Coppa Italia (1/8): JUVENTUS 2-0 Catania
- Buczus_JuveFan
- Juventino

- Posty: 368
- Rejestracja: 09 lutego 2007
To niestety prawda, czasem zamiast podać pedzi niczym bezgłowy jezdziec. Musi sie nauczyc czesciej podawac i wracać do obrony bo to tez u niego kuleje. Ale spokojnie jeszcze ma czas... Nedved takiego pierwszego sezonu jak on teraz w polowie nie mialKubba pisze:
Krasić lepiej niż poprzednio, ale czasami za bardzo się harci
- mati888
- Juventino

- Posty: 579
- Rejestracja: 16 września 2007
myślę, zę to nie jest wynikiem jego 'szklaności', ale tego, ze po prostu nie był w pełni zaleczony i zagrał 'z braku laku' - widać, jednak troszkę zależy im na Pucharze, gdyby tak nie było, to zobaczylibyśmy Gianettiego<<W@jTEk>> pisze:Toni co mecz kontuzja, widać szklany.
niestety, potwierdza się to, co niektórzy mówili - Bonucci ma zniżkę, niby próbował walczyć, ale jest przy tym niesamowicie niepewny (już pomijając to niefortunne zagranie, którego o mało nie przypłaciliśmy straconym golem). Liczyłem, że zobaczę więcej Buffona, bo się stęskniłem. Z drugiej strony może to i lepiej, że go tak nie nękają...Alex się ciut rozkręcił z czasem, to bardzo dobrze. Widać, zę sędziowie trochę się uprzedzili do Milosa za te nurkowanie i niechętnie gwiżdżą faule na nim. Jeszcze raz się czepnę obrony - Catania zrobiła kilka ciekawych akcji pod naszą bramką, to co by tu zrobiła taka np. Roma?
Myślałem, ze w 90 minut się nie skończy, ale raczej zanosi się na nasze zwycięstwo. Oby tak dalej, to bedziemy w 1/4
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
-
ReinerJuve
- Juventino

- Posty: 288
- Rejestracja: 06 marca 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Po przeanalizowaniu wszystkich wystepów Melo tego sezonu, uważam, że jest to aktualnie najważniejszy zawodnik Juve. Daje nam w środku ogromny spokój, nigdy nie miał tego Sissoko ani tym bardziej Marchisio.
Z Melo w składzie mecz z Napoli mógł się dla nas dobrze skończyć.
Co do meczu, Alex świetnie, to samo Melo i Aquilani, Marchisio jakoś dziwnie widoczny dzisiaj, nie znałem go z tej strony
Pepe i Krasić ładnie, ale Milosa stać na więcej. Nie ma juz tej dynamiki i przyśpieszenia co na początku sezonu, przez co częściej jest zatrzymywany. Sorensen bardzo dobry w odbiorze, a nawet podlączył się do przodu 2 czy 3 razy. Ogólnie można powiedzieć,że wstajemy z kolan... Jest dobrze.
Forza Grande JUVE!!
Z Melo w składzie mecz z Napoli mógł się dla nas dobrze skończyć.
Co do meczu, Alex świetnie, to samo Melo i Aquilani, Marchisio jakoś dziwnie widoczny dzisiaj, nie znałem go z tej strony
Forza Grande JUVE!!
- mrozzi
- Juventino

- Posty: 9005
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Ten sam mecz oglądasz? Obrona robi głupie błędy, nie wspominając o kiksie Bonucciego, przez którego rywal znalazł się sam na sam z Gigim. Do tego ten rożny z początku meczu - obrońcy nie wyciągnęli żadnego wniosku z pojedynku z Napoli - wycofanie piłki i wrzutka na dalszy słupek = 100%-owa sytuacja bramkowa. Na szczęście przeciwnik nie poradził sobie dobrze z tą piłką.<<W@jTEk>> pisze:Melo,Pepe,Krasic bdb, obrona też jak i Gigi
Beznadziejnie gra dzisiaj Juve. Ponoć nasi mieli się zmotywować i zrewanżować za kompromitujące porażki z Parmą i Napoli. Tymczasem gramy słabo. Dość powiedzieć, że raz kolejny nie ma żadnego pomysłu na grę. Zatrzymujemy się na 20 metrze przed bramką rywala, który zacieśnia szyki i my już nie wiemy, jak mam grać i wykończyć akcję. Norma.
Krasić średnio, często traci piłkę w pojedynkach sam na sam, a bramkę wypracował mu Alex. Właśnie Del Piero rozgrywa jako jedyny zresztą dobry mecz tego wieczoru. Pomijam fakt, że ośmieszył i pokazał miejsce w szeregu Augustynowi, ale kilkukrotnie w znakomity sposób wypracował rzuty wolne z dogodnych pozycji, do tego to podanie do Marchisio (jak Claudio mógł to zepsuć po tak dobrym przyjęciu futbolówki?) było cudowne.
Pewnie awansujemy dalej, bo rywal nam poprzeczki wysoko nie stawia, ale nie gra pierwszym garniturem.
Nic pozytywnego z postawy naszych piłkarzy niestety nie wynika.
- Mateuszello
- Juventino

- Posty: 904
- Rejestracja: 24 lipca 2009
Za bardzo wyrównany mecz, chociaż w te ostatnie minut ożyliśmy.
Buffon: dwie dobre interwencję
Marchisio
szkoda byłoby 2:0 i chyba Catania by się nie podniosła, a nawet osłabła.
Kontuzja Toniego mam nadzieję, że nic poważnego, bo to by było jakies fatum
Del Piero oby tak dalej
Czekam na drugą połowę, wtedy wszytko się wyjaśni...
W razie czego to
Buffon: dwie dobre interwencję
Marchisio
Kontuzja Toniego mam nadzieję, że nic poważnego, bo to by było jakies fatum
Del Piero oby tak dalej
Czekam na drugą połowę, wtedy wszytko się wyjaśni...
W razie czego to
- Winiar1989JuveForever
- Juventino

- Posty: 86
- Rejestracja: 24 lipca 2009
Gra bardzo słaba , jak by nie del piero to juz by była tragedia jeśli chodzi o jakość gry. Zero jakich kolwiek prostopadłych podań, jedynie do boku i próba zajścia do środka lub wrzutki.
A co to środka obrony to co to kurde ma być ??? jak poszła ta ostatnia kontra gdzie gościu z catani z lewej wwszedł i wrzucił ale w boczną siatke to tam w środku był sam zawodnik Catanii , gdzie bonucci i Kielon ? na poczatku meczu było to samo po rzucie wolnym, coraz gorzej sie obydwaj prezentują
A co to środka obrony to co to kurde ma być ??? jak poszła ta ostatnia kontra gdzie gościu z catani z lewej wwszedł i wrzucił ale w boczną siatke to tam w środku był sam zawodnik Catanii , gdzie bonucci i Kielon ? na poczatku meczu było to samo po rzucie wolnym, coraz gorzej sie obydwaj prezentują
- mrozzi
- Juventino

- Posty: 9005
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nie ma wątpliwości, że to my dyktujemy warunki, ale mimo wszystko za dużo w tej pierwszej połowie było błędów indywidualnych, niecelnych podań i za mało pressingu. Od początku drugiej wygląda to w tych aspektach o wiele lepiej i od razu widać efekty.jarmel pisze:Poza strzałem z główki z wolnego na początku meczu, Catania nie stworzyła sobie w I połowie żadnej naprawdę groźnej sytuacji, może i nie graliśmy jak Barcelona ale to my kontrolowaliśmy mecz.
W 81. minucie Bonucci po raz kolejny udowodnił, że nie ma formy, a my popełniamy coraz więcej głupich błędów w defensywie.
- Buczus_JuveFan
- Juventino

- Posty: 368
- Rejestracja: 09 lutego 2007
-
morii
- Juventino

- Posty: 17
- Rejestracja: 02 sierpnia 2010
- Buczus_JuveFan
- Juventino

- Posty: 368
- Rejestracja: 09 lutego 2007