Liga Mistrzów 2009/2010
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Tak, masz rację. Ale - w konsekwencji - Hiddinkowi się nie udało, choć było tak blisko...Corcky pisze:Hiddink też to zrobił. A że Inieście wyszedł wtedy strzał życia to już nie jego wina.Łukasz pisze:Gratulacje dla Interu, należą się. Mourinho zrobił to, co nie udało się w zeszłym sezonie Hiddinkowi - zneutralizował Barcę.
.

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
a od kiedy realizator jest jakims wyznacznikiem tego co dzieje sie na boisku? byla natychmiastowa czerwona co potwierdza kazda relacja internetowa, np.mateo369 pisze:co prawda w przekazie telewizyjnym widać było jak sędzia wyciąga już czerwoną kartkę, ale realizator pokazał że to wynik 2 żółtych
http://www.uefa.com/uefachampionsleague ... index.html
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
fakt. sugerowałem się tym co podał realizator + tym co mówili borek z kołtoniem + wynikiem na livescore. mój błąd. tak czy inaczej motta i tak by wyleciał z boiska bo dostałby 2 żółtą.Maly pisze:a od kiedy realizator jest jakims wyznacznikiem tego co dzieje sie na boisku? byla natychmiastowa czerwona co potwierdza kazda relacja internetowa, np.
http://www.uefa.com/uefachampionsleague ... index.html
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:ArtHur pisze:No to czas się przerzucić na inter.
finał będzie dziwny, bo chyba nikt nie podejrzewał, że któraś z tych drużyn dojdzie przynajmniej do półfinału.
Szwaby vs. dzieci Morratiego;/
cóż mam nadzieję, że za rok będę mógł komuś kibicować w finale, bo pewnie w LE zagra Liverpool i Fulham;/
niech ten rok się już kończy
- Majos
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 966
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Jak ja nie lubię tego typu meczów. Inter cały mecz się bronił i modlił się tylko, bo w końcówce nie stracić drugiej bramki bo by było po ptakach. Jak Motta dostał czerwoną kartkę to myślałem, że już Barcelonie pójdzie łatwiej, ale wtedy Inter cofnął się już na maksa do defensywy i po meczu. No i na koniec pajacowanie Mourinho, przecież on się błaźni, a niby trener na poziomie.
- pelbel
- Juventino
- Rejestracja: 29 kwietnia 2010
- Posty: 50
- Rejestracja: 29 kwietnia 2010
Za całym szacunkiem, ale twoje zdanie o szybkości piłki, w której części zaprzecza moim obserwacjom ??^Slim^ pisze:Tak na pewno, zwłaszcza że leciała prawie z prędkością poddźwiękowapelbel pisze: Ręka.
Widać ewidentnie, że tak uderzyła go piłka w rękę, że spadła pionowo w dół. Gdyby nie było tam ręki, odbiłaby się daleko od Katalończyka.. Bramka zdobyta jak najbardziej prawidłowo. A że sędziowanie w tegorocznej edycji LM było totalną porażką to inna bajka.
Temu, że nie odbiła się od ręki ?? Nie wiedziałem, że szybkość ma znaczenie. A może temu, że inaczej by się odbiła?? No to rzuć piłką w ścianę i zobacz jak się odbije, a potem rzuć w deskę ustawioną pod kątem 45 stopni do ściany. Zobaczysz różnice. Ta ręka właśnie utworzyła idealny kąt dzięki czemu spadła mu pod nogi. Choć ta prędkość też nie ma tutaj znaczenia.
Poza tym, nie można mówić o prawidłowo zdobytej bramce, w sytuacji, gdy połowa zawodników przestała grać. Kirkic został odpuszczony praktycznie. To tak jakby sędzia odgwizdał spalonego zawodnikowi powracającemu z pozycji spalonej. On wziąłby piłkę, minął obrońców i strzelił, obok bezczynnie stojącego bramkarza. Bez sensu.
Można byłoby się kłócić o prawidłowość zdobytej bramki, gdyby nie było pewności, czy przekroczyła linię bramkową.
Niektórym z was, to chyba bardziej chodzi o porażki Interu niż wielki Juventus i jego triumfy. Nie róbmy z siebie zazdrosnych idiotów, którzy cieszą się bardziej z porażek kogoś innego niż z własnych sukcesów.To nie obrażaj tego forum i nie wypowiadaj się tu.
Bycie anty, jest bądź co bądź wyrazem kompleksów.
- Radek_88
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2005
- Posty: 1179
- Rejestracja: 22 stycznia 2005
A z jakiej racji Serie A mialaby w ogole dostac jakies dodatkowe miejsce? Nic takiego sie nie stanie.^Slim^ pisze:Jak Inter wygra LM to Seria A dostanie dodatkowe miejsce dające szansę gry w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów? Czy od następnego sezonu? czy jak?
Maly pisze:co do koncowki... nie moge nigdzie znalezc ale przez moment wydawalo mi sie ze sedzia wywalil z boiska valdesa za szarpanine z jose gdy ten biegl do kibicow, rzucilo sie cos komus w oczy?
- Nathan
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2005
- Posty: 43
- Rejestracja: 26 listopada 2005
Ja przepraszam, a od kiedy to zawodnicy podejmują decyzję, czy jest ręka czy nie?pelbel pisze: Poza tym, nie można mówić o prawidłowo zdobytej bramce, w sytuacji, gdy połowa zawodników przestała grać. Kirkic został odpuszczony praktycznie. To tak jakby sędzia odgwizdał spalonego zawodnikowi powracającemu z pozycji spalonej. On wziąłby piłkę, minął obrońców i strzelił, obok bezczynnie stojącego bramkarza. Bez sensu.
Można byłoby się kłócić o prawidłowość zdobytej bramki, gdyby nie było pewności, czy przekroczyła linię bramkową.
Ale... czekaj... to zawodnicy Interu, to fakt, oni mogą

Tak mi się przypomina wielkie bronienie, przytaczanie przepisów przez Lukera i innych Interisti odnośnie bramki Adriano... Ciekawe co teraz mają do powiedzenia...
Stupidity is immortal, so, some would live eternally.
Terribilis... Est... Locus... Iste...
Terribilis... Est... Locus... Iste...
- JuveFilip_8_
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2005
- Posty: 441
- Rejestracja: 01 marca 2005
Piłka dotknęła Keite w rękę, ale nie powinna ta ręka powinna być odgwizdana. Keita nie zrobił najmniejszego ruchu reka do piłki, ani nie mial mozliwosci odsuniecia reki (za bliska odleglosc), wiec reka byla przypadkowa. JEZELI PIŁKARZ DOTKNIE (choćby wyraźnie) PIŁKI RĘKĄ, ALE CAŁKOWICIE PRZYPADKOWO - RĘKI NIE ODGWIZDUJE SIĘpelbel pisze: Za całym szacunkiem, ale twoje zdanie o szybkości piłki, w której części zaprzecza moim obserwacjom ??
Temu, że nie odbiła się od ręki ?? Nie wiedziałem, że szybkość ma znaczenie. A może temu, że inaczej by się odbiła?? No to rzuć piłką w ścianę i zobacz jak się odbije, a potem rzuć w deskę ustawioną pod kątem 45 stopni do ściany. Zobaczysz różnice. Ta ręka właśnie utworzyła idealny kąt dzięki czemu spadła mu pod nogi. Choć ta prędkość też nie ma tutaj znaczenia.
Poza tym, nie można mówić o prawidłowo zdobytej bramce, w sytuacji, gdy połowa zawodników przestała grać. Kirkic został odpuszczony praktycznie(...)
Bramka zdobyta prawidłowo.

- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Skąd masz takie info? Oczywiście, że tak nie jest bo 90% rąk jest NIECHCĄCYCH. Ręka jest wtedy gdy w jakiś sposób ułatwia garczowi przyjecie piłki, zablokuje strzał/dośrodkowanie, zmieni tor jej lotu. Moim zdaniem ręka Keity UŁATWIŁA opanowanie piłki. Czemu? Gdyby tej ręki tam nie było, piłka po kopnieciu Samuela pradopodobnie odbiłaby sie od klatki/brzuch Jaj Toure i poleciała w góre, a tak spadła pod nogi.JuveFilip_8_ pisze: JEZELI PIŁKARZ DOTKNIE (choćby wyraźnie) PIŁKI RĘKĄ, ALE CAŁKOWICIE PRZYPADKOWO - RĘKI NIE ODGWIZDUJE SIĘ
edit. poprawiłem keite.
Ostatnio zmieniony 29 kwietnia 2010, 19:33 przez stahoo, łącznie zmieniany 2 razy.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Widzę, że dużo kontrowersji wzbudza ta sytuacja. Postaram się pomóc Wam ją rozstrzygnąć.stahoo pisze:Skąd masz takie info? Oczywiście, że tak nie jest bo 90% rąk jest NIECHCĄCYCH. Ręka jest wtedy gdy w jakiś sposób ułatwia garczowi przyjecie piłki, zablokuje strzał/dośrodkowanie, zmieni tor jej lotu. Moim zdaniem ręka Keity UŁATWIŁA opanowanie piłki. Czemu? Gdyby tej ręki tam nie było, piłka po kopnieciu Samuela pradopodobnie odbiłaby sie od klatki/brzuch Keity i poleciała w góre, a tak spadła pod nogi.JuveFilip_8_ pisze: JEZELI PIŁKARZ DOTKNIE (choćby wyraźnie) PIŁKI RĘKĄ, ALE CAŁKOWICIE PRZYPADKOWO - RĘKI NIE ODGWIZDUJE SIĘ

Ręka była więc ewidentna. Gol słusznie nie został uznany, a koszulki Barcelony są robione z tak delikatnego materiału, że same się rozdzierają.
Mam nadzieję, że Bayern wygra Ligę Mistrzów.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Ręka Toure, nie Keity. Prepisy tego jednoznacznie nie wyjaśnią, bo to była taka sytuacja, w której sędzia miał możliwość interpretacji i zdecydował tak, a nie inaczej.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
szczypku, bo zadzwonię do mamy. takie obrazki to moja działka.szczypek pisze:Widzę, że dużo kontrowersji wzbudza ta sytuacja. Postaram się pomóc Wam ją rozstrzygnąć.
podobno Barcelona grała na Camp Nou.
żeby być fajniejszy od szczypka (bo przecież jestem), zarzucę fotki na czasie:

