Czy Alessandro Del Piero powinien pojechać na MŚ do RPA ?
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 września 2007
jak Italia nie osiągnie sukcesu, to dziennikarze dosłownie zjedzą Lippiego. Zaczną od olania Cassano, dalej Miccoliego, a znając ich, to pewnie i za Alexa mu się dostanie. Dobrze, ze Włosi mają całkiem łatwą grupę, mogą się troszkę rozgrzać, podłapać 'jak się gra w RPA'. Nie wierzę, żeby Zelandia coś zrobiła Włochom, Paragwaj raczej powalczy ze Słowacją o 2. miejsce (o ile nasi południowi sąsiedzi nie okażą się czarnym koniem...), a Squadra powinna bez większych problemów wygrać te 3 mecze i przygotować się na cięższą przeprawę w 1/8. Jak wyjdą z pierwszego i nie będzie jakichś niespodzianek, to znów im się trafi taka Australia, tylko bez Guusa, to ją pocisną, a w 1/4 może być koniec Italii-a to opinii publicznej na pewno nie wystarczy.
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
I też Tottiegomati888 pisze:jak Italia nie osiągnie sukcesu, to dziennikarze dosłownie zjedzą Lippiego. Zaczną od olania Cassano, dalej Miccoliego, a znając ich, to pewnie i za Alexa mu się dostanie.
Właśnie się dowiadujemy że Alex poleci na MŚ ale jako komentator
Trzeba będzie włączyć jakiś włoski kanał i posłuchać Alexa GRANDE ALEX
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Zastanowiłem się nad jednym aspektem, czy gdyby to nie Lippi był trenerem Italii także inny coach powołałby aż 8 piłkarzy Juve ??
Tak obiektywnie powiedzmy, że nie byłbym zdziwiony gdyby tylko powołał Buffona i Kielona (w tym sezonie mam trochę zastrzeżeń do niego, ale to w innym poście). Byłoby moim zdaniem to uzasadnione naprawdę fatalnym sezonem. Jest pięć klubów przed nami w których też grają Włosi. A tutaj tylko jedno powołanie dla Romy a reszta ? Juventus nie zasłużył w tym sezonie na wystawienie większej grupy niż max 2-3 graczy. Tak nie powinno być. We Włoszech twierdzi się, że te powołania to farsa (chodzi o Juve). Wiem, że powiedzie że to gracze niezbędni, ale to daje to myślenia. Ale i tak Lippi nie przebił Dugni, który podziękował Pato i wziął zamiast niego "Bestię".
Tak obiektywnie powiedzmy, że nie byłbym zdziwiony gdyby tylko powołał Buffona i Kielona (w tym sezonie mam trochę zastrzeżeń do niego, ale to w innym poście). Byłoby moim zdaniem to uzasadnione naprawdę fatalnym sezonem. Jest pięć klubów przed nami w których też grają Włosi. A tutaj tylko jedno powołanie dla Romy a reszta ? Juventus nie zasłużył w tym sezonie na wystawienie większej grupy niż max 2-3 graczy. Tak nie powinno być. We Włoszech twierdzi się, że te powołania to farsa (chodzi o Juve). Wiem, że powiedzie że to gracze niezbędni, ale to daje to myślenia. Ale i tak Lippi nie przebił Dugni, który podziękował Pato i wziął zamiast niego "Bestię".
- Don Mateo
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2006
- Posty: 261
- Rejestracja: 06 marca 2006
Sądzę, że nie. Inny selekcjoner do wspomnianej ósemki dokoptowałby jeszcze Legro i del Piero, a nad Amaurim zastanawiałby się do ostatniej chwili.fallweiss pisze:Zastanowiłem się nad jednym aspektem, czy gdyby to nie Lippi był trenerem Italii także inny coach powołałby aż 8 piłkarzy Juve ?
Twoim zdaniem który piłkarz z "tych pięciu klubów przed nami" powinien zostać powołany, zna kadrę od podszewki, jest w niej ograny, itp. ?fallweiss pisze:Tak obiektywnie powiedzmy, że nie byłbym zdziwiony gdyby tylko powołał Buffona i Kielona (w tym sezonie mam trochę zastrzeżeń do niego, ale to w innym poście). Byłoby moim zdaniem to uzasadnione naprawdę fatalnym sezonem. Jest pięć klubów przed nami w których też grają Włosi. A tutaj tylko jedno powołanie dla Romy a reszta ? Juventus nie zasłużył w tym sezonie na wystawienie większej grupy niż max 2-3 graczy. Tak nie powinno być. We Włoszech twierdzi się, że te powołania to farsa (chodzi o Juve).
Forza Juve!
- AVE JUVE!!!
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2009
- Posty: 221
- Rejestracja: 17 kwietnia 2009
Sądzę, że nie. Inny selekcjoner do wspomnianej ósemki dokoptowałby jeszcze Legro i del Piero, a nad Amaurim zastanawiałby się do ostatniej chwili.
Del Piero , Amauri ?? mysle ze zaden selekcjoner w tym sezonie nie mialby problemu z decyzja czy ich zabrac i postąpiłby jak Lippi
Del Piero , Amauri ?? mysle ze zaden selekcjoner w tym sezonie nie mialby problemu z decyzja czy ich zabrac i postąpiłby jak Lippi
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
To była ironia, niech się nie denerwuje.AVE JUVE!!! pisze:Sądzę, że nie. Inny selekcjoner do wspomnianej ósemki dokoptowałby jeszcze Legro i del Piero, a nad Amaurim zastanawiałby się do ostatniej chwili.
Del Piero , Amauri ?? mysle ze zaden selekcjoner w tym sezonie nie mialby problemu z decyzja czy ich zabrac i postąpiłby jak Lippi
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Don Mateo pisze:Sądzę, że nie. Inny selekcjoner do wspomnianej ósemki dokoptowałby jeszcze Legro i del Piero, a nad Amaurim zastanawiałby się do ostatniej chwili.fallweiss pisze:Zastanowiłem się nad jednym aspektem, czy gdyby to nie Lippi był trenerem Italii także inny coach powołałby aż 8 piłkarzy Juve ?Twoim zdaniem który piłkarz z "tych pięciu klubów przed nami" powinien zostać powołany, zna kadrę od podszewki, jest w niej ograny, itp. ?fallweiss pisze:Tak obiektywnie powiedzmy, że nie byłbym zdziwiony gdyby tylko powołał Buffona i Kielona (w tym sezonie mam trochę zastrzeżeń do niego, ale to w innym poście). Byłoby moim zdaniem to uzasadnione naprawdę fatalnym sezonem. Jest pięć klubów przed nami w których też grają Włosi. A tutaj tylko jedno powołanie dla Romy a reszta ? Juventus nie zasłużył w tym sezonie na wystawienie większej grupy niż max 2-3 graczy. Tak nie powinno być. We Włoszech twierdzi się, że te powołania to farsa (chodzi o Juve).
Pojęcia bycia "niezbędnym" dla kadry a "zasługiwać" na wyjazd nie są tożsame. To nie jest reprezentacja Polski. Nie sądze, że piłkarze którzy jadą na MŚ są kompletnie nie związani ze słabym rezultatem klubu. Bo łatwo jest mówić o zarządzie i Zacu. Problem leży gdzie indziej. Problem to też piłkarze.
Druga kwestia, kto powinien być powołany bo jest ograny w kadrze ??- takim tokiem rozumowania dojdziemy do wniosku, że pewniakiem na wyjazd powinien być Inzhaghi. To nie jest kwestia ogrania, skoro w kadrze jest miejsce dla Candrevy czy Marchsio.
Są inni- można porównać Toniego z Iaquintą w tym sezonie- jest AŻ tak duża różnica ??
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
z trójki Toni/Boriello/Iaquinta na pewno bym nie zrezygnował z Luki.
Mam nadzieję, że Lippi rozmawiał z Tottim i to ten drugi zadecydował że nie pojedzie na mundial. Potrzebny jest w kadrze.
Szkoda mi Ambrosiniego, no i oczywiście Cassano. Czemu Lippi tak szybko zrezygnował z Barzagliego? Tej kadrze brakuje osobowości i wyrazu, na mundial nie zabiera się składu perspektyw, tylko chłopów gotowych dać z siebie klasę przez ten ~miesiąc.
Del Piero powinien pojechać do RPA. Najlepiej jako komentator czy inny szczekacz.
Mam nadzieję, że Lippi rozmawiał z Tottim i to ten drugi zadecydował że nie pojedzie na mundial. Potrzebny jest w kadrze.
Szkoda mi Ambrosiniego, no i oczywiście Cassano. Czemu Lippi tak szybko zrezygnował z Barzagliego? Tej kadrze brakuje osobowości i wyrazu, na mundial nie zabiera się składu perspektyw, tylko chłopów gotowych dać z siebie klasę przez ten ~miesiąc.
Del Piero powinien pojechać do RPA. Najlepiej jako komentator czy inny szczekacz.
- Don Mateo
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2006
- Posty: 261
- Rejestracja: 06 marca 2006
Oczywiście, że lwia część zespołu powinna być ograna w kadrze. MŚ to nie mecze towarzyskie, że można poeksperymentować ze składem. Jedzie zespół zgrany ze sobą i ograny w meczach o stawkę. Nie, nie dojdziemy tym tokiem rozumowania, że Inaghi z racji stażu w kadrze powinien polecieć do RPA, bo jak zapewne wiesz, na tego typu turnieju mecze rozgrywane są co kilka dni, a "Pippo" po godzinie gry potrzebuje tygodnia na regenerację.fallweiss pisze:Druga kwestia, kto powinien być powołany bo jest ograny w kadrze ??- takim tokiem rozumowania dojdziemy do wniosku, że pewniakiem na wyjazd powinien być Inzhaghi. To nie jest kwestia ogrania, skoro w kadrze jest miejsce dla Candrevy czy Marchsio.
Są inni- można porównać Toniego z Iaquintą w tym sezonie- jest AŻ tak duża różnica ??
Co do VI i Toniego, nie jest tajemnicą, że ten pierwszy jest ulubieńcem Lippi'ego. Ale czy nie jest tak, że Iaquinta będzie zmiennikiem skrzydłowego jak to miało miejsce w Niemczech? Bo Toni jak wiadomo poza "16" nie istnieje.
Bo ten równie szybko zapomniał jak się gra w piłkę (w którą po prawdzie nigdy wybitnie nie kopał). Facet ma za sobą słaby sezon w Nundeslidze.pan Zambrotta pisze: Czemu Lippi tak szybko zrezygnował z Barzagliego?
Forza Juve!
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Pełna zgoda, ale kwestia czy piłkarze Juve w tym sezonie naprawdę zasługują na kadrę- pozostawia dla mnie wiele wątpliwości.Don Mateo pisze:Oczywiście, że lwia część zespołu powinna być ograna w kadrze. MŚ to nie mecze towarzyskie, że można poeksperymentować ze składem. Jedzie zespół zgrany ze sobą i ograny w meczach o stawkę. Nie, nie dojdziemy tym tokiem rozumowania, że Inaghi z racji stażu w kadrze powinien polecieć do RPA, bo jak zapewne wiesz, na tego typu turnieju mecze rozgrywane są co kilka dni, a "Pippo" po godzinie gry potrzebuje tygodnia na regenerację.fallweiss pisze:Druga kwestia, kto powinien być powołany bo jest ograny w kadrze ??- takim tokiem rozumowania dojdziemy do wniosku, że pewniakiem na wyjazd powinien być Inzhaghi. To nie jest kwestia ogrania, skoro w kadrze jest miejsce dla Candrevy czy Marchsio.
Są inni- można porównać Toniego z Iaquintą w tym sezonie- jest AŻ tak duża różnica ??
Co do VI i Toniego, nie jest tajemnicą, że ten pierwszy jest ulubieńcem Lippi'ego. Ale czy nie jest tak, że Iaquinta będzie zmiennikiem skrzydłowego jak to miało miejsce w Niemczech? Bo Toni jak wiadomo poza "16" nie istnieje.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Z tej trójki tylko Iaquinta do czegokolwiek może się przydać, bo od biedy może zagrać na prawym skrzydle. A Toni i Boriello, z uwagi na obecność w kadrze Pazziniego i Gilardino, są kompletnie zbędni.pan Zambrotta pisze:z trójki Toni/Boriello/Iaquinta na pewno bym nie zrezygnował z Luki.
Z tych, którzy zakończyli karierę, bardziej potrzebny jest Nesta.pan Zambrotta pisze:Mam nadzieję, że Lippi rozmawiał z Tottim i to ten drugi zadecydował że nie pojedzie na mundial. Potrzebny jest w kadrze.
Ambro zrezygnował sam, choć szkoda, że Lippi jest zbyt dumny, żeby go jednak przekonać. Jeśli chodzi o środkowych, szkoda też Aquilaniego...pan Zambrotta pisze: Szkoda mi Ambrosiniego, no i oczywiście Cassano.
A on kimś takim jest. Bundesliga, Holandia, Cypr.pan Zambrotta pisze:Czemu Lippi tak szybko zrezygnował z Barzagliego? Tej kadrze brakuje osobowości i wyrazu, na mundial nie zabiera się składu perspektyw, tylko chłopów gotowych dać z siebie klasę przez ten ~miesiąc.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Łukasz - Nesta ma jakąś kontuzję kolana(?) i na Mundial na pewno by nie pojechał. Iaquinta miał nieciekawy sezon, ale to on i Toni powinni jechać, dla mnie Boriello w kadrze to nieporozumienie. I sto razy lepiej wolę Barzagliego od Drewnottaglie, już widzę te wszystkie wiatraki jakie będzie kręcić przy zwinnych napastnikach.
Choć mam nadzieję, że Lippi upatruje w nim jokera, tak jak Materaca przed 4 laty. O górne piłki raczej się nie martwię, może Legro dostanie szansę jak będzie zapewnione wyjście z grupy i pierwsze miejsce :C .
Ogólnie się zastanawiam, co będzie z Italią po Mundialu, przede wszystkim kto zostanie partnerem Chielliniego. Na prawej stronie był widział Cassaniego, na lewej Criscito. W pomocy nie jest źle - Palombo, De Rossi, Marchisio, Montolivo, być może Candreva, cały czasu wierzę w Aquilaniego.
Co do atakujących, Giovinco to znak zapytania, może po odejściu Lippiego szansę dostanie Cassano. Jest Quagliarella, na pewno Rossi, warto się przyjrzeć Machedzie. Perspektywy są, czeka ciężka praca i ostre "wietrzenie wora". Czas pożegnać Gattuso, Cannavaro, Pirlo, Toniego, czy Camoranesiego. Nie ma co liczyć na nich za 2 lata.
Tylko kto trenerem? Ancelotti? Ranieri? Spaletti?
Choć mam nadzieję, że Lippi upatruje w nim jokera, tak jak Materaca przed 4 laty. O górne piłki raczej się nie martwię, może Legro dostanie szansę jak będzie zapewnione wyjście z grupy i pierwsze miejsce :C .
Ogólnie się zastanawiam, co będzie z Italią po Mundialu, przede wszystkim kto zostanie partnerem Chielliniego. Na prawej stronie był widział Cassaniego, na lewej Criscito. W pomocy nie jest źle - Palombo, De Rossi, Marchisio, Montolivo, być może Candreva, cały czasu wierzę w Aquilaniego.
Co do atakujących, Giovinco to znak zapytania, może po odejściu Lippiego szansę dostanie Cassano. Jest Quagliarella, na pewno Rossi, warto się przyjrzeć Machedzie. Perspektywy są, czeka ciężka praca i ostre "wietrzenie wora". Czas pożegnać Gattuso, Cannavaro, Pirlo, Toniego, czy Camoranesiego. Nie ma co liczyć na nich za 2 lata.
Tylko kto trenerem? Ancelotti? Ranieri? Spaletti?
- gruzin_juve
- Juventino
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
- Posty: 457
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
zawsze mnie to u niego raziło, tylko nie potrafiłem tego tak zgrabnie ubrać w słowa :rotfl: :rotfl:już widzę te wszystkie wiatraki jakie będzie kręcić przy zwinnych napastnikach
CIAO IL CAPITANO