Liga Mistrzów 2009/2010
- L u k
- Interista
- Rejestracja: 22 maja 2008
- Posty: 275
- Rejestracja: 22 maja 2008
Ja cie w zaden sposob nie atakowalem, ani nie odebralem tego jako atak na Intercygi pisze: Przyznam szczerze, że super nie śledzę poczynań barcy, z wiadomych chyba przyczyn - mam większe zmartwienia na głwie. Jednak każdy mecz który oglądałem pozwala mi na wysnucie właśnie takiego wniosku. Zarówno w poprzednim, jak i w tym sezonie. Cóż wyraziłem jedynie moje skromne zdanie, w którym nie umniejszam sukcesu interu. Zagrali na prawdę dobry kawał piłki i w 100% zasłużyli na wynik. Ten niby spalony, jak dla mnie jest przykładem fenomenu sędziego, który jak wiadomo powinien w spornych sytuacjach preferować ofensywny futbol.
Reasumując: rispekt i niech inter walczy o dobre imię włoskiego futbolu.

Stwierdziles tylko, ze absencja Iniesty miala wplyw na mecz, i jesli bysmy mowili o Iniescie z zeszlego sezonu, z meczu finalowego, to owszem. Bez dwoch zdan.
Chcialem tylko ci zwrocic uwage, ze z tego co slyszalem Iniesta w tym sezonie nie gra najlepiej, wiec jego obecnosc, wedlug mnie, nie mialaby tak duzego znaczenia, jak by to bylo chocby rok temu.
- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 955
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
No i jak w razie ewentualnego awansu Interisci widza swoje szanse z Bayernem?
Bayern prowadzi 2-0. Jest w finale. Przegraliśmy batalie o 1/8 z finalistami, moze to i marna pociecha ale zawsze swiatelko w tunelu.
Bayern prowadzi 2-0. Jest w finale. Przegraliśmy batalie o 1/8 z finalistami, moze to i marna pociecha ale zawsze swiatelko w tunelu.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
I zapowiada się, że batalie o LE również przegraliśmy z finalistą, bo Fulham raczej pokona Niemców u siebie. Jak nie urok to... niech ten fatalny sezon się wreszcie skończy, zero szczęścia nam dopisuje, do el. LM też nam pewnie niewiele zabraknieNegri pisze:
Bayern prowadzi 2-0. Jest w finale. Przegraliśmy batalie o 1/8 z finalistami, moze to i marna pociecha ale zawsze swiatelko w tunelu.

A co do Bayernu to gra świetnie, Van Gaal zrobił z nich wielką drużynę, a Olić pokazał dzisiaj klasę światową.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
W tym sezonie były 2 oblicza Bayernu- przed meczem z Juve i po.
Przed nawet była groźba zwolnienia Van Gaala, a teraz??
grają ładnie, szybko i ofensywnie! zdecydowanie zasługują na finał. Chciałbym, aby to oni wygrali, mimo, że za nimi nie przepadam.
Przed nawet była groźba zwolnienia Van Gaala, a teraz??
grają ładnie, szybko i ofensywnie! zdecydowanie zasługują na finał. Chciałbym, aby to oni wygrali, mimo, że za nimi nie przepadam.
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Już 3Negri pisze: Bayern prowadzi 2-0.

Sądziłem że Lyon podejmie walkę na swoim boisku, ale jak widać znowu są za słabi na zwojowanie Europy. Oglądałem mecz pobieżnie, ale zwróciłem uwagę na znakomitą postawę Lahma. Taki prawy obrońca by się nam przydał... Olic 7 goli w 9 meczach... Wzbudza szacunek.
Prowadziliśmy w ostatnim meczu w grupie co oznaczało brak awansu Bayernu, ale w rezultacie przegraliśmy a Oni grają w finale. Co by nie mówić widać że to drużyna z charakterem. Kolejny przykład jak gwiazdy mogą zostać poustawiane w szeregu przez charakternego i utalentowanego szkoleniowca, który zostaje obdarzony zaufaniem wykwalifikowanego zarządu... Na nasze warunki brzmi utopijnie...
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Bayern... pomyslec. To ten Bayern ktory musial wygrac z Juventusem zeby wyjsc z grupy. Ten Bayern ktory strzelil gola ze spalonego Fiorentinie i podniosl sie z 3-1 we Wloszech. Ten Bayern ktory byl spisywany na straty w dwumeczu z Manchesterem. Ten oto Bayern ma bardzo realne szanse na potrojna korone.
A gdybysmy my byli w lepszej dyspozycji przed koncem facyy grupowej to ta odslona Ligi Mistrzow wygladala by zupelnie inaczej..
A gdybysmy my byli w lepszej dyspozycji przed koncem facyy grupowej to ta odslona Ligi Mistrzow wygladala by zupelnie inaczej..

Od ponad 20 lat nie mieszkam w Polsce i z jezykiem mam malo kontaktu, wiec w razie bledu ortograficznego daruj sobie poprawianie mnie.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Lyon był po prostu piłkarsko za słaby, tu nawet nie ma co komentować.
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 754
- Rejestracja: 17 maja 2008
Nie wiem jak nazwać Juve.Brutalo pisze: Sądziłem że Lyon podejmie walkę na swoim boisku, ale jak widać znowu są za słabi na zwojowanie Europy.
Jak dla mnie lek na całe zło.Brutalo pisze:Oglądałem mecz pobieżnie, ale zwróciłem uwagę na znakomitą postawę Lahma.
Cóż Lyon-Olić 0:3 niby taki szarak a proszę hattrick zdobyty jak napisał Brutalo w 9 meczach 7 bramek, ten zawodnik może mieć znaczący wpływ w finale. Lyon bezbarwnie mimo, że w pierwszej części Bastos zawalił setkę niczym nasz Ent. Bayern gra naprawdę ładną piłkę i czy będzie to Barca czy inter będą mieć problem w finale ponieważ prócz siły w ofensywie jaką stanowi Robben wrac z Oliciem jest jeszcze solidna defensywa. Podczas meczu rzucił mi się w oczy Kameruńczyk Jean II Makoun który grał dobrze w odbiorze był bardzo pewnym punktem Lyonu chętnie zobaczyłbym go w Juventusie. No teraz pozostaje czekać na drugiego finalistę i czas na Madryt.
PS. Gratuluję kibicom Bayernu !
Ostatnio zmieniony 27 kwietnia 2010, 22:43 przez FalsoVero, łącznie zmieniany 1 raz.
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 579
- Rejestracja: 16 września 2007
ja to widzę zależność
można stawiać u buka na finalistę pucharu-w 3 z 4 ostatnich edycji europejskich pucharów, drużna, która odprawia Juve zachodzi do finału-Arsenal, rok wcześniej L'pool, nawet tryumfował, w zeszłym roku Chelsea się wyłamała, ale półfinał był, teraz Bayern...no i pewnie Fulham...
jednym słowem-jak przegrywamy, to z najlepszymi

można stawiać u buka na finalistę pucharu-w 3 z 4 ostatnich edycji europejskich pucharów, drużna, która odprawia Juve zachodzi do finału-Arsenal, rok wcześniej L'pool, nawet tryumfował, w zeszłym roku Chelsea się wyłamała, ale półfinał był, teraz Bayern...no i pewnie Fulham...
jednym słowem-jak przegrywamy, to z najlepszymi

'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1579
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Warto napisać, że zawsze odpadamy z drużynami, które zachodzą do finału.
Rok 2005 Liverpool, 2006 Arsenal, 2009 Chelsea ( półfinał ) i wcześniej 2004 rok Deportivo ( półfinał ), 2002 rok ( w grupie przegraliśmy z Bayerem dzięki czemu straciliśmy szansę na awans, a oni zaszli... do finału.
Co do meczu nie oglądałem całego, ale gratulacje za awans dla bawarczyków, coś mi się widzi, że Barcelona nie zdoła pokonać interu i będzie niemiecko - włoski finał, a na dodatek Bayern okaże się za słaby na inter i będzie tak jak kiedyś ktoś wykrakał.
Rok 2005 Liverpool, 2006 Arsenal, 2009 Chelsea ( półfinał ) i wcześniej 2004 rok Deportivo ( półfinał ), 2002 rok ( w grupie przegraliśmy z Bayerem dzięki czemu straciliśmy szansę na awans, a oni zaszli... do finału.
Co do meczu nie oglądałem całego, ale gratulacje za awans dla bawarczyków, coś mi się widzi, że Barcelona nie zdoła pokonać interu i będzie niemiecko - włoski finał, a na dodatek Bayern okaże się za słaby na inter i będzie tak jak kiedyś ktoś wykrakał.
- Filip
- Rejestracja:
Liczę na to, że Barcelona dzisiaj da radę ograć Inter
A w finale zrównać z ziemią Bayern - co jest raczej pewne 


- tabo89
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 3983
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
W tym spotkaniu chyba nie było wątpliwości kto był lepszy. Nie spodziewałem się że Bayern we Francji poradzi sobie aż tak łatwo, spodziewałem się większego oporu Lyonu na własnym terenie. Mieliśmy w meczu wszystko - walkę, strzały, parady, bramki a nawet kartki wszystkich kolorów (znowu!).
A więc pierwszym finalistą są Niemcy. Dziś poznamy drugiego i ten mecz budzi chyba większe emocje. Czy Barcelona odrobi straty? Czy zagra tak jak Bayern i wygrywając 3-0 zapewni sobie awans? Tego nie wie nikt ale przekonamy się za kilkanaście godzin.
Multimedia z wczoraj są tutaj.
A więc pierwszym finalistą są Niemcy. Dziś poznamy drugiego i ten mecz budzi chyba większe emocje. Czy Barcelona odrobi straty? Czy zagra tak jak Bayern i wygrywając 3-0 zapewni sobie awans? Tego nie wie nikt ale przekonamy się za kilkanaście godzin.
Multimedia z wczoraj są tutaj.
- ReinerJuve
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2010
- Posty: 285
- Rejestracja: 06 marca 2010
- Podziekował: 1 raz
Tak, a za rok juz będziemy potrzebować 3 miejsca, aby zagrać w LM co bez radykalnych zmian w naszym klubie graniczy z cudem.filipk pisze:Liczę na to, że Barcelona dzisiaj da radę ograć InterA w finale zrównać z ziemią Bayern - co jest raczej pewne
Już lepiej niech wygra Inter bo stracimy to 4 miejsce w LM