LE (Q3): Shamrock 0-2 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
^Slim^

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2009
Posty: 72
Rejestracja: 24 września 2009

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:25

Nie wiem czego czepiacie się do Pepe, może nic specjalnego nie pokazał, ale występ może zaliczyć do całkiem udanych. Większość akcji szło właśnie przez niego, zwłaszcza w drugiej połowie. Czasami zagrał dobrze, czasami schrzanił, ale biegał jak dziki od jednej linii końcowej do drugiej. Za to Marqueza chyba bawił się w ninje, bo był ale go nie było.


Obrazek
juventusprzemek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2008
Posty: 385
Rejestracja: 21 listopada 2008

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:25

Monte Cristo pisze:
juventusprzemek pisze: Diego niech sprowadzi sobie z USA jakiś system naprowadzania bo cienko te strzały, ale to przemęczenie po okresie przygotowawczym.
Ty to naprawde masz chlopak pomysly.
Powiedziałem to przez ironię:)
Ale przeciwko Interowi,Milanowi,Romie...itd. trzeba trafiać, ja wiem zaraz będą pisać, że to tylko beniaminek można było przestrzeliwać.
Nie o to mi chodziło jest wielu bramkarzy kiepsko broniących silne strzały z dystansu więc trzeba próbować może się uda, ale trzeba robić to celnie.


Bob

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2004
Posty: 439
Rejestracja: 09 lutego 2004

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:27

mecz ogolnie ciekawy sporo strzałów . Amauri sie przebudził wiec wszystko idzie w dobrym kierunku niech tylko jeszcze Krasić dojdzie to bedzie bajka , potrzebujemy płuc bo dziś to ciezko było z oddychaniem ;) ale wazny wynik za tydzien rewanż to czysta formalnośc.


http://yanosik.org/nieoznakowani - niedajcie sie Tajniakom - Wszystkie nieoznakowane pojazdy Policyjne w Polsce ( o których wiadomo).
http://alkomaty.biz/wirtualny_alkomat/
nowik92

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 205
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:28

Ja troszkę nie rozumiem naszej gry...
Wygląda to tak, że Diego stara się rozgrywać piłkę (przecież gra na pozycji napastnika, więc ma trochę inne zadanie), gdy w tym czasie nasi środkowi pomocnicy grają jakby obaj bardzo defensywnych pomocników.
Marchisio powinien wziąć więcej ciężaru gry na siebie...
Takie jest moje zdanie...


Obrazek
wojti-s

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 lipca 2003
Posty: 559
Rejestracja: 15 lipca 2003

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:30

Monte Cristo pisze: Fajnie ze Amauri strzelil dwie bramki. [...[ byl owiele bardziej ruchliwy niz w poprzednim sezonie, wiecej podal
padał, pedał czy podawał :d ?


Ogólnie mecz przypominał sparing. Najsłabiej zaprezentowała się ta częśc formacji, która teoretycznie jest u nas najmocniej obsadzona - środek pomocy. Zarówno Momo jak i Claudio słabiutko...

Motta - z niego już teraz jest pożytek. Pokazuje jasno Zebinie żeby zajął się malowaniem greckich pejzaży, a Grygerze, żeby przejął schedę po dzwonniku z Notre Dame. Oferta dla pseudo murzyna z Hellady już jest, teraz czas na jakieś PSG dla garbatego.


lipa

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 217
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:32

12 mln na martineza... hyh.. nie widzialem go wczesniej.. ale jak tak ma grac i gral wczesniej to kasa wywalona w bloto.
pepe nie wiem czym tu sie zachwycac... biegac to i polscy "kopacze" potrafia.
martwi jedna sprawa... przez niemal cala pierwsza polowe meczu gralismy na polowie przeciwnika.. wysoko postawiony pressing okazal sie skuteczny bo bywalo tak ze odbieralismy pilke pod samym polem karnym przeciwnika.. prowadzilismy gre, roversi nie potrafili nam zagrozic nawet z kontry.. a my NIE potrafimy stworzyc jakiejs klarownej sytuacji aby podwyzszyc wynik. ciagla wymiana podan z ktorej NIC nie wynika. KATASTROFALNE dosrodkowania.. zarowno z gry jak i z roznych.


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1067
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:34

jeszcze przypomnialo mi sie cos heh ;p

Diego mial grac niby jako napastnik a ja nie widze roznicy pomiedzy jego dzisiejszym wystepem a tym w poprzednim sezonie... ta sama pozycja jak dla mnie.
Druga sprawa jak patrzylem na Amauriego jak on tak nie biega jak nie trzeba tylko chodzi to przypomnial mi sie od razu Batistuta ;p on tez tak chodzil olewacko po boisku.


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1265
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:34

wojti-s pisze:
Monte Cristo pisze: Fajnie ze Amauri strzelil dwie bramki. [...[ byl owiele bardziej ruchliwy niz w poprzednim sezonie, wiecej podal
padał, pedał czy podawał :d ?
Wszystkie trzy :smile:

juventusprzemek - z mysla o twoich wczesniejszych wypowiedziach to trudno uwierzyc (i to nie ironia!).

Diego asystowal przy pierwszej bramce Amauriego. Pepe wyglada na troche grubego.

PS. Tak na powaznie - czy Buffon jest zgloszony do listy Ligi Europejskiej? Bo na juventus.com go nie ma :think:


Od ponad 20 lat nie mieszkam w Polsce i z jezykiem mam malo kontaktu, wiec w razie bledu ortograficznego daruj sobie poprawianie mnie.
Mateuszello

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 lipca 2009
Posty: 904
Rejestracja: 24 lipca 2009

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:35

To jeśli w dwumeczu będzie pozytywny wynik dal nas, co raczej jest pewne to, z którą(z jakiś dwóch innych drużyn walczacych między sobą o IV rundę) drużyną zagramy?

Dziwne jest to trochę zdanie, ale chyba KTOŚ zrozumie. OBY :pray:


-Ibrahimovic mówił, że między nim, a Guardiolą omal nie doszło do rękoczynów. Jaki on był w Turynie :?:
-Prawie pobił się z innym piłkarzem.
-Z Tobą :?:
-Nie :!: Ja skopałbym mu tyłek :lol:
--------- Alex Del Piero
SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:37

Co prawda oglądałem jedynie ostatnie 30 minut, ale i tak powiem, com widział.
Po pierwsze nie rozumiem tutejszych pojazdów po Pepe. Miał kilka ładnych zagrań, choć dośrodkowywać próbować nie powinien. Ale akcja, kiedy wyłożył piłkę ADP- świetna, nic lepszego z piłką zrobić nie mógł.
Po drugie Motta. Też nie widzę powodów do zachwytów, na razie to był "lepszy Zebina". Dobrze w ofensywie, trochę gorzej w defensywie, ale i tak brawo dla Marotty. Wyciągnąć takiego zawodnika za 500 tys Euro to jest coś.
No i nie zgodzę się z oceną Bonucciego- niczego dziś wielkiego nie pokazał, popełniał błędy, ale ma chłopak i charakter, i talent. Może to moje pobożne życzenie, ale bardzo mi przypomina naszego Wielkiego Chelliniego, kiedy ten zaczynał grać w Juve.
Momo, o którym już ktoś tu pisał- okropnie. Przy każdym kontakcie z piłką ta mu jakoś odskakiwała, przyprawiając mnie o szybsze bicie serca. No i to zagranie "a la Poulsen" w trybuny...
O Diego, Amaurim i reszcie paczki już wszystko zostało powiedziane.
Ale ktoś napisał, że koszulki wyglądają okropnie. Fakt, ale przywołują mi na myśl te sprzed 10 lat i mam nadzieję, że przywołają również grę sprzed dziesięciu lat. No, może dwunastu;)


lipa pisze: pepe nie wiem czym tu sie zachwycac... biegac to i polscy "kopacze" potrafia.
Chyba nie wiesz, co mówisz. Jeśli znajdziesz, to porównaj sobie średnią odległość przebieganą przez graczy ligi polskiej i tych lepszych lig europejskich. To dwie kompletnie różne galaktyki
Ostatnio zmieniony 29 lipca 2010, 23:41 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5534
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:39

Marco Buffon pisze:ma ktoś bramki?
http://sportzone7.com/index.php?option= ... &Itemid=42


juventusprzemek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2008
Posty: 385
Rejestracja: 21 listopada 2008

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:48

Oj Diego przemęczony! Chybiał .Pre-season cięzki...:D :rotfl: Del Neri dał im w kosć.
Nie no Diego w skali 1/10 dam 8+ a Amauri 10+.
Obejrzałem bramki z linku wyżej no 1 bramka jak rasowy snajper a 2 gol to co Amauri najlepiej robi czyli z bani! Tak z bani ich Amauri Zmartwychwstanie już blisko!


Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1745
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Podziekował: 32 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 29 lipca 2010, 23:57

wojti-s pisze: Ogólnie mecz przypominał sparing. Najsłabiej zaprezentowała się ta częśc formacji, która teoretycznie jest u nas najmocniej obsadzona - środek pomocy. Zarówno Momo jak i Claudio słabiutko...

Motta - z niego już teraz jest pożytek. Pokazuje jasno Zebinie żeby zajął się malowaniem greckich pejzaży, a Grygerze, żeby przejął schedę po dzwonniku z Notre Dame. Oferta dla pseudo murzyna z Hellady już jest, teraz czas na jakieś PSG dla garbatego.
Zgadzam się z Tobą, natomiast czytając niektóre inne komentarze zastanawiam się, czy oglądaliśmy ten sam mecz.

Po kolei:
Storari - pewny bramkarz, przyda się!
Motta - raz dał się objechać, ale ogólnie podoba mi się jego gra. To nie wirtuoz, ale jest szybki, pewny, potrafi wrzucić, nie popełnia głupich błędów, myślę, że przy jego zagraniach nie będziemy dostawać palpitacji.
Chiellini, Bonucci - poprawnie, chociaż ze dwa razy zgubili krycie przy wrzutkach. Nie jestem pewien, czy Chiellini ma zmysł do kierowania defensywą.
De Ceglie - szarpie, biega, ale partolił wszystko, do tego jakiś taki bojaźliwy w obronie. Bez formy, ławka czeka, Marotta działaj.
Pepe - jeździec bez głowy, widać potencjał, brakło dokładności. Wygladał, jakby nie miał sił na to co robi. Ma czas na poprawę.
Marchisio, Sissoko - bardzo mi się NIE podobał nasz środek w tym meczu. Z takimi ogórami powinni dzielić i rządzić, tymczasem Marchisio podawał do przeciwnika i spartolił sam na sam (a mógł podawać do Diego), na deser bezsensowne żółtko. Sissoko piłka przy nodze przeszkadzała, do tego dawał się łatwo mijać, jakoś nie w swoim stylu.
Lanzafame - osobiście podobała mi się jego gra, ma chłopak ciąg na bramkę, nie boi się podciągnąć, uderzyć. Ma 23 lata, jest wychowankiem, może być tylko lepszy, dałbym mu kredyt zaufania (podobna sytuacja do Giovinco). Miał naprawdę niezły poprzedni sezon, nie widzę powodu dla którego miałby być traktowany gorzej niż Pepe czy Martinez.
Diego - tak sobie, miałem wrażenie, że spinał się jakby grał z Interem, co przynosiło różne efekty.
Amauri - chyba przypomniał sobie jak się strzela, brawo!

Del Piero - fajnie że go tam lubią.
Ekdal - brzydka fryzura
Martinez - fajnie raz pokapkował przy środku boiska ;) zaliczył podanie do Motty przy bramce na 2:0


Nie było źle. Fajnie znowu zobaczyć Juventus na boisku.
(fajnie)


lipa

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 217
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 30 lipca 2010, 00:09

SKAr7 pisze:
lipa pisze: pepe nie wiem czym tu sie zachwycac... biegac to i polscy "kopacze" potrafia.
Chyba nie wiesz, co mówisz. Jeśli znajdziesz, to porównaj sobie średnią odległość przebieganą przez graczy ligi polskiej i tych lepszych lig europejskich. To dwie kompletnie różne galaktyki
a czy ja cos pisalem o kilometrach ktore przebiegl? pisze tylko ze nasi tez potrafia biegac.. a i czasami nawet i zdarza sie im dosrodkowac.. czego pepe jako skrzydlowy staral sie unikac.. a jak to robil to bylo delikatnie mowiac slabej jakosci. ogolnie biegal ale nic wielkiego nie pokazal.


Nadziej

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2003
Posty: 590
Rejestracja: 27 października 2003
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 30 lipca 2010, 00:31

Nie sadzicie, ze przesadzacie nieco z tym optymizmem? Fakt faktem - mecz wygrany dosc spokojnie, jednak postawa naszych zawodnikow nie byla pozbawiona bledow - szczegolnie w srodku pola gdzie najwiecej bylo niedokladnosci. Wedlug mnie pozwalalismy tez na zbyt duza swobode w konstruowaniu akcji przeciwnikowi, ktory mialby problemy z utrzymaniem sie w Serie B. Co tu duzo mowic - bez niemilej niespodzianki, ale tez bez rewelacji. Pozostaje nam czekac na dalsze efekty przerowadzonych juz transferow i wieksze zgranie sie ekipy. Z delikantnym optymizmem mozemy, mimo wszystko, patrzec na to co bedzie sie dzialo dalej.


Make friends for life or make hardcore enemies!
Zablokowany