LE (gr. A) [05]: Lech 1-1 JUVENTUS
- psychol_sympatyk
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 87
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Jakby wczoraj ten płaski stok, który amikowcy nazywają boiskiem, przejechali kilka razy ratrakiem, powbijali słupki z taśmami na liniach końca boiska i dali wszystkim piłkarzom rakiety śnieżne, to może coś by z tego było.
Dobrze ktoś napisał w tym temacie, że lechici sprowadzili Juventus do swojego poziomu i zabili doświadczeniem podwórkowych kopaczy. Stało się to głównie za sprawą absurdalnej pogody.
Ten mecz utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że gra Juve bez aquy praktycznie nie istnieje. Wszystkie piłki starali się dogrywać do krasica licząc na jakiś cud w jego wykonaniu (gracz meczu). Lewa strona w ogóle nie grała. O ile można w ogóle mówić o graniu w takich warunkach atmosferycznych. Jak widziałem pieroga, starającego się kiwać z przeciwnikami to mi się niedobrze robiło.
Traore jak na cieplokrajowca, grajacego chyba 2 mecz, zagrał całkiem nieźle. Może jakby melo grał od początku to wyglądałoby to inaczej, bo przez grę sissoko zachciałem ponownego wprowadzenia niewolnictwa, ale już mi przeszło. Pytanie za sto punktów do wszystkich: Czemu kielini nie skoczył z karłem rudnewsem do tej piłki?
Ogólnie jestem mimo wszystko dobrej myśli.
Dobrze ktoś napisał w tym temacie, że lechici sprowadzili Juventus do swojego poziomu i zabili doświadczeniem podwórkowych kopaczy. Stało się to głównie za sprawą absurdalnej pogody.
Ten mecz utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że gra Juve bez aquy praktycznie nie istnieje. Wszystkie piłki starali się dogrywać do krasica licząc na jakiś cud w jego wykonaniu (gracz meczu). Lewa strona w ogóle nie grała. O ile można w ogóle mówić o graniu w takich warunkach atmosferycznych. Jak widziałem pieroga, starającego się kiwać z przeciwnikami to mi się niedobrze robiło.
Traore jak na cieplokrajowca, grajacego chyba 2 mecz, zagrał całkiem nieźle. Może jakby melo grał od początku to wyglądałoby to inaczej, bo przez grę sissoko zachciałem ponownego wprowadzenia niewolnictwa, ale już mi przeszło. Pytanie za sto punktów do wszystkich: Czemu kielini nie skoczył z karłem rudnewsem do tej piłki?
Ogólnie jestem mimo wszystko dobrej myśli.

- srilanka
- Juventino
- Rejestracja: 05 sierpnia 2010
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 sierpnia 2010
Wtedy to w Lidze Mistrzow grali mistrzowie krajow, wiec Puchar UEFA mial duzo wieksze znaczenie.ArtHur pisze: Liga Europy czy UEFA nie ma prestiżu, ale 1977, 1990, 1995, 1996 to co jest? Kiedyś nie było problemu z mobilizacją na ten 'śmieszny puchar'.
- Peter
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 178
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Aż tak bardzo się tym wynikiem nie przejąłem, biorąc pod uwagę, że lepiej skupić się na Serie A i awansie do CL.
A Traore to może lepiej będzie grał na boku pomocy
Co do warunków meczu to, przez śnieg i białe koszulki w drugiej połowie, czasami nie widziałem zawodników Juventusu :-D
A Traore to może lepiej będzie grał na boku pomocy
Co do warunków meczu to, przez śnieg i białe koszulki w drugiej połowie, czasami nie widziałem zawodników Juventusu :-D
Kiedy znowu zobaczę zwycięstwo Juve w LM?
"Tutaj trzeba bez przerwy walczyć, a kiedy wydaje się, że wszystko jest już stracone, trzeba wierzyć nadal, bo Juve nigdy się nie poddaje."
Omar Enrique Sivori
"Tutaj trzeba bez przerwy walczyć, a kiedy wydaje się, że wszystko jest już stracone, trzeba wierzyć nadal, bo Juve nigdy się nie poddaje."
Omar Enrique Sivori
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Ja tam się nie przejmuję, mecz wypaczony przez pogodę, na dodatek w jakiejś śmiesznej LE, po co to nam? Udowodniliśmy, że zasłużyliśmy na zwycięstwo, ale na tamtym boisku to mogliśmy co najwyżej w hokeja pograć 
Teraz wszystkie siły pójdą w Serie A i cieszę się z tego, najpierw udowodnijmy coś na swoim podwórku, a za rok wracamy do LM

Teraz wszystkie siły pójdą w Serie A i cieszę się z tego, najpierw udowodnijmy coś na swoim podwórku, a za rok wracamy do LM

#AllegriOut
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Ja nie widzialem ani linii ani pilki. Na poczatku bylo latwo rozroznic, gdzie konczy sie boisko, bo na plycie jeszcze nie bylo tele sniegu, co obok boiska. Ale po 15 minutach sytuacja sie zmienila ; )Peter pisze: Co do warunków meczu to, przez śnieg i białe koszulki w drugiej połowie, czasami nie widziałem zawodników Juventusu :-D
- typkens
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2004
- Posty: 204
- Rejestracja: 07 maja 2004
Szkoda tego meczu, ale nic nie mogliśmy zrobić. Boisko było porażką, bramka dla Lecha padła z niczego, 1 wygrana walka o górną piłkę - szczęście. Nie ma co usprawiedliwiać naszych piłkarzy, ale jeśli ktokolwiek grał kiedyś na śniegu, choćby kopał piłkę, to powinien wiedzieć jakie to uczucie. Tak, wiem, że boisko było dla wszystkich takie samo, ale jw. - bramka dla piłkarzy Lecha padła na początku spotkania, kiedy to murawa jako tako wyglądała. Żałuję tylko, że "mecz" (a raczej igraszki na śniegu) Del Neri dedykował Scirei.
- dimateo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2010
- Posty: 5
- Rejestracja: 29 listopada 2010
Czytajac wasze wypowiedzi pomeczowe mozna ze smiechu sie nieco rozgrzac po powrocie ze stadionu:) Juve zlekceważyło, nie mialo szczescia i nawet sprzedalo mecz:) czegoz to sie mozna dowiedziec tu ciekawego:) Moze poprostu juve jest slabiutkie jak barszcz ze nie moze wygrac juz 5 meczu z kolei w LE?? Moze wy kibice tego klubu (choc nie wiem czy wszystkich tu mozna tak nazywac bo czy prawdziwy kibic swojego klubu posadza go o sprzedawanie meczu?) zyjecie historia kiedy juve wygrywalo co jak sie pozniej okazalo tez nie byo do konca uczciwe w koncu zdegradowali was za korupcje:) Moze warto sobie uswiadomic ze juve to jest sredniak ligi wloskiej?? pozdrawaim i zycze niektorym wiecej pokory... ciao
Ostatnio zmieniony 02 grudnia 2010, 11:06 przez dimateo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Fałsz. Ale za to Pepe pokonał już Lecha w barwach Udinese. I chyba nawet bramkę wtedy strzelił.-10- pisze: PS: Czy BATE pokonało Juventus w CL? Bo wczoraj komentator gdy przy piłce był Kriwiec powiedział coś w stylu "on pokonał już z BATE, Juventus".
Zapomniałeś że Traore od czterech lat gra w Anglii.psychol_sympatyk pisze: Traore jak na cieplokrajowca
Dobrze że odpadliśmy. Alex nie będzie musiał już biegać po 90 minut w środku tygodnia. Swoją drogą Kapitan był strasznie radosny w tunelu i na środku boiska rozpoczynając mecz. Może angielski Bosackiego go tak rozbawił?
Zobaczymy kto za rok będzie grał w Lidze Mistrzów a kto będzie ciągle jarał się zremisowanym meczem na śniegu z przeciwnikiem grającym trzecim bramkarzem, trzecim lewym obrońcą i czwartym prawym obrońcą.dimateo pisze:Moze wy kibice tego klubu zyjecie historia kiedy juve wygrywalo co jak sie pozniej okazalo tez nie byo do konca uczciwe w koncu zdegradowali was za korupcje:) Moze warto sobie uswiadomic ze juve to jest sredniak ligi wloskiej??
Ostatnio zmieniony 02 grudnia 2010, 11:16 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Nie widzisz ironii w wypowiedziach o "sprzedaniu" czy nie chcesz widzieć? Juve olało LE i wielkie nawoływania komentatorów, że "Widzimy iz Juventus wyszedł w najsliniejszym mozliwym składzie i walczy o 3 punkty" tego nie zmienią.dimateo pisze:Czytajac wasze wypowiedzi pomeczowe mozna ze smiechu sie nieco rozgrzac po powrocie ze stadionu:) Juve zlekceważyło, nie mialo szczescia i nawet sprzedalo mecz:) czegoz to sie mozna dowiedziec tu ciekawego:) Moze poprostu juve jest slabiutkie jak barszcz ze nie moze wygrac juz 5 meczu z kolei w LE?? Moze wy kibice tego klubu (choc nie wiem czy wszystkich tu mozna tak nazywac bo czy prawdziwy kibic swojego klubu posadza go o sprzedawanie meczu?) zyjecie historia kiedy juve wygrywalo co jak sie pozniej okazalo tez nie byo do konca uczciwe w koncu zdegradowali was za korupcje:) Moze warto sobie uswiadomic ze juve to jest sredniak ligi wloskiej?? pozdrawaim i zycze niektorym wiecej pokory... ciao
Gratulacje dla Lecha, życze im dobrze w LE ale mam przeczucie, że ta "piekna przygoda" szybko sie skończy. Anyway, powodzenia!
PS. Jeśli Juve jest średniakiem ligi włoskiej (3 miejsce) to czym jest Lech w lidze polskiej?
- dimateo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2010
- Posty: 5
- Rejestracja: 29 listopada 2010
No fakt kim jest Lech?? Wybacz widocznie przecenilem Juve skoro nie potrafilo ograc Lecha i nie wyszlo z grupy bedac pewniakiem do awansu:) Przygoda Kolejorza w LE na pewno potrwa nieco dluzej niz przygoda starej damy
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Nie bardzo wiem do czego pijesz. Zapytałem się, jak określisz Lecha (w lidze polskiej), skoro 3 zespół Serie A określasz mianem średniaka. Tylko tyle.
My dostaliśmy lekcję pokory w Turynie. Życze dobrze Lechowi jak juz pisałem wcześniej, ale wasza lekcja pokory nadejdzie w marcu...
My dostaliśmy lekcję pokory w Turynie. Życze dobrze Lechowi jak juz pisałem wcześniej, ale wasza lekcja pokory nadejdzie w marcu...
- D-Rose
- Juventino
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
- Posty: 1607
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
Zobaczymy kto w przyszlym sezonie bedzie grał w lidze Mistrzow a kto nie zakwalifikuje sie w ogole do pucharów.dimateo pisze:No fakt kim jest Lech?? Wybacz widocznie przecenilem Juve skoro nie potrafilo ograc Lecha i nie wyszlo z grupy bedac pewniakiem do awansu:) Przygoda Kolejorza w LE na pewno potrwa nieco dluzej niz przygoda starej damy

ciach bajera.
EDIT: My za pol roku nie bedziemy pamietac o tym meczu(bedziemy raczej sie zastanawiać na kogo w Champions League trafimy), a wy przez kolejne 40lat bedziecie pod dwa remisy klepać :lol:
Ostatnio zmieniony 02 grudnia 2010, 11:38 przez D-Rose, łącznie zmieniany 1 raz.

- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Jak na to wpadłeś Albercie? :doh:dimateo pisze:Przygoda Kolejorza w LE na pewno potrwa nieco dluzej niz przygoda starej damy
Nie wychodzimy z grupy przez olewanie meczów z Salzburgiem i tego pierwszego z poznaniakami.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Pierwszy nie tyle olaliśmy, co nie mieliśmy drużyny.Kubba pisze: Nie wychodzimy z grupy przez olewanie meczów z Salzburgiem i tego pierwszego z poznaniakami.
Daj spokój. Nie napinajmy się;p Oni zyją w swoim świecie, w którym Lech jest lepszy od Juventusu i idzie pewnie po puchar Ligi Europy...it doesn't matter pisze:Zobaczymy kto w przyszlym sezonie bedzie grał w lidze Mistrzow a kto nie zakwalifikuje sie w ogole do pucharów.dimateo pisze:No fakt kim jest Lech?? Wybacz widocznie przecenilem Juve skoro nie potrafilo ograc Lecha i nie wyszlo z grupy bedac pewniakiem do awansu:) Przygoda Kolejorza w LE na pewno potrwa nieco dluzej niz przygoda starej damy
ciach bajera.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
I kto będzie musiał sprzedawać zawodników, żeby nie polecieć na ryj. Ciach bajera i ketchup do frytek.it doesn't matter pisze:Zobaczymy kto w przyszlym sezonie bedzie grał w lidze Mistrzow a kto nie zakwalifikuje sie w ogole do pucharów.dimateo pisze:No fakt kim jest Lech?? Wybacz widocznie przecenilem Juve skoro nie potrafilo ograc Lecha i nie wyszlo z grupy bedac pewniakiem do awansu:) Przygoda Kolejorza w LE na pewno potrwa nieco dluzej niz przygoda starej damy
ciach bajera.
IDM - to bardzo mądra wypowiedź.