Serie A (19): Napoli 3-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
strong return

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2008
Posty: 978
Rejestracja: 14 lipca 2008

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 00:37

Dziennikarze postrzegają nas (jeszcze) jako klub, na którego prestiżu można budować swoje transferowe bajania. Ale takie rezultaty jak dzisiejszy dają do myślenia potencjalnym graczom, którzy zechcieliby do nas przyjść. Bo potem taki jeden z drugim będą sobie zadawać pytanie hej, po .olerę tu mam przyłazić, żeby dostawać bęcki. To nawet przy założeniu, że Agnelii wreszcie się obudzi. Niewątpliwie to jest chwila prawdy dla zarządu, bo jeszcze (teoretycznie) nic nie zostało stracone. Znacznie gorzej, że dzisiejszym poziomem prawie uwsteczniliśmy się do poziomu gry z Barii treneiro pewnie nie wie z jakiego powodu. Ja też nie wiem, czy przez dwa tygodnie prowadzi się jakieś super trudne-super tajne przygotowania, o których nic nie wiem?


Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 3695
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 00:41

mrozzi pisze: Nie zapominaj o tym, że te zespoły uzupełniały skład, my takich "okazji" potrzebujemy o wiele więcej. Zresztą zespoły z topu przyciągają o wiele bardziej, niż wypalone Juve...
Otoz to. I tutaj po drodze zostal popelniony blad, ktore teraz musi naprawiac Marotta. Od momentu powrotu do Serie A, nie zakupiono odpowiednich nastepcow. 90% transferow poprzedniego zarzadu to byla katastrofa. Tracilismy pieniadze i czas, bo Del Piero, Camoranesi, Nedved, Trezeget, z kazdym rokiem byli i sa coraz starsi.

Stara gwardia sie wypalila, niektorzy skonczyli kariere, niektorzy odeszli, nie znaleziono nikogo na to miejsce, dlatego co pare chwil budujemy zespol od nowa. Dopiero ostatnio niby cos ruszylo z miejsca, ale wszystkie braki kadrowe wychodza wlasnie w momentach kryzysu. W jakim chyba jestesmy. To juz 5 rok bez porzadnego bocznego obrony. Nasz atak to kpina, o czym kazdy wiedzial od poczatku sezonu. Gdyby nie Quagliarella to bysmy mieli napad gorszy od Cagliari (a i tak mozna sie spierac).


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 00:55

Wystarczy policzyć ile to hajsu wydaliśmy od powrotu do Serie A. Grube miliony, ale wydawane niemal "na pałę". Pamiętamy przecież pierwszy z brzegu przypadek Almirona. Mercato poprzedzające bieżący sezon też nie było do końca przemyślane. Fakt faktem, pozyskaliśmy niesamowitego Krasicia, Aquilaniego, Bonucciego i Fabio... Milos jednak gra u nas dzięki własnej determinacji (ociąganie Marotty mogło zostać skarcone, ale zezowaty miał ogromne szczęście), Bonucci nie jest z kolei jeszcze zawodnikiem do końca ukształtowanym... Juventusu nie wzmocniono tam, gdzie tego oczekiwano - na bokach obrony (anonimowego Traore i bądź co bądź przeciętnego Motty do wzmocnień nie zaliczam) i nie kupiono "9" z prawdziwego zdarzenia.

Dziwny ten projekt, skoro Marotta nie chciał Cassano niemal za darmo, podczas gdy nie ma pomysłu na wzmocnienie zespołu kimś innym.

W dzisiejszym meczu widać było chaos, brak pomysłu na grę, słowem brak jakości właśnie. Cięcie kosztów w klubie musi się skończyć porażką - dobrzy i najlepsi kosztują i zarabiają przecież krocie.


Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1263
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 00:56

Mietson pisze:
Gotti pisze:Zamiast płakać radzę pogodzić się z faktem, że Juventus to klub przeciętny, bez funduszy na gwiazdy światowego formatu, bez dobrego trenera, bez Nedveda i młodego Del Piero... Nie jesteśmy wielką drużyną jaką byliśmy i nie będziemy dopóki ktoś nie postanowi zadłużyć klubu na 200 mln euro i kupienie za to prawdziwych i konkretnych piłkarzy jak np. Cavani albo Dzeko, bo sprowadzanie Toniego nawet w skutek kontuzji FQ to jest kpina.

Chielliniemu chyba odbiło, albo za bardzo uwierzył jaki to jest dobry. Bonucci przeplacony. Krasić słaby, słabszy niż Nedved w najgorszej formie.

Jedyne co mnie cieszy to to, że nowy stadion coraz bliżej i będziemy mogli powalczyć w przyszłym sezonie o LE.
Nie myślałeś może o tym, żeby przestać kibicować Juventusowi? Gadasz głupoty. Byliśmy głównym kandydatem do walki z Milanem a w ciągu 2 kolejek staliśmy się przeciętniakiem i teraz dramatyzujesz.
Tu trzeba szukać odpowiedzi - skąd słaba forma piłkarzy, którzy byli tacy świetni jesienią 2010 roku? Dziwne jest to, że ten kryzys znowu się zaczyna w połowie sezonu (chociaż w poprzednim sezonie zaczęło się wcześniej - od porażki z Bayernem). Na pewno potrzeba nam wzmocnień ale to nie wystarczy.
Przeciętniakiem w ciągu dwóch kolejek? Przeciętniakiem staliśmy się od momentu degradacji, a w tym sezonie sam fakt odpadnięcia z LE mówi za siebie.
I nie, ja nie dramatyzuje :) . Mnie już takie porażki nie ruszają; ta z Parmą mnie wkurzyła, ale dzisiaj byłem pewien, że przegramy o czym pisałem kilka dni temu, więc nie dramatyzuje tylko godzę się z faktem, że Juventus to klub przeciętny z którego po połowie sezonu uchodzi powietrze tak jak rok temu.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 01:10

Gotti, czyli co? Juventus jest przeciętny i już? I tak po prostu to przyznajesz?! Dziwi mnie to. Mogę jeździć po piłkarzach, działaczach i narzekać na fatalną grę ale chyba nigdy nie przestanę wierzyć w to, że wrócimy na szczyt dopóki nie będzie już żadnych złudzeń.

Tak z ciekawości pytam: czy już przed meczem z Chievo byłeś pogodzony z faktem, że kibicujesz przeciętnej drużynie?


srilanka

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 sierpnia 2010
Posty: 33
Rejestracja: 05 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 01:24

Czy jeszcze ktos nie zgadza sie z TYM, tak bardzo krytykowanym tekstem?

Btw. Amauri znow oceniany jest za nazwisko. Szkoda tylko, ze ani Krasic, ani Pepe nie potrafili chociaz raz dobrze dosrodkowac.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 01:34

srilanka pisze:Czy jeszcze ktos nie zgadza sie z TYM, tak bardzo krytykowanym tekstem?
Podobne pytanie do tego jakie padło w innym temacie kilka dni temu (po meczu z Parmą), nie chce mi się szukać ale szło jakoś tak - czy jest jeszcze ktoś kto uważa, że Giovinco się nie nadaje do Juve?


Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1263
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 01:39

Mietson pisze:Gotti, czyli co? Juventus jest przeciętny i już? I tak po prostu to przyznajesz?! Dziwi mnie to. Mogę jeździć po piłkarzach, działaczach i narzekać na fatalną grę ale chyba nigdy nie przestanę wierzyć w to, że wrócimy na szczyt dopóki nie będzie już żadnych złudzeń.

Tak z ciekawości pytam: czy już przed meczem z Chievo byłeś pogodzony z faktem, że kibicujesz przeciętnej drużynie?
Tak tak po prostu to przyznaję. Po pierwszej części sezonu miałem złudzenia, że jest całkiem dobrze i powalczymy z Milanem o mistrza, ale teraz wiem jak bardzo się myliłem. Tak samo jak rok temu.
Dużo osób pisało, że Del Neri wykonuję dobrą robotę, a ja od początku w niego nie wierzyłem i nie wierze, bo jest przeciętny. No, ale w końcu przeciętny trener do przeciętnych piłkarzy pasuje jak ulał.
A w to, że wrócimy na szczyt to ja nie to, że wierzę, ale jestem pewny, że tak się stanie. Problem w tym, że prędko to nie nastąpi...
czy jest jeszcze ktoś kto uważa, że Giovinco się nie nadaje do Juve?
W słabych klubach to i Almiron dobrze grał - tak przykładowo. Giovinco miał szanse pokazać co potrafi w Juve i nie mial przebicia, więc koniec tematu.


BlackJacky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2009
Posty: 2206
Rejestracja: 27 grudnia 2009
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 02:55

Hmm, a wiec 3:0 :/ Czyli generalnie mroczny srom :/
dr.DeV pisze:
Marcin_FCJ pisze:Wenger nie przypadkiem w roli zmiennika woli Gibbsa niż Traore.
Traore ma twarz w FIFA11 więc taki słaby nie powinien być :think:
Jestes na Cytatach :bravo:
zippo01 pisze:Del Neri do piłkarzy przed meczem dzisiaj zagramy taktyka którą trenowaliśmy cały tydzień "Przyjmij je*nij i pobiegnij" ;D
Gdyby nie wypowiedz dr.Dev i ";D" na koncu, to Ty bylbys na Cytatach.
Ouh_yeah pisze:Wprowadzać Motte za Pepe, żeby Grygere przesunąć na lewą a Grosso do pomocy?

Co to @#%$^&@%!$ miało być?
S. King by tego lepiej nie wymyslil.
dr.DeV pisze:DZISIAJ ZABRAKŁO NAM TAKIEGO PIŁKARZA JAK DIEGO.
I ustawienia 4-2-3-1. Dziekuje ,dobranoc.


Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl

"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
thor21

Juventino
Juventino
Rejestracja: 21 grudnia 2009
Posty: 70
Rejestracja: 21 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 07:14

Po prostu nie wiem co napisać.Myslałem że po zeszłym sezonie może być tylko lepiej ,widocznie myliłem się.Mam tylko nadzieje że nie będe starym dzidkiem kiedy Juve będzie mistrzem kraju


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 07:15

typkens pisze:Szkoda, że nie uznali mam bramki.
mówisz o sytuacji, w której Toni o mało nie złamał nosa bramkarzowi Napoli?

Mecz z Lazio miał być przełomem no i był, niestety nie w tę stronę co trzeba

Cavani strzelając nam bramkę głową praktycznie leżąc chciał nam pokazać jaki poziom prezentujemy. Przy wynikach drużyn z Rzymu nasza porażka była wkalkulowana no ale ludzie, to był dramat

Nie walczył kompletnie nikt, nawet Kielon! Cavani jakby chciał, to strzeliłby bramkę plecami a oni i tak by mu nie przeszkadzali. Nawet nie ma co psioczyć na Amauriego, bo wszedł Alex i zagrał jeszcze gorzej. Gdy po meczu zobaczyłem składy to zdziwienie mnie ogarnęło, że cały mecz grał Marchisio, bo częściej widziałem prezydenta Napoli niż Claudio przy piłce.

Cyrk jaki odstawił Krasić w ok 5 min to było mistrzostwo świata! Przebił tym nawet swojego mistrza w fachu.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Damianoss60

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lutego 2010
Posty: 97
Rejestracja: 27 lutego 2010

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 07:52

To była totalna porażka aż żal było oglądać.Nie wiem kogo tu oceniać.Coś cienko to widzę. :płaczę:


Obrazek
Gandalf8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2007
Posty: 1296
Rejestracja: 26 marca 2007

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 08:50

Aż cieżko skomentować, kolejna totalna wtopa...

Storari - według mnie mógł się lepiej ustawić przy straconych bramkach, ale kilka strzałów ładnie obronił.
Grygera - kiepsko, Sorensen lepiej sobie radzi i na niego trzeba stawiać
Kielon - wydaje mi się, że z meczu na mecz gra coraz gorzej
Bonucci - same błędy w obronie, przy pierwszym golu popatrzył tylko na Cavaniego a wystarczyło zrobić 2 kroki w jego stronę i można było przeszkodzić mu w oddaniu strzału
Traore - podobała mi się gra tego zawodnika, wałczył, starał się zarówno w obronie jak i w nielicznych akcjach ofensywnych; przy pierwszym golu według mnie nie zawinił, bo każdego dośrodkowania nie da się zablokować a tą piłkę powinni wybić środkowi obrońcy
Krasić - chyba nieco złapał zadyszkę, ale kilka razy był faulowany i to dość ostro a sędzia nie chciał tego widzieć
Marchisio i Aquilani - kompletnie nie ogarniali środka pola
Pepe - przynajmniej się starał, walczył o każdą piłkę, ale nie miał z kim grać
Amauri - :angry: :doh: nie no bez komentarza, bo lekarz zabronił mi się denerwować
Toni - taka troszeczkę ulepszona wersja Amauriego, potrafi przynajmniej się zastawić, utrzymać piłkę i podać, ale to nie jest napastnik, którego potrzebujemy

Grosso - jak zwykle ogrywany w każdej akcji
Alex - to już nie ten sam Alex co kiedyś
Motta - jeszcze tylko jego brakowało na boisku

Delneri - najgorsze zmiany jakie tylko można zrobić... Traore, który radził sobie bardzo dobrze zmieniony przez Grosso, który kompletnie sobie nie radził. Alex za Amauriego - trochę późno ta zmiana przeprowadzona. Motta za Pepe - przegrywamy 3:0 a za pomocnika wchodzi kolejny, piąty już obrońca... Rozumiem, że Traore i Pepe mieli żółte kartki, ale żaden z nich to nie Melo, który w każdej chwili może dostać czerwień...

Ogólnie to trzeba sięgnąć do klubowej kasy i kupić kilku zawodników, ale to już kwestia do omówienia w innym temacie.


Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6410
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 09:13

Zwróćcie uwagę na to, że napoli razem z nami wchodziło do Serie A.... zobaczcie to się stało z tymi klubami. można zbudować drużynę? Wystarczy chcieć... póki co nie mamy nic, co mogloby przywrócić nas na dawne drogi sukcesów. Jak się nie umie grać w piłkę (55% naszej drużyny), to nadrabia się to chrakterem a nasi? nie mają nawet ambicji, oni poprostu nie mają jaj, powiedzmy sobie to po męsku.

Szczegolne wyróżnienie ode mnie (Oskar roku 2011):
Obrazek

Brawo za zmianę del neriego, Pepe na Motte a pozostawienie na boisku 12 zawodnika napoli :rotfl: pobił ranieriego...


Obrazek
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2011, 09:47

Co się dzieje, że ten stadion w Neapolu nas tak paraliżuje? Z każdą minutą uchodziło z nas powietrze, a już pod koniec meczu byliśmy konkretnie rozklekotani. Nie mam zamiaru się pastwić nad naszymi zawodnikami, że są bez ambicji itd, bo każdy wczoraj widział jak jest, ale mecz jak dla mnie przegraliśmy w środku pola. Niesamowicie brakowało Melo, nie było balansu i równowagi w naszym środku pola, a trójka graczy Napoli konsekwentnie nas punktowała zbijając piłki na skrzydła, które nas zabiły. Na pocieszenie jest małe światełko w tunelu względem Traore, bo prezentował się mimo wyniku całkiem poprawnie. Jeżeli zaś chodzi o Toniego to najważniejsze, że potrafi dojść do sytuacji strzeleckich, chociaż zdaję sobie sprawę, że naszym zbawcą nie będzie. A bez Quagliarelli to nawet Krasic wygląda mizernie bo nie ma za bardzo z kim pograć.


Zablokowany