Liga Mistrzów 2009/2010
- L u k
- Interista
- Rejestracja: 22 maja 2008
- Posty: 275
- Rejestracja: 22 maja 2008
Zdecydowanie tak.stahoo pisze: Uważam dokładnie odwrotnie. O ile bardzo liczę na Arsenal, o tyle myślę, że odpadnie. Walczyć z Barceloną ich bronią? Niby nie głupie, ale jednak Iniesta i Xavi, a za nimi Yaya Toure to obecnie najsilniejszy środek pola w Europie. Do tego Messi, Cygan, Pedro lub Henry, to gracze którzy potrafią wymienić między sobą kilkanaście podań przed otwarciem drogi do bramki. Sam Fabregas nie spowoduje, że Arsenal zdominuje Barcelonę.
Nie mialem na mysli, aby Arsenal zdominowal mecz, majac 70% posiadanie pilki. Chodzi o to, aby zblizyli sie posiadaniem pilki do Barcelony, odbierajac im w zasadzie to, co sprawia, ze sa tak silna druzyna.
Pamietam pierwsze 15-20 minut finalu z zeszlego roku. Az do gola Eto'o, Barcelona byla sfrustrowana. Nikt sie nie spodziewal, ze Ferguson tak ustawi druzyne, aby to oni dyktowali gre, i to im sie udawalo, az do gola Eto'o.
Jesli Arsenal by sie zblizyl stylem, do tego, co wtedy prezentowal Man Utd, to kto wie, kto wie.
W tej chwili Barcelone mozna pokonac tylko tak, jak to robila chelsea rok temu. Czekam na chwile, kiedy druzyna pokona Barcelone, nie gra obronna, ale gra ofensywna, i wedlug mnie jesli jest taka druzyna na swiecie, to jest nia Arsenal.
Zgadzam sie z tym co napisales. Dobrze powiedziane.Arsenal prawdopodobnie wyjdzie z takim przekonaniem, bo co innego maja zrobić? Ale to barcelona nada swój styl gry, narzuci tempo i prawdopodobnie awansuje (czego im nie życze, bo wole aby to Arsenal grał dalej). Jednak obecnie dzięki genialnej formie Messiego i świetnie współpracującej pomocy Barca ma, przynajmniej na papierze, najsilniejszy skład i nie pokonanie przez nich Arsenalu byłoby dla mnie dziwne.
jedyne co może zgubic Barcę to zbytnia pewność siebie. Tyle, ze rewanż jest na Nou camp, a tam Barca będzie potrafiła odrobic prawie każde straty z pierwszego meczu.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Za chwile zaczynam patrzeć na mecz Bayern-Man Utd
Bayern będzie miał ciężko bez Robbena...Rooney znów strzeli ze 2 :C
Niech niemcy odpadają...nie wyścigną nas w rankingu...
Stawiam remis...Mam nadzieje na dobry mecz...
Bayern będzie miał ciężko bez Robbena...Rooney znów strzeli ze 2 :C
Niech niemcy odpadają...nie wyścigną nas w rankingu...
Stawiam remis...Mam nadzieje na dobry mecz...
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
rooney united....dziekuje dobranoc :]
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1579
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Miałem dylemat, który mecz oglądać i postawiłem na szwabów z anglikami.
Szczerze ? Nie żałuję, mimo iż w lyonie więcej bramek, ale nie wiem jak z grą. U szwabów za to piękna żywa gra, oby tak w 2 połowie. Kibicuję anglikom ( wiadomo z jakich powodów ).
ps- Bettega ogląda sobie mecz Lyon - Bordeaux z trybun ( tak informują włoscy przyjaciele). Ciekawe kogo obserwuje
Szczerze ? Nie żałuję, mimo iż w lyonie więcej bramek, ale nie wiem jak z grą. U szwabów za to piękna żywa gra, oby tak w 2 połowie. Kibicuję anglikom ( wiadomo z jakich powodów ).
ps- Bettega ogląda sobie mecz Lyon - Bordeaux z trybun ( tak informują włoscy przyjaciele). Ciekawe kogo obserwuje

Ostatnio zmieniony 30 marca 2010, 22:38 przez Mati1990, łącznie zmieniany 1 raz.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Pewnie Boumsonga.Mati1990 pisze: ps- Bettega ogląda sobie mecz Lyon - Bordeaux z trybun ( tak informują włoscy przyjaciele). Ciekawe kogo obserwuję
- Witcher
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 93
- Rejestracja: 28 września 2007
No i 1:1 w Monachium, liczę, że ManU coś ustrzelą dzisiaj jeszcze, bo z tak grającym Bayernem ciężko może być dla Diabłów na Old Trafford.
Jestem pod wrażeniem dopingu na Alianz Arena, mmm... coś pięknego. Chciałbym kiedyś doczekać chwili, aż nasi ultrasi z Turynu (i nie tylko :]) będą tak dopingowali Starą Damę.
Jestem pod wrażeniem dopingu na Alianz Arena, mmm... coś pięknego. Chciałbym kiedyś doczekać chwili, aż nasi ultrasi z Turynu (i nie tylko :]) będą tak dopingowali Starą Damę.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5541
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
A ja się cieszę, że wygrał Bayern. Wiem, Niemcy i pewnie zaraz się głosy wielkiej włoskiej piłki pojawią, ale prawda jest brutalna. Nie lubię Manchesteru, nie lubię Anglików i ich piłki, dlatego życzę im wszystkiego najgorszego. Dlatego jeśli awansują Niemcy nie będę płakał.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Historia lubi się powtarzać ?
Bardzo ciekawy mecz :!:
Bayern cisł przez całą II połowe Van Der Sar niestamowicie bronił...
Zapowiada się nam ciekawy rewanż za tydzień w środe...
Troche szkoda Bordeaux przegrali 3-1 :doh: liczyłem na nich
może dają jeszcze rade wygrać 2-0 i siebie...
Jutro Arsenal Barca będzie ciekawie oj będzie :C
Bayern cisł przez całą II połowe Van Der Sar niestamowicie bronił...
Zapowiada się nam ciekawy rewanż za tydzień w środe...
Troche szkoda Bordeaux przegrali 3-1 :doh: liczyłem na nich
może dają jeszcze rade wygrać 2-0 i siebie...
Jutro Arsenal Barca będzie ciekawie oj będzie :C
- olo119
- Juventino
- Rejestracja: 30 sierpnia 2009
- Posty: 23
- Rejestracja: 30 sierpnia 2009
Jak zwykle, szczęśliwa bramka Man U. ale choć raz życie okazało się sprawiedliwe co mnie bardzo cieszy. Mam nadzieję, że Bawarczycy zagrają równie dobrze na Old Trafford i przejdą fuksiarski Man U, który możliwe, że wyczerpał sobie limit szczęścia i fuksa na najbliższe 90 lat.
Btw. Bayern to Bawaria, a nie Szwabia.
:C
Btw. Bayern to Bawaria, a nie Szwabia.
:C
- KINIEK
- Juventino
- Rejestracja: 30 sierpnia 2004
- Posty: 199
- Rejestracja: 30 sierpnia 2004
No to przynajmniej będzie ciekawie w rewanżu. Brawo Bayern, wygrywać z ManU i to w ostatniej minucie to wielka sztuka. Bramka Riberyego trochę szczęśliwa, no ale liczy się wynik.
We francuskim pojedynku obstawiałem na remis więc trochę mnie zaskoczył wynik, Bordeaux po raz pierwszy pokonane w tym sezonie LM, na dodatek traci 3 gole.
Liczę na niespodzianki w jutrzejszych meczach
We francuskim pojedynku obstawiałem na remis więc trochę mnie zaskoczył wynik, Bordeaux po raz pierwszy pokonane w tym sezonie LM, na dodatek traci 3 gole.
Liczę na niespodzianki w jutrzejszych meczach

- KimiIceman
- Juventino
- Rejestracja: 10 października 2008
- Posty: 268
- Rejestracja: 10 października 2008
Nie oglądałem żadnego z meczów bo nie mogłem, ale jak zobaczyłem wynik meczu Bayern-ManUtd to mnie prawie ścieło z nóg. Może jednak się moja teoria sprawdziła, że własnie ta para będzie najciekawsza a nie Arsenal-Barca. Niemniej jednak też, ManU jest w troszkę lepszej sytuacji bo ma rewanż ma u siebie a przegrali 1:2 a to dużo lepsze niz 0:1. Jak 11 lat temu ManU dwa gole po 90 min tak teraz ManU przegrał w podobnym stylu. Lyon-Bordeaux. Spodziewałem się remisu, i tak jak w tym meczu typowanie uratowało mi strzelec pierwszej bramki i rozstrzygnięcie wyniku do przerwy. Lyon chyba jednak jest dużo lepszy i bardziej doświadczony jeśli chodzi o takie spotkania. Lepiej wytrzymują presję. Są nie byle kim i mają wielkie szanse by wejść do półfinału ze składem dużo gorszym niż 4-5 lat temu
Jak Lyon przejdzie to się będę cieszył a jak ManU odpadnie to zwątpie we wszystko, ale będzie z drugiej strony fajnie. Przynajmniej już całkowicie zakończyłaby się angielska dominacja. Najpierw Liverpool, potem Chelsea, na 90% Arsenal i na 45% ManU. Wynik Bayern-ManU zaskakujący, ale to i dobrze dla widowiska. Będzie co oglądać... Jak mam tylko nadzieję, że uda się uniknąć demolki. Pamiętamy co było z Romą... Jutro Arsenal-Barcelona. Sądze że Barca wygra nieznacznie. 1:0 może 2:1. W rewanżu istnieją dla mnie dwie opcje. Albo będzie bezbramkowy remis, albo Barca rozjedzie tych juniorów.
________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved

________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
- D-Rose
- Juventino
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
- Posty: 1607
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
Ta ta ta, juz widze jak duma III Rzeszy wywozi cenny remis z Old Trafford. :lol: Dzis ManU fkatycznei jakos nadzwyczajnie nie gralo, ale plan minimum wykonany i bramka na wyjezdzie zdobyta, wiec nie widze innej opcji niż rozjechanie potomków Hilera i Hessa w Machesterze, przez Weyna R. i spółke 

