LE (gr. A) [06]: JUVENTUS 1-1 Manchester City
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Dokładnie zgadzam się, Zdenek grał bdb i widzę, że jego forma przed kontuzją to nie przypadek
. Traore również bardzo dobrze, tylko szkoda że opuścił boisko, pewnie zaś jakaś kontuzja :? oby nie poważna, bo skrzydła obrony: Grygera/Sorensen-Traore są naprawdę porządne, wreszcie ktoś na dobrym, przyzwoitym poziomie tam gra! Mecz na remis i takim wynikiem się zakończył. LE to już historia było i nie wróci mam nadzieję więcej! 6 remisów zapisaliśmy się w historii tych rozgrywek , będzie co wspominać na stare lata
. Teraz czas na operację Chievo, którą musimy wykonać w 100%!
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Zgadzam się z tą wypowiedzią. Zdenas zagrał co najmniej poprawie. Nie było w jego grze jakiegoś największego spokoju, ale trudno, żeby było w pierwszym meczu od bodajże miesiąca.Buri pisze:chyba mecz z 2008 roku jakiś oglądałeś.Brutalo pisze:.
Garbus grał jak stary, zły, zdezelowany, zerdzawiony, stęchły... garbus. Czyli jak za starych, złych lat. Moim zdaniem najgorszy w zespole od początku.
Zdenek zagrał dobrze, udane interwencje i bez żadnej wpadki. 5 minut meczu zobaczy a później głupoty wypisuje ...
Jak dla mnie Motta może już nie wracać. Zdenas i Sorensen prawą stronę przypilnują...
Jeśli chodzi o lewą, to mimo że Grosso w sumie źle nie gra (choć też bez fajerwerków), to mam nadzieję, że z Chievo zobaczymy Traore. Chłopak ma całkiem dobrą technikę i potrafi przejść przeciwnika ze zwodem. Podoba mi się to




- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Pierwszy mecz po kontuzji a Motta i tak powinien do Zdenasa mówić per Panie Profesorze więc dalszy komentarz chyba zbędnydeszczowy pisze: Jak grał Garbus?
Pepe dziś (może poza ostatnim kwadransem, gdzie już chyba nie miał sił) udowodnił, że zasługuje na pierwszy skład, pod nieobecność Melona wystawienie w niedzielę Marchisio na skrzydle będzie NIEPOROZUMIENIEM, no ale Alojzy (chyba) głupcem nie jest, tym bardziej, że Sissoko dziś słabo także jako partner Alberto do środka pomocy odpada.
PS. Traore przy zmianie nawet chyba nie podszedł do ławki rezerwowych tylko pomknął od razu do szatni, na Barwy Szczęścia się śpieszył?
Ostatnio zmieniony 16 grudnia 2010, 23:07 przez mateo369, łącznie zmieniany 1 raz.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2212
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Wedlug mnie - zenada. Nie chodzi tylko o ten mecz, ale o ogolna postawe w LE. Okej, niby pucharek pocieszenia, ale... nie zajac chociaz drugiego miejsca w takiej grupie, to naprawde obciaszek
A jesli Del Neri w szatni mowil do chlopakow: "spokojnie, olewajcie te mecze, nie wysilajcie sie", to wykazal sie pelnym nieprofesjonalizmem. To tylko moje skromne, nic niewazne zdanie, bo widze ze inni przezywaja tu ekstaze z powodu tych remisow.
A smrod (patrz: chelpienie sie polskich komentatorow, dziennikarzy sportowych) po remisach z Lechem bedzie sie za nami ciagnal przez najblizsze 50 lat jak nie lepiej. Oczywiscie nie zapominajmy, ze Luciano Moggi trzasl cala Serie A, a druzyna Juventusu zostala karnie zdegradowana do drugiej ligi (brawo Mr Kołtoń
Tylko sie transmisja zaczela, a ten juz o tym. Aczkolwiek i tak go pozdrawiam, bo fajny jest 8) )

A smrod (patrz: chelpienie sie polskich komentatorow, dziennikarzy sportowych) po remisach z Lechem bedzie sie za nami ciagnal przez najblizsze 50 lat jak nie lepiej. Oczywiscie nie zapominajmy, ze Luciano Moggi trzasl cala Serie A, a druzyna Juventusu zostala karnie zdegradowana do drugiej ligi (brawo Mr Kołtoń

Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- Filip
- Rejestracja:
Masz jakieś wtyki ? Kamera live z szatni ?Jacky pisze:Wedlug mnie - zenada. Nie chodzi tylko o ten mecz, ale o ogolna postawe w LE. Okej, niby pucharek pocieszenia, ale... nie zajac chociaz drugiego miejsca w takiej grupie, to naprawde obciaszekA jesli Del Neri w szatni mowil do chlopakow: "spokojnie, olewajcie te mecze, nie wysilajcie sie", to wykazal sie pelnym nieprofesjonalizmem. To tylko moje skromne, nic niewazne zdanie, bo widze ze inni przezywaja tu ekstaze z powodu tych remisow.
)
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
a czytać Ty umieju?Filip pisze:Masz jakieś wtyki ? Kamera live z szatni ?Jacky pisze:Wedlug mnie - zenada. Nie chodzi tylko o ten mecz, ale o ogolna postawe w LE. Okej, niby pucharek pocieszenia, ale... nie zajac chociaz drugiego miejsca w takiej grupie, to naprawde obciaszekA jesli Del Neri w szatni mowil do chlopakow: "spokojnie, olewajcie te mecze, nie wysilajcie sie", to wykazal sie pelnym nieprofesjonalizmem. To tylko moje skromne, nic niewazne zdanie, bo widze ze inni przezywaja tu ekstaze z powodu tych remisow.
)
Nadajesz się (Filip) na polityka, świetnie potrafisz przeinaczać czyjąś wypowiedźJacky pisze:A jesli Del Neri w szatni mowil do chlopakow: "spokojnie, olewajcie te mecze, nie wysilajcie sie"
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Mimo wszystko szkoda, że Del Neri potraktował w ten sposób ten mecz. Bo mogliśmy wygrać, przy odrobinie bardziej poważnym podejściu. Legro popełnił fatalny błąd przy bramce. Słabiutko Krasic i Pepe. Najlepsi na boisku Del Piero i Traore (chyba bez kontuzji?), ale nie obaj panowie nie mieli z kim grać.

Alessandro Del Piero ole!
- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1215
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Moim zdaniem to właśnie był okaz profesjonalizmu, bo nikt nie chciał wygrać LE tylko zająć miejsce premiowane LM. Mając taką a nie inną kadrę i do tego jeszcze kontuzje - nie dziwie się, że tak to się kończy.Jacky pisze:Wedlug mnie - zenada. Nie chodzi tylko o ten mecz, ale o ogolna postawe w LE. Okej, niby pucharek pocieszenia, ale... nie zajac chociaz drugiego miejsca w takiej grupie, to naprawde obciaszekA jesli Del Neri w szatni mowil do chlopakow: "spokojnie, olewajcie te mecze, nie wysilajcie sie", to wykazal sie pelnym nieprofesjonalizmem. To tylko moje skromne, nic niewazne zdanie, bo widze ze inni przezywaja tu ekstaze z powodu tych remisow.
A smrod (patrz: chelpienie sie polskich komentatorow, dziennikarzy sportowych) po remisach z Lechem bedzie sie za nami ciagnal przez najblizsze 50 lat jak nie lepiej. Oczywiscie nie zapominajmy, ze Luciano Moggi trzasl cala Serie A, a druzyna Juventusu zostala karnie zdegradowana do drugiej ligi (brawo Mr KołtońTylko sie transmisja zaczela, a ten juz o tym. Aczkolwiek i tak go pozdrawiam, bo fajny jest 8) )
A co do polskich komentatorów: cholera, Del Neri zapomniał o polskich kibicach i o tym jacy będą gnębieni - w innym wypadku na 100% ograłby Lecha 69:0... :doh:
- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 1956
- Rejestracja: 07 października 2002
Wina nie jest Juve tylko tego co się dzieje z futbolem. Coraz więcej kasy pompowane tylko i wyłącznie w LM (ok wiem, w LE też były ostatnio podwyżki, ale każdy wie, że różnice są diametralne) sprawiają, że teraz liczy się tylko Champions League.
Jakoś nie pamiętam aby kiedyś rozgrywki poboczne (Puchar UEFA, PZP) były traktowane po macoszemu. Każdemu zależało na grze w Europie. Oczywiście, że Puchar Europy to było coś, ale zobaczycie, że takie sytuacje będą coraz częstsze.
Jakoś nie pamiętam aby kiedyś rozgrywki poboczne (Puchar UEFA, PZP) były traktowane po macoszemu. Każdemu zależało na grze w Europie. Oczywiście, że Puchar Europy to było coś, ale zobaczycie, że takie sytuacje będą coraz częstsze.
Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Głupio było oglądać ten mecz ze świadomością przysłowiowej pietruszki. Zespół zagrał słabo, choć na tle city nieźle. Defensywa poniżej swojego poziomu. Zdenas na swoim, niskim poziomie. Legro nawet nieźle, Chiellini też, ale kilka błędów popełnili. De Ceg.... tfu, Traore lepiej z przodu niż z tyłu (grał...). Środek myślałem że zagra gorzej, a było nie najgorzej. Krasic słabo, zmęczony. Pepe też. Grał też Del Piero (...) i Gianneti, który strzelił pierwszą bramkę w dorosłej drużynie. Oby nie ostatnią...
Zamknąć ten temat i (oby) już nie otwierać.*
*ligi europejskiej
Zamknąć ten temat i (oby) już nie otwierać.*
*ligi europejskiej
- rafal-1897
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2010
- Posty: 186
- Rejestracja: 15 lipca 2010
Wynik dobrze podsumowuje cały występ w LE. Mogło być lepiej, ale trudno... Ważne, że nie przegrali żadnego meczu. Ewidentnie LE była dla piłkarzy tylko kolejnymi, mało ważnymi rozgrywkami. Rozpaczać nie będę. Pozostaje jeszcze Serie A i Puchar Włoch...
- tabo89
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 3983
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
Zapraszamy do przeglądania naszej galerii z tego meczu.
Zdjęcia można także pobrać na dysk. Linki do pobrania oraz inne galerie znajdziecie TUTAJ
Zdjęcia można także pobrać na dysk. Linki do pobrania oraz inne galerie znajdziecie TUTAJ