Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim na pokładzie!!!
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
VirusT napisał, zresztą zacytowałem jego wypowiedź. nie szukałem potwierdzenia, uwierzyłem.paku pisze:Gdzieś to wyczytał ? Beznadziejny "żart" interi. Głupcy z interii!białas pisze:pomimo, że gdzieś w tle cały dzień TV mam włączony, to jakoś ta informacji mi umknęła. coś niesamowitego.VirusT pisze:Nie dosyć ze stracił brata i jego zone, to podczas lądowania samolotu z ciałem Prezydenta RP, zmarła Jarosławowi Kaczynskiemu matka, Jadwiga.
Co teraz ten czlowiek musi czuć to jest jakis koszmar... :roll:
"I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne w kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy"
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Nie wiem czy to w ogóle istotne, ale skoro już rozkładamy tą sytuacje na czynniki pierwsze...
Mnie osobiście jako "typowemu Polaczkowi" byłoby bardzo miło gdyby prezydent Stanów Zjednoczonych zdobył się na jakoś bardziej znaczący gest. I nie dlatego, że USA to USA, wielkie mocarstwo, o którym wszyscy Polacy tak marzą, ale dlatego, że właśnie dla Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, polityka z USA, rola pozytywnych stosunków między naszymi krajami była właściwie podstawowym celem w całej jego działalności. No tak i w końcu skończyłem na ocenianiu...
To tylko takie moje przemyślenia.
Rosjanie zachowali się standardowo przyzwoicie, tak jak POWINNA zachować się każda inna nacja w takich tragicznych okolicznościach. Nie należy wartościować tego typu gestów czy są lepsze czy gorsze. Nic już więcej nie da się zrobić, Ci ludzie już nie żyją, teraz pozostaje czas tylko na żałobę.pan Zambrotta pisze:Nie uważam, by w zachowaniu Ruskich było coś nadzwyczajnego. Samolot rozbił się u nich, w okolicznościach upamiętniających ich wyrządzone krzywdy. To normalne, że chcą wyjść z pomocą. Uważam, że każde państwo by tak się zachowało, nawet gdyby samolot rozbił się w Kongo.
Sam nie jestem fanem "żałób narodowych", bo uważam, że w znacznej mierze to sztucznie wykreowane przez media twory, które ciągle nakazują nam co mamy myśleć i - nie daj Boże - czuć. Bardzo mnie zaskoczyły słowa prezydentów z Ameryki Południowej, trzydniowa żałoba narodowa w Brazylii - szok!pan Zambrotta pisze:nie ogłosili żałoby narodowej :shock: normalnie nas zdradzili, mają nas dosłownie w dupie, tej zdrady na pewno im nie wybaczymy...
Odstaw myślenie typowego "Polaczka", nie uważaj się za pępek świata.
Mnie osobiście jako "typowemu Polaczkowi" byłoby bardzo miło gdyby prezydent Stanów Zjednoczonych zdobył się na jakoś bardziej znaczący gest. I nie dlatego, że USA to USA, wielkie mocarstwo, o którym wszyscy Polacy tak marzą, ale dlatego, że właśnie dla Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, polityka z USA, rola pozytywnych stosunków między naszymi krajami była właściwie podstawowym celem w całej jego działalności. No tak i w końcu skończyłem na ocenianiu...
To tylko takie moje przemyślenia.
Pozdrawiam!
- koksik197
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2008
- Posty: 46
- Rejestracja: 06 listopada 2008
A według mnie jesteście po prostu zerami, zwracam się do tych, którzy już w dupie mają całą tą tragedię i muszą jak hieny spekulować, kto, co, za ile zrobił, kto i jak powinien się zachować, kto ogłosił żałobę, kto nie, kto był dobry, kto nie, kto się nadaje na następców, kto nie- partyjniactwo i prostactwo już wyszło. Zaledwie dzień po tragedii, szkoda...
Dla waszej frajerskiej świadomości i satysfakcji Malediwy ogłosiły 2 dni żałoby.
Dla waszej frajerskiej świadomości i satysfakcji Malediwy ogłosiły 2 dni żałoby.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Nie wiem skąd u Ciebie tyle agresji. Jeśli potrafisz przeżywać żałobę godniej, lepiej od innych, to rób to nie obrażając nikogo, bo wówczas automatycznie sprawy, o których piszesz tracą sens.koksik197 pisze:A według mnie jesteście po prostu zerami, zwracam się do tych, którzy już w dupie mają całą tą tragedię i muszą jak hieny spekulować, kto, co, za ile zrobił, kto i jak powinien się zachować, kto ogłosił żałobę, kto nie, kto był dobry, kto nie, kto się nadaje na następców, kto nie- partyjniactwo i prostactwo już wyszło. Zaledwie dzień po tragedii, szkoda...
Dla waszej frajerskiej świadomości i satysfakcji Malediwy ogłosiły 2 dni żałoby.
Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Tragedia tragedią, jednak życie musi się toczyć dalej.
Pozdrawiam!
- koksik197
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2008
- Posty: 46
- Rejestracja: 06 listopada 2008
Jeżeli poczułeś się adresatem mojego posta, to widocznie na obrazę zasłużyłeś, jeśli nie, niepotrzebnie wdajesz się w dyskusję. Zupełnie nie rozumiem, po co teksty w stylu "Komorowski nie nadaje się na prezydenta", "nie lubiliście Kaczyńskiego, a teraz jest wam smutno", "Kaczyński był najlepszym prezydentem RP". To są subiektywne odczucia, a niektórzy kłócą się, że "moja prawda jest mojsza niż twojsza". Rosja i wiele państw w solidarności ogłosiło żałobę narodową, inne państwa przesłały kondolencje, ich decyzje, ich sprawa. Może w USA też zapalą te świeczki- życia to zmarłym nie przywróci. Żałobę nosi się w sercu.Azrael pisze: Nie wiem skąd u Ciebie tyle agresji. Jeśli potrafisz przeżywać żałobę godniej, lepiej od innych, to rób to nie obrażając nikogo, bo wówczas automatycznie sprawy, o których piszesz tracą sens.
Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Tragedia tragedią, jednak życie musi się toczyć dalej.
- Lizard
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2003
- Posty: 239
- Rejestracja: 27 listopada 2003
TURINIO pisze:Odnosiłem inne wrażenie, bo mimo wszystko zdarzało mu się o wiele częściej niż u innych, reagować argumentem typu bliżej niesprecyzowanego "układu", który poddawał w wątpliwość uczciwość działań reszty sceny politycznej. Oczywiście nie można zabronić stawiania takich tez, ale też takie zarzucanie oskarżeń bez pokrycia wobec wszystkich, dla mnie było niepotrzebnym odejściem od meritum sprawy i tworzeniem "fermentu".Bicie piany to specjalność premiera, którego spryt zdecydowanie przewyższał spryt Lecha Kaczyńskiego, dlatego od kilku lat udało mu się znakomicie nabrać większość Polaków, że on jest tym godnym, wspaniałomyślnym wodzem narodu polskiego.
Prawda niestety była taka jak debata prezydencka, którą z Kaczyńskim przegrał z kretesem... Poległ po...różnica intelektualna była między nimi kolosalna..Różnic było więcej - najważniejsza to styl polityki - zakulisowe gierki i plastikowość Tuska kontra mądrość i patriotyzm Prezydenta...
Za długo zwyciężało niestety to 1...ale...jaki naród taki jego idol...
Wcześniej wspomniałem, że jego charakter różnie odbierałem po '89, zaś za PRLu niewątpliwie był on dla mnie jego atutem. Wydaje mi się, że właśnie tamten czasem bezkompromisowy styl polityki zachował aż do teraz, mimo że realia i "reguły gry" na arenie politycznej się zmieniły.
Co do Tuska, to tutaj się nie będę o nim wypowiadał, bo temat nie dotyczy bezpośrednio jego osoby. Na podsumowanie jego dokonań pewnie przyjdzie jeszcze czas.
- charles
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2005
- Posty: 481
- Rejestracja: 06 lutego 2005
ogromny szok niedowierzanie..
jeśli ktoś chce źle mówić o zmarłych niech lepiej zamilczy
a ja lubiłem tego Prezydenta, tak wielu z nas go wybrało a teraz wiedząc jaką cenę zapłacił tym bardziej uszanujmy pana Lecha Kaczyńskiego.
oddał życie w służbie ojczyźnie, był ogromnym patryjotą dla którego dobro narodowe było najważniejsze..
tak wiele wybitnych osób zgineło, zresztą każdy kto oddał życie za ojczyznę staje się z miejsca wybitnym polakiem. pierwsza dama, politycy wojskowi... masakra:(
słowa są zbyteczne. ciekawe jak dalej potoczy się życie polityczne w naszym kraju
trudno uwierzyć w to co się stało
Katyń 21wieku:(
[*] jeszcze długo się będą palić
jeśli ktoś chce źle mówić o zmarłych niech lepiej zamilczy
a ja lubiłem tego Prezydenta, tak wielu z nas go wybrało a teraz wiedząc jaką cenę zapłacił tym bardziej uszanujmy pana Lecha Kaczyńskiego.
oddał życie w służbie ojczyźnie, był ogromnym patryjotą dla którego dobro narodowe było najważniejsze..
tak wiele wybitnych osób zgineło, zresztą każdy kto oddał życie za ojczyznę staje się z miejsca wybitnym polakiem. pierwsza dama, politycy wojskowi... masakra:(
słowa są zbyteczne. ciekawe jak dalej potoczy się życie polityczne w naszym kraju
trudno uwierzyć w to co się stało
Katyń 21wieku:(
[*] jeszcze długo się będą palić
DRUGHI ULTRA' CURVA SUD
- krisu0007
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2010
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 marca 2010
- gosciu_Muranista
- Juventino
- Rejestracja: 27 kwietnia 2003
- Posty: 609
- Rejestracja: 27 kwietnia 2003
Skoro już tak piszecie, że część osób nie potrafi zachować się godnie podczas żałoby tylko nie potrzebnie dyskutuje to co powiecie o zachowaniu posła PiS - Artura Górskiego http://wiadomosci.onet.pl/2153773,11,po ... ,item.html
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Takie teorie będą się pojawiać, będzie ich sporo i zapewne prędko echo tej sprawy nie ucichnie. Jednak fakt, że już teraz pojawiają się takie słowa i to z ust ludzi na stanowiskach, jest wg mnie totalnym brakiem wyczucia dobrego smaku i jest tylko i wyłącznie przedłużeniem słomy wystającej z butów coponiektórych.gosciu_Muranista pisze:Skoro już tak piszecie, że część osób nie potrafi zachować się godnie podczas żałoby tylko nie potrzebnie dyskutuje to co powiecie o zachowaniu posła PiS - Artura Górskiego http://wiadomosci.onet.pl/2153773,11,po ... ,item.html
- TURINIO
- Juventino
- Rejestracja: 07 czerwca 2005
- Posty: 265
- Rejestracja: 07 czerwca 2005
To właśnie różniło prezydenta od jego przeciwników politycznych. On pozostał taki sam, niemal cała reszta była w stanie zrobić dosłownie wszystko byle by tylko dojść do władzy czy też zyskać w sondażach.Wcześniej wspomniałem, że jego charakter różnie odbierałem po '89, zaś za PRLu niewątpliwie był on dla mnie jego atutem. Wydaje mi się, że właśnie tamten czasem bezkompromisowy styl polityki zachował aż do teraz, mimo że realia i "reguły gry" na arenie politycznej się zmieniły
Lech Kaczyński nie był ' łatwym do odbioru ' politykiem, bo prawda, trzymanie się jednej strony barykady i zwyczajna uczciwość nie są dla przeciętnego polaka atutami.
Moim rodakom od kilku lat bardziej podobają się niezwykle błyskotliwe i sprytne zagrywki ludzi obecnie uważających się za liberalistów a w przeszłości w większości za konserwatystów. Ale jak w jednym z wywiadów tłumaczył sam premier, że jego poglądy dorastają wraz....z jego córką..
"...Znam swoją wartość i na boisku jestem bufonem. Dlatego nie pójdę do Juventusu, po co im dwóch bufonów?..." - jedna z wielu złotych myśli 'The Holy Goalie ' 

- Lizard
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2003
- Posty: 239
- Rejestracja: 27 listopada 2003
TURINIO pisze:To właśnie różniło prezydenta od jego przeciwników politycznych. On pozostał taki sam, niemal cała reszta była w stanie zrobić dosłownie wszystko byle by tylko dojść do władzy czy też zyskać w sondażach.Wcześniej wspomniałem, że jego charakter różnie odbierałem po '89, zaś za PRLu niewątpliwie był on dla mnie jego atutem. Wydaje mi się, że właśnie tamten czasem bezkompromisowy styl polityki zachował aż do teraz, mimo że realia i "reguły gry" na arenie politycznej się zmieniły
,
Widocznie nasza odmienna intepretacja jego niektórych zachowań nas różni. Ja czasem odnosiłem wrażenie, że nadal postrzegał on konkurentów politycznych dawnymi kryteriami, podobnymi do tych, które przedstawiał jego brat, czyli: my, tam gdzie wcześniej, a reszta dalej po tej samej stronie barykady, niczym ZOMO.
Osobiście męczy mnie, gdy na argumenty jednej strony, odpowiada się słowami, które teraz już nie mają wiele współnego z obecną sytuacją polityczną. Lub co gorsza, gdy rozmowa w ogóle schodzi na poziom niemal pyskówki. Ale ten zarzut jak dla mnie można odnieść chyba do wszystkich, czy to PO, PiS itp. Czekam na moment, gdy historia tamtego ustroju będzie już domeną historyków, a nie elit politycznych, gdy przestanie być stosowana jako ostateczny argument wobec spraw aktualnych.
Jeśli uczciwość nie jest atutem dla społeczeństwa, to nie wiem dlaczego przez społeczeństwo, politycy są jednym z najczęściej przytaczanych przykładów sfery, która najmocniej przesiąknięta jest korupcjąTURINIO pisze:Lech Kaczyński nie był ' łatwym do odbioru ' politykiem, bo prawda, trzymanie się jednej strony barykady i zwyczajna uczciwość nie są dla przeciętnego polaka atutami.

W zmianie poglądów nie widzę nic złego, pod warunkiem, że jest to zmiana na lepszeTURINIO pisze:Moim rodakom od kilku lat bardziej podobają się niezwykle błyskotliwe i sprytne zagrywki ludzi obecnie uważających się za liberalistów a w przeszłości w większości za konserwatystów. Ale jak w jednym z wywiadów tłumaczył sam premier, że jego poglądy dorastają wraz....z jego córką..


Co do łatek typu "liberał", "konserwatysta", "prawica", "lewica" itp., to nie przepadam za nimi. Często stoi za tym skrót myślowy, co działa podobnie jak stereotyp. Opisując tak kogoś od razu ma się przed oczami podręcznikową formułkę kogoś takiego (lewak - komuch, prawicowiec - nacjonalista lub też nawet faszysta). Sam jestem przypadkiem lekkiego "crossoveru" lewicowo-prawicowego i moje poglądy czerpią z obu postaw. Choćby temat aborcji i kary śmierci w moim przypadku o tym świadczy. Prędzej wolałbym od kogoś usłyszeć opinię na tematy, które powodują używanie takich rozgraniczeń, bo nie wszyscy dają się przypisać do wzoru książkowego.
Co do wywiadu z Tuskiem to nie znam kontekstu, więc nie wiem czy mam to uznać na plus czy na minus

To tyle ode mnie, bo rzeczywiście chyba zbyt szybko wyskoczyłem z tą próbą podsumowania Prezydenta, gdy dopiero co miałą miejsce ta tragedia. Za offtopa możecie mi sypnąć kartką, bo i tak rzadko się tu wypowiadam

- evilboy
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
- Posty: 886
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Moja pierwsza myśl była podobna - Ruskie. Niby wszystko pasuje, nawet ta ich przesadna życzliwość... Z drugiej jednak strony, dzięki temu wydarzeniu świat pozna tę pierwszą tragedię Katyńską, nasze stosunki z Rosją się poprawią - i choć ciężko i może niewłaściwie jest o tym pisać, wpłynie to pozytywnie na wizerunek Polski w świecie. Dla Lecha Kaczyńskiego była to śmierć bohaterska, która w chwilę przeobraziła go z obiektu drwin w wielkiego męża stanu. Każdy patriota marzy o takiej śmierci - choć ta, być może, napadła go zbyt niespodziewanie i zbyt prędko. Wierzę, że Polska powróci po tej katastrofie silniejsza.gosciu_Muranista pisze:Skoro już tak piszecie, że część osób nie potrafi zachować się godnie podczas żałoby tylko nie potrzebnie dyskutuje to co powiecie o zachowaniu posła PiS - Artura Górskiego http://wiadomosci.onet.pl/2153773,11,po ... ,item.html
A jeśli ruscy naprawdę za tym stali, to będzie wojna jakiej świat jeszcze nie widział i zdążymy z końcem świata akurat na 2012.