Serie A (10): JUVENTUS 3-1 Cesena
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Jakość transmisji internetowej pozostawiała wiele do życzenia, więc mam parę pytań:
1) Czy gol dla Ceseny nie padł przypadkiem ze spalonego?
2) Czy karny był podyktowany słusznie, bo mi wydawało się, że to Bonucci faulował Pellegrino, a nie na odwrót?
3) Czy Melo płakał schodząc z boiska?
Na zbliżeniu zauważyłem, że Aquilani miał jakąś niebieską opaskę na prawym udzie, czy jemu też coś dolega? Jeżeli Melo przy tym kiksie złapał kontuzję to nasz środek pola wygląda blado.
1) Czy gol dla Ceseny nie padł przypadkiem ze spalonego?
2) Czy karny był podyktowany słusznie, bo mi wydawało się, że to Bonucci faulował Pellegrino, a nie na odwrót?
3) Czy Melo płakał schodząc z boiska?
Na zbliżeniu zauważyłem, że Aquilani miał jakąś niebieską opaskę na prawym udzie, czy jemu też coś dolega? Jeżeli Melo przy tym kiksie złapał kontuzję to nasz środek pola wygląda blado.
- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Bardzo ważne 3pkt. przy porażce Lazio, remisie Interu i wygranej Napoli. Czołówka tabeli bardzo ciasna, coś czuje, że jeszcze długo tak będzie.
Co do samego meczu. Początek był słaby, ale potem na szczęście Alex z Alberto pociągnęli Juve do przodu. Najgorsze w tym meczu było to, że Cesena grająć w "10" potrafiła stwarzać groźne sytuacje pod Naszą bramką...
Co do piłkarzy:
Sissoko - bardzo źle w rozgrywaniu, masa głupich błędów. W odbiorze lepiej, ale nie niewiele. Słaby mecz.
Motta - ile jego piłek odbijało sie od piłkarzy, a nie trafiało w pole karne...?!
Sorensen - poprawnie, nie widziałem żadnego błędu w kryciu. Z 2,3 razy trochę nie dokładnie podał, ale ogólnie pozytywnie. Myślę, że warto mu dawać więcej szans w przyszłości.
Melo? Kolejna kontuzja?!
Co do samego meczu. Początek był słaby, ale potem na szczęście Alex z Alberto pociągnęli Juve do przodu. Najgorsze w tym meczu było to, że Cesena grająć w "10" potrafiła stwarzać groźne sytuacje pod Naszą bramką...
Co do piłkarzy:
Sissoko - bardzo źle w rozgrywaniu, masa głupich błędów. W odbiorze lepiej, ale nie niewiele. Słaby mecz.
Motta - ile jego piłek odbijało sie od piłkarzy, a nie trafiało w pole karne...?!
Sorensen - poprawnie, nie widziałem żadnego błędu w kryciu. Z 2,3 razy trochę nie dokładnie podał, ale ogólnie pozytywnie. Myślę, że warto mu dawać więcej szans w przyszłości.
Melo? Kolejna kontuzja?!

- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Sprawa najważniejsza - zdrowie Melo. Jeśli chodzi o ten kiks to nie wyglądało to za wesoło. Noga Brazylijczyka powędrowała bardzo wyskoko w górę. Przy niedogrzaniu łatwo jest o uraz mieśniowy. Konkretnie dwugłowego uda. I tak to wyglądało. Aczkolwiek Melo schodził z boiska o własnych siłach. Być może jest to tylko naciągnięcie. Zobaczymy.
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1296
- Rejestracja: 26 marca 2007
Niestety nie mogłem oglądać meczu, bo byłem w trasie, ale pierwsze, co zrobiłem po wejściu do domu to sprawdzenie wyniku. No i muszę przyznać, że wynik cieszy (oraz to, że gole strzelali wyłącznie napastnicy, bo przecież od tego są). Nie cieszy natomiast kontuzja (oby tylko lekka
) Melo, bo bez Niego w środku będzie cieżko.

Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Przyjście Alberto to podwójna korzyść dla nas. Pozyskaliśmy świetnego piłkarza do środka pola, a Marchsio zaczął grać z jajami, nareszcie. Swoją drogą - dobrze wygląda z opaską kapitańską... Sorensen też dał radę. Irytuje mnie momentami Quagiarella swoją egoistyczną grą, szczególnie mam na myśli sytuację, gdy powinien podać Iaquincie zamiast się kiwać. Jest dobrze, strzelamy sporo bramek w porównaniu do reszty. Tylko te kontuzje są niepokojące...
- karosznurek
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
Wynik cieszy, bardzo dobra była współpraca Marchisio z Aquilanim. Natomiast złym skutkiem jest kontuzja Melo. Teraz trzeba liczyć na dobry mecz we środę. Forza Juve
- Judzio
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2005
- Posty: 604
- Rejestracja: 20 marca 2005
Z tym że Iaquinta był chyba na spalonym, dlategóż mu nie podałSzymek pisze: Irytuje mnie momentami Quagiarella swoją egoistyczną grą, szczególnie mam na myśli sytuację, gdy powinien podać Iaquincie zamiast się kiwać. Jest dobrze, strzelamy sporo bramek w porównaniu do reszty. Tylko te kontuzje są niepokojące...
Co do Duńczyka to poprawnie, może coś z niego będzie

Najlepszy jak dla mnie Aquilani - w końcu mamy <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> playmakera, szkoda tylko, że rzadko decyduje się na strzał z dystansu ale ogółem świetnie :-D

- Simi
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2006
- Posty: 861
- Rejestracja: 07 maja 2006
Kolego a czy widziałeś że Iaquinta był na wyraźnym spalonym w czasie tej akcji? To raczej Iaquinta pare razy mógł podac, zamiast strzelac.Szymek pisze:Irytuje mnie momentami Quagiarella swoją egoistyczną grą, szczególnie mam na myśli sytuację, gdy powinien podać Iaquincie zamiast się kiwać.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Cała sytuacja powstała ogólnie dzięki temu że Q kiwnął jednego a następnie drugiego obrońce. Iaquinta stał blisko niego więc wiele lepiej ustawiony nie był. Jak dla mnie to nie było przesadnie egoistyczne. Zresztą piłka wpadła w dziwny kozioł i Q starał się ją jakoś okiełznać przy nodze.Szymek pisze:Irytuje mnie momentami Quagiarella swoją egoistyczną grą, szczególnie mam na myśli sytuację, gdy powinien podać Iaquincie zamiast się kiwać.
Chłopak ma świetne warunki fizyczne, ale lepiej żeby w tym sezonie już więcej nie musiał grać.Smok-u pisze:jak zagrał nasz osiemnastoletni Dun?
Ad1. Moja transmisja też krystaliczna nie była ale zdaje się że widziałem jak rywal wybiega zza pleców [chyba Grosso bo to po lewej stronie było].Vimes pisze: 1) Czy gol dla Ceseny nie padł przypadkiem ze spalonego?
2) Czy karny był podyktowany słusznie, bo mi wydawało się, że to Bonucci faulował Pellegrino, a nie na odwrót?
3) Czy Melo płakał schodząc z boiska?
Ad2. Nawzajem się ciągnęli, ale pechowo dla obrońcy Ceseny piłka przeleciała tuż nad głową ciągniętego Bonucciego i to przykuło uwagę sędziego.
Ad3. Nie, raczej był zdenerwowany. Albo zły na siebie za kontuzję, albo Del Neri wkurzył się za ten kiks. Tylko że on lubi Melo.
Ostatnio zmieniony 07 listopada 2010, 18:12 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Przybyłem, zobaczyłem i żałuję, że nie widziałem.
W jakim ustawieniu kończyliśmy mecz, mógłby ktoś rozrysować, bom nie widział?
Czy jest gdzieś w necie ten mecz do obejrzenia w całości?
W jakim ustawieniu kończyliśmy mecz, mógłby ktoś rozrysować, bom nie widział?
Czy jest gdzieś w necie ten mecz do obejrzenia w całości?
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Tego, że Iaq był na spalonym nie widziałem, transmisja mnie dzisiaj nie rozpieszczała pod względem jakości...
Ponawiam prośbę Vimesa o screena, czy gol dla gości nie padł ze spalonego. To również trudno było mi dojrzeć.
Ponawiam prośbę Vimesa o screena, czy gol dla gości nie padł ze spalonego. To również trudno było mi dojrzeć.
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Grosso tak jak myslalem, dalej zamiast podac pilke to nabija przeciwnikow na nią. Az mi sie smiac chcialo jak widzialem przed tym trzecim golem, jak specjalnie szukal hasana aby sobie mogl pilki dotknac
Jedyny z niego pozytek to to, ze Hasan mogl pokazal, ze powinien czesciej grac ;]
Jesli chodzi o nasz atak to wielki plus bo Drewniaka nie bylo, ktory marnowal akcje, tylko Kłagiarella i Iaquinta mogli by sie tak nie chamic i podawac i wysuwac sobie czesciej, to by wiecej goli bylo
Marchisio po prostu miodzio, ja w nim widze przyszlego kapitana Juve ;] Zwlaszcza ze ma charakter i charyzme zeby w razie potrzeby zmotywowac innych do gry

Jesli chodzi o nasz atak to wielki plus bo Drewniaka nie bylo, ktory marnowal akcje, tylko Kłagiarella i Iaquinta mogli by sie tak nie chamic i podawac i wysuwac sobie czesciej, to by wiecej goli bylo
Marchisio po prostu miodzio, ja w nim widze przyszlego kapitana Juve ;] Zwlaszcza ze ma charakter i charyzme zeby w razie potrzeby zmotywowac innych do gry

- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
to w takim wypadku jak na Ciebie wpływa Alex? (nie mówię o dzisiaj tylko ogólnie) irytujex100?Szymek pisze:Irytuje mnie momentami Quagiarella swoją egoistyczną grą, szczególnie mam na myśli sytuację, gdy powinien podać Iaquincie zamiast się kiwać.
Swoją drogą już wiem co robi Quagiarella oglądając nasze mecze w LE - bierze młotek i wali się nim po głowie, bo nie może uwierzyć, że można tak partaczyć grę jak Amauri.
PS. ktoś tu niedawno stawiał Vicka na równi z Amaurim - przecież on dzisiaj zrobił więcej dobrego na boisku, niż sosna w całym sezonie
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- darek
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
- Posty: 795
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
.....Storari....Łukasz pisze:Przybyłem, zobaczyłem i żałuję, że nie widziałem.
W jakim ustawieniu kończyliśmy mecz, mógłby ktoś rozrysować, bom nie widział?
Czy jest gdzieś w necie ten mecz do obejrzenia w całości?
Motta...Sorensen...Bonucci...Grosso
Brazzo..Marchisio..Aquilani..Pepe..
Quagliarella...Iaquinta
Coś w ten deseń:)