KATOWICE I OKOLICE || Wspólne oglądanie meczów

[hfc]

Breslau przyjeżdża na Lecce.

4 może 5 osób ich będzie.

[Taszen]

Krakow sie tez da przekonac

[Radek_88]

Juz teraz wiem, ze na 100% mnie nie bedzie na Lecce. Niestety wypadl mi wyjazd sluzbowy do Poznania.
Jakby dalo rade przelozyc na jakis inny termin to wspolne ogladanie i picie to byloby fajnie, jesli nie to trudno, zyc trza bedzie dalej.

[drozdi]

Zapowiada się na nieoficjalny zlot 8)

Mecz Juve - Lecce, Wrocław i Kraków gościnnie oglądają w restauracji "Słoneczna" w Tychach.

Wyjazd z Wrocławia:
InterRegio o godz. 09:39, przyjazd do Katowic o 12:13. Cena biletu normalnego - 27,00,-

Powrót:
IR, wyjazd z Katowic o 20:02, powrót do Wrocławia o 22:49. Cena biletu normalnego - 27,00,-

"Różowy Landrynek" zapewnił mnie, że ramach before- i afterparty odbędą się liczne atrakcje, m. in. zwiedzanie okolicznych hałd węgla i spacery inhalacyjne po Katowicach. Impreza odbędzie się pod hasłem: "Polska bez Śląska, Śląsk bez Polski, pozdrowienia dla Trójmiasta".

W związku z trwającą obecnie tragedią narodową, odbędą się uroczystości żałobne.

***

"Spotkanie Juventus - Lecce, będziemy oglądać w restauracji 'Słoneczna', miejscu spotkań najbardziej zagorzałych ślunskich kibiców Juve. Dlatego apelujemy do osób zainteresowanych wyjazdem, aby w trosce o dobry wizerunek dostosowali się do panujących wśród ślunskich kibiców zwyczajów. Dotyczy to głównie wejścia do restauracji w koszulce meczowej (pasiaku, bądź koszulce wyjazdowej). Preferowane są wszelkiego rodzaju różowe koszulki/bluzy Juventusu, JPC czy też zwykłe różowe bluzy/koszulki.

Ponadto zachęcamy, wszystkich członków zainteresowanych wyjazdem, aby zapoznali się z przyśpiewkami, które można znaleźć w Śpiewniku
Nie wskazane również jest pojawianie się na Ślunsku z aparatami o dużych gabarytach (np. lustrzanki), aparaty kompaktowe nie stanowią problemu. Pocztówki z hałdami węgla będą dostępne w kioskach."

Tak więc wszelkie info pójdzie wpierw do różowego landrynka, a potem proszę do mnie

[Wiatrak]

Tylko szkoda, ze to w niedziele. W poniedziałek trzeba iść do pracy. Może jednak przełożymy na 30 października na sobote. Gramy wtedy z Milanem?

[drozdi]

Tyle, że to z kolei może nie odpowiadać zawodnikom z Wrocławia ze względu na dojazd pociągami. Niech oni się wypowiedzą. Inną opcją jest ugoszczenie wpierw ich, a potem was (choć przyznam, że im więcej tym lepiej)

[K.]

Tylko szkoda, ze to w niedziele. W poniedziałek trzeba iść do pracy. Może jednak przełożymy na 30 października na sobote. Gramy wtedy z Milanem?

Problem jest taki, że jeśli gramy o 15:00, to kończymy koło 17:00 i jest czas żeby spokojnie coś wypić i pogadać, wsiąść o 20:00 do pociągu i spokojnie przed północą wrócić. Sześć godzin snu i wstajemy do roboty. Natomiast jak mamy mecz o 20:45, kończymy po 22:30 i d.u.p.a., pociąg jest o 21:30 i 0:02, jesteśmy we Wrocku na Głównym o 3:15. Następnie cała niedziela rozwalona, bo trzeba trochę odespać, a niektórzy mają w niedzielę pracę, szkołę, jakiś kurs prawa jazdy albo parzenia herbaty.

Też bym wolał Milan, ale nie chodzi o przeciwnika tylko o okazję, żeby się spotkać i wódki napić .

[drozdi]

Wiatrak nie wypierać się robotą tylko wpadać Najwyżej na Milan też przyjedziecie

[K.]

Wiatrak nie wypierać się robotą tylko wpadać Najwyżej na Milan też przyjedziecie

Dokładnie. Ewentualnie jak Wiatrak załatwi jakiś nocleg, możemy pomyśleć o Krakowie. Pobiegamy po Wiślackich osiedlach w pasiastych szalikach, zobaczymy kto ma ile na setkę.

A co do tego Twojego powrotu, to pociąg masz o 20:00 i o 21:39 jesteś na Głównym. O której Ty do tego Hitachi wstajesz? O 4:00?

[Radek_88]

Problem jest taki, że jeśli gramy o 15:00, to kończymy koło 17:00 i jest czas żeby spokojnie coś wypić i pogadać, wsiąść o 20:00 do pociągu i spokojnie przed północą wrócić. Sześć godzin snu i wstajemy do roboty.

Za to jesli gramy o 20:45 to jest sporo czasu przed meczem zeby spokojnie cos wypic i pogadac. Pozniej cala niedziela na odespanie i w poniedzialek na spokojnie wstajemy do roboty rześcy jak rusałka.

Następnie cała niedziela rozwalona, bo trzeba trochę odespać, a niektórzy mają w niedzielę pracę, szkołę, jakiś kurs prawa jazdy albo parzenia herbaty.

No to skoro maja w niedziele prace, szkole, czy kurs parzenia herbaty, to tymbardziej nie przyjada na mecz z Lecce, wtedy de facto cala niedziela w d.upe ;>

Wiatrak dobrze mowi, wodki mu!

[Abi]

Impreza odbędzie się pod hasłem: "Polska bez Śląska, Śląsk bez Polski, pozdrowienia dla Trójmiasta".

Hehe, pozdro

[K.]

Za to jesli gramy o 20:45 to jest sporo czasu przed meczem zeby spokojnie cos wypic i pogadac. Pozniej cala niedziela na odespanie i w poniedzialek na spokojnie wstajemy do roboty rześcy jak rusałka. (...) No to skoro maja w niedziele prace, szkole, czy kurs parzenia herbaty, to tymbardziej nie przyjada na mecz z Lecce, wtedy de facto cala niedziela w d.upe ;>

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja rozumiem, że jak ktoś ma "wyjazd służbowy do Poznania", to mu lepiej pasuje inny dzień .

Impreza odbędzie się pod hasłem: "Polska bez Śląska, Śląsk bez Polski, pozdrowienia dla Trójmiasta".

Hehe, pozdro

Właśnie miałem poprawić "Trójmiasta", na "Trójmiasta i Skalbmierza".

[hfc]

Wiadomo, że cokolwiek się nie wymyśli to i tak nie będzie wszystkim pasować.
Najważniejsze, że Melo wymyślił, że z dworca PKP w Katowicach do Tych Tychów jeździ jakieś coś. Nie wiem co to ale na bank lepsze to niż ta cała SKM w trójmieście !!

[DeeJay]

Za to jesli gramy o 20:45 to jest sporo czasu przed meczem zeby spokojnie cos wypic i pogadac. Pozniej cala niedziela na odespanie i w poniedzialek na spokojnie wstajemy do roboty rześcy jak rusałka.

Tak to się możemy spotkać kiedykolwiek, okazją nie musi być mecz. Jak zaczniemy sporo przed to i tak nikt nic z meczu nie będzie wiedział :-D

Najważniejsze, że Melo wymyślił, że z dworca PKP w Katowicach do Tych Tychów jeździ jakieś coś. Nie wiem co to ale na bank lepsze to niż ta cała SKM w trójmieście !!

Podejrzewam, że to coś to Flirt, który dochodzi do Tychów w 26 minut. Pod warunkiem, że się nie wykoleja na Podlesiu Jeśli może być, to z Drozdem przyjedziemy po wczasowiczów na dworzec do Kato i pojedziemy razem do tyskiej metropolii.

odbędą się liczne atrakcje, m. in. zwiedzanie okolicznych hałd węgla i spacery inhalacyjne po Katowicach.

Myślałem jeszcze o zwiedzeniu tyskiego browaru, ale w niedziele leją tylko w knajpach

[Kuri]

fajnie Wam sie grucha ale moglibyscie pomoc koledze...
http://forum.juvepoland.com/viewtopic.php?t=20345
odwdzięcze sie w chmielu...