Sparing (18.07): HSV 0-0 JUVENTUS
- Ciro85
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2006
- Posty: 162
- Rejestracja: 22 września 2006
1.Pepe 2. Martinez 3. Camoranesibluesman pisze:mam nadzieję, że nie liczysz tu Krasica...Ciro85 pisze:No ale jeśli sądzisz, ze bedzie 4 prawych pomocników w kadrze....a i jeszcze Lanzafame moze grać na tej pozycji dzisiaj to pokazałbluesman pisze:
nie bądź śmieszny :rotfl:
"sądzę, że to ostatni mecz Del Piero" też tak mogę powiedzieć :lol:
Jesli nawet Camoranesi odejdzie, nie sadze aby Pasquato zostawili. Podobała mi sie jego gra w poprzednich dwóch sparingach, ale nie ma co sie oszukiwac - nie ma szans na pozostanie :].
- Kingofthehill
- Juventino
- Rejestracja: 27 maja 2010
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 maja 2010
coz... mimo ze to tylko sparing to jestem powalony poziomem gry Juve... w tamtym roku sparingi wygladaly lepiej a i tak fatalny sezon... OBY tym razem bylo na odwrot...
- sebastian10
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 389
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
może się obudza i kupia kogos porządnego i wywala drewno
- rh
- Juventino
- Rejestracja: 20 maja 2005
- Posty: 208
- Rejestracja: 20 maja 2005
no i koniec. tragiczna gra. o ile w pierwszej polowie cos sie dzialo to w drugiej NIC! na wyroznienie zasluguja Storari, Ekdal, Lanzafame i duet Treze-Diego. To wlasnie oni wygrywaja walke o pierwsza 11 w ataku. nie mam co do tego zadnych watpliwosci. reszta fatalnie.
nie ma co sie wiecej rozwodzic. czekam na mecz z OL. tam maja pokazac sie juz kadrowicze. zobaczymy co bedzie. mimo wszystko Marotta jest duzo do roboty
nie ma co sie wiecej rozwodzic. czekam na mecz z OL. tam maja pokazac sie juz kadrowicze. zobaczymy co bedzie. mimo wszystko Marotta jest duzo do roboty
- rafal-1897
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2010
- Posty: 186
- Rejestracja: 15 lipca 2010
No mecz wyrównany, ten wynik jest uczciwy... Juve miało swoje sytuacje, HSV swoje. Szkoda, że nic nie weszło... By Trezeguet dobrze przyjął piłkę to może mecz by się inaczej potoczył. Później Pasquato niepotrzebnie się kiwał, a mógł strzelać, no ale trudno. Brawa dla Storariego za kolejny dobry mecz
.

- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Krucho...
Storari świetnie, kilka klasowych interwencji. Motta pewnie, Zdenas na zmianie też
. W środku podobał mi się Ferrero, jego dwie interwencje ochroniły przed bardzo groźnymi strzałami. Legro zgoła gorzej. De Ceglie fatalnie. Martinez też fatalnie, oby to było... nie wiem co, słońce. Momo zbyt samolubnie i popisowo, choć kilka trików mu wyszło. Lanzafame szarpał... czy zamiana numerów z Giovinco była symboliczną zmianą roli ? Oby nie
. Zastanawiam się kto był większym drewnem: Treze czy Amauri... stawiam na drugiego, choć pierwszy "trzymał poziom". Alex też nic nie pokazał. Diego szarpał, ale "czysty" napad to chyba nie jego pozycja.
Jeszcze raz brawa dla Storariego. Bez wątpienia najlepszy gracz Juve w tym meczu
Aha, Ekdal... nie zagrał widocznie gorzej od Momo, a to o czymś świadczy...
Storari świetnie, kilka klasowych interwencji. Motta pewnie, Zdenas na zmianie też


Jeszcze raz brawa dla Storariego. Bez wątpienia najlepszy gracz Juve w tym meczu

Aha, Ekdal... nie zagrał widocznie gorzej od Momo, a to o czymś świadczy...
Ostatnio zmieniony 18 lipca 2010, 22:31 przez Brutalo, łącznie zmieniany 2 razy.
- Gulderos
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2010
- Posty: 2
- Rejestracja: 26 czerwca 2010
Zacznę od tego, że jest to mój pierwszy post na forum, witam ^^
Mecz przeciętny w wykonaniu Juve, w obronie widać brak Kielona, który by to wszystko pozbierał. Legro jest za 'mientki' na lidera defensywy, lepiej od niego zagrał ten młodzian. Pitroipa brał Mottę jak chciał (o dziwo Zdenasa już nie... może się zmęczył), w ataku próbował, i chwała mu za to. De Ceglie i Grosso słabiutko...
Pomoc w drugiej połowie (oprócz Pasquato, podobał mi się) to padaka. Bo w pierwszej Momo jeszcze coś grał, a w drugiej potykał sie o piłkę, tracił i wykonywał masę niecelnych i bezsensownych podań. W odbiorze też nie błyszczał. Lanca fajnie zwodzi, ale musi potrenować wrzutki. Ten mecz nie rozjaśnił nam sprawy Martineza, widać brak zgrania. Diego szarpał, szkoda, że nie miał żadnej okazji. Najlepszy na boisku z naszej strony.
Atak nie prezentował się najlepiej, Treze nie wykorzystał kilku sytuacji, DP i Ent grali jak w ostatnim sezonie... Chciałem jednak zauważyć, że Amauri jak dostanie piłkę na głowę, zawsze stwarza zagrożenie, potrzeba nam lepszych skrzydeł.
Co do niemców, ten klub darzę największą sympatią z klubów z Bundesligi... Podobała mi się ich gra i zasługiwali na zwycięstwo. Szkoda tej kontuzji Ze Roberto... Pitroipa MoM... pięknie grał. Taka osłoda tego szarego meczyku.
Pozdro ;P
Edit: Zapomniałem o Storarim - piękne parady, gdyby nie on, to byłoby spokojnie 2-0 ;<
Mecz przeciętny w wykonaniu Juve, w obronie widać brak Kielona, który by to wszystko pozbierał. Legro jest za 'mientki' na lidera defensywy, lepiej od niego zagrał ten młodzian. Pitroipa brał Mottę jak chciał (o dziwo Zdenasa już nie... może się zmęczył), w ataku próbował, i chwała mu za to. De Ceglie i Grosso słabiutko...
Pomoc w drugiej połowie (oprócz Pasquato, podobał mi się) to padaka. Bo w pierwszej Momo jeszcze coś grał, a w drugiej potykał sie o piłkę, tracił i wykonywał masę niecelnych i bezsensownych podań. W odbiorze też nie błyszczał. Lanca fajnie zwodzi, ale musi potrenować wrzutki. Ten mecz nie rozjaśnił nam sprawy Martineza, widać brak zgrania. Diego szarpał, szkoda, że nie miał żadnej okazji. Najlepszy na boisku z naszej strony.
Atak nie prezentował się najlepiej, Treze nie wykorzystał kilku sytuacji, DP i Ent grali jak w ostatnim sezonie... Chciałem jednak zauważyć, że Amauri jak dostanie piłkę na głowę, zawsze stwarza zagrożenie, potrzeba nam lepszych skrzydeł.
Co do niemców, ten klub darzę największą sympatią z klubów z Bundesligi... Podobała mi się ich gra i zasługiwali na zwycięstwo. Szkoda tej kontuzji Ze Roberto... Pitroipa MoM... pięknie grał. Taka osłoda tego szarego meczyku.
Pozdro ;P
Edit: Zapomniałem o Storarim - piękne parady, gdyby nie on, to byłoby spokojnie 2-0 ;<