trudno (zeby nie pisac ciezko) pisac znowu o takim meczu no ale dodam swoje 3 grosze a moze nawet 4
po 1..barwuah..nie chcialem juz go "oczerniac" itd ale to sie nie da poprostu widzac kolejny jego hmm mecz...i pragne sie odniesc co do wpisu
belial pisze:No tak, to w sumie niezly powod do spiewania "skacz z nami a Balotelli umrze" na meczu w ktorym nie gra

A potem wielkie oczy ultrasow ze trybuny zamkniete.
PS.
"Bardzo chciałbym, żeby zarząd mocniej nas bronił, starając się też zrozumieć, dlaczego objawy rasizmu są karane tylko w przypadku, gdy rzecz tyczy się Juve, podczas gdy mówiąc o innych ekipach staje się to śmieszną sprawą." - Vincenzo Abbatantuono
Uderz w stol... ?
potwierdzam ospiewywanie tego pilkarza na innych meczach niz z interem jest dziwna i przyglupawa, co do tekstu tez przyspiewki w necie znalazlem tego typu na lucarelliego(widac do rymu pasuje) jak i podobne do ronaldo..takze to jest nie od dzis znane i obce, widac trafilo na biednego afrykanskiego chlopczyka i wielkie halo na cala europe ze rasizm!!
cytat z Vincenzo Abbatantuono - okaze sie jutro czy tez za jakis czas..wczoraj momo bedac przy pilce tez zostal "omalpiony" zobaczymy czy posypia sie jakies kary..szczerze to watpie bo to inter i im wolno wszystko..
ok mecz! podobnie jak z roma zaluje strasznie! szczesliwy gol najlepszego wsrod Juventinich - Diego szczegolnie w 1 polowie bo w 2 niestety zaliczyl juz wiecej strat i niecelnych podan, a wynika to z tego zapewne ze inter zaczal grac w 2 polowie i gdy musial (tak jak to mialo miejsce w bari czy ze siena) gonic wynik..duzo strat momo i candrevy, chyba 1 spotkanie gdzie melo byl lepszy niz malijczyk, zdenek zagral swoje, canna niezle nawet, grosso srednio..pandev go jezdzil jak chcial no i koniec koncow gol na 1-2...
aaa no i amauri

wyrosl nam wloski rasiak i to jest jeszcze bardziej dobijajace...w calym meczu naliczylem jego....2 dobre zagrania! wybicie pilki z naszego pola karnego podczas rogu interu i rajd z pilka i...to wszystko
gdy byl remis juz czekalem na dogrywke myslac sobie "kurde moze sie uda jakos bez straty bramki dotrwac do karnych ktore szczesliwie wygramy i bedzie szansa chociaz na 1 pucharek pocieszenia..."jak sie skonczylo kazdy wie...mialem nadzieje na kostke cukru we wiadrze goryczy..no ale..skonczylo sie jak zawsze ostatnimi czasy..smutno jest niezwykle i niestety nie zanosi sie na nic wiecej....
a puchar zas wygra albo roma albo inter
