmniej dwa argumenty przemawiające za nim (bo jeden podałem sobie sam - Mierzejewski).francois pisze: Nie popadajmy w skrajność. Wg mnie odwala on dobrą robotę, potrzebuje tylko czasu i spokoju. No i żeby jeszcze wszyscy piłkarze grali regularnie w klubach...
- po pierwsze dokonuje dobrej selekcji - nie wypominając oczywiście karygodnej sytuacji z wyrzuceniem najlepszego polskiego bramkarza z kadry, ale tych u nas pod dostatkiem
- po drugie w końcu po czasach Janasa i Leo ktoś zdecydował się na radykalne odmłodzenie kadry
- po trzecie reprezentacja gra ładną, przyjemną dla oka, otwartą piłkę (chociaż zwolennikiem otwartej gry przeciw światowym potęgą - patrz Hiszpania - nie jestem).
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
1. Polemizowałbym. A nawet jeśli - sam tę selekcję zaprzepaszcza, vide Pietrasiak na środku pomocy, Sadlok na lewej obronie, Wołąkiewicz rzucany po pozycjach, Peszko jako rozgrywający...francois pisze: - po pierwsze dokonuje dobrej selekcji - nie wypominając oczywiście karygodnej sytuacji z wyrzuceniem najlepszego polskiego bramkarza z kadry, ale tych u nas pod dostatkiem
- po drugie w końcu po czasach Janasa i Leo ktoś zdecydował się na radykalne odmłodzenie kadry
- po trzecie reprezentacja gra ładną, przyjemną dla oka, otwartą piłkę (chociaż zwolennikiem otwartej gry przeciw światowym potęgom - patrz Hiszpania - nie jestem).
2. Czy kadra za Janasa czy Leo była rzeczywiście "stara"? Czy jacyś młodzi-zdolni zostali pominięci?
3. Nie. Chyba że masz na myśli inną niż polska reprezentację.
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
1. Co do obrony to popieram, ze jest to jedna wielka porażka. Tutaj trzeba jak najwcześniej zaryzykować i postawić na jedną - względnie stałą - czwórkę. I bynajmniej nie mam tu na myśli Pietrasiaka, a Sadlok to piłkarz, któy jeszcze nie dorósł do "international level". Ja zaryzykowałbym z takim ustawieniem obrony:Łukasz pisze:1. Polemizowałbym. A nawet jeśli - sam tę selekcję zaprzepaszcza, vide Pietrasiak na środku pomocy, Sadlok na lewej obronie, Wołąkiewicz rzucany po pozycjach, Peszko jako rozgrywający...francois pisze: - po pierwsze dokonuje dobrej selekcji - nie wypominając oczywiście karygodnej sytuacji z wyrzuceniem najlepszego polskiego bramkarza z kadry, ale tych u nas pod dostatkiem
- po drugie w końcu po czasach Janasa i Leo ktoś zdecydował się na radykalne odmłodzenie kadry
2. Czy kadra za Janasa czy Leo była rzeczywiście "stara"? Czy jacyś młodzi-zdolni zostali pominięci?
Boenisch - Głowacki - Perquis - Piszczek(Wasilewski)
2. Janas wg mnie był najlepszym polskim selekcjonerem od czasów Piechniczka, ale przed mundialem przekreślił całą swoją pracę: nagle zrezygnował z - wprawdzie zblizających się do końca kariery, ale wyjątkowo zgranych z linią obrony - Dudka, Kłosa i Rząsy, co w dalszej perspektywie było oczywiste, ale nie na 3 miesiace przed mundialem.
Powołania Leo były tragiczne, zwłaszcza od czasu awansu na Euro. Co w kadrze robili grzejacy ławę w klubie Krzynówek czy Żurawski? Ani młodzi nie byli, ani nie podnosili poziomu ani trochę do przodu. A rezygnacja z Bąka przed meczem z Chorwacją, w którym mogliśmy teoretycznie walczyć o awans, a przynajmniej pewno o honor - ...

- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Nie chodziło mi tylko o obronę, a o taktyczny - za przeproszeniem, ale inaczej nazwać tego się nie da - burdel. I zdania o tym panu nie zmienię - to niezły trener klubowy, ale na trenera reprezentacyjnego nadaje się "jak ściera do muzeum gobelinów". Kadra to nie wycisk na przedsezonowych zgrupowaniach, tylko selekcja i taktyka, SELEKCJA i TAKTYKA, a Smuda nie ma o tym takie pojęcie, jak ja o haftowaniu. Tak, o selekcji też - i jeden Mierzejewski tego nie zmienia. On powinien na bieżąco obserwować swoich grajków i szukać nowych, tymczasem miast bywać na meczach - siedzi w domu. Mamy problem ze stoperami - gdzie jest Kuś? Potrzeba nam lewego obrońcy - co ze Sznaucnerem? Sm*** nie dość, że o nim nie słyszał, nawet pewnie nie wie, jak ci panowie wyglądają. Tak samo było z młodzieżowcami Lecha - a potem wciska ludziom kit, że Salomon wyszedł spod jego ręki... On go na oczy nie widział. Dalej - pan "trener" jest niekonsekwentny (casus Głowackiego, Żewłakowa, Niedzielana i inne - szkoda czasu, żeby wymieniać), a do tego - wbrew zapowiedziom - nie trzyma w kadrze dyscypliny (pili wszsycy - wyleciał Peszko, bo go nakryli dziennikarze; chaotyczna "afera" papierosowo-alkoholowa Żewłaka i Boruca wynikła z faktu, że ...zakończył zgrupowanie przed wylotem). To nie buduje autorytetu, a przecież jeśli Sm*** nie zrobi tego dyscypliną, to niczym innym, bo ani nie jest zbyt inteligentny, ani komunikatywny. Ja nie widzę żadnych przesłanek za Sm*** i bardzo mnie irytuje fakt, że trenerem kadry jest człowiek jego pokroju - spójrz na to, że zarzuca reprezentantom zachowanie niegodne kadrowicza, a sam udziela wywiadu, w którym stwierdza, że "nie jest miękkim ch*** robiony", że o wytaczaniu się z samolotów nie wspomnę. Przykro mi, że trenerem reprezentacji Polski jest człowiek, którego pojęcie o piłce i taktyce znajduje się na poziomie przeciętnego gimnazjalisty od czasu do czasu, pomiędzy jednym a drugim "Bravo Sport", sięgającego po "Piłkę Nożną Plus" (Peszko, którego jedynym atutem jest zrywność, "szarpanie" na środku pomocy? Lewandowski na skrzydle?). Na stanowisku selekcjonera reprezentacji polski powinien być fachowiec, a nie ignorant. Sm*** nie ma żadnych kompetencji by być selekcjonerem.
http://www.weszlo.com/news/5996
n/c
http://www.weszlo.com/news/5996
n/c
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Poznaliśmy częściowy plan sparingów w bieżącym roku.
6.02 (Portugalia): Polska - Mołdawia
9.02 (Portugalia): Polska - Norwegia
25.03: Litwa - Polska
29.03: Grecja - Polska
2.06 (Austria): Polska - ?
6.06: Polska - ?
9.06 (Gdańsk): Polska - Francja
10.08: Polska - Gruzja
3.09: Polska - ?
6.09: Polska - Niemcy
7.10: ? - Polska
11.10: ? - Polska
połowa listopada: Polska - ?
Jest jeszcze sporo znaków zapytanie. Najatrakcyjniej oczywiście wyglądają mecze z Niemcami i Francją. Jest też kilka "ogórków", to bardzo dobrze, w końcu komuś strzelać trzeba : Gruzja i Mołdawia są w Naszym zasięgu
Zobaczymy czy nadchodzący rok będzie lepszy dla Smudy. Szanse są ale marne. Coraz większy smród ciągnie się za kadrą i trenerem. Do Euro coraz mniej czasu. Pora na powrót do kadry Peszki i Boruca. Żewłakowa można sobie odpuścić. Olać Arboldedę i załatwić jak najszybciej sprawę Perquisa. Liczyć na powrót Boenischa, błysk jakiegoś z napastników i może, ale to może będzie minimalnie lepiej.
6.02 (Portugalia): Polska - Mołdawia
9.02 (Portugalia): Polska - Norwegia
25.03: Litwa - Polska
29.03: Grecja - Polska
2.06 (Austria): Polska - ?
6.06: Polska - ?
9.06 (Gdańsk): Polska - Francja
10.08: Polska - Gruzja
3.09: Polska - ?
6.09: Polska - Niemcy
7.10: ? - Polska
11.10: ? - Polska
połowa listopada: Polska - ?
Jest jeszcze sporo znaków zapytanie. Najatrakcyjniej oczywiście wyglądają mecze z Niemcami i Francją. Jest też kilka "ogórków", to bardzo dobrze, w końcu komuś strzelać trzeba : Gruzja i Mołdawia są w Naszym zasięgu

Zobaczymy czy nadchodzący rok będzie lepszy dla Smudy. Szanse są ale marne. Coraz większy smród ciągnie się za kadrą i trenerem. Do Euro coraz mniej czasu. Pora na powrót do kadry Peszki i Boruca. Żewłakowa można sobie odpuścić. Olać Arboldedę i załatwić jak najszybciej sprawę Perquisa. Liczyć na powrót Boenischa, błysk jakiegoś z napastników i może, ale to może będzie minimalnie lepiej.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Niemcy są raczej poza naszym zasięgiem. Francja... hm, realnie patrząc też, ale ja jakoś sądzę, że możliwe jest powalczenie i uzyskanie korzystnego wyniku.steru pisze:Poznaliśmy częściowy plan sparingów w bieżącym roku.
6.02 (Portugalia): Polska - Mołdawia
9.02 (Portugalia): Polska - Norwegia
25.03: Litwa - Polska
29.03: Grecja - Polska
2.06 (Austria): Polska - ?
6.06: Polska - ?
9.06 (Gdańsk): Polska - Francja
10.08: Polska - Gruzja
3.09: Polska - ?
6.09: Polska - Niemcy
7.10: ? - Polska
11.10: ? - Polska
połowa listopada: Polska - ?
Jest jeszcze sporo znaków zapytanie. Najatrakcyjniej oczywiście wyglądają mecze z Niemcami i Francją. Jest też kilka "ogórków", to bardzo dobrze, w końcu komuś strzelać trzeba : Gruzja i Mołdawia są w Naszym zasięgu![]()
Smuda powinien odejść!steru pisze:Zobaczymy czy nadchodzący rok będzie lepszy dla Smudy. Szanse są ale marne. Coraz większy smród ciągnie się za kadrą i trenerem. Do Euro coraz mniej czasu. Pora na powrót do kadry Peszki i Boruca. Żewłakowa można sobie odpuścić. Olać Arboldedę i załatwić jak najszybciej sprawę Perquisa. Liczyć na powrót Boenischa, błysk jakiegoś z napastników i może, ale to może będzie minimalnie lepiej.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Olać najlepszego stopera w lidze i na dodatek ułożonego piłkarza, który jest przywiązany do Polski w przeciwieństwie do Rogera czy Olisadebesteru pisze:Zobaczymy czy nadchodzący rok będzie lepszy dla Smudy. Szanse są ale marne. Coraz większy smród ciągnie się za kadrą i trenerem. Do Euro coraz mniej czasu. Pora na powrót do kadry Peszki i Boruca. Żewłakowa można sobie odpuścić. Olać Arboldedę i załatwić jak najszybciej sprawę Perquisa. Liczyć na powrót Boenischa, błysk jakiegoś z napastników i może, ale to może będzie minimalnie lepiej.

A wiadomo czy któryś mecz będzie w Warszawie? Chętnie bym obejrzał nasze "Orły" w akcji

- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Ano olać. Kiedyś byłem zwolennikiem naturalizacji Rogera i co? Zagrał parę razy i słuch o nim zaginął. Tak samo może stać się z Arboledą, więc i po co na siłę go wpychać do kadry? Zagra mecz, dwa w głowie zaszumi i spuści z tonu.
A kiedy ma być gotowy Stadion Narodowy? Jak będzie gotowy to jakiś mecz na nim będzie. Ale czy to w 2011 będzie miało miejsce? Chyba nie. Niech się jakiś warszafski cfaniak wypowie
A kiedy ma być gotowy Stadion Narodowy? Jak będzie gotowy to jakiś mecz na nim będzie. Ale czy to w 2011 będzie miało miejsce? Chyba nie. Niech się jakiś warszafski cfaniak wypowie

- dzodzik
- Juventino
- Rejestracja: 01 sierpnia 2004
- Posty: 337
- Rejestracja: 01 sierpnia 2004
Z tego co się orientuje to stadion ma być gotowy kwiecień- maj 2011. Natomiast mecz otwarcia to mecz z Niemcami.steru pisze:
A kiedy ma być gotowy Stadion Narodowy? Jak będzie gotowy to jakiś mecz na nim będzie. Ale czy to w 2011 będzie miało miejsce? Chyba nie. Niech się jakiś warszafski cfaniak wypowie
http://futbolnet.pl/wiadomosci/z-finlan ... ska-niemcy
"Szybki jak wiatr, cichy jak las, zażarty jak ogień, niewzruszony jak góra"
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Roger był naturalizowany, jego obywatelstwo przyznano w tempie ekspresowy a Arboleda mieszka w Polsce od kilku lat i ma prawo ubiegać się o paszport. Poza tym, jest wątpliwe, żeby Maniek wyjechał z kraju bo właśnie przedłużył kontrakt z Lechem a Roger pojechał szybko do Grecji i dlatego "słuch o nim zaginął".steru pisze:Ano olać. Kiedyś byłem zwolennikiem naturalizacji Rogera i co? Zagrał parę razy i słuch o nim zaginął. Tak samo może stać się z Arboledą, więc i po co na siłę go wpychać do kadry? Zagra mecz, dwa w głowie zaszumi i spuści z tonu.
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Tzn że Roger dostał obywatelstwo od razu po zjawieniu się w Polsce? Nie żartuj, też mieszkał kilka lat w naszym kraju. Sprawa arboledy to dla mnie również naturalizacja. Również jest obcokrajowcem nie mającym nic wspólnego z naszym krajem, oprócz tego że jakiś czas temu podjął w nim pracę. Są tylko dwie opcje : ma polskie korzenie/jest naturalizowany. Która pasuje Ci tu bardziej?
A to, że Arboleda przedłużył kontrakt jeszcze o niczym nie świadczy. Pokazał jak pazerny jest na kasę i może to jeszcze nie raz pokazać. Był wywiad, że mówił : nie gram dla pieniędzy, gram dla Boga (czy jakieś inne dyrdymały w tym stylu). Skończyło się największym kontraktem w Lechu. To też dla Boga? :lol:
I od razu powiem, że został w Lechu bo tu pewnie dostał najwięcej. Gadanie, że miał ofery z Chivas czy jakiegoś innego klubu było prostym środkiem do uzyskania celu. Kasy.
Na koniec tak jak mówię. Byłem za Rogerem. Zobaczyłem jak się to skończyło, tu będzie podobnie.
A to, że Arboleda przedłużył kontrakt jeszcze o niczym nie świadczy. Pokazał jak pazerny jest na kasę i może to jeszcze nie raz pokazać. Był wywiad, że mówił : nie gram dla pieniędzy, gram dla Boga (czy jakieś inne dyrdymały w tym stylu). Skończyło się największym kontraktem w Lechu. To też dla Boga? :lol:
I od razu powiem, że został w Lechu bo tu pewnie dostał najwięcej. Gadanie, że miał ofery z Chivas czy jakiegoś innego klubu było prostym środkiem do uzyskania celu. Kasy.
Na koniec tak jak mówię. Byłem za Rogerem. Zobaczyłem jak się to skończyło, tu będzie podobnie.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Roger dostał obywatelstwo po 2 latach przebywania w Polsce więc był naturalizowany. A Arboledzie minął niedawno 5 rok w Polsce więc ma prawo ubiegać się o obywatelstwo.steru pisze:Tzn że Roger dostał obywatelstwo od razu po zjawieniu się w Polsce? Nie żartuj, też mieszkał kilka lat w naszym kraju. Sprawa arboledy to dla mnie również naturalizacja. Również jest obcokrajowcem nie mającym nic wspólnego z naszym krajem, oprócz tego że jakiś czas temu podjął w nim pracę. Są tylko dwie opcje : ma polskie korzenie/jest naturalizowany. Która pasuje Ci tu bardziej?
A to, że Arboleda przedłużył kontrakt jeszcze o niczym nie świadczy. Pokazał jak pazerny jest na kasę i może to jeszcze nie raz pokazać. Był wywiad, że mówił : nie gram dla pieniędzy, gram dla Boga (czy jakieś inne dyrdymały w tym stylu). Skończyło się największym kontraktem w Lechu. To też dla Boga? :lol:
I od razu powiem, że został w Lechu bo tu pewnie dostał najwięcej. Gadanie, że miał ofery z Chivas czy jakiegoś innego klubu było prostym środkiem do uzyskania celu. Kasy.
Na koniec tak jak mówię. Byłem za Rogerem. Zobaczyłem jak się to skończyło, tu będzie podobnie.
Powód dla którego Roger nie gra w kadrze i w ogóle mało się o nim słyszy jest taki, że wyjechał do zagranicznego klubu, w którym większość czasu spędza na ławce rezerwowych. A Arboleda jest obecnie chyba najlepszym stoperem w Polsce i nie zanosi się na jego wyprowadzkę więc sądzę, że dużo da naszej kadrze.
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
To, że Arboleda ma prawo ubiegać się o obywatelstwo to nic złego. Nie znaczy to jedynie, że jest to już wystarczający powód żeby go powoływać. No i to, że jest "najlepszym obrońcą" w lidze. Wiem, że świat idzie do przodu, że Niemcy w kadrze mają prawie samych obcokrajowców ale na Boga... Kiedyś bym tak nie mówił, ale zmieniło się moje podejście. Kiedyś byłem taki jak Ty
Myślę, że pogaduchy o Arboledzie możemy powoli skończyć. Może skoncentrujemy się na Smudzie
? Temat, rzeka.

Myślę, że pogaduchy o Arboledzie możemy powoli skończyć. Może skoncentrujemy się na Smudzie

- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Akurat w przypadku Niemców to nie jest tak, że mają samych obcokrajowców bo znaczna ich część ma obywatelstwo od urodzenia. Oezil czy Khedira są zdecydowanie bardziej Niemcami niż Turkami/Tunezyjczykami.steru pisze:To, że Arboleda ma prawo ubiegać się o obywatelstwo to nic złego. Nie znaczy to jedynie, że jest to już wystarczający powód żeby go powoływać. No i to, że jest "najlepszym obrońcą" w lidze. Wiem, że świat idzie do przodu, że Niemcy w kadrze mają prawie samych obcokrajowców ale na Boga... Kiedyś bym tak nie mówił, ale zmieniło się moje podejście. Kiedyś byłem taki jak Ty![]()
Myślę, że pogaduchy o Arboledzie możemy powoli skończyć. Może skoncentrujemy się na Smudzie? Temat, rzeka.
A Arboleda nam się przyda bo stoperów mamy tragicznych. Dlatego warto spróbować Mańka. Sam proponujesz Perquisa a on jest tak samo polski jak Arboleda

- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
No i racja, zgadza się. Pytanie ilu z nich jest rodowitymi Niemcami z dziada pradziada? Hmm a reprezentacja Francji gdzies 3/4 składu stanowią murzyni? Też urodzeni we Francji ale tylko dlatego, że mamusia i tatuś uciekli z Afryki do Europy.Mietson pisze:Akurat w przypadku Niemców to nie jest tak, że mają samych obcokrajowców bo znaczna ich część ma obywatelstwo od urodzenia. Oezil czy Khedira są zdecydowanie bardziej Niemcami niż Turkami/Tunezyjczykami.
Perquis ma Nasze korzenie, Arboleda nie. To jest dla mnie zasadnicza różnica.Mietson pisze:A Arboleda nam się przyda bo stoperów mamy tragicznych. Dlatego warto spróbować Mańka. Sam proponujesz Perquisa a on jest tak samo polski jak Arboleda
Nie przekonasz mnie Mietsonie...