Najładniejsza bramka LM po 1 kolejce
- wojtek123
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 42
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
Ale nie porównujmy tych dwu bramek (mówę o Ronaldinho i Roberto), gdyż były one całkiem innej urody. Przy strzale gracza Barcy winnym utraty bramki był zdecydowanie Seaman, większość bramkarzy obroniłaby ten strzał (lub dośrodkowanie jak kto woli), natomiast piłkarz realu, nawet jeśli to był przypadek, uderzył nie do obrony dla żadnego bramakrza (nawet Gianluigiego i Jurka D.).swiergot pisze:A weź na przykład bramkę Ronaldinho z meczu z Anglią na MŚ2002. Też przypadkowa (sam się nawet przyznał), a jednak coś celowego w niej było - to że głęboko dośrodkowywał w pole karne, czyli kierunek i parabola lotu piłki mu się udały tak jak chciał. Zresztą, można było brać pod uwagę że piłka przypadkiem poleci za mocno. A w przypadku Carlosa? W życiu nikt by nie wymyślił takiego scenariusza, można wymyślić dziesiątki ewentualności co po takim strzale piłka może zrobić, ale tak jak mu wyszło to było po prostu nie do pomyślenia.
Co do strzału Ronaldinho to wcale kierunek i parabola lotu piłki nie udały mu się tak jak tego chciał, ponieważ gdyby mu się udały to dograłby któremuś z Brazylijczyków na głowę, a jak sam widziałeś piłka wpadła do bramki.
Respekt dla Vittoria! Zawsze będziemy o Tobie pamiętać!
Piłka nożna to taki sport, w którym po boisku biega 22 zawodników a i tak zawsze wygrywa Juventus!
Obywatelu posłowie piją za twoje!
Piłka nożna to taki sport, w którym po boisku biega 22 zawodników a i tak zawsze wygrywa Juventus!
Obywatelu posłowie piją za twoje!
- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
A widzisz. Dlaczego Seaman zawalił? Bo było jasne co zrobi Ronaldinho, w jakim kierunku zagra piłkę. Czyli Ronaldinho jednak wyszła do pewnego stopnia ta piłka. Zagrałby trochę słabiej, to byłoby to o czym piszesz - na głowę, ale kierunek i parabola byłyby takie same. A to że żaden bramkarz nie obroniłby piłki Carlosa to masz rację, ale nie dlatego że była super precyzyjna i szybka.wojtek pisze:Ale nie porównujmy tych dwu bramek (mówę o Ronaldinho i Roberto), gdyż były one całkiem innej urody. Przy strzale gracza Barcy winnym utraty bramki był zdecydowanie Seaman, większość bramkarzy obroniłaby ten strzał (lub dośrodkowanie jak kto woli), natomiast piłkarz realu, nawet jeśli to był przypadek, uderzył nie do obrony dla żadnego bramakrza (nawet Gianluigiego i Jurka D.). Co do strzału Ronaldinho to wcale kierunek i parabola lotu piłki nie udały mu się tak jak tego chciał, ponieważ gdyby mu się udały to dograłby któremuś z Brazylijczyków na głowę, a jak sam widziałeś piłka wpadła do bramki.

- wojtek123
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 42
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
Przecież oczywiste jest, że kierunek i parabola lotu piłki nie są takie same przy dośrodkowaniu i przy strzale. Przy dośrokowaniu piłka powinna odchodzić od bramki, przy strzale natomiast wręcz przeciwnie - futbolówka musi do niej dochodzić! Nie oszukujmy się: Ronaldinho chciał wtedy dośrodkować jednak mu nie wyszło! To była nieudana próba dośrodkowania! Jeśli uderzył by słabiej to piłka spadłaby pod nogi obrońców lub, w co jednak szczerze mówiąc wątpię, złapałby ją Seaman.swiergot pisze:A widzisz. Dlaczego Seaman zawalił? Bo było jasne co zrobi Ronaldinho, w jakim kierunku zagra piłkę. Czyli Ronaldinho jednak wyszła do pewnego stopnia ta piłka. Zagrałby trochę słabiej, to byłoby to o czym piszesz - na głowę, ale kierunek i parabola byłyby takie same. A to że żaden bramkarz nie obroniłby piłki Carlosa to masz rację, ale nie dlatego że była super precyzyjna i szybka.
Co do piłki Carlosa, to rzeczywiście nie była szybka - była błyskawiczna, precyzja natomiast była dziełem przypadku nie Brazylijczyka, i to właśnie ta przypadkowość uniemożliwiła bramkarzowi OM obronę tego strzału. Nie zmienia to jednak faktu, że piłkarz realu chciał uderzyć na bramkę Olympique, gdyż jeśli chciałby podać partnerowi, lub nie wiem, może wycofać inaczej by podchodził do piłki i inaczej by ułożył stopę, a takie błędy popełniają raczej tylko juniorzy i to z, nikogo nie obrażając, Liechtensteinu, San Marino czy Luksemburga, a nie mistrz świata.[/list]
Respekt dla Vittoria! Zawsze będziemy o Tobie pamiętać!
Piłka nożna to taki sport, w którym po boisku biega 22 zawodników a i tak zawsze wygrywa Juventus!
Obywatelu posłowie piją za twoje!
Piłka nożna to taki sport, w którym po boisku biega 22 zawodników a i tak zawsze wygrywa Juventus!
Obywatelu posłowie piją za twoje!
- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
Nic nie musi.wojtek pisze:Przecież oczywiste jest, że kierunek i parabola lotu piłki nie są takie same przy dośrodkowaniu i przy strzale. Przy dośrokowaniu piłka powinna odchodzić od bramki, przy strzale natomiast wręcz przeciwnie - futbolówka musi do niej dochodzić!swiergot pisze:A widzisz. Dlaczego Seaman zawalił? Bo było jasne co zrobi Ronaldinho, w jakim kierunku zagra piłkę. Czyli Ronaldinho jednak wyszła do pewnego stopnia ta piłka. Zagrałby trochę słabiej, to byłoby to o czym piszesz - na głowę, ale kierunek i parabola byłyby takie same. A to że żaden bramkarz nie obroniłby piłki Carlosa to masz rację, ale nie dlatego że była super precyzyjna i szybka.
A widziałeś kiedyś żeby Carlos uderzał inaczej w przód kiedy jest przed polem karnym?Nie zmienia to jednak faktu, że piłkarz realu chciał uderzyć na bramkę Olympique

- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
1. Carlos
2. Obie Maakaya (fuksiarska też), Fortune
3. van der Meyde
2. Obie Maakaya (fuksiarska też), Fortune
3. van der Meyde
- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
I bardzo dobrzebartol pisze:nie wiem czy wiecie, ale w oficjalnym głosowaniu na Uefa.com bramka carlosa była na trzecim miejscu, van der meide druga, a wygrała jakaś bramka strzelona głową, ale nie wiem przez kogo!!!


- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
To była bramka zdobyta przez rezerwowego zawodnika Dynama Kijów, Rincona. Strzelił z 5 metrów głową, piłka odbiła się od poprzeczki od ziemi w wpadła, tzw. ,,brazylijka''. Rincom zdobył wtedy 2 gole i wczoraj wyszedł już 1 składzie Dynama.bartol pisze:nie wiem czy wiecie, ale w oficjalnym głosowaniu na Uefa.com bramka carlosa była na trzecim miejscu, van der meide druga, a wygrała jakaś bramka strzelona głową, ale nie wiem przez kogo!!!

- ADAMJUVENTUSPL
- Juventino
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
- Posty: 1271
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
Najładniejsza bramka była Carlosa choć wszyscy wiedzą że wyszło mu to niechcący.
Są trzy rzeczy które kocham Rodzina,Bóg oraz Juventus
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero