Prawo jazdy

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 19 lipca 2010, 20:44

Witam Panie,
mnie uczyli, że kluczową sprawą jest taka linia z boku :D [patrz rysunek]
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Nie ma jej- musisz migać w lewo, prosto (zakładając, że rzeczywiście jest to "prosto" w twoim kierunku jazdy) nie migasz.

Jest linia- w lewo nie migasz, za to zjeżdżając z głównej czyli jadąc prosto migasz.


M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 1460
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 19 lipca 2010, 22:27

Siewier pisze:
Negri pisze:Praktyka praktyką, ale intuicja, zdrowy rozsądek i doświadczenie to pojęcia względne bo sygnalizowanie prawym kierunkowskazem jazdy prosto w myśl przepisów jest błędem.
Takie "błędy" niejednokrotnie pomagają (lub pomogłyby) uniknąć w najlepszym wypadku kosztów naprawy samochodu. Po drodze jeżdżą różni ludzie i krzyczenie na lewo i prawo "hej! jadę tu a nie tam!" jest często bardzo pomocne dla wszystkich.
Ja tam nie wiem, ale włączenie kierunkowskazu w prawo i przejechanie prosto na skrzyżowaniu nie jest informacją "Hej! Jadę tu, a nie tam!", jest raczej mylące niż w jakikolwiek sposób pomocne.


:roll:
Siewier

Administrator
Administrator
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Posty: 2082
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 19 lipca 2010, 22:34

M. pisze:Ja tam nie wiem, ale włączenie kierunkowskazu w prawo i przejechanie prosto na skrzyżowaniu nie jest informacją "Hej! Jadę tu, a nie tam!", jest raczej mylące niż w jakikolwiek sposób pomocne.
Wyrywasz zdanie z kontekstu. Mówimy tutaj o konkretnym przypadku.


M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 1460
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 19 lipca 2010, 23:01

Siewier pisze:
M. pisze:Ja tam nie wiem, ale włączenie kierunkowskazu w prawo i przejechanie prosto na skrzyżowaniu nie jest informacją "Hej! Jadę tu, a nie tam!", jest raczej mylące niż w jakikolwiek sposób pomocne.
Wyrywasz zdanie z kontekstu. Mówimy tutaj o konkretnym przypadku.
OK, zwracam honor, nie doczytałem. Byłem przekonany, że mowa jest o tym przypadku:

Obrazek

gdzie według mnie jazda prosto na skrzyżowaniu nie powinna być sygnalizowana kierunkowskazem. Jeśli jednak rozważamy ten przypadek:

Obrazek

to jestem jak najbardziej za.

Wybaczcie, trochę zmęczony jestem.


:roll:
maciek_11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 kwietnia 2007
Posty: 111
Rejestracja: 08 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 19 lipca 2010, 23:22

stahoo pisze:Witam Panie,
mnie uczyli, że kluczową sprawą jest taka linia z boku :D [patrz rysunek]
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Nie ma jej- musisz migać w lewo, prosto (zakładając, że rzeczywiście jest to "prosto" w twoim kierunku jazdy) nie migasz.

Jest linia- w lewo nie migasz, za to zjeżdżając z głównej czyli jadąc prosto migasz.
A to zależy tutaj, czy podporządkowana jest drogą jednokierunkową czy też nie. Nie mogą być te przerywane linie jeśli jest to dwukierunkowa


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 20 lipca 2010, 16:59

Fakt, miałem na myśli drogę jednokierunkową, nie wziąłem pod uwagę dwukierunkowej :)


Madzia:)

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 lipca 2005
Posty: 173
Rejestracja: 11 lipca 2005

Nieprzeczytany post 09 sierpnia 2010, 16:43

Siewier pisze:
Polecam z pytaniem o konkretną sytuację udać się do instruktora, będzie zapewne wiedział jak w danym OKE egzaminatorzy podchodzą do tego typu sytuacji. Madzia:) również powinna :P być z tym na bieżąco :P



Wróciłam z wakacji więc już mogę się wypowiedzieć Siewierku :P

Zgodnie z Kodeksem "kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru"


Obrazek

Widząc tabliczkę T6a skręcając w lewo lub prawo zmieniamy kierunek jazdy, a więc mamy obowiązek włączenia kierunkowskazu. Niestety część osób nawet nie zdaje sobie z tego sprawy, iż pomimo że jadą cały czas drogą z pierwszeństwem to muszą zasygnalizować skręt (podobnie jak w przypadku znaku nakazu skrętu gdzie także nie mając innej możliwości jazdy musimy kierunkowskaz włączyć). Natomiast jadąc prosto nie zmieniamy kierunku jazdy co oznacza, że kierunkowskaz jest niepotrzebny. Z tego co się orientuję zastrzeżenia co do tego skrzyżowania mogą wynikać raczej ze starych zasad (baaaardzo starych :-D ) kiedy to zjeżdżając z drogi z pierwszeństwem na drogę podporządkowaną musimy ten zamiar sygnalizować... teraz już to nie obowiązuje.

Co do odległych czasów nie wiem czy już było czy nie ale to filmik, który puszczano kiedyś na wykładach na kursach prawo jazdy jako przestroge dla wszystkich demonów szybkości :D



Siewier

Administrator
Administrator
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Posty: 2082
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 09 sierpnia 2010, 20:28

Większe wątpliwości sprawiło nam skrzyżowanie w kształcie Y, niż to o którym piszesz :wink:
Obrazek
Madzia:) pisze:Co do odległych czasów nie wiem czy już było czy nie ale to filmik, który puszczano kiedyś na wykładach na kursach prawo jazdy jako przestroge dla wszystkich demonów szybkości :D

Zaiste - wymiata :smile: Mieli rozmach ... :D


Madzia:)

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 lipca 2005
Posty: 173
Rejestracja: 11 lipca 2005

Nieprzeczytany post 09 sierpnia 2010, 22:31

Co do Y jadąc prosto nie włączasz kierunkowskazu natomiast skręcając "lekko" w lewo już należy włączyć ponieważ zmieniasz kierunek jazdy :-D


Negri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Posty: 954
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Podziekował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 10 sierpnia 2010, 15:57

Madzia rozstrzygnij jeszcze sprawę z czterowlotowym skrzyżowaniem ;)


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2010, 10:57

Siema :)
Miałem wczoraj śmieszną sytuację na drodze. Dojeżdzałem do skrzyżowania [zielone auto] z drogą główna (ja na podporządkowanej)- przed samym skrzyżowaniem stała ciężarówka [czerwone] na światłach awaryjnych (rysunek). Ja skręcałem w lewo. Widoczność prawej strony była zerowa (ciężarówka + domy). Widoczność lewej strony niewielka (praktycznie 5-6 metrów drogi bo reszte zasłaniały domy).

Dałem lewy kierunkowskaz, wyminąłem ciężarówkę i przejechałem. Ale co powinien w takiej nietypowej sytuacji zrobić osobnik jadący z egzaminatorem Lką?

Sprawę komplikuje wiele rzeczy:

1. skrzyżowanie
2. przejście dla pieszych
3. minimalna widoczność (duże prawdopodobieństwo, że w trakcie omijania ciężarówki nagle wjedzie na nas samochód jadący z prawej strony drogą główna i skręcający w nasza ulicę).


http://img155.imageshack.us/img155/9489/aaacu.jpg
Ostatnio zmieniony 17 sierpnia 2010, 08:33 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.


JaPs

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2006
Posty: 505
Rejestracja: 04 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2010, 11:08

Moja dziewoja miala identyczna sytuacje na egzaminie. No, prawie identyczna, bo bylo to skrzyzowanie rownorzedne.
Zapytala ponoc egzaminatora, czy moze wyminac samochod ciezarowy i otrzymala pozwolenie. Kierunek, jedynka i dawaj :P Dojezdzajac do konca tej lodowy zwalniala byle sie tylko wychylic przodem i obczaic prawa strone. Nie zdazyla jeszcze nawet osiagnac jako takiej widocznosci, a uslyszala pisk opon i jakiegos babsztyla klacego w nieboglosy...
Egzaminator rzekl, ze miala duzego pecha, bo gdyby z prawej nic nie jechalo na pewno nie przerwalby egzaminu...
Takze, jak kto trafi, tak ten skonczy :wink:


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2010, 11:17

Aha. Bo tak sobie myślę- w czasie egzaminu ma się chyba prawo do 1 drobnego błędu typu nie włączenie kierunku czy też nie dostosowanie się do poleceń egzaminatora.
Wiec gdyby tak egzaminator powiedział- "prosze w lewo" a ja bym wycofał i zawrócił? :D
Błąd jest, ale nie ma ryzyka jakie podjęła Twoja dziewczyna :) Swoją drogą, czy takie coś (chodzi mi o wycofanie i zawrócenie) jest wogóle traktowane jako nie dostosowanie się do polecenia egzaminatora?:D Bo byłoby to chyba jednak coś więcej jak "mały błąd".


I JESZCZE JEDNA SYTUACJA:
http://img203.imageshack.us/img203/9181/bbbvl.jpg

Jadę zielonym, włączam kierunek i przejżdżam na lewy pas. W tym momencie z przeciwka wyjeżdża żółty samochód. Oblewam czy nie?
Ostatnio zmieniony 17 sierpnia 2010, 08:33 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.


JaPs

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2006
Posty: 505
Rejestracja: 04 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 16 sierpnia 2010, 23:45

Wiec gdyby tak egzaminator powiedział- "prosze w lewo" a ja bym wycofał i zawrócił?
Swego czasu pytalem instruktora o tego typu sytuacje. O ile manewr (wycofam i zawroce) jest wykonany poprawnie (w tym wypadku: kierunek, wsteczny, wladowanie sie w jakis podjazd na posesje czy cos takiego, potem lewy kierunek i przejechanie na przeciwlegly pas ruchu [jezeli nie ma ciaglej]), to egzaminator ma obowiazek poinformowac o niedostosowaniu sie do polecenia, ale nie ma prawa przerwac egzaminu, jesli jest to pierwszy blad.
Inna sprawa, ze - gadajac ze starszym kolesiem dawniej szkolacym egzaminatorow, obecnie instruktorem smiem twierdzic, ze tak czy inaczej tego dnia oblejesz - taka perwera nie przejdzie plazem :D

Co do nowych sytuacji - sadze, ze w tym drugim przypadku (bo pierwszy zle podlinkowany) musi byc ustawiona sygnalizacja swietlna i ruch wahadlowy. Wiem, wiem - sytuacja sie dzieje w Polsce, wiec i nawet tych pacholkow nie ma, ani znakow, ani nawet tego asfaltu, ale nie wyobrazam sobie inaczej :whistle:


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 17 sierpnia 2010, 08:32

Co do 2 sytuacji- chyba Siewier mi zepsuł linki i jeszcze kartkę dał :D
Tak czy inaczej tam był 1 rysunek z tymi robotami drogowymi.

Co do sygnalizacji- dokładnie to jest Polska, a raczej jest/było w Polsce.

Nie było tam znaku o pierwszeństwie przejazdu, czy ruchu wachadłowym (tej białej i czerwonej strzałki na niebieskich tle), a tym bardziej nie było sygnalizacji :prochno:


ODPOWIEDZ