Książki
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Kolego nie denerwuj się tak, przeca złość piękności szkodzi. Poczekaj chwilę, zabiorę swoje wiaderko i łopatkę i nie będę Cię drażnił swoją obecnością w Twojej piaskownicy. W ramach przeprosin polecam Ci lekturę na wakacje. Naprawdę wyśmienita książka. Miłej zabawy życzę.Mrówa pisze:Możecie nie dyskutować o polityce w tym temacie ? Macie chyba swoją polityczną piaskownicę na forum? Wypad.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1013
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
no, wakacje, czas porzucenia oglądania po kilka filmów dziennie i nadrabiania zaległości w książkach. udało mi się przeczytać jakieś 10 książek, ale o tym zaraz.
generalnie, to uwielbiam Witolda Gombrowicza w postaci każdej. zacząłem czytać jeszcze w gimnazjum, to jeden z ludzi mających największy wpływ na kształtowanie mojej bezwartościowej osobowości - niekoniecznie kupuję w zupełności jego światopogląd, ale to nie zmienia faktu, że bardzo doceniam. w XX wieku trudno było pisarzowi powiedzieć coś zupełnie swojego. swoją myśl. swoją. jemu się to udało.
poza tym, duża słabość do rosyjskich pisarzy. Dostojewski, Gogol, Puszkin, Tołstoj i takie tam. no i jako fan kina Davida Lyncha, obok Franza Kafki też nie przechodzę obojętnie.
odnośnie świeżo przeczytanych - wczoraj skończyłem "Bohuna" Jacka Komudy, opowiadającego o tym jak mogła potoczyć się największa klęska polskich wojsk pod Batohem w 1652. to dość ciekawy pisarz, sięgnę chyba niedługo po "Samozwańca", albo "Diabła Łańcuckiego". generalnie, to rozdziały II i III to dla mnie wszystko, co najlepsze w powieści awanturniczej. fantastyczne. nie podoba mi się zaś do końca kilka dość patetycznych mów, opisy scen erotycznych (toporne jak diabli), no i mam pewne zastrzeżenia do snucia takich science-fiction historycznych, aczkolwiek obszerne przypisy (30 stron. dla kogoś nie znającego tematu, genialna sprawa) i posłowie ratuje ostatni zarzut umiarkowanie. czytał ktoś coś z niego w ogóle?
ogólnie, mało jest pisarzy babrających się w tym najciekawszym okresie polskiej historii, jakim jest dla mnie czas demokracji szlacheckiej. Komuda to bodaj najlepszy, po jakiego sięgnąłem, choć niepozbawiony wad. fajnie, że przypomina ludziom o Batohu. w świetle tak mocno osadzonego w kulturze Katynia to trochę smutne, że nie pamiętamy o elicie polskiego wojska w wieku XVII, która również została w równie bestialski sposób zamordowana.
poza tym przeczytałem min. "Idiotę" Fiodora D., biografię Toma Waitsa, Trylogię Sienkiewicza (; p )... takie tam.
generalnie, to uwielbiam Witolda Gombrowicza w postaci każdej. zacząłem czytać jeszcze w gimnazjum, to jeden z ludzi mających największy wpływ na kształtowanie mojej bezwartościowej osobowości - niekoniecznie kupuję w zupełności jego światopogląd, ale to nie zmienia faktu, że bardzo doceniam. w XX wieku trudno było pisarzowi powiedzieć coś zupełnie swojego. swoją myśl. swoją. jemu się to udało.
poza tym, duża słabość do rosyjskich pisarzy. Dostojewski, Gogol, Puszkin, Tołstoj i takie tam. no i jako fan kina Davida Lyncha, obok Franza Kafki też nie przechodzę obojętnie.
odnośnie świeżo przeczytanych - wczoraj skończyłem "Bohuna" Jacka Komudy, opowiadającego o tym jak mogła potoczyć się największa klęska polskich wojsk pod Batohem w 1652. to dość ciekawy pisarz, sięgnę chyba niedługo po "Samozwańca", albo "Diabła Łańcuckiego". generalnie, to rozdziały II i III to dla mnie wszystko, co najlepsze w powieści awanturniczej. fantastyczne. nie podoba mi się zaś do końca kilka dość patetycznych mów, opisy scen erotycznych (toporne jak diabli), no i mam pewne zastrzeżenia do snucia takich science-fiction historycznych, aczkolwiek obszerne przypisy (30 stron. dla kogoś nie znającego tematu, genialna sprawa) i posłowie ratuje ostatni zarzut umiarkowanie. czytał ktoś coś z niego w ogóle?
ogólnie, mało jest pisarzy babrających się w tym najciekawszym okresie polskiej historii, jakim jest dla mnie czas demokracji szlacheckiej. Komuda to bodaj najlepszy, po jakiego sięgnąłem, choć niepozbawiony wad. fajnie, że przypomina ludziom o Batohu. w świetle tak mocno osadzonego w kulturze Katynia to trochę smutne, że nie pamiętamy o elicie polskiego wojska w wieku XVII, która również została w równie bestialski sposób zamordowana.
poza tym przeczytałem min. "Idiotę" Fiodora D., biografię Toma Waitsa, Trylogię Sienkiewicza (; p )... takie tam.
- me7a7ron
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2008
- Posty: 144
- Rejestracja: 27 października 2008
Trylogia nocnego anioła jedna z ciekawszych pozycji w świecie fantastyki. Dla mnie ciekawi bohaterowie , trochę magii i porywająca fabuła czego chcieć więcej?
Teraz tylko egzaminy przejść i zakup obowiązkowy 2 tom Zbieracza burz Kossakowskiej.

- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Doniesienia z pola walki, zapiski z martwego domu: "Tajemniczy płomień..." mnie spalił, nie przebrnąłem, nie ogarnąłem nie dałem rady. Nie mam znajomego italisty, a to jest książka napisana przez Włocha o Włochach dla Włochów. Nie ogarnąłem systemu i wypożyczyłem "To nie jest kraj dla starych ludzi". Filmu nie widziałem, zobaczymy co i jak.
- CzarnyZkultury
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
- Posty: 755
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
ostatnio przemaglowalem klasyke tj. Ojciec Chrzestny (wreszcie nareszcie
) a obecnie czytam Akwarium Wiktora Suworowa.

- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
A ja kończę "Rok nie wyrok" Piotra Milewskiego. Dziennikarz, korespondent polski w NY zostaje przypadkiem powiniety przez policję i wkręcony w handel dragami. Staje przed sądem i ma do wyboru: albo pierdel, albo roczna kuracja odwykowa. Niewiele myśląc wybiera odwyk...
Fantastyczna, skrząca się humorem i plejadą totalnie pojechanych postaci książka. Przeczytajcie, bo naprawdę warto, a czyta się bardzo szybko. Świetna, błyskotliwa i ironiczna książka, bardzo polecam od siebie
Fantastyczna, skrząca się humorem i plejadą totalnie pojechanych postaci książka. Przeczytajcie, bo naprawdę warto, a czyta się bardzo szybko. Świetna, błyskotliwa i ironiczna książka, bardzo polecam od siebie

- karosznurek
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
Ostatnio skończyłam wszystkie książki Dana Browna. Moim zdaniem Ostatnia jego książka była najlepsza od dwóch pozostałych części tego cyklu, ponieważ jest trochę więcej akcji. A teraz niestety lektury szkolne, które nie należą do najciekawszych.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1013
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
fajne lektury zaczynają się dopiero w liceum, a i to po pierwszej klasie. w gimnazjum to jednostkowe tytuły.A teraz niestety lektury szkolne, które nie należą do najciekawszych.
a w średniej? Mistrz i Małgorzata, Dostojewski, Witkacy, Gombrowicz, Kafka, Conrad, et cetera.
aktualnie "Sługa Boży" Jacka Piekary, "Diabeł Łańcucki" Komudy. ostatnio czytam same lekie książki, chyba dla rozluźnienia.
w kolejce Witkac i jego z jesienią pożegnanie, Witoldowy "Kosmos". no i książki historyczne, bo mi się olimpiad zachciało.
i muszę znaleźć "Piknik na skraju drogi" Strugackich. bo "Stalker" Tarkowskiego to najlepszy film jaki kiedykolwiek widziałem. przeniesamowity, żaden, nawet najlepsze filmy Lyncha, nawet Kubrick tak nie hipnotyzuje i nie ma takiej siły wyrazu jak Andriej.
- Don Tom
- Juventino
- Rejestracja: 08 grudnia 2006
- Posty: 104
- Rejestracja: 08 grudnia 2006
to proponuję od razu przeczytać 'Głupcy umierają' Mario Puzo, też wyśmienita lektura.CzarnyZkultury pisze:ostatnio przemaglowalem klasyke tj. Ojciec Chrzestny (wreszcie nareszcie) a obecnie czytam Akwarium Wiktora Suworowa.
A ogólnie moim ulubionym pisarzem jest Alistair MacLean. Polecam wszystkim jego książki Mistrz intrygi i tyle

JUVE TI AMO!
SIAMO NOI ! SIAMO NOI! I CAMPIONI DELL'ITALIA SIAMO NOI !
SIAMO NOI ! SIAMO NOI! I CAMPIONI DELL'ITALIA SIAMO NOI !
- Michael900
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2005
- Posty: 723
- Rejestracja: 10 maja 2005
Ja jestem w połowie "Starej Baśni" Kraszewskiego. Opowieść o ludach słowiańskich tuż przed założeniem państwa Polskiego. Dosyć ciekawa. Dużo krwi. No i można się dowiedzieć kilku ciekawostek z polskiej etymologii 

Ciekawostki o Juventusie, które musisz znać - www.facebook.com/JuveCiekawostki
- karosznurek
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
Akurat ja tydzień temu przerobiłam Cierpienia Młodego Wertera, ale później u mnie zaczną się ciekawsze.
- me7a7ron
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2008
- Posty: 144
- Rejestracja: 27 października 2008
Skończyłem Zbieracza Burz 2 dla mnie osobiście dużo lepsza od 1. Również przerobiłem Misję Ambasadora Trudi Canavan oraz Wiedźme Opiekunkę Olgi Gromyko . Druga lepsza , pierwsza bez rewelacji. Przymierzam się na Czarny Horyzont Kołodziejczaka.