Seriale

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 12 stycznia 2011, 12:13

steru pisze: Jeśli podoba Ci się Tara to polecam również Nurse Jackie. Chyba, że już oglądałeś. Do tej pory były dwa sezony. Mało odcinków, każdy chyba po 25 minut (nie pamiętam dokładnie) więc można dość szybko łyknąć.
W "Nurse Jackie" główną rolę gra Edie Falco, czyli oficer Whittlesey z "Oz" :D

Jak wam idzie z Oz??


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2102
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2011, 08:40

I znów to Oz... Pfff

Są tu fani The Big Bang Theory? Wczoraj pojawiły się dobre nowiny. Serial dostał zamówienie na 3 kolejne sezony :) Strasznie mnie to cieszy. Jest to pierwszy serial od czasu Przyjaciół, który potrafi mnie tak rozśmieszyć i jednocześnie "uszczęśliwić". Aż się łezka w oku kręci jak sobie człowiek przypomnie Przyjaciół. Co jakiś czas wracam do tego serialu i lecę odcinek po odcinku, sezon po sezonie.

BTW Matt Le Blanc (Joey z Przyjaciół) gra w nowym serialu stacji Showtime pt. Episodes. Co ciekawe gra samego siebie ;) Jak ktoś zainteresowany to w siecie jest pierwszy odcinek tego serialu. Pilot może nie powala ale ze względu na Joyego warto rzucić okiem i dać szansę. Jak po 3-4 odcinkach będzie lipa można porzucić.


Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2011, 11:07

steru pisze:I znów to Oz... Pfff

Są tu fani The Big Bang Theory? Wczoraj pojawiły się dobre nowiny. Serial dostał zamówienie na 3 kolejne sezony :) Strasznie mnie to cieszy. Jest to pierwszy serial od czasu Przyjaciół, który potrafi mnie tak rozśmieszyć i jednocześnie "uszczęśliwić". Aż się łezka w oku kręci jak sobie człowiek przypomnie Przyjaciół. Co jakiś czas wracam do tego serialu i lecę odcinek po odcinku, sezon po sezonie.
Oglądam, fajny przyjemny serial, ale żeby porównywać do Przyjaciół? Moim zdaniem nie ta liga! O wiele lepszy i śmieszniejszy How I Met Your Mother :prochno:


steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2102
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2011, 11:09

Kubba pisze:
steru pisze:I znów to Oz... Pfff

Są tu fani The Big Bang Theory? Wczoraj pojawiły się dobre nowiny. Serial dostał zamówienie na 3 kolejne sezony :) Strasznie mnie to cieszy. Jest to pierwszy serial od czasu Przyjaciół, który potrafi mnie tak rozśmieszyć i jednocześnie "uszczęśliwić". Aż się łezka w oku kręci jak sobie człowiek przypomnie Przyjaciół. Co jakiś czas wracam do tego serialu i lecę odcinek po odcinku, sezon po sezonie.
Oglądam, fajny przyjemny serial, ale żeby porównywać do Przyjaciół? Moim zdaniem nie ta liga! O wiele lepszy i śmieszniejszy How I Met Your Mother :prochno:
Może nie ta liga bo to zupełnie inny serial. Piszę tylko jakie odczucia mi towarzyszą go oglądając.

How i met to serial już bardziej z fabuły podobny do Przyjaciół, ale prawda jest taka, że do pięt Przyjaciołom nie sięga ;) Nic nie sięga.


K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 380
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2011, 11:30

Kubba pisze:Oglądam, fajny przyjemny serial, ale żeby porównywać do Przyjaciół? Moim zdaniem nie ta liga! O wiele lepszy i śmieszniejszy How I Met Your Mother :prochno:
Bez żartów. Gdyby nie Barney to ten sitcom byłby totalnym dnem.

Co do BBT to rozumiem, że nie każdego bawią odwołania do komiksów czy filmów i seriali sci-fi. Ale jak dla mnie to jest chyba najlepszy sitcom od dłuższego czasu.


Obrazek
Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2011, 13:08

K. pisze: Bez żartów. Gdyby nie Barney to ten sitcom byłby totalnym dnem.
Wiadomo, że Stinson jest wiodącą postacią HIMYM, bez niego serial stracił by wiele, ale dnem totalny raczej by nie był. Jest jeszcze Robin i Marshall :)


lisciozerca

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 stycznia 2010
Posty: 266
Rejestracja: 10 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2011, 14:13

deszczowy pisze:Jak wam idzie z Oz??
Ja mam chwilową przerwę z przyczyn osobistych. Planuję jednak niebawem obejrzeć cały serial jednym ciągiem.

Sezon trzeci był słabszy może dlatego, że zupełnie mi nie podchodził turniej bokserski. Do tego El Cid zgnoił Alvarez'a co też mnie zbytnio nie ucieszyło, bo go lubię. W czwartym sezonie wszystko wraca do normy, gangi znów walczą o przejęcie handlu dragami w Em City. Poziom cały czas trzyma O'Reily, po przemianie Adebisi zaczął świetnie kombinować (choćby z francuzikiem), w trzecim jak i na początku czwartego sezonu, podobał mi się koleś o ksywce kret.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2011, 14:48

lisciozerca pisze:
deszczowy pisze:Jak wam idzie z Oz??
Ja mam chwilową przerwę z przyczyn osobistych. Planuję jednak niebawem obejrzeć cały serial jednym ciągiem.

Sezon trzeci był słabszy może dlatego, że zupełnie mi nie podchodził turniej bokserski. Do tego El Cid zgnoił Alvarez'a co też mnie zbytnio nie ucieszyło, bo go lubię. W czwartym sezonie wszystko wraca do normy, gangi znów walczą o przejęcie handlu dragami w Em City. Poziom cały czas trzyma O'Reily, po przemianie Adebisi zaczął świetnie kombinować (choćby z francuzikiem), w trzecim jak i na początku czwartego sezonu, podobał mi się koleś o ksywce kret.
Ja mam pewien przesyt po czwartym sezonie. Zaczęło się dziać za dużo i za szybko. Wszyscy dybią na wszystkich, wszyscy mają komuś coś za złe... No i w pewnym momencie piątego sezonu trochę odpuściłem. No ale mam zamiar obcykać całość.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2102
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2011, 11:23

K. pisze:Co do BBT to rozumiem, że nie każdego bawią odwołania do komiksów czy filmów i seriali sci-fi. Ale jak dla mnie to jest chyba najlepszy sitcom od dłuższego czasu.
Co więcej, jest to jeden z niewielu serial według mnie, gdzie poziom rośnie z sezonu na sezon. Zazwyczaj ma miejsce zupełnie odwrotna tendencja.

Podobne odczucia miałem do Two and a half men. Do 5 sezonu systematycznie podnosiła się jakość odcinków. Teraz już trochę tak jakby stoi w miejscu, ale nie ma co narzekać. Nadal serial z klasą :ok:

Na koniec zaś How i met your mother. Pierwsz sezon, może nawet dwa-bardzo dobry. Kolejne już słabsze.


Juras_Senat

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 marca 2010
Posty: 838
Rejestracja: 21 marca 2010

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2011, 20:00

Zachęcony dobrą opinią na forum, zacząłem oglądać Oz.
Na tą chwilę jestem po pierwszym sezonie i.. trochę się rozczarowałem.
Może dlatego, że po przeczytaniu tych wszystkich ochów i achów spodziewałem się najwybitniejszego serialu w historii. ;)

Nie powiem ogląda się to nieźle, klimat dobry, odpowiednio mroczny.
Wszystko fajnie, ale jednak czegoś mi tu brakuje. Kuła mnie też w oczy jedna rzecz.
J.K. Simmons jako przywódca bractwa aryjskiego. Sorry, ale nie widzę tego Pana w tej roli, z tą swoją śmieszną fizjonomią nie nadaje się do roli kogoś, kto dowodzi jednym z najsilniejszych i najbardziej brutalnych gangów.

No nic to, może zajaram się bardziej oglądając następne serie.

W tej chwili oglądam The Walking Dead.

Edit: Skończyłem The Walking Dead, końcówka nader interesująca, jestem bardzo ciekaw co jeszcze można wymyślić w serialu o zombie :wink:

Ogląda / oglądał ktoś Zakazane Imperium?
Serial jest niesamowity!


bendzamin

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Posty: 2366
Rejestracja: 18 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 01 lutego 2011, 18:10

Obrazek
Mial ktos moze przyjemnosc ogladac ten oto serial? Zaopatrzylem sie w sezon 1 w oczekiwaniu na kolejne odcinki Dextera i musze powiedziec, ze mnie wciagnelo ;) Ciekawa postac glownego bohatera, choc caly motyw z jego zatrudnieniem w FBI nieco naciagany. Tak czy inaczej, po obejrzeniu 6 pierwszych odcinkow moge tylko polecic, w USA transmitowany jest teraz drugi sezon, wiec na dobra sprawe nie jest wiele do 'nadgonienia'.


Obrazek
Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 01 lutego 2011, 23:37

beka pisze:Mial ktos moze przyjemnosc ogladac ten oto serial? Zaopatrzylem sie w sezon 1 w oczekiwaniu na kolejne odcinki Dextera i musze powiedziec, ze mnie wciagnelo ;) Ciekawa postac glownego bohatera, choc caly motyw z jego zatrudnieniem w FBI nieco naciagany. Tak czy inaczej, po obejrzeniu 6 pierwszych odcinkow moge tylko polecic, w USA transmitowany jest teraz drugi sezon, wiec na dobra sprawe nie jest wiele do 'nadgonienia'.
Ja oglądam na bieżąco. Co prawda nie trzyma w napięciu, jak Dexter, ale ogląda się łatwo, lekko, przyjemnie. Niektóre momenty całkiem zabawne. Można bez problemu obejrzeć.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
zagroo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2003
Posty: 261
Rejestracja: 29 maja 2003

Nieprzeczytany post 02 lutego 2011, 01:41

Obecnie szukam jakieś wciągającego serialu ale jakoś nie mogę znaleźć. Do tej pory widziałem The Wire, Lost, Prison Break, Six Feet Under, Breaking Bad, Dexter, Oz, True Blood, Rodzina Soprano i wszystkie uważam za genialne w swoim rodzaju. Co byście polecili od siebie? słyszałem ostatnio o Sons of Anarchy, ogląda to ktoś z was?


steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2102
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 02 lutego 2011, 08:05

Ja zacząłem oglądać Spartacusa. Narazie 4 odcinki ale wciąga jak bagno. Jest wszystko czego trzeba porządnemu serialowi : krew i cycki. A do tego jakieś miłostki w tle, więc i nie jedna kobieta się skusi. Obadaj sobie 2-3 pierwsze odcinki, przekonasz się czy warto.

Boardwalk Empire powinien Ci też podejść. Serial ma niesamowity klimat.

Jeśli chodzi o bardziej popularne seriale to masz duże pole do wyboru : House, 24 godziny (oglądania a oglądania), Lie to me, Fringe. Poleciłbym też Eleventh Hour (serial jest remakem brytyjskiej wersji i miał tylko jeden sezon).

Ogólnie wybór seriali jest tak ogromny, że ciężko się zdecydować co oglądać.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 14 lutego 2011, 01:47

Wszyscy o interze to ja się pochwalę, że właśnie skończyłem "The X-files" :)

Męczyłem się z tymi 2 ostatnimi sezonami bo ciężko się je oglądało ale przynajmniej ostatni odcinek był dobry. Nie muszę chyba nic pisać o tym serialu bo wszyscy znają. Cholera, smutno mi bo tak się przyzwyczaiłem do tego serialu, nie mogę uwierzyć, że to już koniec :( Dla mnie numer 1 ale ilu to ja rzeczy jeszcze nie widziałem?

Dodam jeszcze, że mój ulubiony odcinek to "The Post-Modern Prometheus" (5x06), a z mitologicznych to "Nisei" i jego kontynuacja "731" (3x09/3x10). Zachęcam do dzielenia się opiniami na ten temat :)

A teraz najpewniej wezmę się za "OZ", już ściągłem więc od jutra (a raczej od dzisiaj) biorę się za oglądanie.

Tak przy okazji - polecam "The Lone Gunmen" wszystkim fanom X-files.


ODPOWIEDZ