LE (gr. A) [05]: Lech 1-1 JUVENTUS
- rafal-1897
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2010
- Posty: 186
- Rejestracja: 15 lipca 2010
Możliwość awansu Lecha i Juve wciąż jest możliwa. Mało prawdopodobne, ale może się tak stać... Mam nadzieję, na dobre widowisko, Juve potrzebuje zwycięstwa, Lech też będzie się starać... Będzie ciekawie...
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Piszecie, że olewamy ten Puchar, ale taka drużyna jak Juventus nie powinna nic olewać a tym bardziej rozgrywek europejskich, bo z tego raz, że jest kasa, a dwa, że będzie cholerny wstyd jak nie wyjdziemy z tej grupy.
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
To już odpadliśmy? :roll:jarmel pisze: O wyjściu z grupy już nawet nie ma co marzyć, szkoda, bo będziemy przez następne 10 lat słuchać jak to Lech wyeliminował wielki Juventus -.-
.
Dla mnie osobiście ważny mecz. Puchary to puchary. Zawsze jakiś prestiż.
Oglądałem dotychczasowe mecze w LE i o ile Del Neri miesza składem, to piłkarze nie olewają Pucharu. Tak, nie olewają. Del Piero, Sissoko czy Pepe w LE na pewno nie przechodzą obok meczów. A to oni grają w niej regularnie. Ciężko widzę poniektórym się przyznać, że Juve było na tyle słabe, że nie potrafiło pokonać Salzburga i Lecha. Akurat tak się mecze ułożyły. Mówi się trudno.
Przyznam, że po pierwszym meczu mam obawy, ale z drugiej strony mam nadzieję, że damy dowód naszej niezłej formy i przewagi technicznej. Wielka szkoda Aquilaniego, bo chyba nie moze grać?
Stawiam 2-1 dla nas. Oby.

Alessandro Del Piero ole!
- Marian.
- Juventino
- Rejestracja: 25 lutego 2009
- Posty: 1213
- Rejestracja: 25 lutego 2009
Powiem szczerze, że nie jestem pewny zwycięstwa, jak to miało miejsce przed meczem Juventusu z Lechem w Turynie, choć oczywiście wierzę w zwycięstwo. Lechici grają w LE naprawdę bardzo dobrze, udowadniając to w meczach z nami i City. Nasi mają w......e na te rozgrywki i nie spodziewajmy się fajerwerek z naszej strony. Mam nadzieję, że wygramy, albo chociaż nie przegramy, żeby nie było wstydu na pół Polski, bo media będą trąbić, że Lech pokonał wielki Juventus i kibice niedzielni będą się zachwycać przez kolejne 2 lata. Tak więc, mam nadzieję, że przedłużymy serię meczów bez porażki. FORZA JUVE!

- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Wyraźnie widać, że Lech i City pod formą... Nie ograć TAKICH rywaliartur_89 pisze: Stoke - City 1-1
Juve - Fiora 1-1
Korona - Lech 0-0

Problem leży jedynie w głowach zawodników. Jedyne, co nam Poznaniacy mogą przeciwstawić jest wola walki, nadrabianie niewątpliwych braków w wyszkoleniu/braku umiejętności sercem do 'gry'. Dodatkowym atutem jest doping, który w Poznaniu wygląda imponująco i działa na zespół nad wyraz motywująco. Piłkarze Lecha mają wiarę w siebie w Europie - rywale ich lekceważą, ale idą za tym korzystne dla Niebieskich wyniki.
Prawda jest taka, że piłkarsko Kolejorz Juve do pięt nie dorasta, dodatkowo nie maja kim 'ukłuć' - do dyspozycji trenera jest tylko bodaj Rudnevs.
Jeśli do spotkania podejdziemy z właściwym podejściem, właściwą motywacją i koncentracją, nie będziemy mieć z Polakami żadnych problemów.
0-2 to minimum jak dla mnie. Basta z ciupcianiem się z ogórami. Trza wyrżnąć. W 'oko'.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Ty się już tak "włosko" czujesz? Jasne, że kibicujemy Juve, ale słowo "Polacy" w Twojej wypowiedzi brzmi jakoś tak dziwnie obco :?. Czy nie lepiej powiedzieć "lechici"?mrozzi pisze:Jeśli do spotkania podejdziemy z właściwym podejściem, właściwą motywacją i koncentracją, nie będziemy mieć z Polakami żadnych problemów.
Myślałem, że się czegoś nauczyłeś po tej napince jaką robiłeś przed pierwszym meczem z Lechem, ale jak widać niemrozzi pisze:0-2 to minimum jak dla mnie. Basta z ciupcianiem się z ogórami. Trza wyrżnąć. W 'oko'.

- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Lepiej. Gdzieś wcześniej jednak użyłem tego określenia i nie chciałem się powtarzać. Zresztą przyjęło się już, że klubom przypisuje się, uogólniając, 'narodowe' przydomki. Ta wypowiedź nie ma absolutnie żadnego związku z moim poczuciem przynależności narodowej.mrozzi pisze:Jeśli do spotkania podejdziemy z właściwym podejściem, właściwą motywacją i koncentracją, nie będziemy mieć z Polakami żadnych problemów.
Zepsułeś zabawę...Vimes pisze:Myślałem, że się czegoś nauczyłeś po tej napince jaką robiłeś przed pierwszym meczem z Lechem, ale jak widać nie Whistle.

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Prowokacja? Kogo chciałeś sprowokować i do czego? Tych lechitów, którzy pojawili się na forum przed pierwszym meczem? Przecież zachowywali się w miarę poprawnie, więc po co? Przepraszam, ale wyrosłem już z piaskownicy i takie gierki mnie nie bawią.mrozzi pisze:Zepsułeś zabawę...Vimes pisze:Myślałem, że się czegoś nauczyłeś po tej napince jaką robiłeś przed pierwszym meczem z Lechem, ale jak widać nie Whistle.Prowokacja - mówi Ci to coś?
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nie bierz tego do siebie. Nie chodzi o lechitów, ale o kibiców innych drużyn, którzy nie życzą nam dobrze i których interesują wypowiedzi Juventinich szczególnie w kontekście tego spotkania i dlatego się tu właśnie pojawiają. Tyle. A takie konkretnie zabawy mnie nie rajcują.Vimes pisze: Prowokacja? Kogo chciałeś sprowokować i do czego? Tych lechitów, którzy pojawili się na forum przed pierwszym meczem? Przecież zachowywali się w miarę poprawnie, więc po co? Przepraszam, ale wyrosłem już z piaskownicy i takie gierki mnie nie bawią.
Tak gwoli ścisłości - chciałbym, aby wygrało Juve, ale mam na ten pucharek 'porobione' i dla mnie zdecydowanie o wiele bardziej istotna jest dyspozycja w lidze, która jest kluczowa i określi naszą pozycję wyjściową w kolejnym sezonie, przede wszystkim w Europie.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Właśnie mrozzi, ci kibice wchodzą na forum, widzą napinkę przed meczem, a po meczu wynik 3:3 i mają z nas niezły ubaw. Twoja prowokacja odnosi skutek odwrotny do zamierzonego. Nie mówmy hop zanim nie przeskoczymy. Poczekajmy na ostatni gwizdek sędziego w tym meczu. Jeżeli wygramy przyjdzie czas na triumfowanie.mrozzi pisze:Nie bierz tego do siebie. Nie chodzi o lechitów, ale o kibiców innych drużyn, którzy nie życzą nam dobrze i których interesują wypowiedzi Juventinich szczególnie w kontekście tego spotkania i dlatego się tu właśnie pojawiają. Tyle. A takie konkretnie zabawy mnie nie rajcują.Vimes pisze:Prowokacja? Kogo chciałeś sprowokować i do czego? Tych lechitów, którzy pojawili się na forum przed pierwszym meczem? Przecież zachowywali się w miarę poprawnie, więc po co? Przepraszam, ale wyrosłem już z piaskownicy i takie gierki mnie nie bawią.
EDIT
Ja też, ale jak mówiłem z okrzykami radości poczekam do końcowego gwizdka.mrozzi pisze:Wierzę w naszych, cholera :-D
Ostatnio zmieniony 28 listopada 2010, 16:40 przez Vimes, łącznie zmieniany 5 razy.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Wierzę w naszych, cholera :-DVimes pisze: Właśnie mrozzi, ci kibice wchodzą na forum, widzą napinkę przed meczem, a po meczu wynik 3:3 i mają z nas niezły ubaw. Twoja prowokacja odnosi skutek odwrotny do zamierzonego.