kolejny piłkarz nie żyje
- Karol_Juve
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 164
- Rejestracja: 18 marca 2007
Nie ma już najmniejszych wątpliwości.Robert popełnił samobójstwo.Policja odnalazła list pożegnalny Enke.
Link:http://www.pilka.pl/policja-odnalazla-l ... nalny-enke
[*]
Link:http://www.pilka.pl/policja-odnalazla-l ... nalny-enke
[*]
- Majos
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 966
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Wiadomo, każdy kiedyś umrze, lepiej później niż wcześniej, ciężko zrozumieć śmierć z własnej woli, a taką raczej była śmierć Roberta. Jako kibic i fanatyk piłki nożnej jest mi niezmiernie przykro, że młody człowiek, który mógł jeszcze pograć parę lat w piłkę, nie żyje.
- Safin
- Juventino
- Rejestracja: 02 marca 2005
- Posty: 294
- Rejestracja: 02 marca 2005
Szkoda ze trzeb odswiezac temat:/
http://sport.wp.pl/kat,32272,title,Anto ... omosc.html
Kolejna tragedia tym razem nie zalezalo to od czlowieka a od jegoorganizmu, cos jest nie tak ,albo za bardzo sie szprycuja albo maja za slabe organizmy do czynnego uprawiania sportu.
Wszystkie te tragedie zdarzaja sie w mniejszych klubach, no wyjatek to Sevilla moze to niedopatrzenie.
Nazwisko piłkarza niestety nic mi nie mowi, ale szkoda i człowieka i piłkarza.
http://sport.wp.pl/kat,32272,title,Anto ... omosc.html
Kolejna tragedia tym razem nie zalezalo to od czlowieka a od jegoorganizmu, cos jest nie tak ,albo za bardzo sie szprycuja albo maja za slabe organizmy do czynnego uprawiania sportu.
Wszystkie te tragedie zdarzaja sie w mniejszych klubach, no wyjatek to Sevilla moze to niedopatrzenie.
Nazwisko piłkarza niestety nic mi nie mowi, ale szkoda i człowieka i piłkarza.
- Motor
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2008
- Posty: 297
- Rejestracja: 27 marca 2008
Kolejna śmierć na boisku. Wprwdzie już nie najmłodszy zawodnik, ale również podczas meczu.
Za wszelki nie ład w moich wypowiedziach odpowiedzialni są kosmici.
27 marca 2010 - 2 lata na Forum JuvePoland
27 marca 2010 - 2 lata na Forum JuvePoland
- Ya-Qb 25
- Juventino
- Rejestracja: 17 marca 2010
- Posty: 112
- Rejestracja: 17 marca 2010
oldboye odchodzą i niedługo nie będziemy czerpać z Pele czy Platini'ego ale z Cristiano Ronaldo i Nani'ego - strach sie bać ...Motor pisze:Kolejna śmierć na boisku. Wprwdzie już nie najmłodszy zawodnik, ale również podczas meczu.
Jedna matka
Jedno serce
Jedno życie
Jedno JUVE !!!
Jedno serce
Jedno życie
Jedno JUVE !!!
- Il Storico
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 522
- Rejestracja: 11 listopada 2007
No i niestety znów trzeba odświeżać ten temat...
Wczoraj w jednym z klubów nocnych w Policach zamordowano Marcina Ochala, bramkarza trzecioligowego Chemika. 21-letni zawodnik został pchnięty nożem.
- Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci i wciąż nie możemy uwierzyć w to co się stało - powiedział prezes Chemika Krzysztof Borger. - Całym sercem jestem z rodzinami i przyjaciółmi Marcina. Ciężko nam wyrazić smutek i ubolewanie - dodaje.
Marcin Ochal całą swoją karierę spędził w polickim klubie. Od wiosny 2008 r. był w kadrze pierwszej drużyny. Zagrał pięć spotkań w drugiej lidze oraz dwanaście w trzeciej.
Źródło
Kolejny piłkarz odchodzi... Młody... A do tego nie przez wadę, ale przez kogoś... Czy ten świat może być gorszy?...
Wczoraj w jednym z klubów nocnych w Policach zamordowano Marcina Ochala, bramkarza trzecioligowego Chemika. 21-letni zawodnik został pchnięty nożem.
- Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci i wciąż nie możemy uwierzyć w to co się stało - powiedział prezes Chemika Krzysztof Borger. - Całym sercem jestem z rodzinami i przyjaciółmi Marcina. Ciężko nam wyrazić smutek i ubolewanie - dodaje.
Marcin Ochal całą swoją karierę spędził w polickim klubie. Od wiosny 2008 r. był w kadrze pierwszej drużyny. Zagrał pięć spotkań w drugiej lidze oraz dwanaście w trzeciej.
Źródło
Kolejny piłkarz odchodzi... Młody... A do tego nie przez wadę, ale przez kogoś... Czy ten świat może być gorszy?...
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
Rozumiem, że nie można dywagować, bo zadecydowałeś co jest prawidłowe, przy okazji każąc wszystkim uważającym inaczej "rąbnąć się w ścianę" huh?Mimo Twojego zakazu pozwolę sobię podywagować.mateo369 w wątku Cesena- Juve pisze: Tutaj nie ma nawet nad czym dywagować, nie wiem po co w ogóle ta ankieta na głównej
A że sytuacja niejako skłoniła mnie do szerszej refleksji plus podobne sytuację będą powracać, zachęcam do wypowiedzi w szerszym kontekście.
Dla mnie jest to decyzja jest pochopna i niewłaściwa.
Morosini zmarł - to jest tragedia, do mnie osobiście nie trafiają argumenty, że śmierć ta jest "bardziej tragiczna" gdyż było to na boisku w trakcie meczu. Po za tym pragnę nadmienić, że np. w hinduizmie śmierć nie jest wydarzeniem smutnym, gdyż bliscy, wiedząc, że odchodząca osoba była dobrym człowiekiem, są szczęśliwi, że idzie w lepsze miejsce. Zupełnie inna optyka - zwłaszcza wobec osadzonego w naszej kulturze "nakazu żałoby", rozumianego jako- nie uzewnętrzniasz swego żalu, nie żałujesz wystarczająco mocno.
Ludzie ginęli, giną i będą ginąć i nie ma w tym nic szczególnego ani specjalnego. Nie może być tak, że ci żywi mówiąc kolokwialnie tracą, czyli są mniej ważni od kogoś kogo już nie ma. Ta sytuacja, do tego doprowadza. Mówicie- wyobraźcie sobie co czują jego bliscy czy piłkarze, którzy go znali. Zapewne są pogrążeni w żalu. I ?
A co czuje kibic np. z Polski który przez rok zbierał pieniądze żeby przemierzyć pół Europy i zobaczyć w akcji swój ulubiony zespół i po lądowaniu na Malpensie dowiaduje się, że niczego nie zobaczy, kasy np. za transport mu nikt nie zwróci, marzenia się nie ziściły. Rzadki przypadek? W dzisiejszym świecie tanich linii i wszystkiego na wyciągnięcie ręki- nie sądze. Czy ten kibic uszanuje śmierć Morosiniego, czy zasocjuje z jego nazwiskiem zabranie mu marzeń. A jak miałaby się sprawa gdyby dojechawszy na mecz, uczcił go minutą ciszy?
Nie lubię traktowania piłkarzy jako jakiejś zupełnie innej- wysokiej kasty. Czy jak ginie kierowca tira, to firmy spedycyjne przez dzień nie jeżdżą? Czy jeżeli zginie pilot samolotu, to zawieszane są rejsy? W tym drugim przypadku też gro tych ludzi się zna, bo to hermetyczne środowisko. Przykłady można mnożyć.
Teraz zaczęła się feeria wspierania i pięknych chwil. Media cytują jakiegoś de Jonga, jakiegoś Aguero- ich wypowiedzi trafiają do nagłówków prasy. Piłkarze jak zawsze zjednoczeni i wszyscy kochający się nawzajem. A zaraz taki de Jong wyjdzie na mecz i złamie komuś nogę z nienawiści. Nie wierzę, że ich smutek jest wielki, nie znali tego człowieka, a to, że dzielą wspólną profesję... Jedną z najwdzięczniejszych na świecie trzeba dodać. Zarabiają miliony, traktowani są jak bogowie a tak na prawdę ich praca nic ludzkości nie przynosi. Narzekać nie powinni. Czasem żerowanie na tragedii jest mniej ludzkie niż obojętność wobec niej.
Co ma na celu przełożenie kolejki? Zawiedzione miny dziesiątków tysięcy kibiców, którzy chcieli raz w tygodniu obejrzeć mecz, na który cały tydzień czekali vs. 100 piłkarzy, którzy z Morosiniego znali lubili itd.
O co więc chodzi? By było głośniej? O czym? O nim czy o śmierci- pożywce dla mediów. Opaski i minuta ciszy to takie samo uczczenie pamięci. Każdy może go uczcić na swój sposób, znów chcecie wartościować czyjeś "byciem dobrym człowiekiem". Przełożenie kolejki jest większym wyrazem szacunku, niż opaska, bo jest bardziej spektakularne? nonsens.
Jeżeli mają za tym iść zmiany w polepszaniu opieki zdrowotnej piłkarzy - niech idą- ale do tego trzeba skodyfikowania wymogów, opracowania i narzucenia standardów. Zrobią to specjaliści, po cichu, w zapleczach swoich gabinetów, przekładanie kolejki też niczego nie da, jeżeli władze ligi mają coś w głowach, to się tym zajmą.
Czy przełożenie kolejki serie A jest wielką sprawą? Nie jest. Wielka sprawa to wojna domowa w Syrii. Natomiast żyjcie i pozwólcie żyć innym. Jeden potrzebuje napisać r.i.p Morosini, drugiego to nie obchodzi bo nawet nie wiedział kto to jest, a w takiej sytuacji ta śmierć będzie dla niego miała podobny ładunek emocjonalny- jak śmierć - w tej sekundzie - trzech dzieci w Somalii. Czy to znaczy że football przesłonił w nim duszę? Przedkładać żywych na umarłych. Show must go on, to jest piłka - to ma nieść radość.
Ostatnio zmieniony 15 kwietnia 2012, 14:21 przez Supersonic, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dtmiu
- Katalończyk
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
- Posty: 494
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Ja też uważam że kolejka powinna się odbyć, mogliby wszystkim piłkarzom dać na ten dzień czarne opaski, ogłosić wszędzie przed meczem minutę ciszy i tyle. Tak już jest świat zbudowany i nic tego nie zmieni, trzeba iść do przodu mimo tego co się dookoła dzieje. Tak samo uważam że często nadużywa się w Polsce żałobę narodową ale to już dyskusja na kiedy indziej i w innym temacie.
- Kuben
- Juventino
- Rejestracja: 19 marca 2006
- Posty: 694
- Rejestracja: 19 marca 2006
Ale my nie jesteśmy hinduistami. U nas inaczej obchodzi się żałobę, ale... no właśnie czy władze ligi nie przesadziły troszkę? Ktoś napisze, że dotyka to tylko tych którzy chcieli obejrzeć mecz, no dobra ale po to właśnie się chyba gra? Dla kibiców, a podany przez Ciebie przykład 'podróży ku spełnieniu marzeń' jest jak najbardziej trafny. Decyzja zła, czy też dobra wydaje mi się, że została podjęta pod wpływem emocji i chyba zbyt pochopnie.Supersonic pisze:Po za tym pragnę nadmienić, że np. w hinduizmie śmierć nie jest wydarzeniem smutnym, gdyż bliscy, wiedząc, że odchodząca osoba była dobrym człowiekiem, są szczęśliwi, że idzie w lepsze miejsce.
Tak to jest, że w świecie mass mediów liczą się tylko te 'medialne' tragedie.
Fiat 126p - Prawie jak Bugatti
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Paradoksalnie przełożenie kolekcji odbije się odwrotnie. Piłkarze na koniec sezonu będą mieli do rozegrania więcej spotkań w krótkich odstępach czaowych, a co za tym idzie jest znikoma ilość czasu na odpoczynek. I właśnie takie coś może przyczynić się do tragedii. Ktoś powie, że piłkarz to zawodowiec, ale to też człowiek i jak organizm się zbuntuje przeciwko nadmiernemu wysiłkowi fizycznego to nie ma zmiłuj się ! Przykład Morosiniego od razu z miejsca. Mi się podobało postawa w Anglii: Mumba zasłabł przełożyli mecz tylko zainteresowane strony, a nie władze ligi rozwalały wszystko do góry nogami! Skutkiem decyzji Lega Calcio będzie napięty terminarz rozgrywek ligowych, a po sezonie sporo pilkarzy z ligi nie zazna odpoczynku, bo Euro 2012 tuż tuż i gdzie tu logika! Do tego rozgrywki Serie B są mordercze powinni zredukować liczbę klubów bo 42 mecze to zbyt wiele! Do tego jeszcze niektóre drużyny grają play offy o Serie A => grają po 2 mecze pół finał i finał więc nawet 2 drużyny zagrają 46 razy! W barażach o utrzymanie to samo!
EDIT: Płacz i żałoba przeminą, a burdel organizacyjny pozostanie i będą kolejne tragedie. Trzeba wyciągnąć wnioski, żeby podobne tragedie zdarzyły się jak najrzadziej! Odwołanie kolejki powinno być naprawdę ostateczną decyzją : w wypadku naprawdę niekorzystnych warunków atmosferycznych lub faktycznie jakiejś naprawdę ogromnej tragedii w kraju jak np. trzesięnie ziemi w Abruzji gdzie zginęło wielu ludzi, bo to dotyczy całego państwa w tym ligi włoskiej! Bo już 5 raz Juventus ma przełożone spotkanie: 2 razy na pewno władze ligi sobie same strzeliły gola- nie dogadali się ze Związkiem Piłkarzy i sobie piłkarze urządzili strajk , teraz ta tragedia- mogliby nie odwoływać kolejki tylko rozgerać po weekendzie zaraz (poniedziałek lub wtorek o tej samej porze wszystkie drużyny!) 2 razy to zupełnie rozumiem- śnieżyce w Parmie i Bolognii-faktycznie warunków do gry nie było, no i deszcz w Neapolu- mocno naciągana decyzja, bo grano w gorszych ulewach i nikt nie płakał!
EDIT: Płacz i żałoba przeminą, a burdel organizacyjny pozostanie i będą kolejne tragedie. Trzeba wyciągnąć wnioski, żeby podobne tragedie zdarzyły się jak najrzadziej! Odwołanie kolejki powinno być naprawdę ostateczną decyzją : w wypadku naprawdę niekorzystnych warunków atmosferycznych lub faktycznie jakiejś naprawdę ogromnej tragedii w kraju jak np. trzesięnie ziemi w Abruzji gdzie zginęło wielu ludzi, bo to dotyczy całego państwa w tym ligi włoskiej! Bo już 5 raz Juventus ma przełożone spotkanie: 2 razy na pewno władze ligi sobie same strzeliły gola- nie dogadali się ze Związkiem Piłkarzy i sobie piłkarze urządzili strajk , teraz ta tragedia- mogliby nie odwoływać kolejki tylko rozgerać po weekendzie zaraz (poniedziałek lub wtorek o tej samej porze wszystkie drużyny!) 2 razy to zupełnie rozumiem- śnieżyce w Parmie i Bolognii-faktycznie warunków do gry nie było, no i deszcz w Neapolu- mocno naciągana decyzja, bo grano w gorszych ulewach i nikt nie płakał!
Ostatnio zmieniony 15 kwietnia 2012, 14:20 przez Dybala 4ever, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wesoł
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
- Posty: 166
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
Sorry Supersonicu, nie zgadzam się. Rozumiem punkt widzenia że dla nas jego śmierć być może ma takie znaczenie jak śmierć dziecka w Afryce i show must go on, ale nie zapominaj o tym że na boisko wyjść mieli piłkarze + trenerzy, członkowie sztabów. Część znała Morosiniego prywatnie, część rywalizowała z nim sportowo, a inni traktują go jako członka swojej piłkarskiej społeczności. Dla Ciebie może to pikuś, ale trzeba uszanować to że wielu z nich faktycznie nie miała nastroju grać.
"Życie to jedna wielka impreza, rób wszystko żeby nie być na niej kelnerem"
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
W tej przerwie niech lepiej sędzią zaserwują jakieś SPA i korepetycje z sędziowania bo poziom niektórych arbitrów jest żenujący.
Przełożenie nie powinno mieć miejsca, jeśli już tak chcieli to uczcić to mogli przełożyć mecze Serie B. Chłopak pewnie by tego nie chciał, gdyby miał ostatnią wolę żeby nie odbyły się mecze. Każdy kto czerpie przyjemność z grania wie, że czymś wspaniałym jest zagrać niż żeby nie odbył się mecz.
Zapomniałem, że trzeba mieć na względzie kondycję, odpoczynek i zdrowie kadrowiczów reprezentacji Włoch, których w Serie A grał praktycznie cała kadra, paru tylko za granicą. A więc Lega to jakiś śmieszny twór, którzy zrzuca Juventus, odbiera tytuły, przekłada kolejki, nic nie robi z niskim poziomem sędziowania oraz nie dyscyplinuje ostro grających graczy odpowiednio do tego, co zrobili.
Przełożenie nie powinno mieć miejsca, jeśli już tak chcieli to uczcić to mogli przełożyć mecze Serie B. Chłopak pewnie by tego nie chciał, gdyby miał ostatnią wolę żeby nie odbyły się mecze. Każdy kto czerpie przyjemność z grania wie, że czymś wspaniałym jest zagrać niż żeby nie odbył się mecz.
Zapomniałem, że trzeba mieć na względzie kondycję, odpoczynek i zdrowie kadrowiczów reprezentacji Włoch, których w Serie A grał praktycznie cała kadra, paru tylko za granicą. A więc Lega to jakiś śmieszny twór, którzy zrzuca Juventus, odbiera tytuły, przekłada kolejki, nic nie robi z niskim poziomem sędziowania oraz nie dyscyplinuje ostro grających graczy odpowiednio do tego, co zrobili.
Ostatnio zmieniony 15 kwietnia 2012, 14:19 przez wloski, łącznie zmieniany 1 raz.