Serie A (6): Inter 0-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Klasyczna 10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 sierpnia 2010
Posty: 115
Rejestracja: 22 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 01 października 2010, 22:40

jakku1 pisze:Juz przestancie narzekac na tego Marchisio. Wczoraj do 60 minuty, poki mial jeszcze sile gral bardzo madrze z przodu i agresywnie z tylu.
I w tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że jeśli piłkarz chcący grać na tym poziomie i na tej pozycji nie ma sił po godzinie gry to coś jest nie tak. Może słabo pracował w lecie, może za długo odpoczywał po MŚ, może zawiniły metody treningowe DN ale fakt jest faktem i w moim przekonaniu takie coś nie powinno mieć miejsca. I nie tyczy się to tylko Marchisio, ale tez kilku innych piłkarzy, a przecież przygotowanie fizyczne jest ważne na równi z przygotowaniem techniczno-taktycznym.


Chip

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 lutego 2004
Posty: 185
Rejestracja: 24 lutego 2004

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 01:30

Kolejny trudny mecz. Czyżby znowu powrót na ziemię po dwóch dobrych meczach? Oby nie 8) Chociaż trzeba przyznać, że będzie ciężko. Inter powoli się rozkręca. Wynik z Werderem robi wrażenie. Szczególnie niebezpieczny jest Etoo. Ale nie ma co się łamać, my też mamy swoje atuty. Podobał mi się w ostatnim meczu Martinez. Mam nadzieję, że wyjdzie w pierwszym składzie. Ciekawy jestem jak Del Neri zestawi atak :doh: Tak czy siak. Liczę na dobry rezultat, remis wziąłbym w ciemno. Ale może uda się ugrać coś więcej :dance:


"Czyż to, co daje szczęście człowiekowi, musi być następnie źródłem jego cierpień?"-Johann Wolfgang Goethe
wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 1857
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 10:35

Ludzie, co Wy z tym remisem w ciemno? Z Interem, który musimy gonić w tabeli? Oczywiście, są obecnie drużyną od nas lepszą, ale nam, kibicom, nie wypada tak zachowawczo podchodzić do najbardziej elektryzującego spotkania tej rundy.

Później narzekacie na pomeczowe wypowiedzi, że ambicji w nich brak...


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
artur_89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2005
Posty: 547
Rejestracja: 27 października 2005
Podziekował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 11:46

Znowu pesymiści :?: Tak samo jak, przed Man City "dostaniemy lanie" :rotfl:

Wygramy :dance: przynajmniej ja w to wierzę z całych sił i mam nadzieję, że reszta myśli podobnie :bravo:


rafal-1897

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 lipca 2010
Posty: 186
Rejestracja: 15 lipca 2010

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 11:55

Juve jest w stanie wygrać ten mecz. Del Neri trochę oszczędza piłkarzy na LE, więc tu można się spodziewać najmocniejszego składu. Juve jest w stanie wbić im przynajmniej dwie bramki, gorzej z obroną. Ale mam nadzieję, że tym razem obrona się przełamie i może zobaczymy wreszcie czyste konto. Obstawiam 2:0 dla Juve. Mam nadzieję, że piłkarze nas nie zawiodą...


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 12:01

jakku1 pisze:Juz przestancie narzekac na tego Marchisio. Wczoraj do 60 minuty, poki mial jeszcze sile gral bardzo madrze z przodu i agresywnie z tylu.
Marchisio nie gra tak jak powinien. Jego bardziej defensywni partnerzy [Melo/Sissoko] są zdecydowanie lepsi w odbiorze a również do przodu jakoś bardziej im się chce coś zrobić. To jest przecież niedorzeczne żeby Sissoko grając w parze z Claudio musiał sam wyprowadzać piłkę bo Włoch zazwyczaj po jej otrzymaniu natychmiast oddaje albo kompletnie znika z pola widzenia.

Wobec takiej gry ze strony Marchisio wystawienie pary Melo-Sissoko wcale nie jest aż tak strasznie uboższe ofensywnie jakby się mogło wydawać.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5534
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 12:03

thor jeszcze (ale to kwestia czasu) nie pisze:Nie mamy szans. Stawiam na Inter. Już widzę te uśmieszki Morattiego, Borka, Kołtonia. Inter jest wściekły po ostatniej porażce z Romą. Mają genialny atak i obronę. Sam Eto strzeli nam 3 bramki. Tak wiem jestem pesymistą, ale to przez tatę.
go go go

Powiem tak. Pokażmy jaja w tym meczu. Liczę zwłaszcza na dobrą grę w obronie.


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 12:26

szczypek pisze:
thor jeszcze (ale to kwestia czasu) nie pisze:Nie mamy szans. Stawiam na Inter. Już widzę te uśmieszki Morattiego, Borka, Kołtonia. Inter jest wściekły po ostatniej porażce z Romą. Mają genialny atak i obronę. Sam Eto strzeli nam 3 bramki. Tak wiem jestem pesymistą, ale to przez tatę.
go go go
wchodząc po raz pierwszy do tego tematu byłem przekonany, ze jego wypowiedź będzie na pierwszej stronie a tu 3 i nic :/ może nie ma dostępu do neta :think:

jeśli zagramy ciut odważniej niż jak z City SPOKOJNIE możemy ograć mediolańskich grajków


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2327
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 12:41

Motta-Bonucci-Chiellini-Grygera ~ to naturalne zestawienie obrony nie tylko na ten meczy ale i na cały sezon :whistle:

Krasic-Fepile Melo-Aquilani-Pepe ~ Melo to gwarancja twardej gry w środku pola, Aquliani to gracz o największej kreatywności w środku pola, Krasić to Krasić, a lewego pomocnika to Pepe na tą chwilę z konieczności, ale mam nadzieję że w dalszej części sezonu o walkę na tą pozycję włączy śię Martinez

Iaquinta-Del Piero
~ Amauri po kontuzji raczej wejdzie w razie potrzeby (oby jej nie było :wink: )


couec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2010
Posty: 434
Rejestracja: 01 października 2010

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 13:19

wagner pisze:Motta-Bonucci-Chiellini-Grygera ~ to naturalne zestawienie obrony nie tylko na ten meczy ale i na cały sezon :whistle:
Oby nie na cały sezon. Mam nadzieję tzn. marzy mi się, że w zimie boki obrony zmienią się na holendersko-walijskie.


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 13:56

Ja natomiast marze o serbsko-włoskim środku i portugalsko-włoskich bokach.
:-D
Oby obrona zagrała równie udanie co z City, oczywiście bez Kutchera na lewej.


Adamosus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2009
Posty: 124
Rejestracja: 06 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 13:57

Ouh_yeah pisze:
jakku1 pisze:Juz przestancie narzekac na tego Marchisio. Wczoraj do 60 minuty, poki mial jeszcze sile gral bardzo madrze z przodu i agresywnie z tylu.
Marchisio nie gra tak jak powinien. Jego bardziej defensywni partnerzy [Melo/Sissoko] są zdecydowanie lepsi w odbiorze a również do przodu jakoś bardziej im się chce coś zrobić. To jest przecież niedorzeczne żeby Sissoko grając w parze z Claudio musiał sam wyprowadzać piłkę bo Włoch zazwyczaj po jej otrzymaniu natychmiast oddaje albo kompletnie znika z pola widzenia.

Wobec takiej gry ze strony Marchisio wystawienie pary Melo-Sissoko wcale nie jest aż tak strasznie uboższe ofensywnie jakby się mogło wydawać.

W meczu z City,Melo bardzo fajnie sobie radził z przodu,choć grał krótko.Z kolei Sissoko zagrał jak narazie swój najlepszy mecz w tym sezonie wiec dwójka Melo - Momo jest według mnie dobrym rozwiązaniem w tym meczu.Oczywiście pod warunkiem ambicji takiej jak w Anglii.A o to sie raczej martwić nie musimy,w końcu to Inter.Jesli Krasic wejdzie w mecz tak jak z Cagliari to nie ma sie co obawiać o wynik. :twisted:

Oczywiste,bd ciężko,ale optymizm u kibica to podstawa :) 2:1 dla Juve i tyle w temacie. :ball: FJ :ball:


Obrazek
Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 14:00

Ja szczerze mam nadzieję na środek Melo-Aquilani.
Chyba najlepszy na chwilę obecną.


Piotr Juvefan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Posty: 1463
Rejestracja: 12 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 14:03

W pojedynku z Interem zawsze,ale to zawsze liczy się zwycięstwo,nie ważne jakby nam szło źle w lidze ten mecz jest szczególny.Jaka motywacja towarzyszy grze z Interem pokazała Roma,mimo gorszego od nas rozpoczęcia sezonu,Giallorossi podwójnie się zmotywowali i osiągnęli swój cel.Naszym celem jest zwycięstwo z największym rywalem,poprawienie i tak dobrej statystyki w naszych pojedynkach no i jeszcze jedno.Kto jak nie My zdoła przerwać ich długą passę meczy bez porażki u siebie?
Nieważne jaką grą,ważne aby wyjechać z Medionau zwycięsko.
Trzeba wierzyć!!!


Obrazek
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 02 października 2010, 14:09

Klasyczna 10 pisze:
jakku1 pisze:Juz przestancie narzekac na tego Marchisio. Wczoraj do 60 minuty, poki mial jeszcze sile gral bardzo madrze z przodu i agresywnie z tylu.
I w tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że jeśli piłkarz chcący grać na tym poziomie i na tej pozycji nie ma sił po godzinie gry to coś jest nie tak. Może słabo pracował w lecie, może za długo odpoczywał po MŚ, może zawiniły metody treningowe DN ale fakt jest faktem i w moim przekonaniu takie coś nie powinno mieć miejsca. I nie tyczy się to tylko Marchisio, ale tez kilku innych piłkarzy, a przecież przygotowanie fizyczne jest ważne na równi z przygotowaniem techniczno-taktycznym.
Ja jednak jestem pewien, że to nie kwestia fatalnego przygotowania fizycznego ale po prostu oszczędzania się właśnie na Inter. Inna kwestia to nasza kondycja psychiczna, ale odpuszczanie w tej kwestii to jeszcze pozostałości po Ferrarze. W każdym bądź razie jeśli przychodzi mec z Interem to zmęczenie, słaby trener czy fatalne mercato nie mają znaczenia - liczy się tylko zwycięstwo. Choćbyśmy mieli grać juniorami.
Nie wyobrażam sobie, żeby w niedzielnym meczu nasi mogli odpuścić tak jak w Manchesterze.


Zablokowany