LE (gr. A) [04]: JUVENTUS 0-0 Salzburg
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Akurat dla nich to olbrzymia szans była... której to szansy kompletnie NIE wykorzystali.Darius19 pisze:Zgadza się ale trudno to pokazać jak w pierwszym składzie grają piłkarze z primavery dla których to są pierwsze mecze w Europejskich Pucharach a co za tym idzie brak im ogrania.sylvin pisze: musimy tutaj pokazac chec walki, pragnienie i glod zdobywania trofeow
- karpiu
- Juventino
- Rejestracja: 18 stycznia 2005
- Posty: 185
- Rejestracja: 18 stycznia 2005
deszczowy napisał :
Mlodego pilkarza trzeba powoli wprowadzać do drużyny, integrować z grupa, niech sie oswaja z myślą ze jest częscią drużyny i nabiera pewnosci siebie...a tu nagle nie mamy kim grać i nie wiadomo czego oczekujemy od tych młodych chlopakow, od których wcześniej nie oczekiwalismy niczego (czyt. trener )
nie wykorzystali? a jak mieli zagrać? to nie wina mlokosów tylko strategii naszego klubu, który nie stawia na młodzierz!Darius19 napisał:
sylvin napisał:
musimy tutaj pokazac chec walki, pragnienie i glod zdobywania trofeow
Zgadza się ale trudno to pokazać jak w pierwszym składzie grają piłkarze z primavery dla których to są pierwsze mecze w Europejskich Pucharach a co za tym idzie brak im ogrania.
Akurat dla nich to olbrzymia szans była... której to szansy kompletnie NIE wykorzystali.
Mlodego pilkarza trzeba powoli wprowadzać do drużyny, integrować z grupa, niech sie oswaja z myślą ze jest częscią drużyny i nabiera pewnosci siebie...a tu nagle nie mamy kim grać i nie wiadomo czego oczekujemy od tych młodych chlopakow, od których wcześniej nie oczekiwalismy niczego (czyt. trener )

WIDZEW
Bójcie się Chamy do Ekstraklasy wracamy!!!!
- mambooocha
- Juventino
- Rejestracja: 04 grudnia 2006
- Posty: 133
- Rejestracja: 04 grudnia 2006
co gorsza, jestem prawie pewny, że w niedziele w pierwszym Amauri bo DN będzie mu chciał dać szanse się przełamać czy coś w tym stylu. Obym się mylił ... Ciekawie też wygląda nasza wyjściowa jedenastka typowana przez LGDS - czterech środkowych pomocników w pierwszym składzie :lol: oj będzie toporna gra w niedziele ale po mękach wygramy 8)
fino alla fine FORZA JUVENTUS!
- Radek_88
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2005
- Posty: 1179
- Rejestracja: 22 stycznia 2005
Panie 'wszystko wyliczylem, wszystko wiem i wszedzie pisze glupoty' - daj sobie juz spokoj, naprawde. Wygrywajac z City i Lechem wychodzimy na pewno, bez wzgledu na to czy wygramy 1-0, czy 9-5.Darius19 pisze:Wszystko wyliczyłem aby wyjść z grupy musimy wygrać oba mecze minimum 2:0 w przeciwnym razie nawet te zwycięstwa nam nic nie dadzą bo przegramy bilansem bramkowym.Marco Buffon pisze:
to nie była ironia. Wygramy z Lechem i z ManC.
a punkty, przy równej ilości oczek na koniec, z Salzburgiem nie będą się liczyć = awans Juve
- Tigmar
- Juventino
- Rejestracja: 20 lutego 2005
- Posty: 630
- Rejestracja: 20 lutego 2005
nie obrażaj mojej inteligencji.Darius19 pisze:Wszystko wyliczyłem aby wyjść z grupy musimy wygrać oba mecze minimum 2:0 w przeciwnym razie nawet te zwycięstwa nam nic nie dadzą bo przegramy bilansem bramkowym.Marco Buffon pisze:
to nie była ironia. Wygramy z Lechem i z ManC.
a punkty, przy równej ilości oczek na koniec, z Salzburgiem nie będą się liczyć = awans Juve
jak ja piszę, że jest tak, jak piszę, to tak jest.
wsadź se ten bilans bramkowy w d.u.p.ę.
przez chwilę jako Marco Buffon
- jsduga
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
- Posty: 395
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
A należy się nam awans? Co prawda kontuzje pomogły w kolejnym blamażu, ale to nie zmienia faktu, że nawet w tym składzie powinniśmy klepnąć Austriaków bez większego problemu.
Oczywiście wierzę w awans, choć moim zdaniem praktycznie będzie cud, jeśli wyjdziemy z grupy. Ale z drugiej strony czym chcemy dalej walczyć? Primaverą? :doh:
Z taką grą i sytuacją, jaka panuje w naszych szeregach, to cel, jakim jest awans poprzez rozgrywki ligowe do LM jest bardzo, bardzo trudny do osiągnięcia. Ratunkiem może być TYLKO zimowe mercato.
Pozdrawiam!
Zdrowia Juve !!!
Oczywiście wierzę w awans, choć moim zdaniem praktycznie będzie cud, jeśli wyjdziemy z grupy. Ale z drugiej strony czym chcemy dalej walczyć? Primaverą? :doh:
Z taką grą i sytuacją, jaka panuje w naszych szeregach, to cel, jakim jest awans poprzez rozgrywki ligowe do LM jest bardzo, bardzo trudny do osiągnięcia. Ratunkiem może być TYLKO zimowe mercato.
Pozdrawiam!

Zdrowia Juve !!!
„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
- rafal-1897
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2010
- Posty: 186
- Rejestracja: 15 lipca 2010
Cóż... Meczu nie widziałem, bo byłem na Lech - City, ale patrząc na wynik... Słabo panowie, bardzo słabo. Można było się spodziewać czegoś więcej. Jest szansa na spełnienie mojego marzenia o wyjściu z grupy Lecha i Juve, ale bardzo wątpliwe... Jeśli mieliby grac tak dalej, to lepiej, żeby odpadli i skupili się na walce o pierwszą czwórkę w lidze. Chyba, że coś się zmieni...
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1296
- Rejestracja: 26 marca 2007
rafal-1897 pisze:Cóż... Meczu nie widziałem, bo byłem na Lech - City, ale patrząc na wynik... Słabo panowie, bardzo słabo. Można było się spodziewać czegoś więcej. Jest szansa na spełnienie mojego marzenia o wyjściu z grupy Lecha i Juve, ale bardzo wątpliwe... Jeśli mieliby grac tak dalej, to lepiej, żeby odpadli i skupili się na walce o pierwszą czwórkę w lidze. Chyba, że coś się zmieni...
Według mnie gra była jeszcze gorsza niż wynik


Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Darius19
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2008
- Posty: 793
- Rejestracja: 10 grudnia 2008
Ja nie obrażam twojej inteligencji po prostu piszę co wychodzi z moich obliczeń dotyczących szans awansu Juve do dalszych rozgrywek. A zresztą najpierw to my wygrajmy te 2 mecze co nam zostały a matematyką to się zajmiemy na samym końcu. Teraz się liczy 6 punktów a nie ilość bramek.Marco Buffon pisze:
nie obrażaj mojej inteligencji.
jak ja piszę, że jest tak, jak piszę, to tak jest.
wsadź se ten bilans bramkowy w d.u.p.ę.
FORZA JUVE
- Sajan
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2005
- Posty: 329
- Rejestracja: 04 marca 2005
Koledzy próbują wytłumaczyć Tobie że na koniec twoje matematyczne zdolności na nic bo nie liczą się w końcowym bilansie z tego co wiem bramki tylko mecze rozgrywane drużyn między sobą jest opcja że nawet 3 drużyny będą miały po 10 pkt i co? nie doliczyłbyś się xDDarius19 pisze:Ja nie obrażam twojej inteligencji po prostu piszę co wychodzi z moich obliczeń dotyczących szans awansu Juve do dalszych rozgrywek. A zresztą najpierw to my wygrajmy te 2 mecze co nam zostały a matematyką to się zajmiemy na samym końcu. Teraz się liczy 6 punktów a nie ilość bramek.Marco Buffon pisze:
nie obrażaj mojej inteligencji.
jak ja piszę, że jest tak, jak piszę, to tak jest.
wsadź se ten bilans bramkowy w d.u.p.ę.
"Wyobraź sobie worek, w worku bilon, worek ze trzy metry i wazy ze sto kilo. Wyobraź sobie worek, w worku banknoty, a teraz spójrz na tych co sprzedali się za pięć złotych"
- juventusprzemek
- Juventino
- Rejestracja: 21 listopada 2008
- Posty: 385
- Rejestracja: 21 listopada 2008
Mecz słaby ale jak coś ugrać z zawodnikami Primavery, którzy nie mieli okazji dłużej pograć z pierwszą kadrą.
Szkoda bo my pokazujemy się jako jeden ze słabszych zespołów tej grupy, nie wygraliśmy żadnego meczu z Salzburgiem.
Martwi mnie samolubność Alexa, chociaż z drugiej strony lepiej się zasępić niż podać do drewniaka Amauriego.
Stwarzamy sobie więcej sytuacji niż rywal ale brak wykończenia lub ostatniego podania sprawia, że nie potrafimy zdobyć bramki z ogórkami.
Szanse na awans są ale czy my je wykorzystamy? Wszystko zależy stanu zdrowia tych co wrócą po kontuzji, i tego czy cały zespół powalczy.
Szkoda bo my pokazujemy się jako jeden ze słabszych zespołów tej grupy, nie wygraliśmy żadnego meczu z Salzburgiem.
Martwi mnie samolubność Alexa, chociaż z drugiej strony lepiej się zasępić niż podać do drewniaka Amauriego.
Stwarzamy sobie więcej sytuacji niż rywal ale brak wykończenia lub ostatniego podania sprawia, że nie potrafimy zdobyć bramki z ogórkami.
Szanse na awans są ale czy my je wykorzystamy? Wszystko zależy stanu zdrowia tych co wrócą po kontuzji, i tego czy cały zespół powalczy.