Serie A (14): JUVENTUS 1-1 Fiorentina
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Bohater wczorajszego mecz Boruc po strzale Chielliniego i wyciągnięciu się jak struna doznał kontuzji i dlatego puści więc chyba nie jego wina...
Co do innych wyników Napoli porażka, Lazio remis, Milan remis, Roma ? ; szkoda że takich kolejek nie wykorzystujemy ale cóż...
Co do innych wyników Napoli porażka, Lazio remis, Milan remis, Roma ? ; szkoda że takich kolejek nie wykorzystujemy ale cóż...
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
No trochę szkoda ale przynajmniej ani Milan ani Lazio nam nie uciekło. Na dodatek wyprzedziliśmy Napoli. Jesteśmy na 3 miejscu i jak tak utrzymamy do końca to będzie dobrze.Co do innych wyników Napoli porażka, Lazio remis, Milan remis, Roma ? ; szkoda że takich kolejek nie wykorzystujemy ale cóż...
Mecz w naszym wykonaniu nie był zły, były okazje ale był też Boruk

Cieszy Pepe - gość mówił wcześniej, że ćwiczył się w grze obronnej, teraz z kolei ćwiczył wolne z Aleksem. Widać, że mu zależy na tym, żeby zostać. Zobaczymy jak będzie sprawować, ja go lubię i sądzę, że 7,6 mln to nie jest wygórowana suma za takiego piłkarza.
- Gość
- Rejestracja:
Kto się spodziewał, że po wczorajszym remisie z Violą podskoczymy w tabeli? 8) 8) 8) chyba nikt...
Jednak po tej kolejce pozostaje wielki niedosyt... nie mniejszy niż jak teraz pomyślę że przegraliśmy na początku sezonu z ostatnią aktualnie drużyną ligi - Bari
... no ale nic, nie zatrzymujemy się, ważne żeby nie przegrywać bo przy tak wyrównanej lidze to może być kluczem do sukcesu, którym, dla nas będzie minimum 4 lokata na koniec sezonu.
Przydałby się naszej drużynie jakiś "powiew" młodości, szkoda, że Del Neri nie postawił na Sorensena...w ogóle szkoda, że czasami nie daję szansy jakiemuś młodemu zawodnikowi :?
PS
I BELIVE IN MARCO MOTTA
Jednak po tej kolejce pozostaje wielki niedosyt... nie mniejszy niż jak teraz pomyślę że przegraliśmy na początku sezonu z ostatnią aktualnie drużyną ligi - Bari

... no ale nic, nie zatrzymujemy się, ważne żeby nie przegrywać bo przy tak wyrównanej lidze to może być kluczem do sukcesu, którym, dla nas będzie minimum 4 lokata na koniec sezonu.
Przydałby się naszej drużynie jakiś "powiew" młodości, szkoda, że Del Neri nie postawił na Sorensena...w ogóle szkoda, że czasami nie daję szansy jakiemuś młodemu zawodnikowi :?
PS
I BELIVE IN MARCO MOTTA

- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Ogladalem ten mecz do 75 minuty. Przyznam szczerze, ze juz nie moglem zniesc tego, jak Nasi marnuja sytuacje za sytuacja, a pilka cudem wedruje prosto w rece Boruca. Dobrze sie to sie skonczylo remisem, a nie porazka. Trzeba isc dalej i starac sie o zwyciestwa w kolejnych meczach.
Bonucci byl zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w Naszej druzynie. Swietnie wyprzedzal, dobrze sie ustawial, pare razy wybijal pilki czubkiem buta z pola karnego. Gorzej bylo z pojedynkami glowkowymi, zwlaszcza do momentu gdy gral jeszcze Gilardino, no ale zawsze znajdzie sie cos do poprawy. Chiellini w drugiej polowie juz lepiej, niz mialo to miejsce w pierwszej.
Krasic zagral slabiej, bardzo czesto zawodnicy Violi go podwajali. Mial pare swietnych przechwytow z przodu, ale gubil pilke przed polem karnym. Musi ten element zdecydowanie poprawic. Duzym problemem Motty jest psychika - on po strzeleniu tego samoboja probowal sie poprawic, ale wygladal na mocno przybitego i zniecheconego. Dobrze, ze Del Neri go zostawil na boisku (mogl przeciez wpowadzic Sorensena). Niech chlopak nabierze pewnoci siebie, bo wcale nie jest taki slaby, jak wszyscy teraz uwazaja.
Del Piero - jak prawie zawsze - mial pare swietnych zagran na wysokim poziomie, ale jednak nie byl to jego najlepszy mecz. Szkoda zwlaszcza tej sytuacji, kiedy kapitalnie przyjal pilke, minal zawodnika rywala i wylozyl futbolowke Marchisio. To powinna byc bramka. Tak samo zreszta jak okazja, w ktorej Alex byl sam na sam. Nie wiem do konca, czy tam nie bylo spalonego, ale tak czy inaczej, gdybysmy strzelili sedzia uznalby gola.
Bonucci byl zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w Naszej druzynie. Swietnie wyprzedzal, dobrze sie ustawial, pare razy wybijal pilki czubkiem buta z pola karnego. Gorzej bylo z pojedynkami glowkowymi, zwlaszcza do momentu gdy gral jeszcze Gilardino, no ale zawsze znajdzie sie cos do poprawy. Chiellini w drugiej polowie juz lepiej, niz mialo to miejsce w pierwszej.
Krasic zagral slabiej, bardzo czesto zawodnicy Violi go podwajali. Mial pare swietnych przechwytow z przodu, ale gubil pilke przed polem karnym. Musi ten element zdecydowanie poprawic. Duzym problemem Motty jest psychika - on po strzeleniu tego samoboja probowal sie poprawic, ale wygladal na mocno przybitego i zniecheconego. Dobrze, ze Del Neri go zostawil na boisku (mogl przeciez wpowadzic Sorensena). Niech chlopak nabierze pewnoci siebie, bo wcale nie jest taki slaby, jak wszyscy teraz uwazaja.
Del Piero - jak prawie zawsze - mial pare swietnych zagran na wysokim poziomie, ale jednak nie byl to jego najlepszy mecz. Szkoda zwlaszcza tej sytuacji, kiedy kapitalnie przyjal pilke, minal zawodnika rywala i wylozyl futbolowke Marchisio. To powinna byc bramka. Tak samo zreszta jak okazja, w ktorej Alex byl sam na sam. Nie wiem do konca, czy tam nie bylo spalonego, ale tak czy inaczej, gdybysmy strzelili sedzia uznalby gola.