LE (baraż): Sturm 1-2 JUVENTUS
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Z obejrzanego skrótu wnioskuję, że mecz rzeczywiście nie porwał, ale najważniejszą sprawą było ten mecz wygrać, sposób osiągnięcia tego celu to sprawa drugorzędna. Del Neri nie jest zadowolony to znaczy, że nie było tak, jak być powinno. Drużyna z Austrii stworzyła za dużo dogodnych sytuacji, wydaje mi się, że winę za to ponosi środek naszej pomocy, która ma wyraźne problemy. Przydałby się jakiś powiew świeżości.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Dobrze że wygraliśmy bo gra pozostawia wiele do życzenia! Cieszy gol Bonucciego.
Del Neri ma prawo być wściekły dobry trener widzi negatywy nawet przy wysokim zwycięstwie
Mam nadzieje że już za tydzień nasz prawa strona będzie wyglądała dużo lepiej kiedy to Milos będzie tam biegał
Del Neri ma prawo być wściekły dobry trener widzi negatywy nawet przy wysokim zwycięstwie

Mam nadzieje że już za tydzień nasz prawa strona będzie wyglądała dużo lepiej kiedy to Milos będzie tam biegał

- rafal-1897
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2010
- Posty: 186
- Rejestracja: 15 lipca 2010
Del Neri wściekły, ale już spokojnie. Coś im powiedział, oni nie posłuchali, ale udało się wygrać. Wizualnie wszystko było dobrze. Storari pierwszy mecz niepewny i mam nadzieję, że ostatni. Przy kilku strzałach, a zwłaszcza przy bramce mógł się zachować lepiej, ale ma szczęście, bo mamy Amauriego... Nadal jest dużo do poprawy, tak jak mówi Del Neri trzeba zapomnieć o poprzednim sezonie i będzie dobrze.
- Filippo911
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2008
- Posty: 381
- Rejestracja: 04 marca 2008
Dobrze że Del Neri nie jest zadowolony , dobrze że nie "głaska po główkach i mówi ze będzie lepiej" - w ekipie która chce coś osiągnąć nie ma miejsca na taki słodzenie . Wiele jeszcze trzeba poprawić i liczę że to zrobią . Pierwsza połowa dobra w drugiej odpuścili , coś czułem że bramka wisi w powietrzu .
Amauri uratował mecz (jestem przekonany , ze gdyby nie Bonucci to włoski napastnik strzelił by bramkę) , Alex - trochę szczęścia z tymi wolnymi zabrakło .
Liczę na poprawę gry - nie jakieś spektakularne zwycięstwo , ale zwyczajnie lepszą grę .
F.
Amauri uratował mecz (jestem przekonany , ze gdyby nie Bonucci to włoski napastnik strzelił by bramkę) , Alex - trochę szczęścia z tymi wolnymi zabrakło .
Liczę na poprawę gry - nie jakieś spektakularne zwycięstwo , ale zwyczajnie lepszą grę .
F.
Ostatnio zmieniony 20 sierpnia 2010, 12:04 przez Filippo911, łącznie zmieniany 1 raz.
- ^Slim^
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 72
- Rejestracja: 24 września 2009
DNA frajerów znowu dało o sobie znać. Strzelili bramkę na początku spotkania i już zadowoleni spacerują po boisku jakby grali z jakimiś kalekami, co nie umieją piłki kopać. Równie dobrze moglibyśmy przegrać ten mecz, ale mieliśmy sporo szczęścia, bo Sturm kontrolował całą drugą połowę i miał kilka bramkowych sytuacji.
Warte odnotowania:
- Bonucci, ratujący nas przed sytuacją 1v1 świetnym wślizgiem
- niewidzialne 12 baniek (może dałoby by się go jeszcze oddać + DC gratis?:<)
- Melo lepszy od Sissoko
- strzał Amauriego z półobrotu NOGĄ w światło bramki
- delikatna poprawa Claudio
- frajerskie podejście rodem z poprzedniego sezonu
- DN wydzierający się na naszych grajków
Warte odnotowania:
- Bonucci, ratujący nas przed sytuacją 1v1 świetnym wślizgiem
- niewidzialne 12 baniek (może dałoby by się go jeszcze oddać + DC gratis?:<)
- Melo lepszy od Sissoko
- strzał Amauriego z półobrotu NOGĄ w światło bramki
- delikatna poprawa Claudio
- frajerskie podejście rodem z poprzedniego sezonu
- DN wydzierający się na naszych grajków


- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
A co miał gwizdnąć jak to było podręcznikowe wygarniecie piłki?@Maras@ pisze:. Dobrze ze karnego nie gwizdnal gdy Bonucci interweniowal w polu karnym...

O czym Ty mówisz? o 4-0? :roll:piotrinho1234... pisze:Radze nie panikować, z Artmedią też pierwszy mecz nie poszedł po naszej myśli.
Heh, macie te swoje 0-4,0-5 i spacerek, znawcy co obejrzeli 45 min. z milanem :roll:
Gdyby liga zaczynała się za miesiąc, byłbym spokojniejszy. Cieszy postawa Del Neriego, ciekawy wywiad, dawno takiego czegość nie doświadczaliśmy, wreszcie ktoś nam nie mydli oczu.
Z zawodników wyróżniłbym Bonucciego i Storariego. Amauri też.
Graliśmy totalny piach i remis byłby tu sprawiedliwy. Moim zdaniem totalnie zlekceważyliśmy przeciwnika. Dalej mamy w głowie, że Juventus to tak marka, że się przed nami połóżą ogórki, niestety nie te czasy.
Środek pomocy nie istnieje, jak nie kupimy kogoś to leżymy na łopatach. Marchisio wioli pisać notki na facebooku niż wziąść się za gre. Momo to jeszcze nie to, a najlepszy jak na ironię będzie Melo :roll:
Dobrze, że przyszedł Krasić bo nasze boki są naprawdę kiepskie, to nie to czego oczekujemy, zwłaszcza przy naszej taktyce.
Sprawa awansu jest już roztrzygnięta, ale przed nami wieleeee pracy i ... transferów od zaraz!!! ŚO, ŚP i najważniejsze...
Ja bym tu jeszcze wiele dodałArbuzini pisze:Czy możemy już oficjalnie nazwać De Ceglie najgorzej skoordynowanym obrońcom w Serie A?


True

False

- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Ten mecz potwierdził, iż jeśli Amauri będzie otrzymywał dobre dośrodkowania to będziemy mieli z niego wiele pożytku.
Martwi to, ze niektórzy piłkarze pod koniec meczu wyglądali jakby uszło z nich powietrze
Martwi to, ze niektórzy piłkarze pod koniec meczu wyglądali jakby uszło z nich powietrze

Też to zauważyłem. Wygląda na to, że Momo zacznie sezon na ławce.^Slim^ pisze:Melo lepszy od Sissoko
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Największy zysk po tym meczu jest taki, że nash inspektor Gadżet nie będzie ględził "o zjednoczeniu i DNA zwycięzców"
Kolejny zysk jest taki, że Amauri rusza się po boisku, chce mu się grać i nie stoi jak kołek, chociaż pomachać łapkami na początku po trochę niecelnym dograniu ze skrzydła sobie musiał
Bonucci dobrze się wprowadził w zespół, aczkolwiek druga linia bezbarwnie, zero presji na rywalach,dopuszczanie do grożnych akcji( zaczęli ruszać tyłki, ale oczywiście dopiero od momentu wyrównania, tak jakby nie można było wcześniej przycisnąć
) Dobrze,że Beppe myśli jak załatać tę dziurę. Wszak nawet krótkowzroczie rozwiązanie z Aquilanim by nas urządzało. Kiedyś bywał lepszy od Marchisio, więc możemy , powinniśmy, a nawet musimy w obecnej sytuacji zaryzykować, bo potrzebujemy jakości na ten rok. Ewentualnie jak wejdziemy do LM to będziemy się zastanawiać nad alternatywą, jeśli Liverpool będzie chciał zbyt dużo. Inna korzyść byłaby taka, że Diego przestałby się wreszcie plątać w pomocy i wyprowadzać akcje.
Melo już lepszy od Momo, to akurat o tym ostatnim nie świadczy najlepiej. Alex to jest Alex i wszystko jasne 8)



Melo już lepszy od Momo, to akurat o tym ostatnim nie świadczy najlepiej. Alex to jest Alex i wszystko jasne 8)
- piotrinho1234...
- Juventino
- Rejestracja: 04 maja 2009
- Posty: 271
- Rejestracja: 04 maja 2009
Radek_88 i Dragon No tak, pomyliłem kolejność meczy :doh: , ale i tak nie musimy panikować.
- kulek87
- Juventino
- Rejestracja: 21 lipca 2008
- Posty: 39
- Rejestracja: 21 lipca 2008
widać że nie wysilali się zbytnio. Myślę, że traktują te wstępne rundy jako sparingi. Pepe i Diego pokazali się z dobrej strony.
- piotrinho1234...
- Juventino
- Rejestracja: 04 maja 2009
- Posty: 271
- Rejestracja: 04 maja 2009
Wątpię, to po prostu brak zgrania. Początek sezonu ma to do siebie, że gra nie wygląda najlepiej, poczekajmy aż zawodnicy podbudują swoje walory fizyczne.kulek87 pisze:widać że nie wysilali się zbytnio. Myślę, że traktują te wstępne rundy jako sparingi.
Delneri też zawodników za występ raczej nie pochwalił, a to się ceni.
Myślę że nasza gra z dnia na dzień będzie wyglądać płynniej.