Giovinco Sebastian
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Warunek Seby
Nie będzie gry Seba odejdzie...I bardzo dobrze postępuje...
Za pare lat uwidzimy go w koszulce Arsenalu...
Bo i po Sebie...Bardzo chłopaka lubie i niechce żeby sobie marnował kariere...
Na jego miejscu też bym opuścił Juve...
Nie będzie gry Seba odejdzie...I bardzo dobrze postępuje...
Za pare lat uwidzimy go w koszulce Arsenalu...
Bo i po Sebie...Bardzo chłopaka lubie i niechce żeby sobie marnował kariere...
Na jego miejscu też bym opuścił Juve...
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1592
- Rejestracja: 15 września 2006
Jesli Seba odejdzie to najbardziej za nim bede plakal z wszystkich.
Przebolalem odejscie Ibrahimovica, przebolalbym odejscie Sissoko. Mialem zal do zarzadu za Bojinova. Ale sprzedazy Giovinco nigdy bym im nie zapomnial.
Uwialbialm tego chlopaka. Ma ogromny potencjal, glod gry, zapal, ambicje. To jest po proprostu wrobel ktory musi rozwinac skrzydla i bedzie latal jak nigdy dotad. Jestem pewien ze gdyby ktorys z naszych "trenerow" (bo nie wiem, czy mozna ich tak nazwac?) dal by mu prawdziwa szanse, Seba teraz by gral pierwsza skrzypce w naszej druzynie. Bo prawdziwej szansy to on nie dostal od tak naprawde nikogo. A widac jak sobie radzil w U21 Italii.
Giovinco to dla mnie juz maly idol, bo imponuje mi jego technika i umiejetnosci pilkarskie. Jestem pewien ze gdyby ktos na niego postawil stalby sie dla nas kims czym teraz jest Del Piero. Miejmy nadzieje ze nastapi to w naszym klubie, a nie w jakims innym. I nawet jesli Sebastian odejdzie to bede sledzil uwaznie jego kariere i cieszyl sie z kazdej jego wygranej (jesli to nie bedzie wygrana Interu lub przeciwko Juventusowi ).
Przebolalem odejscie Ibrahimovica, przebolalbym odejscie Sissoko. Mialem zal do zarzadu za Bojinova. Ale sprzedazy Giovinco nigdy bym im nie zapomnial.
Uwialbialm tego chlopaka. Ma ogromny potencjal, glod gry, zapal, ambicje. To jest po proprostu wrobel ktory musi rozwinac skrzydla i bedzie latal jak nigdy dotad. Jestem pewien ze gdyby ktorys z naszych "trenerow" (bo nie wiem, czy mozna ich tak nazwac?) dal by mu prawdziwa szanse, Seba teraz by gral pierwsza skrzypce w naszej druzynie. Bo prawdziwej szansy to on nie dostal od tak naprawde nikogo. A widac jak sobie radzil w U21 Italii.
Giovinco to dla mnie juz maly idol, bo imponuje mi jego technika i umiejetnosci pilkarskie. Jestem pewien ze gdyby ktos na niego postawil stalby sie dla nas kims czym teraz jest Del Piero. Miejmy nadzieje ze nastapi to w naszym klubie, a nie w jakims innym. I nawet jesli Sebastian odejdzie to bede sledzil uwaznie jego kariere i cieszyl sie z kazdej jego wygranej (jesli to nie bedzie wygrana Interu lub przeciwko Juventusowi ).
Od ponad 20 lat nie mieszkam w Polsce i z jezykiem mam malo kontaktu, wiec w razie bledu ortograficznego daruj sobie poprawianie mnie.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2950
- Rejestracja: 16 września 2009
Jezeli w drużynie która nie potrafi sklecić kilku podań, kreatywnych zawodników w 1 składzie jest jak na lekarstwo w której brakuje polotu i finezji, taki zawodnik który nawet jak gra źle może jednym zagraniem otworzyć droge do bramki lub skonstruować jakąś akcje jest wiecznie sadzany na rezerwie to coś jest nie tak. To nie był przypadek że w młodzikach zdobywał wszystkie nagrody jakie mógł, był uznawany za najlepszego gracza. We Włoszech wolą def zawodnika, lub uniwersalnego niż ofensywnego (oczywiście mówie o rodowitych Włochach). Gio nie radzi sobie w obronie ale mimo wszystko jest bardzo waleczny. Mieliśmy przykład jak radzi sobie ofensywne trio gdy występuje razem (Gio, Diego, Camor) wiadomo po pewnym czasie sie to popsuło, ale to nie ich wina tylko braku doświadczenia Ferrary. Gio zagrał 2 mecze słabsze i z powrotem ławeczka, jemu brakuje ciągłości i regularności. Potrzeba zmian dosłownie wszędzie, kogoś z mądrą i kreatywną wizją na ławce trenerskiej, w zarządzie i dobrych piłkarzy na ławce i na boisku.
Eric6666 Nie wiesz ile Gio ma lat i sugerujesz się błędnym newsem na stronce.
Eric6666 Nie wiesz ile Gio ma lat i sugerujesz się błędnym newsem na stronce.
Ostatnio zmieniony 26 marca 2010, 19:16 przez Alexinhio-10, łącznie zmieniany 2 razy.
- JuveLethal
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2003
- Posty: 561
- Rejestracja: 14 listopada 2003
Napisze tylko tyle
Nie potrafie pojac i chyba nigdy nie pojme dlaczego Govinco nie gra.
Setki razy probowalem sobie to jakos uzasadnic - bezskutecznie. Jak tak dobry pilkarz moze siedziec na lawce i ogladac kabaret ktory prezentuja na boisku inni. To jest niepojete...
Spojrzcie na ten filmik - od 0:46 - takich sytuacji widzialem dziesiatki gdy Seba gral. Czy Marchisio tak panuje nad pilka ? :rotfl: a moze Poulsen, Melo?
Nie potrafie pojac i chyba nigdy nie pojme dlaczego Govinco nie gra.
Setki razy probowalem sobie to jakos uzasadnic - bezskutecznie. Jak tak dobry pilkarz moze siedziec na lawce i ogladac kabaret ktory prezentuja na boisku inni. To jest niepojete...
Spojrzcie na ten filmik - od 0:46 - takich sytuacji widzialem dziesiatki gdy Seba gral. Czy Marchisio tak panuje nad pilka ? :rotfl: a moze Poulsen, Melo?
Ostatnio zmieniony 26 marca 2010, 18:47 przez JuveLethal, łącznie zmieniany 2 razy.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 2129
- Rejestracja: 13 listopada 2006
niestety juventus gra defensywną piłkę, może raczej zawsze mimo wszystko jest defensywnie ustawiony. Giovinco ze względu na swoje warunki fizyczne w obronie nie ma co szukać, bo raczej wtedy Giovinco+Grosso bok byłby łatwym celem do zdobycia( Nedved walczył i zawsze dużo wracał się do obrony, tego chyba nikomu nie trzeba mówić, a De Ceglie mimo, że to drewniak to w obronie jest lepszy niż Giovinco) do tego juventus jest w serie a a wiadomo jak twarda(siłowa) jest piłka we Włoszech.JuveLethal pisze:Napisze tylko tyle
Nie potrafie pojac i chyba nigdy nie pojme dlaczego Govinco nie gra.
Setki razy probowalem sobie to jakos uzasadnic - bezskutecznie. Jak tak dobry pilkarz moze siedziec na lawce i ogladac kabaret ktory prezentuja na boisku inni. To jest niepojete...
Mimo wszystko doceniałem talent Sebastian, bo dalej jest tylko pupilkiem i mesjaszem kibiców, a już ma 24 lata, mimo ,że powinien już rok temu się ogrywać. Najlepiej dla niego jakby odszedł, ale szkoda go, bo jak wiele razy powtarzał kocha juve.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 2129
- Rejestracja: 13 listopada 2006
zdecydowanie się zgadzam, ale póki co obydwu naszych trenerów nie widziało takiej potrzeby i woleli, żebyśmy atakowali całą 5 a bronić nie miał już kto;/ niestety boki obrony mamy słabo obstawione i to eliminuje niestety część strategi ofensywnych, które moglibyśmy użyć np. 4-3-1-2 nie działa sprawnie jeżeli boki obron, które powinny biegać do ataku i obrony mamy obstawione przeważnie przez Grosso i Grygerę, których nikomu nie muszę przedstawiać tak samo Caceres, może chęci i walki mu nie odejmę, ale umiejętności jeszcze trochę mu brak do 4-3-1-2, ale na 4-4-2 byłoby Ok.pęto pisze:wszystko można zrównoważyc, w taktyce 4-2-3-1 środkowi pomocnicy zabezpieczajac ultraofensywne skrzydła - tyle że ci środkowi, to nie charakterystyka Sissoko na przykład, także pojawia się pewien impas
Niestety nasz skład jest nieuporządkowany i dlatego gra taki Grygera, Melo musi rozgrywać (choć moim zdaniem trener powinien odjąć mu trochę zadań ofensywnych, ale bez przesady, że tylko ma bronić) a Marchisio gra na lewym skrzydle.
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Dla mnie zawsze zbyt wielu użytkowników tego forum, miało wobec niego zbyt duże oczekiwania.
Owszem w wygranych meczach miał swoją rolę, ale generalnie wtedy pozostawał w cieniu Diego. Paradoksalnie znacznie lepiej dla mnie prezentował się ,wchodząc z ławki niż grając w pierwszym składzie.
Problem Giovinco to zbyt duże oczekiwania, przypisywanie go ciągle do Del Piero... moim zdaniem to wielki błąd wszystkich, szkodzący samemu Sebie. Inna rzecz- Marchisio i De Celgie jakoś grają, to ta sama kategoria, stawiali na nich wszyscy Ranieri, Ferrara, Zac. Tymczasem Gio nie jest i nie był ulubieńcem żadnego z tych trenerów. Powód ? Nie znamy go ale może się warto nad tym zastanowić.
Odnośnie miejsca transferu ewentualnego (liczę, że jednak tak nie będzie, może się znajdzie w końcu jakaś pozycja dla niego) to poza zainteresowaniem takimi klubami jak Genua czy Lazio nie słyszę mówiąc szczerze..
Warto zwrócić uwagę, że tej trójki (Marchisio, Giovinco , De Celgie ) w dalszym ciągu mamy zbyt duże wahania formy. Gio jest najbardziej błyskotliwy ale amplituda dyspozycji na jego pozycji jest rzeczą bardzo rzucającą się w oczy.
Owszem w wygranych meczach miał swoją rolę, ale generalnie wtedy pozostawał w cieniu Diego. Paradoksalnie znacznie lepiej dla mnie prezentował się ,wchodząc z ławki niż grając w pierwszym składzie.
Problem Giovinco to zbyt duże oczekiwania, przypisywanie go ciągle do Del Piero... moim zdaniem to wielki błąd wszystkich, szkodzący samemu Sebie. Inna rzecz- Marchisio i De Celgie jakoś grają, to ta sama kategoria, stawiali na nich wszyscy Ranieri, Ferrara, Zac. Tymczasem Gio nie jest i nie był ulubieńcem żadnego z tych trenerów. Powód ? Nie znamy go ale może się warto nad tym zastanowić.
Odnośnie miejsca transferu ewentualnego (liczę, że jednak tak nie będzie, może się znajdzie w końcu jakaś pozycja dla niego) to poza zainteresowaniem takimi klubami jak Genua czy Lazio nie słyszę mówiąc szczerze..
Warto zwrócić uwagę, że tej trójki (Marchisio, Giovinco , De Celgie ) w dalszym ciągu mamy zbyt duże wahania formy. Gio jest najbardziej błyskotliwy ale amplituda dyspozycji na jego pozycji jest rzeczą bardzo rzucającą się w oczy.
Ostatnio zmieniony 26 marca 2010, 19:13 przez fallweiss, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bianconeri23
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2007
- Posty: 281
- Rejestracja: 03 listopada 2007
Odejdzie do innego klubu, zostanie gwiazdą a my nadal będziemy frajerami.
- saioo
- Juventino
- Rejestracja: 17 marca 2009
- Posty: 47
- Rejestracja: 17 marca 2009
Dla mnie to jest parodia, mamy naprawdę świetnego gracza a nikt na niego nie chce stawiać, najpierw Ferrara teraz Zac marudzą że dużo kontuzji, że grają ci sami zawodnicy, natomiast jak Giovinco jest zdrowy a kadra okrojona to i tak nie dostaje szans, a każdy z nas wie jakie umiejętności ma ten zawodnik.
Pewnie dobrze by zrobił jak by wreszcie opuścił Turyn, bo w większości bardzo dobrych klubów znalazłby miejsce w podstawowym składzie, tylko oczywiście w Juve ledwo się łapie bo przecież "pakę" mamy nie z tej ziemi i nie ma gdzie się biedny Gio wcisnąć ... Niepojęte jest, że na lewej pomocy biega póki co dla mnie przeciętny De Ceglie, a "mrówka" ledwo się na ławkę łapie.
Pewnie dobrze by zrobił jak by wreszcie opuścił Turyn, bo w większości bardzo dobrych klubów znalazłby miejsce w podstawowym składzie, tylko oczywiście w Juve ledwo się łapie bo przecież "pakę" mamy nie z tej ziemi i nie ma gdzie się biedny Gio wcisnąć ... Niepojęte jest, że na lewej pomocy biega póki co dla mnie przeciętny De Ceglie, a "mrówka" ledwo się na ławkę łapie.
- blads
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2009
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 kwietnia 2009
Po każdym meczu jest afera gdzie on jest...ale po co ? Tutaj co drugi to trener lepszy widocznie chłopak nie daje rady się przebic ponad przeciętnośc...Lubię gościa ale Panowie wy go nie widzicie codziennie. Skoro dostają szanse inni młodzi to widocznie z Sebą coś jest nie teges. To samo tyczy się Immobile. Ilu w historii było graczy którzy jako młodziki zapowiadali się niesamowicie, a zetknięcie z dorosłą piłką było dla nich praktycznie końcem wielkiej kariery. Jak dla mnie Seba widocznie za słaby żeby zagrac w pierwszej 11 bo pomocy wcale nie mamy takiej złej czy na pozycji Marchisio, czy Camora bo o Diego nie wspomnę on grac musi czysty marketing...Dałbym mu czas bo skoro było trzech trenerów i u żadnego nie grał pierwszych skrzypiec to nikt mi nie wmówi że każdy z nich się mylił
- evilboy
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
- Posty: 1005
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Niech idzie i się nie marnuje. Niech mu chociaż zostaną po Juve dobre wspomnienia.
To dziwne, bo kiedy gra, zawsze wyróżnia się na boisku, posyła nieszablonowe piłki i potrafi wywalczyć dużo rzutów wolnych (które z Alexem w składzie powinny być zamieniane na bramki). Skoro jest nim poważnie zainteresowany Arsenal, to coś musi być na rzeczy. Sorry, ale dla mnie Wenger > Ranieri+Ferrara+Zaccheroniblads pisze:Po każdym meczu jest afera gdzie on jest...ale po co ? Tutaj co drugi to trener lepszy widocznie chłopak nie daje rady się przebic ponad przeciętnośc...Lubię gościa ale Panowie wy go nie widzicie codziennie. Skoro dostają szanse inni młodzi to widocznie z Sebą coś jest nie teges. To samo tyczy się Immobile. Ilu w historii było graczy którzy jako młodziki zapowiadali się niesamowicie, a zetknięcie z dorosłą piłką było dla nich praktycznie końcem wielkiej kariery. Jak dla mnie Seba widocznie za słaby żeby zagrac w pierwszej 11 bo pomocy wcale nie mamy takiej złej czy na pozycji Marchisio, czy Camora bo o Diego nie wspomnę on grac musi czysty marketing...Dałbym mu czas bo skoro było trzech trenerów i u żadnego nie grał pierwszych skrzypiec to nikt mi nie wmówi że każdy z nich się mylił
"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
Alex Del Piero
- slay_mac
- Juventino
- Rejestracja: 15 lutego 2008
- Posty: 352
- Rejestracja: 15 lutego 2008
Tak się właśnie zastanawiam, był taki moment w sezonie, kiedy Seba zaczął grać, mecze z Sampą, Maccabi, Bologną, Napoli. Zawsze się wyróżniał i napędzał nasze akcję i co się wtedy stało? Do zdrowia wrócił Del Piero... Ferrara zaczął na niego stawiać i efekty widzieliśmy już w meczu z Bordo. Później Giovinco z wiadomych tylko dla Ferrary przyczyn dostawał tylko ogony, w których i tak spisywał się bardzo przyzwoicie (m.in. pięć minut w meczu zdaje się z Bari, kiedy kontuzji dostał Camor)
Bladszastanów się przez chwilę nad tym co napisałeś. Immobile? Niczym specjalnym się nie wyróżnił, jego czas może jeszcze nadejdzie, ale w meczach w których wystąpił jakoś specjalnie mnie nie urzekł, mimo wszystko uważam, że lepiej było dać szansę jemu niż sciągać rezerwowego ze Sieny.
Co do innych młodych graczy, Marchisio (zdaje się 24 lata) dla wielu jest już wielką gwiazdą, odkryciem sezonu, przyszłością Juve, a wszystko to przez jedną bramkę... Mimo, że go lubię to zastanów się jak prezentował się w bardzo wielu meczach tego sezonu :roll: Nic specjalnego prawda?
De Ceglie? To już jest w ogóle kosmos :rotfl:
Bladszastanów się przez chwilę nad tym co napisałeś. Immobile? Niczym specjalnym się nie wyróżnił, jego czas może jeszcze nadejdzie, ale w meczach w których wystąpił jakoś specjalnie mnie nie urzekł, mimo wszystko uważam, że lepiej było dać szansę jemu niż sciągać rezerwowego ze Sieny.
Co do innych młodych graczy, Marchisio (zdaje się 24 lata) dla wielu jest już wielką gwiazdą, odkryciem sezonu, przyszłością Juve, a wszystko to przez jedną bramkę... Mimo, że go lubię to zastanów się jak prezentował się w bardzo wielu meczach tego sezonu :roll: Nic specjalnego prawda?
De Ceglie? To już jest w ogóle kosmos :rotfl:
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 16 lipca 2004
No nie bardzo bo póki co to najwyżej zainteresowane jest Lazio i Genua... Nikt poważny nie kupi zawodnika, nie znając jego formy.evilboy pisze:
To dziwne, bo kiedy gra, zawsze wyróżnia się na boisku, posyła nieszablonowe piłki i potrafi wywalczyć dużo rzutów wolnych (które z Alexem w składzie powinny być zamieniane na bramki). Skoro jest nim poważnie zainteresowany Arsenal, to coś musi być na rzeczy. Sorry, ale dla mnie Wenger > Ranieri+Ferrara+Zaccheroni
Podobnie uważam, że Seba musi mieć zdecydowanie więcej opcji gry ale zastanówmy się nad porównaniem jego z Marchisio i De Celgie.
Oni po prostu mają mniejsze wahania formy.
Występy Gio są różne. Są dobre ale są też bardzo przeciętne.